Dasti nareszcie szczęśliwy w swoim domku!

[andzia_F]

[quote name='Bonsai']Psiaki już złapane!!! Jadą właśnie do schroniska, są już bezpieczne!!![/QUOTE]
Super, cieszę się że się udało

[panbazyl]

[quote name='Bonsai']Psiaki już złapane!!! Jadą właśnie do schroniska, są już bezpieczne!!![/QUOTE]
ufff.... Czyli zaczynaja nowe życie. :)

[_Goldenek2]

Jestem na zaproszenie Bonsai.... Nigdy nie skreślam żadnego psa w potrzebie bez względu na rasę :). Jestem po uszy zadeklarowana, ale 10 zł miesięcznie zadeklaruję, aby udowodnić, co napisałam wyżej....

[Bonsai]

Goldenek, dziękuję! :loveu:
Zaraz prześlę Ci PW. :)

[Bonsai]

[B]Doszły wpłaty:[/B]
Paulinken - 60 zł
Kaas1 - 20 zł

Psiaki pojadą do yumanji jutro ok. godz. 19 (tzn. planowana godzina wyjazdu z Kalisza). :) Suczka na 100% ma cieczkę. Psiaki dały się bez problemu złapać.

Bardzo szkoda kaukaza. Okazało się, że pięknie chodzi na smyczy. Chce się bawić. Zostanie w schronisku jakiś czas, a jeśli nie znajdzie się właściciel, to będziemy kombinować... Bo szkoda psiaka, on nie nadaje się absolutnie do kojca, na łańcuch. Potrzebuje właściciela, który poświęci mu trochę czasu, m.in. na zabawę, którą psiak uwielbia. :)

[Malwi]

Bonsai - a sprawdzono czy ten kaukaz to kastrat ? cały czas czekam na tą informację żeby coś ruszyć jeśli to Ruben ....

[Bonsai]

Zapomniałam powiedzieć. Jutro rano zadzwonię.
A tak z ciekawości, ktoś zgłaszał zaginięcie tego psa?

[Malwi]

nie ... ale rzadko kiedy niestety zgaszają zaginięcie ...

[Bonsai]

ok. To jutro z rana zadzwonię do odpowiednich osób poprosić o sprawdzenie tego. On ma jeszcze chip, prawda? Może w schronisku dysponują czytnikiem.

[Malwi]

no wlasnie nie jestem pewna czy ma ... nie wiem czy się załapał ... on byl na początku kwietnia wydawany ... nie wiem dokładnie od kiedy są chipy ... jeśli mają czytnik niech sprawdzą :)

[toyota]

Mam deja vu .

Znalazłam wątek , od którego zaczęła się moja przygoda z dogo . Trzymam go na pamiątkę. Ten rudzielec tak mi przypomina Żaka , zobaczcie :
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/109445-%C5%BBegnaj-%C5%BBak.../page24[/URL]

I w dodatku Bonsai też tam byłaś na wątku :cool3:

Trzeba koniecznie coś wymyślić , to taki piękny pies :-( Jeśli nie jest agresywny , adopcja powinna być łatwa.

[Bonsai]

Cześć toyota! Faktycznie, pamiętam Żaka.

Oby historia kaliskiego rudzielca zakończyła się inaczej. :( Nie jest agresywny, to misiek, który chce się bawić. I oszalał z miłości, ale nawet jak mu miłość zabierali to był grzeczny. Dobrze by było, gdyby trafił do dobrego domu, ech... Ale na razie musimy sprawdzić czy to nie jest Ruben, jeśli tak - to miał prawdopodobnie dobry dom, tylko uciekł w przypływie miłości.

[paulinken]

Witam z rana!

Ponawiam swoje pytanie, czy robić bazarek na mamę chrzestną jamniora. Bo za tydzień w piątek wyjeżdżam, więc musiałby to być bazarek ekspresowy.

Jak wyglądają deklaracje? Bo widziałam, że parę osób coś deklarowało.
edit: Już widzę, głupia jestem :cool3:

[Bonsai]

Paulinken, w pierwszym poście robię aktualizację deklaracji. :)

[zuzia_kuzik]

a ja bylabym wdzieczna gdybys napisala na bazarkach czy jakeis wplaty od ciotek z acegielki juz dotarly

[Bonsai]

Doszła tylko wpłata od Pulinken z cegiełek.

[zuzia_kuzik]

[quote name='Bonsai']Doszła tylko wpłata od Pulinken z cegiełek.[/QUOTE]

ok, dzieki :*
a mam prosbe, podaj mi na pw swoj nr konta- tak zebym mogla od razu po zakupieniu cegielek wysylac info o koncie do ciotek itd.

[toyota]

Bonsai , a czy Rudy dał Ci się pogłaskać ?

Wydaje mi się , że on jest całkiem zadbany , pewnie komuś zwiał za suką.

Jednak jeśli to jest Ruben , to czy możliwe , że kastrowany pies jest zainteresowany suką w cieczce ?

[Malwi]

tak, to jest możliwe ... już o tym było wcześniej na wątku ...

[_Goldenek2]

Poszła moja deklaracja stała 20 zł za dwa miesiące.

[paulinken]

Na pierwszą!

[beataczl]

i jeszcze raz!

[yumanji]

Zakwaterowane.Jamnior troszke niesmialy,ale szybciej sie odnalazl niz suka.Zrobil sobie gniazdko z kocyka i sie polozyl,a ona nie bardzo wie,co ma ze soba zrobic.Oniesmielona,nie chciala wyjsc z samochodu.
Potezna rzeczywiscie,za to chlopak straszny drobiazg,na zdjeciach wydawal sie wiekszy.Rane na glowie suczki spryskalismu od razu antybiotykiem w sprayu.W poniedzialek bedzie wet.

[Guest ambird]

[B]yumanji[/B], pewnie stres wpłynął na jej zachowanie..
Czekamy na wieści, jak minęła noc i poranek :)

[yumanji]

Nie spalam z nimi,wiec nic nie wiem na temat nocy.Cisza byla,nikt nie plakal.Siedza i obserwuja swiat ,oraz reszte psow.Suka nastawiona niezbyt przyjaznie do szczeniora,ktory chcial
sie z nia przywitac,ale to jeszcze za wczesnie,by cokolwiek wyrokowac,tym b,ze ma cieczke,wiec ma prawo inaczej sie zachowywac.Jamnik odwrocil sie tylem,moze sie obrazil,ale jak do niego mowie,
to macha ogonem.