Jump to content
Dogomania

Na chwilę obecną 11194zł długu.Bardzo prosimy jeśli ktoś może nam pomóc.Długi w lecznicy,w hoteliku,za karmę.....Bezdomne szczebrzeszyniaki PROSZA O POMOC


Recommended Posts

Posted

Na prośbę Dory wklejam:

 

Suczka Murka ma ok.roku.Jest w typie owczarka colle,tylko troche mniejsza, szuka domu ...

 

RSCN3215_1.jpeg

Podobnego psa poszukuje pewna kobieta z Opola Lubelskiego,która zadzwoniła do Kasi Murki w tej sprawie. Może akurat ta suczka miałaby szansę na super dom; Murka ma namiary na kobietę.

Posted

Tej pani chyba zależy na samcu, bo chciała zaadoptować pieska z Zamościa, którego podesłałam, ale okazało się, że tego samego dnia znalazł dom. I szuka dalej. 

Posted

Dora, fajna pani Monika zadzwoniła o koteczkę, gadalysmy z godzinę, ma dzwonic do Ciebie. Kotka z podworka sie boi, bo kuweta itp., ale lazienkowa ma szansę na dobry dom. Pani zadzwonila o kieleckie, ale tam nie mam juz koteczek, a wszyscy chcą dziewczyny.

 

Edycja: już wiem, pani Monika zadzwoniła do mnie po rozmowie z Tobą, szkoda, ze sie wystraszyła tego, ze mała nie lubi brania na ręce, bo na pewno dobry dom.

Posted

Pani już niestety wybrała innego kotka z DT w Warszawie. Konkurencja z kotkami, które są na miejscu, jest trudna. Na miejscu nawet strachliwy kot ma duże szanse, bo ktoś obejrzy, weźmie na rece, widzi, co znaczy ta "nieśmiałość", widzi, ze kot jest łagodny, nie odgryza palców ...

 

Dora, zmien w swoim ogloszeniu zdanie, ze są ze sobą zżyte itp. na zdanie "Ideałem byłby wspólny dom dla kociaków, ale nie jest to warunkiem adopcji.", zeby nie zniechęcić tych, co szukaja jednego kociaka.

Posted

Tej pani chyba zależy na samcu, bo chciała zaadoptować pieska z Zamościa, którego podesłałam, ale okazało się, że tego samego dnia znalazł dom. I szuka dalej. 

 

A suczka nawet wysterylizowana nie może być? Może kobieta myśli,że będzie problem z cieczką, nie zawsze ludzie wiedzą,że sterylka załatwia sprawę.

Posted

Przepraszam,że dopiero dzisiaj wracam do rozliczenia Twoich 200zł,ale nie było mnie kilka dni w Zamościu. 100zł wpłaciłam dzisiaj w lecznicy za kotki od Dory1020 . Lekarka,która miała dyżur nie wiedziała, ile jeszcze zostało do spłacenia,dlatego Dora niech weźmie pod uwagę  przy końcowym rozliczeniu tę dzisiejszą wpłatę.

Chciałam też wpłacić 50zł za cztery dzikuski,które z kudlataja przywiozłyśmy z piwnicy jednego z bloków,lecz pani dr powiedziała,że lepiej będzie rozliczać się z szefem.

Tak więc na razie wstawiam paragon z lecznicy na 100zł.

paragon%20magda_zpsfhopowmy.jpg

 

No i 50zł przelałam Murce na 3 suczki,które u niej przebywają  ( Zoja,Jagoda i Malwinka): 2017,50zł - 50zł=1967,50zł

 

( Z lipca przeszła kwota 946,50zł:  a sierpień jest do zapłaty 1071zł)

 

Kudlataja wpłaciła Murce 200zł na poczet długu: 1967,5 - 200zł = 1767,50zł

 

Myślę,że będzie przejrzyściej,jeżeli rozliczenia z Murką i wetami za "zwierzęta kudlatej i moje" przeniosę na watek założony swego czasu przez handzię:

 

http://www.dogomania.com/forum/topic/138782-zajrzyj-a-przekonasz-si%C4%99-%C5%BCe-warto-pomaga%C4%87karolek-bambo-%C5%82atka-plamkapapilonek-i-je%C5%BCynka-ju%C5%BC-bezpiecznena-pomoc-czekaj%C4%85-kolejne-bezdomniaki/

Posted

Kotki,ktore juz miesiac czekaja u mnie w lazience na dom,niestety zaczynaja chorowac...:(

a ja nie mam za co ich leczyc

rozmawialam z fundacja,ktora czasami ,ale to naprawde rzadko,przyjmuje mi chore kotki

niestety musza tam trafic zaszczepione od wirusowek,zeby ich nie narazic na jakas chorobe

jak nadal beda u mnie moga nie przezyc czekajac na dom

dzwonia wprawdzie domy z W-wy,ale mysla,ze kotki sa w W-wie,nie chca czekac,chociaz mowie,ze kotki szybko by przyjechaly.

Posted

Chcialam tez porobic nowe zdjecia kotkow,ktore u starszej pani czekaja na dom,ale bez aparatu sie nie da.

Kotki sa przemile,daja sie glaskac i brac na rece,moze gdyby zdjecia byly jak kotki sa na rekach,moze ludzie uwierzyliby,ze to nie dzikuski.

Dorosle koty u tej pani to dzikusy,ale tylko dwa,jeden czarno-bialy,sliczny kocur daje sie poglaskac,rowniez staruszka kotka,natomiast dwie buraski to dzikuski.

