Jump to content
Dogomania

PELASIA NAS POŁĄCZYŁA A TERAZ DYSKUTUJEMY SOBIE O ŻYCIU:):) O Pelasi czasem też:):)


Recommended Posts

  • Replies 3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='gonia66'](...) A swoja drogą majqa- kiedy Ty spisz..??Bladym świtem już zajmujesz się organizacją ( a nie powiem tu o ktorej poszłas nyny, bo nie wiem;)-ja o 4.00 ale Ty jeszcze wowczas byłas "w gotowości";)).. (...) [/QUOTE]
Ciekawe pytanie. Noc ostatnia, w ogóle, poprzednia tylko 2h, nerwy (przyczyna Ci znana). :-( Zaraz przymierzę się do tekstu, nie chcę przegiąć pały z rozwlekłością, bo wyjdą brednie. ;-)

Posted

[quote name='majqa']Ciekawe pytanie. Noc ostatnia, w ogóle, poprzednia tylko 2h, nerwy (przyczyna Ci znana). :-( Zaraz przymierzę się do tekstu, nie chcę przegiąć pały z rozwlekłością, bo wyjdą brednie. ;-)[/QUOTE]heheh..taaaaaaaaaaaa..brednie..jasne...:) Powolutku, spokojnie:)Bedzie suuuper tekscik:)

Posted

Czy może być coś w tym stylu? Co poprawić?

[CENTER][U][B]Pelasia. Imię oddające samą słodycz?[/B][/U]

W tym przypadku wspomniane imię ma oddać nie tylko słodycz ale również [B]urodę[/B], [B]delikatność[/B] i [B]urok zjawiskowej[/B], [B]malutkiej[/B], [B]2 letniej sunieczki[/B]. Owo imię nie zdradza jednak mrocznej przeszłości skrytej w [B]smutnym spojrzeniu jej migdałowych oczek[/B]. Przerażoną, zmęczoną, pokrytą mnóstwem świeżych i zadawnionych ran Pelasię znaleziono wprost na ulicy. Gdyby nie pochwyciły jej wrażliwe na psie cierpienie ręce... Właściwy człowiek o właściwym czasie, chciałoby się rzec i... jest to zgodne z prawdą. [B]Jego marzeniem stało się znaleźć najlepszy pod Pelasiowym słońcem dom, który nigdy nie porzuci wyrwanego nieszczęściu biedactwa, poczuje się za nie odpowiedzialny i pokocha je całym sercem. [/B]Nic prostszego, prawda? Otóż nie, bo jak widać "jakiś - ktoś" w "jakimś - kiedyś - wcześniej" nie czuł się oczarowany zawadiacko zadartym noskiem i filigranem apetycznej czerni, bieli i złocistego beżu. W odpowiedzialność i miłość w tym przypadku również nie ma co wierzyć.
Pelasię można polecić do każdego bez wyjątku domku (utrzymuje czystość, niczego nie niszczy, jest cichuteńka): jako spacerowiczkę, samochodową kompankę, towarzyszkę innych zwierząt (psy i koty) i, co najważniejsze, wiernego przyjaciela. Jeszcze teraz całą sobą pokazuje jak bardzo boi się odtrącenia, jak bardzo boi się narazić (wyraźnie manifestuje lęk przed mężczyznami). [I]Trafić do[/I]..., [I]zostać w[/I]... i [I]trwać przy[/I]... To zdają się być cele jej istnienia. Porażająca rzeczywistość. Nie pozwólcie Państwo zbyt długo czekać kruszynce na siebie! [B]Niemożliwe, by w Waszych sercach, pośród miejsc zajętych przez bliskie Wam istoty nie znalazło się ni jedno, właśnie dla niej.[/B]

[LEFT][I][B]Danymi kontaktowymi w sprawie adopcji Pelasi są: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL][/B][/I][I][B] i 500-181-920. [/B][/I]
[/LEFT]
[/CENTER]

Posted

Majeczko!!!!!!!!!!!!!!Ozłocę Cie dziewczyno kiedyś:):)Uklony i podziękowania!!!
Sliczny tekst- trafiający w sedno:)
Dzis fotek nie dostalam- pewnie SMoczek zasnela po trudach dnia...ale jutro (dzis znaczy) zapewne bedą, wtedy juz "tylko" ogloszenia i All od Isadorki..a potem ..telefon będzie się grzał, Irenka nie zdązy odbierać:):):)

Posted

[quote name='majqa']To czekamy na fotki. Jak się pojawią to pewno siądę do ogłoszeń późnym wieczorkiem. :-)[/QUOTE]
No...czyli tradycyjnie....:)
A ja czekam....na najsmutniejsza rocznice..:(:(...rok temu zasnełam..:(

Posted

A ja poszłam do szkoły, mowiąc: zaraz wracam:shake:. Skąd mogłam wiedzieć ???:-( Nic nie wskazywało na to, co mialo się stać..:shake: :-( :placz:
Czy ten straszny ból i wyrzuty sumienia będą zawsze trwały???
Podobno łzy i rozpacz nie pozwalają duszy odejść w spokoju?? To co począć??
:shake: :-( :shake: :placz: :shake: :placz:

Proszę, zajrzyj. Może temu nieszczęściu też potrafimy zaradzić:-(:
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/191267-Norka-zamordowano-mojego-Pana...zbieram-na-karme...-szukam-domu...-POMOCY!!!/page2?p=15234000[/URL]

