Jump to content
Dogomania

KTO MIAŁ LUB MA PSA CHOREGO NA NERKI ?


INA

Recommended Posts

Witam,
Moj pies samoyed ma 11 lat, chorobe nerek zdiagnozowano rok temu. Od razu przeszlismy na Trovet. Po kolejnych badaniach (pogorszenie) doszedl Lespevet, pozniej Ipakitine, Solidago Compositum, Koenzyme Compositum i Phosphor Commacord. Ostatnio zamiast Ipakitine dostawal Renol, od ok.10 mies. najpierw raz w tyg. pozniej 2 robimy mu kroplowki podskornie. Teraz nastapilo drastyczne pogorszenie- mocznik chyba 260, kreatynina 6,3 (mam nadzieje, ze nie mieszam bo jestem na dzialce i nie mam wynikow przy sobie).
Ogolnie pogorszylo sie tez samopoczucie Kinga- stracil zupelnie ochote na suche (probowalam juz k/d i royala) jedynie mieszane z puszka troche je. Pozostale "niezdrowe" rzeczy typu wedlina, ser jadlby chetnie.
Zdecydowanie pogorszyl mu sie zapach z pyszczka i duzo szybciej odklada sie kamien, doszla tez luszczyca na grzbiecie.
Generalnie samopoczucie psiaka jak na jego wiek jest ok, pomijajac oczywiscie powyzsze dolegliwosci.
Teraz bedziemy stosowac kroplowki dozylnie 2xdziennie przez tydzien i powtorzymy badania.
Chcialam porownac leki, ktore dostaje moj psiak, bowiem wet twierdzi ze nic wiecej nie znajdziemy...
Czy ktos z Was leczy psiaka w warszawie i ma zaufanego weta? Nasza wetka niestety niedawno zmarla :-( i nie mam teraz zadnego zaufanego lekarza, a nie chce eksperymentowac, tym bardziej ze wyniki mowia same za siebie :shake:

Link to comment
Share on other sites

Kingula, a jak u Kinga z sikaniem?
Jak wyniki moczu? chodzi mi tu głównie o białko i cw?
Można wiedzieć gdzie dostałaś Solidago comp.?

Jeśli chodzi o leki to właściwie mozliwości to mamy ograniczone.
Ja podaję 3x1 Reneeel +Albumoheel
Ipakitine
Lotensin

okresowo stosuję preparaty z potasem plus magnez, np. przez tydzień (b. duża sika i wypłukuje)
okresowo serię Ubichinon comp. +Cantharis comp., do tego stosowałam właśnie Solidago comp.( jak ktoś przywiózł mi z Niemiec, bo w Polsce ten lek nie ma rejestru, podobnie jak Reneel)
co do diety: to wyrobiłam sobie zdanie m.in na tym topiku , na podstawie tego, ze wiele osób restrykcyjnie karmiło swoje psiaki tylko nerkowych żarciem i tych psiaków już wśród nas nie ma,
że tej przeklętej chorby nic nie zatrzyma, więc nie będę go przymuszać do żarcia suchej karmy, podaję mu RC Renal w puszkach, ale strasznie mu się po tym odbija i wcale jej nie lubi, ma też brzydkie kupy , więc podaję również gotowane jedzenie z Ipakitine i wit. B complex

Link to comment
Share on other sites

W sumie to musze sie przyznac, ze ja tez mojemu to glownie gotuje i daje to co lubi :oops: Po renlu najczesciej wymiotuje , zreszta zeby go chcial zjesc to i tak musilm zalewac rosolkiem i dodawac kilka keskow mieska , wiec wole te kilka keskow mieska dac do ziemniakow , makaronu lub jakiejs kaszy , wtedy bialka bedzie duzo mniej .

Jagoda , czy ten preparat z potsem i magnezem to Aspargin ?A jak duzo go dajesz na wage psa ? I czy jak pies ma problemy sercowe to potas nie zaszkodzi ?

Link to comment
Share on other sites

tak Sylwia, Aspargin, 2 x dziennie po 1 tabl, ale mój pies waży ok 58-60 kg zależy od tego jaki ma apetyt, do tego 1xdziennie magnez z B6 ale to podawała ok 2-3 tygodni jak widziałam we krwi, ze spadał mu poziom bo dużo sikał.
Niestety nie wiem nic o przeciwskazaniu przy chorobach serca, ale wrzuć do googli, może coś ciekawego znajdziesz na ten temat.

