DORA1020 Posted December 1, 2014 Author Posted December 1, 2014 Dora, jeśli psy i koty są w bezpłatnym domu tymczasowym można o pomoc zwrócić się do Baloniarek, może będzie ktoś na wątku miał potrzebne rzeczy: http://www.dogomania.com/forum/topic/100785-klub-wytrwałych-baloniarek-razem-możemy-odnosić-sukcesy/page-475 mam jeden koc polarowy, kupiony na bazarku ale nowy, podeślę Ci - dla zwierza się zda Dziekuje sharka... :) ale szkoda nowego,dzisiaj bylam w ciuchu...ale puchowa kolderka/tez w nie najlepszym stanie/kosztowala 22zl,wiec zrezygnowalam. Quote
DORA1020 Posted December 1, 2014 Author Posted December 1, 2014 Ja mogę Dorka podesłać ci jakieś koce i posłanka. Tak zrobię, kurierem podeślę. Fajnie....dziekuje Ci Lucynko bardzo... :)jak zbuduje Tyczce domek... :) zrobie zdjecia.... Quote
DORA1020 Posted December 1, 2014 Author Posted December 1, 2014 Dora, przelałam 100 zł na leczenie tej białej kotki z kk, która jest w lecznicy w Zamościu. Bardzo dziekuje Kroook... :)niestety na fb nie ma odzewu.. :(dostalam z lecznicy nowe zdjecia kici,ma sie na szczescie lepiej,chyba juz teraz trzeba zrobic ogloszenia i szukac jej domu? Quote
DORA1020 Posted December 1, 2014 Author Posted December 1, 2014 Witam, proszę o wyjaśnienie mi sytuacji suni Tyczki - nie wiem jak mam się przekopać przez tak długi wątek aby wiedzieć o co chodzi. Szczególnie proszę o napisanie czy Tyczka jest w bezpłatnym domu tymczasowym? Tyczke poznalam 2 lata temu.Wyszla poza ogodzenie wychudzona,zapadajace sie boki,glodna.Zadzwonila do mnie znajoma,ze znowu ktos wywali na bruk staruszke.Okazalo sie,ze Tyczka ma wlascicieli.Niestety jest to rodzina uboga,nikt nie pracuje,wielodzietna,jedno dziecko nieplnosprawne.Kobieta ma dobre serce dla zwierzat,maz niestety nie......Ale jest tam straszna bieda.Sami nie maja co jesc,i jak mja wykarmic zwierzaki?A jest tam jeszcze jeden,duzy,mody pies,i jeszcze jeden maly i 2 kotki,ktore pomoglysmy wysterylizowac.Majac wyglodzona Tyczke nie powinni brac kolejnych zwierzat,mowilam to tej kobiecie,ale bez rezultatow.Karmie wszystkie ich zwierzaki. Na tyle,na ile moge.Ciagle jestem na zebrach...dla zwierzakow,tych... i nie tylko.Dlatego prosilam o pomoc dla starej suni,uzywany ,materialowy kontener,koce i karme dla staruszkow. Quote
handzia Posted December 1, 2014 Posted December 1, 2014 Bardzo dziekuje Kroook... :) niestety na fb nie ma odzewu.. :( dostalam z lecznicy nowe zdjecia kici,ma sie na szczescie lepiej,chyba juz teraz trzeba zrobic ogloszenia i szukac jej domu? Madziu, podeslij mi te zdjecia [email protected] wstawie na fb, moze ktos sie zlituje Quote
sharka Posted December 1, 2014 Posted December 1, 2014 rozglądam się za tym materiałowym kontenerem i kicha... martwię się czy on się nie zawali pod ciężarem kocy? a może jej budę wstawić? nowy materiałowy domek to 190 zł :/ http://allegro.pl/r6-legowisko-domek-poslanie-buda-psa-74x76x72-cm-i4764418036.html Quote
mestudio Posted December 1, 2014 Posted December 1, 2014 Tyczke poznalam 2 lata temu.Wyszla poza ogodzenie wychudzona,zapadajace sie boki,glodna.Zadzwonila do mnie znajoma,ze znowu ktos wywali na bruk staruszke.Okazalo sie,ze Tyczka ma wlascicieli. Niestety jest to rodzina uboga,nikt nie pracuje,wielodzietna,jedno dziecko nieplnosprawne. Kobieta ma dobre serce dla zwierzat,maz niestety nie...... Ale jest tam straszna bieda.Sami nie maja co jesc,i jak mja wykarmic zwierzaki? A jest tam jeszcze jeden,duzy,mody pies,i jeszcze jeden maly i 2 kotki,ktore pomoglysmy wysterylizowac. Majac wyglodzona Tyczke nie powinni brac kolejnych