Jump to content
Dogomania

import szczeniaka


nefre

Recommended Posts

Ponieważ wyszukiwarka nie działa a sama nie mogłam znaleźć takiego tematu bardzo proszę o pomoc dogomaniaków.
Jak wygląda sprawa z importem szczeniaka z zagranicznej hodowlii do Polski? Planuję sprowadzić psiaka z Czech (odbieram sama) co powinnam zabrać ze sobą i od hodowcy aby bez problemu przekroczyć z maluchem granicę?
Co należy załatwić po przyjeździe (nostryfikacja rodowodu itd)
Z góry dziękuję za pomoc

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Ja na taką odległość jak Hiszpania polecam samolot. Swojego psa sporwadzałam z Węgier i przybyl do mnie właśnie samolotem na lotnisko Okęcie w Warszawie, a później jeszcze ok 2 godzinki jazdy samochodem. Moja sunia leciala na kolankach z czego się bardzo ciesze bo akurat znajomy hodowczyni lecial do Polski i wziąl moją suńke dla mnie.
Jesli sami przewozicie malucha przez granice samochodem to koniecznie musi mieć on paszport i oczywiście rodowód eksportowy! poza tym co hodowca jeszcze "dorzuci" to juz zalezy od niego. Dobrze żeby dał troche karmy dla malucha. Po przyjeździe malucha oczywiście idziemy z rodowodem do zk i oddajemy do nostryfikacji. Pociesze Was, ze trwa to dużo krócej niż normalne wyrabianie rodowodu. Dla przykładu na rodowód mojej starszej suki z polskiej hodowli czekalam 9 miesięcy, na nostryfikację rodowodu młodszej ok 2 miesiące.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Goldenmanka']aha.. to muszę sie zorientować i popytać hodowcy ;)
czy ktoś by nie poleciał z maluszkiem samolotem. a jak nie ??
to będzie w luku bagażowym :shake:[/quote]

No wiesz ja miałam o tyle farta, ze ta osoba co mi Vege przywiozła i tak kursowała do Warszawy więc tak przy okazji dostarczyła mi psa.
Ale jeśli piesek bedzie musiał lecieć w luku bagażowym to nie panikuj. Będziesz na pewno musiala dopłacic za specjalny transporter dla pieska. Hodowca może podac psu coś na uspokojenie na czas przelotu. Myślę, ze to będzie lepsze wyjście niż ponad 40 godzin w samochdozie...wiem bo jechałam do Hiszpanii i dojazd pod Barcelone ponad 40 godzin czasu zajmuje.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Goldenmanka']no pewnie że lepiej..
ale i tak pewnie będę panikować.. jak samolot będzie już leciał :wink:[/quote]

Czyli szykujesz się na malca z Hiszpanii? Kurcze fajna sprawa. Kiedys sobie tam na wystawkę pojade. Bardzo podoba mi się ten kraj i ludzie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Diana14']Czyli szykujesz się na malca z Hiszpanii? Kurcze fajna sprawa. Kiedys sobie tam na wystawkę pojade. Bardzo podoba mi się ten kraj i ludzie.[/quote]

tak (raczej) ;) ale najwcześniej koniec listopada
Narazie sobie piszę z hodowcą..

Link to comment
Share on other sites

hehe Goldenmanka no no to ja trzymam kciuki..
pies moze leciec na kolankach jesli ma mniej niz 10 kg wiec na mlodego goldenka to sie zalapiesz ze jeszcze bedzie mogl leciec na kolankach..

ja odleglosc Polsa-Wlochy bede pokonywala z maluchem autem wiec to co ytrzeba to najwazniejsze paszport,wiadomo rodowod eksportowy choc moze ci go hodowca doslac listem poleconym jak niue zdazy wyrobic..

wiem ze moj hodowca wysylal psa samolotem do Hiszpanii i nikt niczego nie sprawdzal na lotnisku dziwne! i piesek musi miec trasporterek akcepotowany przez dana linie lotnicza wiec lepiej sie wczesniej dowiedziec

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Goldenmanka']A może ktoś sprowadzał psa z Hiszpani ??
Bo przecież trzeba przejechać więcej niż 2 granice państw.
W jaki najlepszy sposób sprowadzić z tamtąd psiaka ??[/quote]

Właśnie przywiozłam malutką akitę z Hiszpanii :loveu:
Poleciałam po nią samolotem bo nie wyobrazam sobie aby tak mały pies podróżował sam - szczególnie w luku bagażowym :shake:
W PLL LOT możesz przewieśc psa na pokładzie samolotu pod warunkiem, że waga jego wraz z klatką nie przekracza 8 kg. Tanie linie nie przewożą zwierząt. Air Europa - do 6 kg.
Przy wykupie biletów zarezerwowałam miejsce dla psa na pokładzie - potrzebny Ci będzie nr paszportu zwierzaka - dobrze jest to zrobić bo w samolocie może lecieć tylko jeden pies.
Droga powrotna wglądał tak - na lotnisku w Madrycie nikt niczego nie sprawdzał, nie wazył. Kazali mi zapłacic za psa tyle ile było na rezerwacji - czyli za 8kg = 80 euro. W samolocie wbudziłyśmy powszechne zainteresowanie. Mała spała całą drogę. A w Polce zupełnie nikt nie zainteresował się tym co przewożę.
Nie wiem czy tak jest zawsze :roll: Musisz mieć paszport dla psa, szczepienia - jeżeli maluch jest za mały to poproś hodowcę o zaświadczenie, że pies ma odporność po rodzicach - a nóż się przyda :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Goldenmanka']aha dzięki za info :)
a można wiedzieć ile leciałaś samolotem do Hiszpanii ?[/quote]

3 godziny i 15 minut
a i ważna rzecz - transporter do samolotu nie może przekroczyć okreslonych rozmiarów - 50 x 40 x 20cm. Ja kupiłam w Madrycie w supermarkecie taki co miał naklejkę, że jest akceptowany przez wszystkie linie lotnicze.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Diana14']Donya to widzę, ze za przelot psa zapłacilas bardzo mało. Mój leciał z Budapesztu do Warszawy, na kolanach i wyniosło mnie to 200 euro...:roll:
A w luku bagażowym jest podobno jeszcze drożej.[/quote]

Może to zależy od linii lotniczych :roll: LOT w Warszawie podał mi 9 euro za kilogram - w Madrycie wzieli 10 euro za kilogram.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='donya']
Ja kupiłam w Madrycie w supermarkecie taki co miał naklejkę, że jest akceptowany przez wszystkie linie lotnicze.[/quote]

Akceptowany to znaczy zgodny z normami / certyfikatem IATA?

W kabinie można przewieźć - zgodnie z przepisami - taki transporter, który sie zmieści pod siedzenie i będzie miał nieprzemakalne dno.

Inne przepisy dokładnie mówią o dostosowaniu wielkości transportera do wielkości przewozonego w nim psa (przy przewozeniu w luku).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='cuciola'][B]donya[/B] a szczepienie przeciwko wsciekliznie maluch mial czy jakos to omineliscie?[/quote]

nie miał - mieliśmy zaświadczenie od veta, że ma odporność po rodzicach - napisałam Ci kiedyś o tym. Nikt niczego nie sprawdzał, mógłam np krokodyla przywieść do Polski ;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...