Link to comment
Share on other sites

Dziekuje Wam za rady.
Jagoda czy Aspargin podawalas po uzgodnieniu z wetem? Na co dokladniej jest ten preparat? Niestety nie mam przy sobie ostatnich wynikow, dowiadywalam sie telefonicznie u weta (kreatynina i mocznik). W niedziele bede sie widziec z wetem, bo bedziemy zakladac Kingusiowi wenflon to wezme wyniki. Mocz przy okazji tez pobierzemy do badania. King sporo sika i sporo pije. Myslicie ze moge mu podac ten magnez +B6 bez konsultacji?
Solidago kupowalam w lecznicy 4 lapy, ale tak jak mowisz lek sie skonczyl i nie ma mozliwosc dostac do w Polsce - moze w jakis malych miastach gdzies sie uchowal. Podobno wlaciciel lecznicy ma go niebawem sprowadzic z Niemiec, wiec jest szansa. Zapomnialam dopisac, ze Cantaris takze dajemy w zastrzyku 2 razy w tyg. O tych l(Reneeel, Albumoheel, Lotensin, Ubichinon comp.) lekach nie slyszalam, domyslam sie ze to homeopatia? Czy mozesz cos wiecej o nich napisac? Moze napomkne mojemu wetowi o nich, zobaczymy co powie.

Co do diety, King cale zycie jadl tylko suche karmy, ostatnio wyraznie stracil na nie ochote (byc moze pobolewaja go tez dziasla) wiec mieszamy je z puszkami, wtedy jako tako zjada. Jak odmowi juz definitywnie suchej karmy zaczniemy mu gotowac. Jak narazie gotowane jest dla niego strasznym przysmakiem, dlatego nie chcemy go "rozbestwic" za wczesnie. Jak odmowi gotowanego, zostana chyba tylko Gerbery.
Wlasnie gotuje mu buraczki z marchewka na drugi obiad, mam nadzieje ze nie odmowi.

Link to comment
Share on other sites

Kingula, Aspargin i Magnez oczywiście w porozumieniu i na zalecenie weta, po wynikach krwi, jak robisz elektrolity od razu widac co jest, jak dużo sika to zwykle wypłukuje potas i magnez. U nas pojawiły się charakterystyczne drgawki mięśniowe przy silnym spadku magnezu.
Lotensin to nie jest homeopat, jest stosowany m.in przy nadciśnieniu tętniczym pochodzenia nerkowego.
moja wetka znalazła w necie jakieś forum z badaniami przeprowadzanymi w Hiszpanii na grupie psów z pnn , której podawano Lotensin i były dośc dobre wyniki, moi weci stosują jego odpowiednik (Fortekor zdaje się) u kotów z pnn.
Pozostałe leki to homeopaty
Albumoheel -stos. przy białkomoczu
Rennel-choroby i stany zapalne nerek
Ubichinon compositum,stymuluje mechanizmy obronne w chorobach przewlekłych, jest odpowiedzialny za prawidłowy metabolizm energetyczny komórek

Link to comment
Share on other sites

[B]Beata Sabra[/B] posłuchałam Twojej rady i zbadałam Soni gluzkozę i jest podwyzszona:shake: 120mg/dl. Poprzednio miała badaną pod koniec czerwca i bylo 73 mg/dl.Wet powiedziala ze nie powinnam sie przejmowac bo podwyzszony poziom może byc spowodowany tym ze poprzedniego dnia bardzo duzo pozno wieczorem zjadla, bo akurat apetyt miala ogromny.Jednak ja bardzo sie tym przejełam i bedziemy powtarzac gluzkoze za 10 dni i wet kazala zeby wtedy nie jadla nic pozno wieczorem.Boze boje sie ze jeszcze moglaby sie przyplatac cukrzyca:placz:
Beatko pisalas ze Sabra tez ma glukoze w gornej granicy normy, co to oznacza u niej?

