majqa Posted August 21, 2010 Posted August 21, 2010 [quote name='gonia66'](...) A swoja drogą majqa- kiedy Ty spisz..??Bladym świtem już zajmujesz się organizacją ( a nie powiem tu o ktorej poszłas nyny, bo nie wiem;)-ja o 4.00 ale Ty jeszcze wowczas byłas "w gotowości";)).. (...) [/QUOTE] Ciekawe pytanie. Noc ostatnia, w ogóle, poprzednia tylko 2h, nerwy (przyczyna Ci znana). :-( Zaraz przymierzę się do tekstu, nie chcę przegiąć pały z rozwlekłością, bo wyjdą brednie. ;-) Quote
gonia66 Posted August 21, 2010 Author Posted August 21, 2010 [quote name='majqa']Ciekawe pytanie. Noc ostatnia, w ogóle, poprzednia tylko 2h, nerwy (przyczyna Ci znana). :-( Zaraz przymierzę się do tekstu, nie chcę przegiąć pały z rozwlekłością, bo wyjdą brednie. ;-)[/QUOTE]heheh..taaaaaaaaaaaa..brednie..jasne...:) Powolutku, spokojnie:)Bedzie suuuper tekscik:) Quote
Isadora7 Posted August 21, 2010 Posted August 21, 2010 Majqa rozumiemy i czekamy cierpliwie. Odpocznij (o ile to możliwe). Quote
majqa Posted August 21, 2010 Posted August 21, 2010 Czy może być coś w tym stylu? Co poprawić? [CENTER][U][B]Pelasia. Imię oddające samą słodycz?[/B][/U] W tym przypadku wspomniane imię ma oddać nie tylko słodycz ale również [B]urodę[/B], [B]delikatność[/B] i [B]urok zjawiskowej[/B], [B]malutkiej[/B], [B]2 letniej sunieczki[/B]. Owo imię nie zdradza jednak mrocznej przeszłości skrytej w [B]smutnym spojrzeniu jej migdałowych oczek[/B]. Przerażoną, zmęczoną, pokrytą mnóstwem świeżych i zadawnionych ran Pelasię znaleziono wprost na ulicy. Gdyby nie pochwyciły jej wrażliwe na psie cierpienie ręce... Właściwy człowiek o właściwym czasie, chciałoby się rzec i... jest to zgodne z prawdą. [B]Jego marzeniem stało się znaleźć najlepszy pod Pelasiowym słońcem dom, który nigdy nie porzuci wyrwanego nieszczęściu biedactwa, poczuje się za nie odpowiedzialny i pokocha je całym sercem. [/B]Nic prostszego, prawda? Otóż nie, bo jak widać "jakiś - ktoś" w "jakimś - kiedyś - wcześniej" nie czuł się oczarowany zawadiacko zadartym noskiem i filigranem apetycznej czerni, bieli i złocistego beżu. W odpowiedzialność i miłość w tym przypadku również nie ma co wierzyć. Pelasię można polecić do każdego bez wyjątku domku (utrzymuje czystość, niczego nie niszczy, jest cichuteńka): jako spacerowiczkę, samochodową kompankę, towarzyszkę innych zwierząt (psy i koty) i, co najważniejsze, wiernego przyjaciela. Jeszcze teraz całą sobą pokazuje jak bardzo boi się odtrącenia, jak bardzo boi się narazić (wyraźnie manifestuje lęk przed mężczyznami). [I]Trafić do[/I]..., [I]zostać w[/I]... i [I]trwać przy[/I]... To zdają się być cele jej istnienia. Porażająca rzeczywistość. Nie pozwólcie Państwo zbyt długo czekać kruszynce na siebie! [B]Niemożliwe, by w Waszych sercach, pośród miejsc zajętych przez bliskie Wam istoty nie znalazło się ni jedno, właśnie dla niej.[/B] [LEFT][I][B]Danymi kontaktowymi w sprawie adopcji Pelasi są: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL][/B][/I][I][B] i 500-181-920. [/B][/I] [/LEFT] [/CENTER] Quote
danka4u1 Posted August 21, 2010 Posted August 21, 2010 Piękny, smutny tekst, jak sama Pelasia- kruchutka, delikatna księżniczka o smutnym spojrzeniu.. Quote