zwierzat,mowilam to tej kobiecie,ale bez rezultatow. Karmie wszystkie ich zwierzaki. Na tyle,na ile moge.Ciagle jestem na zebrach...dla zwierzakow,tych... i nie tylko. Dlatego prosilam o pomoc dla starej suni,uzywany ,materialowy kontener,koce i karme dla staruszkow. Z tego wynika, że Tyczka nie jest w DT. Na Twoim miejscu bym założyła wątek tej konkretnej rodzinie w dziale pomoc dla ludzi (i ich zwierząt), sama uczestniczę w takim wątku i bardzo prężnie pomagamy wspólnie pewnej rodzinie - ludziom i zwierzętom. Pan nie lubi zwierząt bo są biedni i niezaradni, a każde zwierzę to wydatek wg tego pana (tak delikatnie piszę bo nie znam dokładnie sprawy). Pani pomimo biedy przygarnia zwierzaki co mądre nie jest, ale takim ludziom można ulżyć kupując wspólnie karmę. Naprawdę proponuję oddzielny wątek dla tej rodziny. Quote
sharka Posted December 1, 2014 Posted December 1, 2014 Np jak ten wątek: http://www.dogomania.com/forum/topic/125396-potrzebna-pomoc-dla-rexa-i-panu-marianowi-też-by-się-przydała/ Quote
mestudio Posted December 1, 2014 Posted December 1, 2014 Np jak ten wątek: http://www.dogomania.com/forum/topic/125396-potrzebna-pomoc-dla-rexa-i-panu-marianowi-też-by-się-przydała/ Dokładnie, ja działam z innymi tu http://www.dogomania.com/forum/topic/125704-starsi-pa%C5%84stwo-przygarneli-gromad%C4%99-zwierzak%C3%B3w-wie%C5%9B-m%C4%99tk%C3%B3w-cdstarego-watku/ także Dora załóż taki wątek, napisz jak żyją Ci ludzie i czego potrzebują najbardziej, czy są dzieci, w jakim wieku, ile piesków, co z ogrzewaniem tam się dzieje tak z ciekawości zapytam? Quote
Ingrid44 Posted December 1, 2014 Posted December 1, 2014 To bardzo dobry pomysl. Jak bedzie watek to bedzie mozna pomoc bezposrednio nawet ludziom. Quote
DORA1020 Posted December 1, 2014 Author Posted December 1, 2014 Dokładnie, ja działam z innymi tu http://www.dogomania.com/forum/topic/125704-starsi-pa%C5%84stwo-przygarneli-gromad%C4%99-zwierzak%C3%B3w-wie%C5%9B-m%C4%99tk%C3%B3w-cdstarego-watku/ także Dora załóż taki wątek, napisz jak żyją Ci ludzie i czego potrzebują najbardziej, czy są dzieci, w jakim wieku, ile piesków, co z ogrzewaniem tam się dzieje tak z ciekawości zapytam? Nie wiem czy dam rade prowadzic kolejny watek w tym pomieszczeniu co jest Tyczka nie ma ogrzewania zadnego,nie ma tam komina,tak powiedziala ta kobieta,ze napalila by suni,chocby tekturami,ale komin tam zawalony /tak powiedziala/ w domu tez nie maja za cieplo,wiadomo...wegiel kosztuje,i to bardzo duzo.Po prostu bieda,a tym wszystkim sa jeszcze zwierzeta. Quote
bela51 Posted December 1, 2014 Posted December 1, 2014 A gdyby w sprawie tego molosa napisać pismo do burmistrza Zamościa ? Pismo do urzędu polecone to urząd będzie musiał jakoś odpowiedzieć ? Albo zazdzwonić do urzędu i zapytać dlaczego nic się nie robi w sprawie tego psa, tylko trzeba by adres podać gdzie pies dokładanie mieszka, czy można by tak zrobić ? czy to bezpieczne dla psa będzie ? Moze trzeba tak zrobic, jak radzi Dogo, co sądzicie ? Quote
Guest TyŚka Posted December 1, 2014 Posted December 1, 2014 Ja też jestem za tym, by zorganizować pomoc tym ludziom... i może kiedyś zgodzą się oddać zwierzaki, bo skoro nie mają warunków... A jak nie to dogomania pomoże i tym ludziom, i ich zwierzakom. Quote
mestudio Posted December 1, 2014 Posted December 1, 2014 Dora, myślę, że sama z tym nie zostaniesz, masz tu grono kilku fajnych osób i naprawdę możecie dużo zrobić. Najgorzej jest na początku jak trzeba taki wątek dopracować - poświęcić chwilę na zgromadzenie informacji i napisanie co najbardziej jest potrzebne. Można powołać skarbnika, do którego chętni będą wpłacali finanse i za te finanse raz w miesiącu kupi się psiakom karmę. Naprawdę warto. Quote