Mocznik obecnie jest 72 mg/dl nadal podwyzszony, ale obenie nie je zadnej karmy nerkowej wiec to i tak mniej niz bylo ostatnio 80 mg/dl (przy najwyzszym wyniku 152 mg/dl w czerwcu).Moja Sonia je obecnie tylko Ipakitine i Cantharis D 4 w kropelkach z apteki homeopatycznej,a ze cciagle wychodza jej bakterie w moczu i posikuje niregularnie i dosc czesto to bede jeszcze wprowadzac krolehomeopatyczne: zestaw kamica nerkowa(ale dziala to wlasnie na zapalenie pecherza i bakterie w moczu).
Bardzo wierze w homeopaty.Wiem,że poziom mocznika mozna obnizyc poprzez odpoiednia diete, kupiłam ostatnio sucha karme Renala ale za cholere tego nie chce jesc.Chyba zamówie w Krakvecie jeszcze puszki Renala one jej lepiej podchodzą, ale jak zje 1 dziennie to dla niej bedzie max przy jej wybrednym apetycie -wazy obecnie ok 24 kg.
Moja ulubiona wet dietetyk DR Kurosad z AR Wrocław ulozyla tez Soni diete na zbicie mocznika i chyba sprobuje ja stosowac, choc mieska tam jest tylko ok 40-50 g dziennie:roll: .

Ogólnie popieram Jagodę, że nie ma sensu zmuszac psa do jdzenia karmy nerkowej jesli nie ma apetytu, wedlug mnie lepiej zeby jadl to co bardziej lubi a nie tracil na masie.
[B]Jagoda[/B] mojej Soni znów sie od 3 tyg odbija:shake:

Na razie ciesze sie z tego ze juz znam wynik cystatyny C z AM Wrocław: jest dobry i nerki nie sa uszkodzone.Teraz czekam na wynik z Niemiec.
Możemy sie wam pochwalic ze jedziemy z Sonia na tydzien nad morze na poczatku wrzesnia do Jastarni, mamy specjalna kwaterę dla ludzi z psami.Troche boje sie tego wyjazdu, ale mam nadzieje ze bedzie ok.
Po powrocie znad morza jedziemy wlasni do Wrocka na AR, wreszcie wszyscy lekarze wroca z urlopu i wreszcie dowiem sie jaki jest wynik tej cystatyny C Z Niemiec.Moja wet kazała mi tez zrobić posiew moczu i wymaz z pochwy.

Korzystajac z okazji chciałam jeszcze raz podziękowac [B]Jagodzie[/B] za wskazanie mi tak dobrych wet z AR Wrocław, jestem naprawde zadowolona i wiem ze Sonia jest w dobrych rękach;)Dziekuję tez za Twoje liczne wsparcie jakie udzieliłas mi wielokrotnie przez rozmowy telefoniczne, dzieki Tobie miałam okazje dowiedziec sie wielu rzeczy.:calus:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sylwiasong'][B]Beata Sabra[/B] posłuchałam Twojej rady i zbadałam Soni gluzkozę i jest podwyzszona:shake: 120mg/dl. Poprzednio miała badaną pod koniec czerwca i bylo 73 mg/dl.Wet powiedziala ze nie powinnam sie przejmowac bo podwyzszony poziom może byc spowodowany tym ze poprzedniego dnia bardzo duzo pozno wieczorem zjadla, bo akurat apetyt miala ogromny.Jednak ja bardzo sie tym przejełam i bedziemy powtarzac gluzkoze za 10 dni i wet kazala zeby wtedy nie jadla nic pozno wieczorem.Boze boje sie ze jeszcze moglaby sie przyplatac cukrzyca:placz:
Beatko pisalas ze Sabra tez ma glukoze w gornej granicy normy, co to oznacza u niej? [/quote]

Jeden podwyższony wynik to jeszcze nie cukrzyca.
Sprawdź za 10 dni i potem za jakiś czas.
Jak 4 razy się taki wynik pojawi to wtedy trzeba się martwic.

Ile czasu minęło od ostatniego posiłku do pobrania krwi i co wtedy Sonia jadła??

Sabra ma glukozę w górnej granicy normy niedługo będziemy kontrolować.
Wet kazał obserwować. Pod koniec miesiąca planujemy z wetem zrobić sabrze badania (hormony nadnerczy ) to od razu sprawdzimy glukozę

Aktualnie mamy bardzo duże problemy z gruczołami strasznie się zapychają...