gonia66 Posted August 22, 2010 Author Posted August 22, 2010 Majeczko!!!!!!!!!!!!!!Ozłocę Cie dziewczyno kiedyś:):)Uklony i podziękowania!!! Sliczny tekst- trafiający w sedno:) Dzis fotek nie dostalam- pewnie SMoczek zasnela po trudach dnia...ale jutro (dzis znaczy) zapewne bedą, wtedy juz "tylko" ogloszenia i All od Isadorki..a potem ..telefon będzie się grzał, Irenka nie zdązy odbierać:):):) Quote
majqa Posted August 22, 2010 Posted August 22, 2010 To czekamy na fotki. Jak się pojawią to pewno siądę do ogłoszeń późnym wieczorkiem. :-) Quote
gonia66 Posted August 22, 2010 Author Posted August 22, 2010 [quote name='majqa']To czekamy na fotki. Jak się pojawią to pewno siądę do ogłoszeń późnym wieczorkiem. :-)[/QUOTE] No...czyli tradycyjnie....:) A ja czekam....na najsmutniejsza rocznice..:(:(...rok temu zasnełam..:( Quote
danka4u1 Posted August 22, 2010 Posted August 22, 2010 A ja poszłam do szkoły, mowiąc: zaraz wracam:shake:. Skąd mogłam wiedzieć ???:-( Nic nie wskazywało na to, co mialo się stać..:shake: :-( :placz: Czy ten straszny ból i wyrzuty sumienia będą zawsze trwały??? Podobno łzy i rozpacz nie pozwalają duszy odejść w spokoju?? To co począć?? :shake: :-( :shake: :placz: :shake: :placz: Proszę, zajrzyj. Może temu nieszczęściu też potrafimy zaradzić:-(: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/191267-Norka-zamordowano-mojego-Pana...zbieram-na-karme...-szukam-domu...-POMOCY!!!/page2?p=15234000[/URL] Quote
gonia66 Posted August 22, 2010 Author Posted August 22, 2010 [quote name='danka4u1']A ja poszłam do szkoły, mowiąc: zaraz wracam:shake:. Skąd mogłam wiedzieć ???:-( Nic nie wskazywało na to, co mialo się stać..:shake: :-( :placz: Czy ten straszny ból i wyrzuty sumienia będą zawsze trwały??? Podobno łzy i rozpacz nie pozwalają duszy odejść w spokoju?? To co począć?? :shake: :-( :shake: :placz: :shake: :placz: Proszę, zajrzyj. Może temu nieszczęściu też potrafimy zaradzić:-(: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/191267-Norka-zamordowano-mojego-Pana...zbieram-na-karme...-szukam-domu...-POMOCY!!!/page2?p=15234000[/URL][/QUOTE]Danus..ja nie wiem, czy kiedys przestanie bolec...patrze co chwilke na zegarek i mysle...rok temu juz spalam w najlepsze..a MOja Maleńka odchodziła...:(:(:( Ide Danus na ten wątek... Quote
danka4u1 Posted August 22, 2010 Posted August 22, 2010 Ciągle tam zachodzę. Nie piszę..co mam napisać. Czuję to samo. W słowa nie da się tego ubrać. Quote
gonia66 Posted August 22, 2010 Author Posted August 22, 2010 Dobranoc, czy dzien dobry wszystkim Pelansjanom..??Zalezy dla kogo:) JA własnie w koncu udaje się na jakąs drzemkę..i jak się obudze, to zapewne foteczki beda miala na maila wyslane:)Oddaję wątek dla rannej zmiany i uciekam odpocząc...wlasnie poczulam zmęczenie...;):D Quote
Igiełka Posted August 22, 2010 Posted August 22, 2010 Dzień Dobry. Pelasiu i Cioteczki. :loveu: Zabieram teraz Pelasię na wirtualny spacerek w niedzelnny słoneczny dzień. :lol: Quote
gonia66 Posted August 22, 2010 Author Posted August 22, 2010 [quote name='Igiełka']Dzień Dobry. Pelasiu i Cioteczki. :loveu: Zabieram teraz Pelasię na wirtualny spacerek w niedzelnny słoneczny dzień. :lol:[/QUOTE]No...nareszcie, bo juz własnie zmierzałam do Pelasi wielkimi krokami, i widzialam, ze nikogo nie bylo... Znaczyloby to, ze poranna zmiana zrobiła sobie labę...ale nic to- niedziela jest, każdy ma prawo wypoczać:) Nie mam jeszcze fotek, ale czekam cierpliwie:) Jak się tylko pojawią, dam znac Pelansjankom odpowiedzialnym za prasę dla księzniczki Pelasi:):) Quote
