Jump to content
Dogomania

SylwiaN

Members
  • Posts

    61
  • Joined

  • Last visited

Converted

  • Location
    Sopot

SylwiaN's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Witam Panie Zbyszku! Jak fajnie, że się pan tutaj pojawił :D Poznaje mnie pan? Sylwia z lecznicy na Żabiance :D Trochę z trwogą, ale spróbowałabym sił w takim konkursie. O rany, już się zaczynam bać ;) Pozdrawiam !
  2. Niedawno odszedl od nas 16 letni Misio , zostal mi jeszcze 13 letni Kajtek . Stare psy sa cudowne i madre , kiedy Kajtek odejdzie , wezme tylko starego psa ze schronu . Kajtek ma nowotwor skory , niestety nasz wet nie chce sie zgodzic na wyciecie i wypalamy go Vagotylem, bo bardzo krwawi. Drugiego poteznego guza ma na szyji , ale ten jest umiejscowiony gleboko i mam obserwowac psa , czy nie ma problemow z lykaniem i oddychaniem. Ma tez problem z lapkami, dostaje scanodyl , ale nie widze efektow :( Jedynie z samego rana ma chec na spacer, wtedy idziemy do lasu na godzinke , potem w ciagu dnia to wychodzimy tylko przed domek, nie zmuszam go do spacerow . Nie potrafie zrozumiec, jak mozna oddac starego psa do schroniska . Zreszta czy stary czy mlody , nie powinny tam trafiac, ale staruszki to psy szczegolne.
  3. [B][SIZE=7][COLOR=sienna](*)[/COLOR][/SIZE][/B] [B][COLOR=#a0522d][COLOR=slategray]Pozostala man tylko nadzieja, ze kiedys spotakmy sie z naszymi psiakami w Krainie Wieczej Szczesliwosci[/COLOR] .:-([/COLOR][/B] [B][/B]
  4. O ciekawy watek, bo wlasnie chcialam sama zadac takie pytanie, moje stare psisko podkrada ziemniaki z kosza w ktorym leza w kuchni. Jakos zadnych ubocznych skutkow nie widze, ale troche mnie to zaniepokoilo, bo tam czasem moze byc solanina, nie wiem jak dziala na psa. Zaczelam mu kupowac marchew i jak ma jej pod dostatkiem to ziemniakom daje spokoj , czasem drapnie jakiegos ale juz nie zjada calego tylko troche poskubie. Potrafi wrabac dwie spore marchwie dziennie i jakos mu sie nie nudzi :)
  5. [B]Sylwiasong[/B], wlasciwie to ciezko cos ci doradzic czy podpowiedziec . Moj kundelek tez od kilku dni stale spi , nawet wieczorem nie chce wychodzic na spacer , tylko sik pod domem i biegiem z powrotem. Moze to kwestia pogody, moze nasze psy to meteoropaci :) Jesli boli ja gardlo, to moze wlasnie tak mlaskac i strzelac . kajtek chorowal bardzo czesto na gardlo , po tym jak napil sie wody z beczki na deszczowke i mial podobne objawy , ale oczywiscie to nie znaczy , ze tak jest u twojej suni . Pamietam , ze chcialas ja wysterylizowac , co sie stalo, ze tego nie zrobilas, moze wywalenie tego wszystkiego zmniejszylo by ilosc problemow zdrowotnych Soni ? [B]metaforgana[/B] , bardzo mi przykro , chyba nikt nie potrafi zrozumiec cie lepiej niz ludzie na tym nieszczesnym watku . Dla Misia [*] bylabym w stanie sprzedac samochod , dzialke i wlasna watrobe, zeby tylko miec kase , ale zadne pieniadze nie uratowaly mu zycia . Zycze ci z calego serca , aby twojej suni sie udalo !! Chociaz mina zaraz 3 miesiace od smierci Misia [*] ,jak tylko weszlam na ten watek zryczalam sie jak bobr.
  6. O rany !! Przeczytałm ten opis choroby i mam nadzieje , że to nie dotyczy Kajtka !! BM czy twoje psisko mialo bolesność przy uciskniu okolicy krzyżowej kregosłupa ? Jak na razie leczenie niesteroidowym lekiem przeciwzaplnym daje dużą poprawę , dziś Kajtek spał już w łóżeczku ze mną( sam wskoczył) , ale teraz leży na ziemi i nawet nie probuje wskoczyć na swój fotel . Marwię się :-( Już tylko on mi został .
  7. Jezeli sie okaze, ze sunia jest zdrowa i tylko po prostu ma nadwage, to sa dwie dobre karmy Royala , "Obesity" i "Satiety Mangement" , do dostnia u weta . Do tego jest taki preparat Yarvitan albo Yervitan ( jakos tak , nie wiem czy pisownia dobra ), ktory ma wspomoc odchudznie u psow , kiedys sie zastanawialam czy nie zastosowc go u mojego psa. Trzymalam mojego psa na Satiety Management , ale pękłam :oops: .