Bylo tam  w sumie 10 kotow, w tej chwili jest 9 , czarna kotke sciaglam z ulicy...:(

Posted

Dora, dlaczego mogą nie przeżyć? Są tak ciężko chore? Chore nie mogą być szczepione. Nie mozna tez dac do DS. Na co chorują? :(

Szkoda ich gdzieś do ogolnej kociarni, bo tam tylko coś zlapią i bedą miec jeszcze mniejsze szanse na dom.

Posted

Dora, dlaczego mogą nie przeżyć? Są tak ciężko chore? Chore nie mogą być szczepione. Nie mozna tez dac do DS. Na co chorują? :(

Szkoda ich gdzieś do ogolnej kociarni, bo tam tylko coś zlapią i bedą miec jeszcze mniejsze szanse na dom.

Wiem,mowilam Ci,ze mialy biegunke,testy na pp,ktore wyszly na szczescie negatywne

kotki braly  antybiotyki przez tydzien,objawy ustapily

teraz drapia sie bardzo za uszami

kotki pojechaly do weta,na szczescie za transport nie placilam,bo pojechaly przy okazji,bezemnie

dostalam jakis plyn do smarowania uszu,bardzo malo tego plynu,wystarczylo na 1,5 doby,zaplacilam u weta 50zl

kotki jedza silikonowy zwirek,nie wiem dlaczego

nie sa ciezko chore,ale jak zachoruja nie bede mogla ich leczyc,nie mam juz pieniedzy,tylko dlugi

co zrobie jak zachoruja? Powazniej niz do tej pory? Nie bede mogla juz ich leczyc......

Dlatego zadzwonilam do fundacji i porosilam o pomoc.

Posted

A co to za plyn za 50 zl na jeden dzień? Masz wpisane w książeczce? Co weterynarz właściwie stwierdzil?

Jedzą silikonowy czy bentonitowy? A innych żwirków nie jadły? To zmień na inne. Slyszałam, ze kociaki czasem jedzą żwirek, ale trudno powiedzieć dlaczego. Kup jakis tani roslinny niezbrylajacy albo pelet do palenia w kominkach, to nie powinny jesc.

Posted

Musze zabrac 2 male kotki z rodziny pat ale gdzie? w lecznicy mam dlugi jednego zabralam 1,5m-ca temu szybko znalazl dom zostaly w tej rodzinie jeszcze 2 male,ale nie chcieli ich oddac,a teraz sie zdecydowali z tej rodziny zostala zabrana rowniez trikolorka,ktora niedawno pojechala do wspanialego domku zapchlona,zarobaczona,prawie zaglodzona,byla jeszcze kotka karmiaca,to wlasnie od niej te male kotki do zabrania co mam teraz zrobic?

Posted

przybleda_2015_02.jpg

Suczka owczarek tatrzanski,odrobaczona,szuka domu.Jest w dt u czlowieka,ktory ja zabral z lasu.Dokarmiam ta sunie,lagodna,wierna,dobra psinka.

Zobaczylam ja w info Szczebrzeszyn

gmina szuka jej domu...:)

jak narazie bezskutecznie

gdyby ktos slyszal o dobrym domku dla kochanej suni prosze dajcie znac

naprawde kochana sunia

   

 

Posted

Wielkie dzieki i mizianki od kotkow dla sharki.... :)

od ktorej kociaki dostaly karme.... :)

musze karmic codziennie ok. 20 kotow,nie zawsze odchodzily najedzone,czasami to tylko tak,zeby przezyc.

I dobra duszyczka sie zlitowala... :)

zrozumiala czym jest glod dla biednych porzuconych kotow.

Ja sama niestety nawet gybym chciala nie jestem w stanie  wykarmic takiej ilosci kotow.

Sharka,bardzo Ci dziekuje... :)... :)

  • Upvote 1
Posted

Fundajca Bono teraz ma zatrzęsienie, ale ja sama miałam z nimi do czynienia. Polecam, genialną robotę odwalają :)
W ten sposób jedna z podhalanek od nas zamieszkała aż nad morzem :)

Posted

i jeszcze inne kotki

 

P8101982.jpgP8101993.jpgP8101985.jpgP8102002.jpgP8101988.jpgP8101989.jpg

 

 

Bardzo prosze o pomoc dla tych kotkow.

Poszlam dzisiaj karmic koty na dzialce i u starszej pani,i jeden kotek bardzo chory... :(

Trzeba bylo zawiezc go do weta.Rano zawiozlam do lecznicy 2 kotki zabrane z rodziny patologicznej,a teraz chorego kotka.Koszt transportu 50zl.

Trzeba bylo jechac dwa razy.

Kotek mial robiony test na pp ,niestety pozytywny,temperatura 42,bardzo slaby,dostal kroplowki,rokowania bardzo zle.

Mysle,ze biedactwo nie przezyje,chyba za pozno.... :(

Chodze karmic koty ok 15tej,a kotek byl chory od wczoraj wieczorem.

A sa tam jeszcze 4 maluchy.

Wetka powiedziala,ze jak zdobedzie surowice bedzie mozna je zawiezc do Zamoscia i uratowac od smierci.

Ale to wszystko ogromne koszty.

Nie dam rady pomoc.

Rano umiescilam tam 2 maluchy.Koszt pobytu do czasu znalezienia domu ogromne.A jeszcze dochodza dlugi za pobyt kotkow,ktore sa juz w DS.

A teraz trzeba pomoc czterem kotkom.

Jak pomagac kiedy nie mam nic.

Dzieki sharce mam czym karmic,ale teraz dochodzi wozenie kotkow i ratowanie od smierci.

Czy ktos mi pomoze ratowac kotki?

 

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...