Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Dziuniek, bardzo bym Cię prosiła żebyś się ode mnie odczepiła. Czy byłabyś tak miła i omijała to co piszę szerokim łukiem?  Ja oczywiście rozumiem, że jesteś najlepsza, wszechwiedząca, w adopcjach i pomocy psom nie masz sobie równych, ale Twój stosunek do ludzi jest po prostu porażający. Bez odbioru, nie odpisuj, nie marnuj czasu na mnie :)

Posted

Dziuniek, bardzo bym Cię prosiła żebyś się ode mnie odczepiła. Czy byłabyś tak miła i omijała to co piszę szerokim łukiem?  Ja oczywiście rozumiem, że jesteś najlepsza, wszechwiedząca, w adopcjach i pomocy psom nie masz sobie równych, ale Twój stosunek do ludzi jest po prostu porażający. Bez odbioru, nie odpisuj, nie marnuj czasu na mnie :)

Proszę uprzejmie, poinformowałam tylko, gdzie są nożyczki, łaźnia, a i szczotki i grzebienie ma opiekunka.

 

Ja jestem nikim, ale nie mogę patrzeć na los tych tysięcy zwierząt, które są w schronisku. Kto usunie dredy psu kiblującemu tam od dziesięciu lat???

Posted

Tak, Dziuniek, ja bym chciała informację ;)

Czy czarny Puszek, którego ogłaszałam poszedł do domku Twojej znajomej, jak planowałaś?

 

Mam wrażenie że nie, chociaż do tej pory jej jeszcze nie spotkałam na ulicy, bo to "znajoma ze Śródmieścia". A dane w schronisku są tajne. Pytałam na fb, bo też jestem ciekawa, czy moje ogłoszenia na portalach coś dały, pewnie trzeba by zadzwonić do wolontariuszki i zapytać, ale jeszcze nie miałam czasu.

Dodam, że w schronisku jest jeszcze brat Puszka, Olek, tyle samo lat tu siedzi, trzeba ogłaszać teraz jego, chociaż nie jest taki puchaty...

http://www.testowa.paluch.org.pl/czekam_na_ciebie/wszystkie_zwierzeta_do_adopcji/000700820

Posted

A sznaucerek biedny i zestresowany, ale pieszczoch i lgnie do człowieka.

 

Dzisiaj dzwoniłam do biura - sznaucerka przyniósł jakiś pan, znalazł go na ul. Na Skraju, czyli niedaleko schroniska :( Musiał chyba być długo bezdomny, bo te dredy i filce są straszne. No i przeraźliwie chudy.

Posted

Mam wrażenie że nie, chociaż do tej pory jej jeszcze nie spotkałam na ulicy, bo to "znajoma ze Śródmieścia". A dane w schronisku są tajne. Pytałam na fb, bo też jestem ciekawa, czy moje ogłoszenia na portalach coś dały, pewnie trzeba by zadzwonić do wolontariuszki i zapytać, ale jeszcze nie miałam czasu.

Dodam, że w schronisku jest jeszcze brat Puszka, tyle samo lat tu siedzi, trzeba ogłaszać teraz jego, chociaż nie jest taki puchaty...

Dzięki :) W sumie wszystko jedno, kto go wziął, oby tylko mu było dobrze.

Posted

Dzieki dziuniek; ze jesteś w schronie. W końcu , dzięki Tobie , stare psy sa zadbabe; bo do tej pory nie były

Nie wuem jaka pelnisz funkcje; ale z wpisu wynika; ze wszystkie adopcje trzeba uzgadnianie z Tobą; czyli zostałas pracownikiem biura adopcji,?

Co fo obowiązków wolontariatu to są spisane w regulaminie i każdy z nas wie co nas obowiązuje ,oprócz tego wystarczy pomyśleć .Mimo; ze powstała teraz 'myjnia" dla psów ; nie polecałbym teraz kąpieli psów. Jest za zimno szczególnie jeśli chodzi o psy z bud u pawilonów , gdzie słabo lub wogóle nie działa ogrzewanie.

Posted

Niedawno wróciłam z Palucha. Wyprowadziłam Moronka, Daga, Pokera, Figę, Miłka, Knopersa, Śmieszka, jamnisia i sznaucerka. Co do jamnisia, to postanowiłam zignorować kartkę o ugryzieniu i bardzo dobrze zrobiłam, bo psiak jest fenomenalny. Ani mu do głowy nie przyszło żeby kogoś gryźć ;) on ma tak dużo energii, że na spacerze zachowuje się jak mała torpeda. Wybiegaliśmy się i ja i on ;) jest miły, kontaktowy, energiczny i wygląda jak łasica a nie jamnik ;)

Posted

Dzisiaj dzwoniłam do biura - sznaucerka przyniósł jakiś pan, znalazł go na ul. Na Skraju, czyli niedaleko schroniska :( Musiał chyba być długo bezdomny, bo te dredy i filce są straszne. No i przeraźliwie chudy.

sznaucerek na spacerze był pełen życia i energii. szedł sobie dziarskim krokiem i nawet poszczekiwał ;)