  8. Moje psisko od wczoraj nie może wskoczyć na kanape , z trudem wchodzi po schodach , przy probie pomocy w dostaniu sie na kanape strasznie skowyczy , rowniez jak gwaltownie chce wstac. Ogon , ktory zawsze nosi zakrecony na grzbiecie teraz wisi na dol wyprostowany , moze nim pomachac ale tylko w takiej pozycji , jak idzie to stawia drobne kroczki i wogole nie jest w stanie nawat pobiec truchcikiem, jak sie zapomni to zaraz lapy zostaja w tyle i zaczyna nimi cignac .Ogolnie jak sie patrzy to jakby mial te tylne lapy przykurczone i nie mogl zrobic wykroku, wiec tak smiesznie drobi . U weta musialy go trzymac dwie osoby, bo przy badniu kregoslupa dostal takiego szalu, ze nie moglam go utrzymc , a to sprawialo mu jeszcze wiekszy bol . Na razie wet uwaza , ze to zespol konskiego ogona, byc moze z dyskopatia. Bedziemy robic RTG , ale chcemy troche zlagodzic jego cierpienia i zobaczyc jak zareguje na leki przeciwbolowe-przeciwzapalne. Biedny podchodzi do swojego fotela, kladzie glowe i patrzy takim blagalnym wzrokiem , ale nie probuje mu juz pomoc , bo strasznie placze przy tym. Bylam tak zdenerwowana, ze nie spytalam jaka jest nadzieja. [B]Czy ktos mial psa z takim problemem ? Czy udalo to sie calkiem wyleczyc?[/B] Kajtek ma 12 lat :-(
  9. [B][SIZE=6]["][/SIZE][/B] Strsznie mi przykro favolka! Dopiero co minął miesiąc jak odszedł od nas Misio , a moj drugi pies Kajtek bardzo poważnie zachorowal , ma podejżenie dyskopatii z zespolem konskiego ogona. Czy to jakies przeklenstwo ciąży nademną ?
  10. Dziekuje wam bardzo :-( [B]Aniu[/B] jak szybko Ulver zapomnial ? Czy tez widac bylo po nim, ze jest nieswoj , ze mu smutno . Kajtek patrzy na nas krzywo i zachowuje sie tak jakby nie chcial nas znac :-( [B]Kokina[/B] , tak kiedys bywalam na tamtym forum . Mialam nicka Siba . [B]Monia[/B] - tak ,dla niego smierc byl blogoslwienstwem :-(
  11. Dziekuje Wam bardzo , nie moge sie pozbierac , chciaz w domu jest drugi pies , ale po Misiu jest potworna pustka . Nie wiem czemu taki dobry, serdeczny i cieply pies, tak strasznie wypelniony miloscia przez cale zycie, musial tak potwornie cierpiec, za co los go tak potraktowal . Nikomu nie zroibl nic zlego . Brakuje mi tych jego oczu wiecznie sprawdzajacych czy jestem w poblizu . [URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=9e41118546989fda"][IMG]http://images24.fotosik.pl/56/9e41118546989fdam.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=9b90f917cb3e5cf0"][IMG]http://images27.fotosik.pl/56/9b90f917cb3e5cf0m.jpg[/IMG][/URL]
  12. Misia juz nie ma . Ostatnia nac byla koszmarem . Nie bylo sensu dluzej walczyc . Moje serce placze ... [B][SIZE=7] [*][/SIZE][/B]
  13. [B]sylwisong i kingula[/B] dzieki za dobre slowa . Misio jest tak slaby , ze nie moze wejsc na schchody ani nawet na kanape. Do tego doszla chyba encefalopatia mocznicowa , nie wiem czy jest sens robic mu kroplowki , caly dzien o tym myslalam . Nie wiem czemu ale jeszcze do tego wszystkiego ma jakby lekki niedowlad tylnych konczyn, podwijaja mu sie palce pod spod . Mam wrazenie, ze ucieklo z niego zycie . Caly czas walczylam , bo widzialam jego wole zycia , ale teraz jest nieobecny , stoi w dziwnej pozie chwiejac sie i patrzac w sciane niewidzcymi oczami . Nie wiem czy nie nadchodzi " Ten" czas. Nie wiem jk to przezyje . [B]sylwiasong[/B]- Misio ma juz prawie 16 lat [B]kingula[/B]- dostawal kroplowki podskorne, bo ma bardzo chore serducho i dozylne strasznie je obciazaly . Dostawal dwa razy dziennie po 250 ml mleczanu , potem kiedy wymioty i biegunka ustapily dostwal zwykly plyn wieloelektrolitowy , nie wiem jaka jest miedzy nimi roznica.
  14. asher- jezeli wyniki wrocily do normy , to nie wyglada na PNN , ale na wszelki wypdek warto co jakis czas zrobic badanie kontrolne. Z moim Misiem coraz gorzej , a nasz wet jest na urlopie , jestem sama w domu do konca tygodnia, wiec nie mam mozliwosci zrobienia mu kroplowki . Jak tak dalej pojdzie bede musiala isc do jakiegos innego weta , a to niczego dobrego nie wrozy. Misiek nie chcial isc dzis nawet na siku , bo kupki to nawet nie ma z czego zrobic. Zreszt sikow tez bylo mlenko . Co zje to leci z powrotem . Ale ma petyt , troche mniejszy ale ciutke zjada. Chyba bede musiala mu jednak zrobic badnia, aby wiedziec czy to nery czy to nowotwor .
  15. sylwisong , postaraj sie nie przejmowac tak bardzo :) , sprwdzic trzeba za jakis czas, ale skoro objdla sie na noc , to moze tak byc. Mi kiedys wyszedl taki poziom glukozy po zjedzeniu gruszki na kolacje , normalnie mam zawsze w normie :) Moj Misisty zle sie czuje , od kilku dni zdaza mu sie zwrocic jedzenie, od wczoraj cos go boli . Bardzo schudl znowu . Smierdzi mocznikiem potwornie , jak wychodze do pracy zostwiam wlaczony filtr powietrza , bo bez tego po wejsciu do mieszknia mozna pasc trupem. Nie zawioze go na badanie krwi, i tak wiem , ze jest gorzej po co mam go stresowac , pompa mu ledwo chodzi , jeszcze padnie i w samochodzie albo u weta. :-(
×
×
  • Create New...