W tygodniu będziemy się znowu prześwietlać doktor Niziołek zalecił kontrolny RTG płuc.....
Pozdrawiam wszystkich

Link to comment
Share on other sites

sylwisong , postaraj sie nie przejmowac tak bardzo :) , sprwdzic trzeba za jakis czas, ale skoro objdla sie na noc , to moze tak byc. Mi kiedys wyszedl taki poziom glukozy po zjedzeniu gruszki na kolacje , normalnie mam zawsze w normie :)

Moj Misisty zle sie czuje , od kilku dni zdaza mu sie zwrocic jedzenie, od wczoraj cos go boli . Bardzo schudl znowu . Smierdzi mocznikiem potwornie , jak wychodze do pracy zostwiam wlaczony filtr powietrza , bo bez tego po wejsciu do mieszknia mozna pasc trupem. Nie zawioze go na badanie krwi, i tak wiem , ze jest gorzej po co mam go stresowac , pompa mu ledwo chodzi , jeszcze padnie i w samochodzie albo u weta. :-(

Link to comment
Share on other sites

Przepraszam, jesli powtarzam pytanie, ale nie mam siły przekopywac sie przez cały wątek.

W lutym Sabina zaczęła dużo więcej pić, dużo sikać, więc od razu poelciałam na badanie krwi. Niestety tak, jak się spodziewałam: kreatynina i mocznik były podwyższone. Dodatkowo wyszła za niska gęstośc moczu. Niestety nie mam wydruku tych badań, więc nie pamiętam dokładnych wartości, ale normy nie były przekroczone jakoś tragicznie. Mocz udało sie zagęścić. Lekarz nie zalecił więc nic, poza Lespewetem. Uznano, że te anomalie to "okresowa" niewydolność nerek spowodowana lekami (w styczniu Sabina przez tydzień dostawała w zastrzykach Novalgin, antybiotyk i raz dostała streryd, a w lutym narkoza plus kolejna dawka Novalginu i antybiotyku).
W maju powtórzyliśmy badania, mocz wyszedł ok, kreatynina też ok (1,2 mg/dl, przy normie 1 - 1,7). Mocznik spadł znacznie do 46,4 mg/dl (przy normie od 20 do 45). Sucz pije i sika normalnie.
Generalnie kazano mi się nie przejmować...
Co sądzicie?

Link to comment
Share on other sites

asher- jezeli wyniki wrocily do normy , to nie wyglada na PNN , ale na wszelki wypdek warto co jakis czas zrobic badanie kontrolne.

Z moim Misiem coraz gorzej , a nasz wet jest na urlopie , jestem sama w domu do konca tygodnia, wiec nie mam mozliwosci zrobienia mu kroplowki . Jak tak dalej pojdzie bede musiala isc do jakiegos innego weta , a to niczego dobrego nie wrozy.
Misiek nie chcial isc dzis nawet na siku , bo kupki to nawet nie ma z czego zrobic. Zreszt sikow tez bylo mlenko . Co zje to leci z powrotem . Ale ma petyt , troche mniejszy ale ciutke zjada. Chyba bede musiala mu jednak zrobic badnia, aby wiedziec czy to nery czy to nowotwor .

Link to comment
Share on other sites

[B]BeataSabra, SylwiaN[/B] dziekuję bardzo za pocieszenie , troche mnie uspokoiłyscie, a takie wsparcie naprawde duzo dla mnie znaczy:calus:

[B]Beatko [/B]daj znac jak badania Sabry w tym tygodniu i jakie samopoczucie?

[B]SylwiaN[/B] ucałuj Misia ode mnie, bardzo Ci współczuje a jednoczesnie zazdroszczę że tak długo jest Ci dane byc z Misiem(14 lat).Reczywiscie jesli psiak jest słaby lepiej go juz nie narazac na uciążliwą jazdę samochodem w taki upał.Może sama mu jakosdasz rade zrobic kroplówke jak dawniej, moze to go trochę postawi na nogi;)

