Anka i Trufi Posted August 10, 2010 Posted August 10, 2010 Mam pytanie czy jest sens iść z tym do weta - w sobotę znalazłam u psa kleszcza w uchu - on ma kłapciaste uszy, kleszcz był na tej zewnętrznej, płaskiej części ucha. Był bardzo mały i chyba krótko bardzo siedział na psie. Szybko i bez problemu go wyjęłam, w całości (obejrzałam kleszcza dokładnie). Pies nie trzepie uszami, więc chyba nic mu tam nie przeszkadza, ale w miejscu gdzie siedział kleszcz zrobiła się taka mała grudka koloru skóry - żadnego strupa czy zaczerwienienia nie widzę, resztek kleszcza również. To już 3 dni od ugryzienia, więc wydawało mi się, że ewentualna opuchlizna powinna zejść. Przejmować się tym czy jeszcze trochę poczekać? Nie chcę panikować bez potrzeby, ale może ktoś wie czy to normalne? Pies nigdy nie miał kleszcza w takim miejscu, więc nie mam porównania... Quote
FLY Posted August 10, 2010 Posted August 10, 2010 ja bym nie panikowała ani do weta nie szła.. Obserwuj po prostu czy nic się tam dziwnego nie dzieje, guzek nie rośnie, nic się nie sączy itp. Moje psy nie raz miały a utrzymuje się to czasem b długo. Quote
Anka i Trufi Posted August 10, 2010 Author Posted August 10, 2010 Dzięki! Do tej pory kleszcze wykrywałam w sierści, a Trufel jest mocno kudłaty, więc nie miałam tego miejsca tak na widoku, być może wcześniej też tak bywało tylko nie zauważyłam. Nic się nie sączy, więc w takim razie spokojnie poczekam aż zniknie :) Quote
Martens Posted August 14, 2010 Posted August 14, 2010 To może potrwać i kilka miesiecy, ale to nic groźnego. Quote
cedra Posted February 9, 2011 Posted February 9, 2011 Czasami po kleszczu pozostaje odczyn zapalny, ktory objawia sie wlasnia taka grudka w miejscu po wyjeciu kleszcza. Przewaznie to nic groznego, jednak czasami moze ropiec, lub pozostac na cale zycie. Zawsze po usunieciu kleszcza zalecamy smarowac to miejsce specjalna mascia. wtedy jest pewnosc ze nie wda sie zakazenie i nie ma tez gulki. Quote
Attar Posted April 22, 2012 Posted April 22, 2012 [quote name='cedra']Zawsze po usunieciu kleszcza zalecamy smarowac to miejsce specjalna mascia. wtedy jest pewnosc ze nie wda sie zakazenie i nie ma tez gulki.[/QUOTE] Czy ktoś mógłby poradzić czym to smarować albo jak inaczej wspomóc leczenie tych zmian? W tym roku jakaś kleszczowa masakra. Po spacerach w Warszawie i okolicach zbieramy z naszej ONki po kilkanaście sztuk. A kilka niestety zostawiło paskudne guzki. Quote
evel Posted April 24, 2012 Posted April 24, 2012 Ja zawsze polewam miejsce po wyjęciu kleszcza wodą utlenioną, ale też chętnie się dowiem, czym można smarować. U nas w tym roku też już są te paskudy, stosujemy krople i obrożę :roll: Quote
Bobryna Posted April 24, 2012 Posted April 24, 2012 Dwa lata temu nasza suka miała wbitego pod pachą wielkiego kleszcza, oczywiście czym prędzej go wyciągnęłam (w całości), ale nie miałam czym odkazić (zwykle używam wody utlenionej lub spirytusu salicylowego), to wzięłam "wodę kolońską" taty :eviltong: Od razu po wyjęciu kleszcza zauważyłam guzek, który jeszcze długo (kilka tygodni) był wyczuwalny, ale na szczęście samoistnie "zniknął" ;) Quote
dog193 Posted May 12, 2012 Posted May 12, 2012 Ja właśnie wyjęłam Jupikowi też z ucha kleszcza... Paskudztwo po wyjęciu się jeszcze ruszało... I też został taki guzek. Ja przemyłam to wodą utlenioną i posmarowałam tribioticiem, bo trochę krwi tam było, więc wolę nie ryzykować. Quote
kaja-gabi Posted May 31, 2012 Posted May 31, 2012 Właśnie miałam pisać o tym temat, żeby się was poradzić, ale ktoś mnie wyprzedził. Wczoraj znalazłam u Kai dość sporego kleszcza, tato pomógł mi go usunąć i na szczęście wyszedł cały, ale jest tam teraz spory guzek (taki jak po ugryzieniu komara tylko z niedużą dziurą po kleszczu) Polałam go zaraz po wyciągnięciu kleszcza woda utlenioną. Czy to wystarczy? Czy smarować to czymś jeszcze? Quote