Posted

Monorek jak zwykle przeuroczy. Wyprowadzam go odkąd szczęśliwie odpadły mi spacery ze Żwirkiem ;) to cudowna istota. Jak się czegoś boi, to przytula się do nogi człowiek. I tak śmiesznie sobie pomrukuje, jakby marudził ;)

Posted

 

 

[quote name="mala_czarna" post="15930732" timestamp="1417423556"]
Miałabym ogromną prośbę do osób, które odwiedzają geriatrię w tygodniu :( Czy któraś z dziewczyn zechciałaby i była w stanie zajrzeć do sznacerka i wyciąć mu ten kawał filcu z łapki i pod brzuchem?? :( Gdybym wiedziała, że on jest w takim stanie to wzięłabym ze sobą nożyczki w niedziele,

Poprosiłam opiekunkę

W sobotę Dag i Poker miały mnóstwo szczęścia. Kto wziął je na spacer juz po 16 tej; wpuścił do boksu z zewn i nie sprawdził; czy drzwiczki do budynku są otwarte . Drzwiczki były zamknięte; Gdyby nie to; ze było zebranie wolontariuszy i dziewczyny poszły jeszcze na geriatrię; psy mogły spędzić cala noc na dworze; a przy -7 C to by zamarzly.

o matko, jakby Dag i Pokerek pozamarzały, to chyba bym się załamała. a nawet dzisiaj tak sobie myślałam, że przy tych zamkniętych wyjściach mogłoby się coś takiego wydarzyć.

Posted

Czy czarny Puszek, którego ogłaszałam poszedł do domku Twojej znajomej, jak planowałaś?

 

Czarny Puszek mieszka w okolicach Parku Skaryszewskiego, czyli to inny dom. Adopcję prowadzili wolontariusze, mają kontakt z nową właścicielką. Puszek mieszka z kotem, chodzi na spacery do parku i jeździ ze swoją panią do pracy :)

 

____________________________________________________________________

 

 

Baryłeczka [']

Była bardzo dzielna, nie było po niej widać, w jak poważnym jest stanie. Jednak rak robił spustoszenia i w końcu ją pokonał.

Posted

Czarny Puszek mieszka w okolicach Parku Skaryszewskiego, czyli to inny dom. Adopcję prowadzili wolontariusze, mają kontakt z nową właścicielką. Puszek mieszka z kotem, chodzi na spacery do parku i jeździ ze swoją panią do pracy :)

 

____________________________________________________________________

 

 

Baryłeczka [']

Była bardzo dzielna, nie było po niej widać, w jak poważnym jest stanie. Jednak rak robił spustoszenia i w końcu ją pokonał.

 

Dzięki, cieszę się, że Puszek wreszcie ma dobry domek :)

Baryłeczka :( Żal mi jej bardzo.

Posted

nie sądzę, zeby ktos wpadał na pomysł kapania teraz psów... choć w sumie ludzie mają rózne pomysły.

Uff, myslałam, że tylko ja mam podobny pogląd na sprawę, ale widzę, że jednak do reszty nie zdurniałam.

Posted

dziuniek przeczytałam przed chwilą na schroniskowym fejsie opisaną przez Ciebie historię Piaskoludka... wygląda na to, że poruszyłaś wiele serc. a potem zobaczyłam jeszcze wpis o Malcu na Twoim wątku. Nie wiedziałam, że nie żyje...

Posted

a i jeszcze zapomniałam wcześniej napisać, że jak byłam w zeszły wtorek, to trafiłam na adopcję Tereski :) to była jedna z ulubienic Marty i ona też załatwiała tę adopcję.

Posted

a i jeszcze zapomniałam wcześniej napisać, że jak byłam w zeszły wtorek, to trafiłam na adopcję Tereski :) to była jedna z ulubienic Marty i ona też załatwiała tę adopcję.

a która to Tereska?? :( Jakaś malizna?

Posted

a która to Tereska?? :( Jakaś malizna?

Nie Tereska malizną  w żadnym wypadku nie była ;) to taka fajniutka amstaffka ;) siedziała w klatkach tam po lewej stronie.

Posted

To kompletnie nie wiem :)

Absolutnie mi szkoda wszystkich psiaków, ale straszliwie mnie ujął Pokerek, Dag i Knopers - kolejność dowolna. Jak one się garną wszystkie do człowieka, jak się cieszą. :(

Posted

O każdym z psie z geriatrii można się wypowiadać w samych superlatywach :) każdy z nich jest fajny, interesujący, zabawny, rozczulający, o każdym można coś ciekawego powiedzieć. Niektóre znam lepiej, niektóre gorzej, ale nie ma ani jednego, z którym nie mam w planach zawrzeć bliższej znajomości ;) Te trzy, które wymieniłaś są oczywiście świetne. Poker to chyba największy pieszczoch. Dag ma mnóstwo energii, uwielbia się tarzać i biegać, do czego i mnie zmusza. Znaczy do biegania a nie tarzania ;) a Knopers ostatnio rozśmieszył mnie do łez, kiedy jednym susem przeskoczył przez taką wielką kałużę ;) nie spodziewałam się tego po nim ;)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...