Ja jestem od wczoraj zła bo pojechałam osobiscie odebrac wyniki Soni, zapłaciłam za badania i wet mnie zbyła, a ja chciałam sie czegos dowiedziec na temat tego podwyższonej glukozy, w dodatku alfa-amylaze ma tez podwyzszona ponad 1900(gdzies wyczytalam ze norma jest do 1800).Kilka m-cy temu tez juz miala wynik alfa amylazy ponad 1900 ale pozniej spadlo ładnie do 1700 a potem 1500.Wiadomo,że ja nie mam wykształcenia medycznego i nie znam sie na tych wszystkich zaleznosciach enzymów dlatego chcialam sie dowiedziec szczegółow bo wiem ze podwyzszona glukoza ma jakiś zwiazek z podwyższona alfa-amylaza(trzustka).A wet mówi ze wszystko pod kontrolą i ze pewnie cos zjadla za duzo i jej zaszkodzilo.W piatek może bedziemy powtarzac glukoze.Wczoraj robilam tez badanie moczu bo bardzo nieregularnie posikuje i wyszlo wszystko ladnie poza tym ze leukocyty skoczyly do 15 w pw., ale glukozy nie bylo w moczu jak zreszta zawsze, wiec tym sie tez pocieszam ze moze to nie zadna cukrzyca....
Teraz Sonie pije tylko krople Cantharis D4 i mieszankę homeopatyczną na zapal pecherza moczowego,apetyt ma bardzo dobry od tyg je bardzo ładnie, nawet chce od nas suchy chleb i bulki i wlasnie ten dobry apetyt mnie niepokoi bo wyczytalam ze przy cukrzycy jest nadmierny apetyt, a Sonia zawsze byla niejadkiem i wybredziuchem.Coz ale suchej karmy nawet teraz nie chce jesc.....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sylwiasong'][B]BeataSabra, SylwiaN[/B] dziekuję bardzo za pocieszenie , troche mnie uspokoiłyscie, a takie wsparcie naprawde duzo dla mnie znaczy:calus:

[B]Beatko [/B]daj znac jak badania Sabry w tym tygodniu i jakie samopoczucie?

Ja jestem od wczoraj zła bo pojechałam osobiscie odebrac wyniki Soni, zapłaciłam za badania i wet mnie zbyła, a ja chciałam sie czegos dowiedziec na temat tego podwyższonej glukozy, w dodatku alfa-amylaze ma tez podwyzszona ponad 1900(gdzies wyczytalam ze norma jest do 1800).Kilka m-cy temu tez juz miala wynik alfa amylazy ponad 1900 ale pozniej spadlo ładnie do 1700 a potem 1500.Wiadomo,że ja nie mam wykształcenia medycznego i nie znam sie na tych wszystkich zaleznosciach enzymów dlatego chcialam sie dowiedziec szczegółow bo wiem ze podwyzszona glukoza ma jakiś zwiazek z podwyższona alfa-amylaza(trzustka).A wet mówi ze wszystko pod kontrolą i ze pewnie cos zjadla za duzo i jej zaszkodzilo.W piatek może bedziemy powtarzac glukoze.Wczoraj robilam tez badanie moczu bo bardzo nieregularnie posikuje i wyszlo wszystko ladnie poza tym ze leukocyty skoczyly do 15 w pw., ale glukozy nie bylo w moczu jak zreszta zawsze, wiec tym sie tez pocieszam ze moze to nie zadna cukrzyca....
[/quote]

Do weta idziemy w czwartek ustalić termin RTG.
Krew będziemy badać dopiero koniec sierpnia początek września jak dostane kasę.

Posikiwanie może być z powodu tych leukocytów.

zapytaj się weta o [FONT=Verdana,Tahoma,Arial,Helvetica,Sans-serif,sans-serif]Hemoglobinę glikolowaną HbA1c - pokazuje średnią poziomu glukozy z 28 dni.

Nie wiem czy u psów się to robi jeżeli tak to warto sprawdzić.
Koszt około 30 zł
[/FONT]
Jakie masz jednostki przy a-amalazie ??
bo jeżeli U/l to ma w normie [SIZE=1][SIZE=2](< 3250 U/l )