Posted

[quote name='danka4u1']A ja poszłam do szkoły, mowiąc: zaraz wracam:shake:. Skąd mogłam wiedzieć ???:-( Nic nie wskazywało na to, co mialo się stać..:shake: :-( :placz:
Czy ten straszny ból i wyrzuty sumienia będą zawsze trwały???
Podobno łzy i rozpacz nie pozwalają duszy odejść w spokoju?? To co począć??
:shake: :-( :shake: :placz: :shake: :placz:

Proszę, zajrzyj. Może temu nieszczęściu też potrafimy zaradzić:-(:
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/191267-Norka-zamordowano-mojego-Pana...zbieram-na-karme...-szukam-domu...-POMOCY!!!/page2?p=15234000[/URL][/QUOTE]Danus..ja nie wiem, czy kiedys przestanie bolec...patrze co chwilke na zegarek i mysle...rok temu juz spalam w najlepsze..a MOja Maleńka odchodziła...:(:(:(
Ide Danus na ten wątek...

Posted

Dobranoc, czy dzien dobry wszystkim Pelansjanom..??Zalezy dla kogo:) JA własnie w koncu udaje się na jakąs drzemkę..i jak się obudze, to zapewne foteczki beda miala na maila wyslane:)Oddaję wątek dla rannej zmiany i uciekam odpocząc...wlasnie poczulam zmęczenie...;):D

Posted

[quote name='Igiełka']Dzień Dobry. Pelasiu i Cioteczki. :loveu:
Zabieram teraz Pelasię na wirtualny spacerek w niedzelnny słoneczny dzień. :lol:[/QUOTE]No...nareszcie, bo juz własnie zmierzałam do Pelasi wielkimi krokami, i widzialam, ze nikogo nie bylo...
Znaczyloby to, ze poranna zmiana zrobiła sobie labę...ale nic to- niedziela jest, każdy ma prawo wypoczać:)
Nie mam jeszcze fotek, ale czekam cierpliwie:) Jak się tylko pojawią, dam znac Pelansjankom odpowiedzialnym za prasę dla księzniczki Pelasi:):)

Posted

[quote name='danka4u1']Pelansjanki witam, Pelasiu- wrociłaś już z tych wirtualnych spacerów?
Biegnę teraz powitać inne pieski, a Ciebie zostawiam na chwilkę w dobrym towarzystwie.[/QUOTE]
Tylko sie Danus kochana nie rozpędzaj, zebys nie wpadla w "dołki";):D

Posted

[quote name='danka4u1']"Dołki"- jeśli mówimy o tym samym- omijam dużum łukiem, albo przeskakuję. Nic mi nie grozi...[/QUOTE]No i ja tez musze zaczac, bo siniakow sie nabawiłam i kurcze w łydki łapią;):D..tylko kurna co ja mam zrobic, kiedy tak mnie w te dołki ciagnie;):):) Kuracje odwykową musze zastosować- to pewne:) DAnuś- korepetycje prosze:)

[quote name='Igiełka']Już Jesteśmy a jaka kondycja a te mięśnie . :evil_lol::evil_lol:[/QUOTE]Taaaa....no to super, bo ja dzis "kapeć" jestem totalny...wiec musze od was czerpac siły, inaczej padnę :);)

Posted

Witajcie,kochane!

Przepraszam, że tak późno przychodzę, ale choróbsko mnie zmogło... Leżę i wszystko mnie boli, z nosa cieknie, gardło boli, fuj!!! Jednym słowem, w trakcie pięknego, ciepłego lata przeziębiłam się, wstyd!:p

Wyślę za chwilkę do Goni zdjęcia, ale lepsze to tak naprawdę będą, jak spróbujemy Pelasię przenieść do domu... Może jakieś ciekawe pozy i minki...Miejmy nadzieję, że eksperyment się uda i młoda będzie mogła pomieszkać z moimi chłopakami...

Aha, Pelasia popiskuje już z radości, jak do niej wchodzę. Wie, że będzie spacerek... Ale tak prawdę mówiąc,to najbardziej mnie kocha w porach posiłków;)! Jak widzi miseczkę, to szał radości jest... Musiała chyba głodować, biedulka... Nie wyobrażam sobie, jak ona zdobywała jedzenie... :shake:
W każdym razie - u Pelasi wsio OK. Pod koniec tygodnia jedziemy do veta, żeby ocenić stan zdrowia i wyznaczyć termin sterylki.

Tylko jedno - wydaje mi się, że jednam jeden z tych siarczystych, serdecznych kopniaków wsiowych obrońców psiej moralności musiał małej dosięgnąć, bo ma obolałe żebra... No i zakuliwa troszkę na na tył... :-(
Dodaję do karmy chondroprotektor w dawce leczniczej i chyba sie poprawia...

Pzdr,

Ukryty Smok

Posted

Ciotki to żaden wstyd za dużo lodów czekoladowych i zimnych drinków i wyszło. :evil_lol::evil_lol:
Ciesze się że Pelasia ma wspaniałą opiekę tylko te Jej żebra mnie martwią ale mam nadzieje ze będzie dobrze.;)

Gonia66 mówisz że "kapeć" no dobra- pomożemy. :evil_lol:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...