evel Posted May 31, 2012 Posted May 31, 2012 Raczej obserwować. Jakby nie schodziło długo, albo bardziej napuchło czy też coś się sączyło, to można zajrzeć do weta, żeby obejrzał. Quote
gryf80 Posted May 31, 2012 Posted May 31, 2012 odczyny wokół kleszcza ma kazdy zwierzak,jedne sa mniejsze inne wieksze.reszta jak evel Quote
aganela Posted September 3, 2012 Posted September 3, 2012 (edited) u mojego psa(DON 76mies) tydzień/2 tyg. po wyciągnięicu opitego kleszcza w uchu wyskoczył bąbel ze strupem- niedłuży jak mały paznokieć,nie jest raczej czerwony-czasem występu je zaczerwienie po przemyciu wodą utlenioną(tak kazał wet),byłam u weta w dzień odkrycia tego i tydzień później tzn. dziś bo to cały czas się utrzymuje,nie zmniejsza się ani nie zwiększa...pies zachowuje się normalnie-jak zawsze,je,pije ,bawi się.. U mnie taki guzek jest już tydzień martwię się bo pies to szczenię 7 mies.a bolerioza łapie stawy pies normalnie je,pije,bawi się, przez ten tydzień guzek może minimalnie się powiększył(mi się tak wydaje,innym nie) 2 dni temu nastąpił jakby mikrouraz z boku guzka ze strupkiem(nie było mnie w domu) i wysączyło się z tego trochę krwi) teraz guzek jest jakby bardziej płaski,nie ma czerwonej obwódki- nieraz po przemyciu wodą utlen.do paru godz.utrzymywała się taka czerwona obwódka..ale wet mówił,żeby się nie martwić,obserwować i zastanawim się czy w nastp.roku szczepić na boleriozę czy nie...? Tylko ..u mnie w rejonie chyba nie ma tej choroby,pisze chyba bo u mnie na terenach wiejskich jest sporo psów,które albo wcale nie widziały weterynarza nigdy,albo jeśli są w kojcu-nie na łańcuchu,to rzadko chodzą na bardzo długie spacery po lesie,jak ja chodzę z psami... Edited September 3, 2012 by aganela Quote
pomóżpomagać Posted April 21, 2013 Posted April 21, 2013 Moja Bejsi (4 miesiace) tez złapała kleszcza. Wyciagłam go wczoraj i w miejscu gdzie był pojawił sie guzek. Wszystko było ok, nie było sladu zni roby ani krwi do dzisiaj. Właśnie wrociłysmy ze spaceru, przeglądałam ja pod katem kleszczy i zobaczyłam na guzek atm z guzka cieknie krew. Co tzn? mam sie wybrać do weta? Quote
vicvictoria Posted April 21, 2013 Posted April 21, 2013 Moja sunia jak miała guzek po kleszczu , to weterynarz kazał smarować tribioticiem . Śladu nie było. Quote
olucha321 Posted July 19, 2013 Posted July 19, 2013 Nie musisz iść ani do weta ani nic ;) Przed chwilą wróciłam właśnie od weterynarza z moim pieskiem i okazało się że to tylko obrzęk który schodzi po jakimś czasie :) Quote
joanna_j Posted August 13, 2013 Posted August 13, 2013 U mojego psa zaobserwowałam jakiś rok temu sam guzek (wielkości nawet nie ziarna grochu). Weterynarz powiedział że to od ugryzienia owada i kazał obserwować czy nie rośnie. Dzisiaj zauważyłam że w miejscu guzka ma sierść sklejoną ropą. Po oczyszczeniu okazało się że guzek pękł. W jego miejscu pojawił się duży "pryszcz", po wyciśnięciu wyleciał z niego biały "czop". Weterynarz mówi że to po kleszczu i teraz będzie się to babrać i odnawiać co jakiś czas. Krzyś dostał antybiotyk i w przyszłym tygodniu będzie miał umawiany zabieg wycięcia tego miejsca. Także obserwujcie te guzki, bo czasem nie schodzą! Quote
RoxQEver Posted April 22, 2018 Posted April 22, 2018 Nie należy się tym martwić. Guzek to normalne objawy po usunięciu ciała obcego. W ciągu tygodnia powinien zniknąć. Jednak jeśli coś zacznie się paprać trzeba iść do weta Quote
bou Posted April 22, 2018 Posted April 22, 2018 "Nie należy się tym martwić": - szczególnie,że problem miał miejsce ...5 (pięć ) lat temu. Poza tym - nie,nie masz racji,po usunięciu resztek kleszcza,jak I ciała obcego - nie powinny robić się ropne zmiany skórne. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.