Jump to content
Dogomania

Bim- bity przez ludzi, gryziony przez psy, nareszcie w domu :)


Recommended Posts

Posted

[quote name='Poker']od jutra nowy tydzień i chyba nowe życie Bimka.Ale gdzie mu będzie lepiej niż u Ani+Milva+Ulver ?[/QUOTE]

Poker, ale kadzisz, masz w tym jakiś interes :eviltong: Wiadomo, u Ani najlepiej, ale lepsza niewygodna kanapa we własnym domku niż piernaty w hotelikowym raju Ani.

  • Replies 1.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='agata51']Poker, ale kadzisz, masz w tym jakiś interes :eviltong: Wiadomo, u Ani najlepiej, ale lepsza niewygodna kanapa we własnym domku niż piernaty w hotelikowym raju Ani.[/QUOTE]
Ano mam tylko nie zdradzę jaki

Posted

[quote name='agata51']Poker, ale kadzisz, masz w tym jakiś interes :eviltong: Wiadomo, u Ani najlepiej, ale lepsza niewygodna kanapa we własnym domku niż piernaty w hotelikowym raju Ani.[/QUOTE]
co prawda to prawda:):)

Posted

Bim nadal u mnie.
Nadal w nowym domu brak ogrodzenia od ulicy...Pani mówi , że będzie go wyprowadzać, ale ja się boję jednak...bo jezeli Bim ucieknie, to juz go nie złapiemy...Ale jeżeli będzie się to miało przedłużać do przyszłego miesiąca, to Bimek jednak pojedzie...no bo co robić....
Byłam z nim u weta, ma podcięte pazurki, ogólnie jest wszystko ok-trochę się z nim przy tym z panią wet namęczyłysmy-do tego obydwie w 9 miesiacu ciąży-wygladało to zapewnie wesoło , jak dwie z wielkimi brzuchami klęczałyśmy nad nim ponad pół godziny-aby na spokojnie , bez stresu to zrobic;)
Wziełam dla Bimka na podróż leki wyciszające- on w samochodzie jedzie dobrze, ale to jednak 4 godziny drogi, stres itp...

Posted

[quote name='Ania+Milva i Ulver']Bim nadal u mnie.
Nadal w nowym domu brak ogrodzenia od ulicy...Pani mówi , że będzie go wyprowadzać, ale ja się boję jednak...bo jezeli Bim ucieknie, to juz go nie złapiemy...Ale jeżeli będzie się to miało przedłużać do przyszłego miesiąca, to Bimek jednak pojedzie...no bo co robić....
Byłam z nim u weta, ma podcięte pazurki, ogólnie jest wszystko ok-trochę się z nim przy tym z panią wet namęczyłysmy-do tego obydwie w 9 miesiacu ciąży-wygladało to zapewnie wesoło , jak dwie z wielkimi brzuchami klęczałyśmy nad nim ponad pół godziny-aby na spokojnie , bez stresu to zrobic;)
Wziełam dla Bimka na podróż leki wyciszające- on w samochodzie jedzie dobrze, ale to jednak 4 godziny drogi, stres itp...[/QUOTE]

Dziękuje Aniu za relację , a jak u Bimka wyglądają finanse?

Posted

[quote name='Ania+Milva i Ulver']Wizyta u weta została pokryta przez nowy dom. Są wpłaty i na koniec miesiąca zobaczymy .

Kaa- jeszcze prośba-bo Bimek ma iść na umowie ze schronu Rudy śląskiej? Czy możesz mi podesłać wzór na maila : [email][email protected][/email][/QUOTE]

Ok . podeślę Ci naszą umowę.

Posted

Z mojej strony Bim gotowy, ale na razie nie mam żadnego terminu co do jego wyjazdu...
Chodzę z nim teraz na dłuższej lince na spacery tak aby się przyzwyczajał gdyby z tym ogrodzeniem nadal nic nie wychodziło....
Dom dzwoni , ale cały czas są jakies problemy....tez bym już chciała aby Bimuś pojechał....

Jutro wstawię rozliczenie listopadowe.

Posted

[B]Rozliczenie listopad:[/B]
Wpłaty:
+20zł Kaa
+30zł malibo57
+10zł memory
+10zł bico
+10zł Pucka69
+30zł Livka i Nikuś
+20zł Jolanta W.
+60zł Agata51
+10zł Kado
+20zł Kaa
+5zł Obraczus87

+100zł przesłał dom ze Słupska , kwotę tą dodaję do pobytu hotelowego, bo inaczej byłby duży minus ...


Wydatki - 350zł hotel listopad

[COLOR=blue][B]Zostaje - 12zł[/B][/COLOR]

Posted

[quote name='Ania+Milva i Ulver']Bimek ma jechac do domu w weekend 17 -go.
Ja jestem praktycznie na granicy rozpakowania ciążowego, dlatego tez mogę nie dac wiesci na bieżąco, ale postaram się jak najszybciej odpisywać Wam jak sytuacja wygląda.[/QUOTE]

Aniu ,ja również życzę Ci wszystkiego najlepszego i trzymam kciuki.:razz: Udało się Państwu postawić to ogrodzenie przed przyjazdem Bimka?

Posted

[quote name='pucka69']to co? mogę moja deklarację przenieść gdzie indziej?[/QUOTE]

Ja myślę, że dobrze byłoby jeszcze poczekać na 1 wieści z nowego domku. Bywa róznie,aczkolwiek wierzę, że będzie ok.

Deklarację za XII przelałam:)

Posted

Najpierw niech Bimek w ogóle wyjedzie ode mnie;)
Jeżeli tak się stanie, to proszę o nie wpłacanie styczniowych deklaracji, jednakże ja będę spokojna o jego los najszybciej po miesiącu. Bim nie jest psem łatwym , nie wiem czy odnajdzie się w domowych warunkach i czy zaakceptuje mężczyznę na tyle aby było ok. Bim potrafi wywalić zęby do obcych . Nowy dom na szczęście go widział, zna troszkę...oby się udało, bo nie wiem co dalej ....

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...