Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

dziuniek przeczytałam przed chwilą na schroniskowym fejsie opisaną przez Ciebie historię Piaskoludka... wygląda na to, że poruszyłaś wiele serc. a potem zobaczyłam jeszcze wpis o Malcu na Twoim wątku. Nie wiedziałam, że nie żyje...

 

Tak, Justynko, wiele się dzieje poza tym wątkiem. W końcu tutaj opisujemy psiaki, które jeszcze ciągle tkwią na geriatrii, ale informujemy też o tych, które znalazły domy, chociaż na bardzo krótko. Myślę, że zrozumiesz, dlaczego czasem denerwuje mnie puste gadanie. 

A to jeszcze Malec-biedny stuletni staruszeczek, ciężko chory na anemię o podłożu nowotworowym i niewydolność nerek, przegrał z Kostuchą. To, co mogłam mu dać, to kilka nocy spędzonych w moim łóżku-tylko tak był spokojny i nie chodził w kółko, ciepły koszyk, karmienie łyżeczką i obadanie-nadzieję na wyzdrowienie, która umarła. 

 

1zplfdf.jpg 2qcf6s4.jpg

 

jaav03.jpg 2je72hy.jpg 

 

A był taki maleńki-po prostu MALEC

Posted

Dostałam wczoraj potwierdzenie, że nie żyje Belfast. Nie było go na wątku, nie był jeszcze aż takim staruszkiem. Skręt żołądka :(

55_thumb_3_jns.jpg

 

Fabi (2473/03) po 11 latach znalazł dom!

 

A z weteranów i sznaucerowatych mamy SIWKA - ponad 10 lat w schronisku:

http://www.napaluchu.waw.pl/czekam_na_ciebie/wszystkie_zwierzeta_do_adopcji/001001356

130825180849.jpg
Uroczy pies w typie sznaucera średniego, wielkości ciut powyżej kolan. W schronisku przebywa od wczesnej młodości, już prawie 10 lat!!! Pomimo tego Siwek jest bardzo pogodnym, łagodnym, sympatycznym stworzeniem, ceniącym sobie towarzystwo ludzi. Jest dość żywiołowy, na spacerach cieszy się jak szczeniak, chętnie gania za patykami. Choć nie jest młodzikiem, energii i radości życia ma za dwóch. Doskonale dogaduje się z innymi psami, jest zrównoważony i przyjaźnie nastawiony wobec ludzi, bardzo otwarty i pełen ufności. Bez wątpienia może dać wiele radości komuś, kto jemu da szansę spędzić resztę życia w warunkach, na jakie zasługuje.
Kontakt w sprawie adopcji i więcej informacji: wolontariuszka Agnieszka, tel. 609 999 606
 
Zrobiłam małe pakiety ogłoszeń Siwkowi, Dagowi, Molly, Fidze, Zuzi i Negrze.
 
Dziuniek, co to jest to małe na piernatach?
Posted

Księżniczka jest bardzo zestresowana:

https://www.youtube.com/watch?v=PBhEeSFkwFc

I chyba łapki bolą:

https://www.youtube.com/watch?v=gcIH2Miq1no&feature=youtu.be

Bierze lek na serce.
Walczy z każdym zbliżającym się stworzeniem na śmierć i życie.
Jest malutka i śliczna, ale adopcja ze schroniska byłaby cudem. Trzeba ją rozpromować. Myślę, że to była psinka-księżniczka jednej pani.

Posted

Dzisiaj oprócz stałego składu wyprowadziłam 3 psy, których jeszcze nie miałam okazji poznać. Daisy amstaffka, która jest w klatce obok Monora. Bardzo ładnie chodzi na smyczy, fajny pies. Maks, brązowy w czarne pręgi, niewidomy, też z klatek, ale z innej sali. Bardzo energiczny, ale grzeczny i posłuszny. Bursztyn, piękne, wielkie i chude psisko, z klatki naprzeciwko Maksa. Daisy i Maks wejdą na stałe w mój spacerowy plan. Bursztyna, z tego co się orientuje, wyprowadza Marta.

Posted

Justyna, co do Bobisia, już nie wyje, piszczy rzadko, pomijając poranne przebudzenie (tak jakby nie wiedział gdzie jest, chodzi i płacze). Nadal nie merdnął ogonem, nadal jest niedotykalski, dużo chodzi, śpi, albo leży z otwartymi oczami czekając na czyjkolwiek ruch (od razu zrywa się i idzie sam nie wie gdzie). Bez kontaktu. Kupa w domu rzadko, siku różnie, ostatnio mniej. Jak zostaje sam to zakładamy mu pieluchę, żeby nie rozniósł sików po całym domu. Chodzi duuużo wolniej niż na początku. Notorycznie wpycha się do śpiącej Baszy i gryzie ją, gdy ta się ruszy. No taki Bobiś, co ma nierówno pod sufitem i nie przewiduję zmian w tym temacie ;)

Posted

no co tu dużo gadać, Bobiś to pies nietuzinkowy, dla koneserów ;) "Notorycznie wpycha się do śpiącej Baszy i gryzie ją, gdy ta się ruszy" - mistrzostwo ;)

Posted

no co tu dużo gadać, Bobiś to pies nietuzinkowy, dla koneserów ;) "Notorycznie wpycha się do śpiącej Baszy i gryzie ją, gdy ta się ruszy" - mistrzostwo ;)

Posted

Dziuniek, co to jest to małe na piernatach?

 

 

To małe to schorowana, zaniedbana suczka. Serce chore(?), nóżki tylne się załamują i chodzą, jakby miała płaskie panewki, zęby do wymiany na sztuczna szczękę, reszta do generalnego remontu. Lekka rączką 800zł. i będzie jak nowa. A jak się przyzwyczai do właściciela, to będzie przytulaśna, do noszenia w plecaku, na wycieczki  i do pracy. Polecam!

Posted

dziuniek to Ty ostrzygłaś sznaucerka? zupełnie inny pies. nie tylko z wyglądu. zrobił się też odważniejszy i pewniejszy siebie.

 

Ja nie strzygę, ja kąpię i doprowadzam do porządku, ale nie miałam czasu. Musiałam zająć się Robertem, Dzikusem (został przeze mnie wygłaskany I obdarzony ciasteczkami wątróbkowymi, boi się strasznie, ale jest spokojny) i innymi strachulcami. M.in. Królewną W Piernatach, którą trzeba było przekonać do spaceru i Dorą, która mieszka za geriatrią. Zmieniłam jej obrożę (stara wyglądała jak z wykopaliska), wymościłam budę sianem (nie miała ani krztyny) i wyprowadziłam na spacer. Przy okazji z Iwonką zrobiłyśmy małą kontrolę bud w tym rzędzie. Tylko Dora spała na gołych deskach przy minus 10 stopni! Widocznie wszyscy jej się boją, tchórze! Tam są takie wspaniałe, wielkie psy-miśki przytulanki!

Posted

Zdjęłam Maję, Blue, Tereskę i Żwirka, i poprzesuwałam trochę resztę, żeby było bardziej po kolei od małych do dużych.

 

Dziś dzień wolontariusza! Wszystkim wolontariuszom jak najwięcej sukcesów!

 

/ogłoszone: Tedi, Knopers; Roger, Bary; Chojrak, Szaruś większy/

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...