Tyśka) Posted March 28, 2016 Posted March 28, 2016 A ja jednak mam nadzieję, że właściciele jeszcze raz wszystko sobie przemyślą i zawalczą o psa... a nie go oddadzą. Toż to straszna trauma dla Daktyla... :( Quote
Tyśka) Posted March 28, 2016 Posted March 28, 2016 42 minut temu, Madie napisał: Czemu Daktylek wrócił? Masz pełne wyjaśnienie na jego wątku, ale w skrócie to właściciele nie poradzili sobie z jego włóczęgostwem. Quote
DORA1020 Posted March 29, 2016 Author Posted March 29, 2016 21 godzin temu, Tyś napisał: A ja jednak mam nadzieję, że właściciele jeszcze raz wszystko sobie przemyślą i zawalczą o psa... a nie go oddadzą. Toż to straszna trauma dla Daktyla... :( Nie sadze........ Prosze o pomoc dla psiakow ze Szczebrzeszyna,ktore znalalzy sie u Murki Daktyl--brakuje deklaracji Pirat--brakuje deklaracji Snikers--nie ma zadnych deklaracji /a jest w hoteliku:( / i jest jeszcze u Murki cudowny Brys Quote
DORA1020 Posted April 2, 2016 Author Posted April 2, 2016 Potrzebna wizyta pa w Niedrzwica Duza Quote
sharka Posted April 5, 2016 Posted April 5, 2016 u Brysia przeczytałam że Pirat wraca z adopcji... :( Quote
Ingrid44 Posted April 5, 2016 Posted April 5, 2016 1 godzinę temu, sharka napisał: u Brysia przeczytałam że Pirat wraca z adopcji... :( Juz Wrócił. Niestety :( Quote
Becia Lublin Posted April 6, 2016 Posted April 6, 2016 Na prośbę Dory utworzyłam na fb grupę ZAMOŚĆ DLA ZWIERZĄT do której serdeczne zapraszamhttps://www.facebook.com/groups/1572410503050617/ 1 Quote
Becia Lublin Posted April 6, 2016 Posted April 6, 2016 Funia i Handzia są administratorami, na pewno Cię dodadzą :) Quote
Madie Posted April 7, 2016 Posted April 7, 2016 Dora, przelałam Ci 62 zł na karmę z tego bazarku: Potwierdź proszę jak jutro dojdzie. Do tego dołączyłam gorsz od siebie na cel dowolny. Quote
DORA1020 Posted April 7, 2016 Author Posted April 7, 2016 O 6.04.2016o13:03, Becia Lublin napisał: Na prośbę Dory utworzyłam na fb grupę ZAMOŚĆ DLA ZWIERZĄT do której serdeczne zapraszamhttps://www.facebook.com/groups/1572410503050617/ dziekuje:) Quote
DORA1020 Posted April 7, 2016 Author Posted April 7, 2016 2 godziny temu, Madie napisał: Dora, przelałam Ci 62 zł na karmę z tego bazarku: Potwierdź proszę jak jutro dojdzie. Do tego dołączyłam gorsz od siebie na cel dowolny. Dziekuje Madie:) Potwierdze. Na jaki cel przeznaczyc 62zli? Czy na dlug w lecznicy za pobyt kotkow? Niestety jutro do lecznicy trafia nastepna chora kotka.Bedzie leczona i sterylizowana. Z adopcja kotkow w tej chwili nie ma wiekszych problemow...gorzej z psiakami..:( Quote
Madie Posted April 7, 2016 Posted April 7, 2016 62 zł są na jedzenie. Kwota ode mnie na cokolwiek chcesz. Quote
DORA1020 Posted April 12, 2016 Author Posted April 12, 2016 O 7.04.2016o20:30, Madie napisał: 62 zł są na jedzenie. Kwota ode mnie na cokolwiek chcesz. Bardzo dziekuje Madie:) :) Pieniazki sa juz na koncie---262zl Jesli pozwolisz ok.100zl przeznacze na karme/dla psiakow i kotkow/ 100zl wplace do lecznicy za lecznie kotkow/dlugi/ i 50zl wpalce dla Snikersa,ktory jest bez deklaracji u Murki Dziekuje:) Quote
DORA1020 Posted April 12, 2016 Author Posted April 12, 2016 Od sharki otrzymalam 50zl.Wplace do Murki dla Snikersa bardzo dziekuje:) :) Quote
Madie Posted April 12, 2016 Posted April 12, 2016 Super, bardzo się cieszę, że wszystko doszło. Jak wygląda teraz nasz dług w lecznicy? Quote
DORA1020 Posted April 13, 2016 Author Posted April 13, 2016 13 godzin temu, Madie napisał: Super, bardzo się cieszę, że wszystko doszło. Jak wygląda teraz nasz dług w lecznicy? Bardzo dziekuje:) Dlug w lecznicy w tej chwili jest za Molly,ktora jest juz w ds, 566zl + sterylka 110zl,szukam fundacji,ktora pokrylaby koszty sterylki bezdomnej kotki i za Franusia,byl leczony i wykastrowany,zostal wypuszczony na wolnosc,,byl dzikuskiem,dlugo siedzial w lecznicowej klatce,mimo ogloszen zadnego zainteresowania,wetka powiedziala,ze dluzej nie moze byc w niewoli,bo grozi to choroba kota. Wiec zostal wypuszczony,a jakie koszty nie wiem,wiele razy pisalam i dzwonilam do wetki,nadal czekam na rozliczenie. I w tej chwili jest w lecznicy bezdomna kotka,chora na kk,ma swierzba i dostala rujki. Wiec musi poczekac na sterylizacje,wetka mowila,ze trzeba wyciszyc rujke. Quote