danka4u1 Posted August 22, 2010 Posted August 22, 2010 Pelansjanki witam, Pelasiu- wrociłaś już z tych wirtualnych spacerów? Biegnę teraz powitać inne pieski, a Ciebie zostawiam na chwilkę w dobrym towarzystwie. Quote
gonia66 Posted August 22, 2010 Author Posted August 22, 2010 [quote name='danka4u1']Pelansjanki witam, Pelasiu- wrociłaś już z tych wirtualnych spacerów? Biegnę teraz powitać inne pieski, a Ciebie zostawiam na chwilkę w dobrym towarzystwie.[/QUOTE] Tylko sie Danus kochana nie rozpędzaj, zebys nie wpadla w "dołki";):D Quote
danka4u1 Posted August 22, 2010 Posted August 22, 2010 "Dołki"- jeśli mówimy o tym samym- omijam dużum łukiem, albo przeskakuję. Nic mi nie grozi... Quote
Igiełka Posted August 22, 2010 Posted August 22, 2010 Już Jesteśmy a jaka kondycja a te mięśnie . :evil_lol::evil_lol: Quote
gonia66 Posted August 22, 2010 Author Posted August 22, 2010 [quote name='danka4u1']"Dołki"- jeśli mówimy o tym samym- omijam dużum łukiem, albo przeskakuję. Nic mi nie grozi...[/QUOTE]No i ja tez musze zaczac, bo siniakow sie nabawiłam i kurcze w łydki łapią;):D..tylko kurna co ja mam zrobic, kiedy tak mnie w te dołki ciagnie;):):) Kuracje odwykową musze zastosować- to pewne:) DAnuś- korepetycje prosze:) [quote name='Igiełka']Już Jesteśmy a jaka kondycja a te mięśnie . :evil_lol::evil_lol:[/QUOTE]Taaaa....no to super, bo ja dzis "kapeć" jestem totalny...wiec musze od was czerpac siły, inaczej padnę :);) Quote
Ukryty Smok Posted August 22, 2010 Posted August 22, 2010 Witajcie,kochane! Przepraszam, że tak późno przychodzę, ale choróbsko mnie zmogło... Leżę i wszystko mnie boli, z nosa cieknie, gardło boli, fuj!!! Jednym słowem, w trakcie pięknego, ciepłego lata przeziębiłam się, wstyd!:p Wyślę za chwilkę do Goni zdjęcia, ale lepsze to tak naprawdę będą, jak spróbujemy Pelasię przenieść do domu... Może jakieś ciekawe pozy i minki...Miejmy nadzieję, że eksperyment się uda i młoda będzie mogła pomieszkać z moimi chłopakami... Aha, Pelasia popiskuje już z radości, jak do niej wchodzę. Wie, że będzie spacerek... Ale tak prawdę mówiąc,to najbardziej mnie kocha w porach posiłków;)! Jak widzi miseczkę, to szał radości jest... Musiała chyba głodować, biedulka... Nie wyobrażam sobie, jak ona zdobywała jedzenie... :shake: W każdym razie - u Pelasi wsio OK. Pod koniec tygodnia jedziemy do veta, żeby ocenić stan zdrowia i wyznaczyć termin sterylki. Tylko jedno - wydaje mi się, że jednam jeden z tych siarczystych, serdecznych kopniaków wsiowych obrońców psiej moralności musiał małej dosięgnąć, bo ma obolałe żebra... No i zakuliwa troszkę na na tył... :-( Dodaję do karmy chondroprotektor w dawce leczniczej i chyba sie poprawia... Pzdr, Ukryty Smok Quote
danka4u1 Posted August 22, 2010 Posted August 22, 2010 Smoczku, dzięki za informacje o Pelasi - z Twojego łoża boleści. Mnie tez dopadło to, co i Ciebie i wstyd w środku lata. Czekamy na zdjęcia. Zdrowka życzę. Quote
Igiełka Posted August 22, 2010 Posted August 22, 2010 Ciotki to żaden wstyd za dużo lodów czekoladowych i zimnych drinków i wyszło. :evil_lol::evil_lol: Ciesze się że Pelasia ma wspaniałą opiekę tylko te Jej żebra mnie martwią ale mam nadzieje ze będzie dobrze.;) Gonia66 mówisz że "kapeć" no dobra- pomożemy. :evil_lol: Quote
danka4u1 Posted August 22, 2010 Posted August 22, 2010 Igiełko, kapeć w wydaniu goni to ...jeszcze dynamit !!! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.