pozdrawiam Beata
[/SIZE][/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

[B]sylwisong i kingula[/B] dzieki za dobre slowa .
Misio jest tak slaby , ze nie moze wejsc na schchody ani nawet na kanape. Do tego doszla chyba encefalopatia mocznicowa , nie wiem czy jest sens robic mu kroplowki , caly dzien o tym myslalam . Nie wiem czemu ale jeszcze do tego wszystkiego ma jakby lekki niedowlad tylnych konczyn, podwijaja mu sie palce pod spod . Mam wrazenie, ze ucieklo z niego zycie . Caly czas walczylam , bo widzialam jego wole zycia , ale teraz jest nieobecny , stoi w dziwnej pozie chwiejac sie i patrzac w sciane niewidzcymi oczami . Nie wiem czy nie nadchodzi " Ten" czas. Nie wiem jk to przezyje .
[B]sylwiasong[/B]- Misio ma juz prawie 16 lat
[B]kingula[/B]- dostawal kroplowki podskorne, bo ma bardzo chore serducho i dozylne strasznie je obciazaly . Dostawal dwa razy dziennie po 250 ml mleczanu , potem kiedy wymioty i biegunka ustapily dostwal zwykly plyn wieloelektrolitowy , nie wiem jaka jest miedzy nimi roznica.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sylwiasong'][B]Beata Sabra[/B] posłuchałam Twojej rady i zbadałam Soni gluzkozę i jest podwyzszona:shake: 120mg/dl. <...>
Mocznik obecnie jest 72 mg/dl nadal podwyzszony, ale obenie nie je zadnej karmy nerkowej wiec to i tak mniej niz bylo ostatnio 80 mg/dl (przy najwyzszym wyniku 152 mg/dl w czerwcu).Moja Sonia je obecnie tylko Ipakitine i Cantharis D 4 w kropelkach z apteki homeopatycznej[B],a ze cciagle wychodza jej bakterie w moczu i posikuje niregularnie[/B] i dosc czesto to bede jeszcze wprowadzac krolehomeopatyczne: zestaw kamica nerkowa(ale dziala to wlasnie na zapalenie pecherza i bakterie w moczu).
[B]Bardzo wierze w homeopaty[/B].Wiem,że poziom mocznika mozna obnizyc poprzez odpoiednia diete, kupiłam ostatnio sucha karme Renala ale za cholere tego nie chce jesc.Chyba zamówie w Krakvecie jeszcze puszki Renala one jej lepiej podchodzą, ale [B]jak zje 1 dziennie to dla niej bedzie max przy jej wybrednym apetycie -wazy obecnie ok 24 kg.[/B]
[/quote]

[B]Ja bym jej podawała miód [/B]
"Hamuje bądź niszczy rozwój bakterii Gram-dodatnich, Gram-ujemnych, grzybów, wirusów, pierwotniaków, paciorkowców. Te cenne właściwości zawdzięcza miód swemu składowi chemicznemu. Wysokie ciśnienie osmotyczne, kwaśny odczyn środowiska, obecność oksydazy glukozy, lizozymu, apidycyny, inhibiny to cechy nadające miodowi działanie antybiotyczne. Warto zapamiętać, że aktywność antybiotyczna miodu wzrasta nawet do 220 razy gdy go rozcieńczymy z wodą.<...>
Miód działa moczopędnie, zwiększa przepływ naczyniowy w nerkach zapobiegając powstawaniu złogów, ma działanie diuretyczne sprzyjające zmniejszaniu obrzęków spowodowanych niewydolnością nerek. Stosowany jest więc miód jako środek wspomagający w chorobach układu moczowego, takich jak ostre i przewlekłe zapalenie nerek, pęcherza moczowego i miedniczek nerkowych, kamica nerkowa i pęcherza moczowego."

i[B] pyłek pszczeli[/B]

Pyłek stanowi bardzo cenną odżywkę uzupełniającą dzienne racje żywnościowe w aminokwasy, biopierwiastki, witaminy.
[B] -wzmacnia apetyt[/B], skutek widoczny już po kilku dniach przyjmowania,
- reguluje przemianę materii, doprowadza do normalizacji,
-wzmacnia organizm,
-pyłek podnosi odporność organizmu na zakażenia, zwiększa ilość limfocytów, zwiększa ilość przeciwciał, przyspiesza leczenie zakażeń.
- ma działanie antybiotyczne [B].[/B] Wyciągi z pyłku kwiatowego mają silne działanie przeciwdrobnoustrojowe, działają na bakterie, na grzyby.
- ma działanie wspomagające leczenie cukrzycy. Wyciągi z pyłku kwiatowego zwiększają wydzielanie insuliny. Pyłek spożywany przez chorych na cukrzycę skutecznie pomaga obniżyć poziom cukru we krwi.

[quote name='Kokina']Witam, czy któraś z Was umiałay odczytac badania krwi w języku czeskim?[/quote]
Zeskanuj i wrzuć. Ktoś się pewnie znajdzie.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...