DORA1020 Posted April 15, 2016 Author Posted April 15, 2016 Bardzo prosze o pomoc finansowa dla suni ,ktora dzisiaj zawiozlam do weta.Pojechalam do Kaweczyna wsi w poblizu Sz-na zawiezc zwierzaokom ryz,kasze i karme,ktora zgromadzilam wczesniej,ale nie maialam czasu,ani transportu,zeby tam pojechac.Pojechalam dzisiaj. A kobieta placze,ze jej sunia umiera:( akurat musialam trafic na taki moment zwierzaki p.Joanny maja watek...polska wies ,glodujace psy....ale nie moge znalezc tego watku sunia ma bolerioze,jest w dodatku w ciazy:( P.Joanna jest chora,bez srodkow do zycia,gdybym tam dzisiaj nie pojechala,sunia by odeszla. Ale wiaze sie to z kosztami,z zawozeniem suni do weta i leczeniem. Jesli ktos moze pomoc suni mozna wplacic bezposrednio do weta p.Zieby w lecznicy w Zamosciu,tam ratowali sunie. Ale dlugi za ta usluge zostana. I jest problem,kto jutro zawiezie sunie do weta:( Moze ktos napisac na fb ZAMOSC DLA ZWIERZAT,ze szukamy kogos kto zawiozl by sunie do weta? Z Kaweczyna k/ Szczebrzeszyna do Zamoscia. Quote
sharka Posted April 19, 2016 Posted April 19, 2016 Dora, podasz mi nr konta weta? - wpłacę coś dla suni p. Joanny, orientujesz się ile tam jest długu? Quote
Madie Posted April 19, 2016 Posted April 19, 2016 Też wpłacę. Czyli napierw leczymy babeszję a potem sterylka aborcyjna? Quote
DORA1020 Posted April 20, 2016 Author Posted April 20, 2016 12 godzin temu, sharka napisał: Dora, podasz mi nr konta weta? - wpłacę coś dla suni p. Joanny, orientujesz się ile tam jest długu? Dziekuje sharka za wstawienie zdjec:) nie mam numeru konta weta,ale poprosze i wstawie na watek zapytam tez o koszty leczenia ale napewno male nie beda,wet oczywiscie poczeka na pieniadze ratowalysmy sunie...handzia,funia,Krystyna......choc nie bylo latwo,bo najgorzej bylo z transportem i tak sunia miala duzo szczescia,ze w tym czasie kiedy zachorowala pojechalam do p.Joanny z jedzeniem dla zwierzakow inaczej juz by jej nie bylo,bo p.Jonna byla pod wplywem i nie miala zamiaru zadzwonic ,ze sunia chora. Sunia nazywana przez p.Joanne Liskiem miala bolerioze i poronila w czasie choroby. To malutka sunieczka,wazaca 6 kg,ma ok.7-8lat. Fakt,ze p.Joanna ja uratowala,kiedy ktos ja pod jej dom podzucil,p.Joanna ma dobre serce,ale jesli jakis zwierzak bedzie tam chorowal to zawsze bedzie problem. Ma jeszcze dwa koty/w tym kotke:(,i dwa psiaki,Misiek,duzy czarny kochany psiak,podrzucony kilka lat temu,wloczy sie po calej wsi i sunie sredniej wielkosci,dzikuska,nie podchodzaca blisko ludzi.I tylko ona moze u p.Joanny zostac.Dla Liska i Miska chcialbym znalezc domy.Ta druga sunia zostala wysterylizowana kilka lat temu. Bylo tam w sumie 6 suczek,ktore pomoglysmy wysterylizowac,ale zyje tylko jedna:( Quote
DORA1020 Posted April 20, 2016 Author Posted April 20, 2016 6 godzin temu, Madie napisał: Też wpłacę. Czyli napierw leczymy babeszję a potem sterylka aborcyjna? Dziekuje Madie:) Malutka sunieczka jest przekochana,taka byla przerazona,ale jest lepiej. Dostala mnostwo lekow i kroplowek,nie ma sterylki aborcyjnej,bo sunia w czasie tej choroby poronila,to dodatkowo obciazylo jej organizm wet powiedzial,ze sterylka za ok. 1,5 miesiaca,jak sunia dojdzie do siebie po ciezkiej chorobie. I potrzebne b eda preparaty na kleszcze,teraz wet zapuscil krople,wazne przez 4 tygodnie,a pozniej trzeba zabezpieczyc zwierzaki na cale lato:( Dla Miska i dzikuski zawiozlam krople,ale tez wazne przez miesiac. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.