DORA1020 Posted December 2, 2014 Author Posted December 2, 2014 Dora, myślę, że sama z tym nie zostaniesz, masz tu grono kilku fajnych osób i naprawdę możecie dużo zrobić. Najgorzej jest na początku jak trzeba taki wątek dopracować - poświęcić chwilę na zgromadzenie informacji i napisanie co najbardziej jest potrzebne. Można powołać skarbnika, do którego chętni będą wpłacali finanse i za te finanse raz w miesiącu kupi się psiakom karmę. Naprawdę warto. Wiem,ze nie zostane... :)Jest na watku kilka dobrych duszczyczek,bez ich pomocy sama nie poradzialbym sobie.Jedne sa od poczatku,drugie dolaczyly po drodze,inne odeszly,moze dlatego,ze Dora wyadotuje,a zaraz znajdzie nastepnego do pomocy...i nigdy konca nie bedzie.I tym,ktore byly i tym ,ktore sa zawsze bardzo dziekuje... :)To tylko slowa,ale dziekuje im rowniez sercem,nie raz siedzialam i ryczalam,bo ktos od razu zareagowal i pomogl,i dalo sie uratowac zwierzaka.Bez ich pomocy nie bylo by rowniez mnie. 1 Quote
mestudio Posted December 2, 2014 Posted December 2, 2014 To śmiało zakładaj, naprawdę warto. Jestem przekonana, że dołączy parę nowych osób. Quote
handzia Posted December 2, 2014 Posted December 2, 2014 Madziu, podeslij mi te zdjecia [email protected] wstawie na fb, moze ktos sie zlituje Madziu, przepraszam, nie wiedziałam, że już miałam je na moim mailu. Zrobiłam wszystko, o co mnie poprosiłaś :) Zaraz wstawię zdjęcia kici na wydarzenie, opiszę i zobaczymy. Quote
AgaG Posted December 2, 2014 Posted December 2, 2014 Dostałam na mail zdjęcia Kromki, którą wraz z Topi odbierałyśmy w Krakowie i zawoziłyśmy do nowego domu Wysłałam z prośbą o wstawienie do wellington :) Sunia jest bardzo szczęsliwa, Quote
wellington Posted December 2, 2014 Posted December 2, 2014 Kromka troche wystraszona po kapieli Kromka ze swoja Pania : Quote
wellington Posted December 2, 2014 Posted December 2, 2014 Nie sledzilam watku - czy Kromka zostala ciachnieta ? Quote
Ingrid44 Posted December 3, 2014 Posted December 3, 2014 Super fotki, miodzik na serce :) :) :) Quote
AgaG Posted December 3, 2014 Posted December 3, 2014 Nie sledzilam watku - czy Kromka zostala ciachnieta ? wellington podpisałam z państwem umowę adopcyjną taka wielopunktową, którą sama opracowałam. Znajduje się tam punkt o obowiązkowej sterylce, której potwierdzenie w postaci faktury, musi wysłać do mnie właściciel. :) Termin sterylki już został wyznaczony, niedawno sunieczka była szczepiona. Nie martw się, mam obsesję na punkcie pilnowania sterylek i kastracji, a właściciele Kromki już w ankiecie przedadopcyjnej, jaką im wysłałam, byli jak najbardziej za sterylką, . 1 Quote
Elisabeta Posted December 3, 2014 Posted December 3, 2014 Słodka Kromka. :smile: A te uszy... :loveu: Quote
DORA1020 Posted December 3, 2014 Author Posted December 3, 2014 Madziu, przepraszam, nie wiedziałam, że już miałam je na moim mailu. Zrobiłam wszystko, o co mnie poprosiłaś :)Zaraz wstawię zdjęcia kici na wydarzenie, opiszę i zobaczymy. Bardzo Ci dziekuje Aniu... :)moze jeszcze na fb ktos pomoze koteczce,koszty pobytu i leczenia niestety sa duze....... Quote
DORA1020 Posted December 3, 2014 Author Posted December 3, 2014 Super fotki, miodzik na serce :) :) :) Taaaak... :)sunia byla na tym polu taka przerazona,a to przeciez byl tylko podrosniety szczeniaka teraz ma kochajacy domek,tak przyjemnie popatrzec na szczescie psinki... :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.