Jump to content
Dogomania

Potrzebne DT, DS albo opieka wirtualna dla Aszy i Rudego!!!


Recommended Posts

[quote name='mestudio']Nareszcie coś się tu dzieje. Wandziu, jutro zmierzę, ale waga - nie mam pojęcia.[/QUOTE]

No to czekam bo robi się zimno a jakoś na początku grudnia męża nie będzie ( ma 2 tyg rehabilitacji) a ja siedzę na wsi z psami. Napisz też jak dużo tych palet mogę dostać, bo koszt transportu będzie spory.

Link to comment
Share on other sites

A oto potwierdzenie otrzymania maila. ;)
[IMG]http://img442.imageshack.us/img442/4585/85807179.jpg[/IMG]

[IMG]http://img192.imageshack.us/img192/6815/27437645.jpg[/IMG]

[IMG]http://img546.imageshack.us/img546/9218/44666611.jpg[/IMG]

[IMG]http://img560.imageshack.us/img560/6876/21475112.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='elik']Czy brak informacji dot. adresu dostawy oznacza brak zainteresowania propozycją, czy są jakieś inne powody ?[/QUOTE]

Wanda, pewnie na działce, a tam ma problemy z zasięgiem....pisała o tym na którymś ze swoich wątków..poczekaj Elu, na pewno karma jest b.potrzebna..

Link to comment
Share on other sites

Nie daję rady z czasem. Elik przepraszam - już odpowiedziałam na PW
Agata nie wiem kto mi to zrobił? Wyrzuciłam je. Nic już nie napiszę o siódmej muszę wstać a jeszcze zanim się położę, to minie trochę czasu. Przed chwilą byłam z Toją na spacerze. Prowadzałam na smyczy więc tylko pospacerowała a o czwartej mnie ściągnie znowu na spacerek. Widziałam jak na początku bloku przy wejściu na teren kolei zatrzymał się raptownie samochód i wyrzucił z samochodu chyba kota, bo mignęło coś białego i wbiegło właśnie na teren kolei. Gdyby to był piesek to pewnie zatrzymałby się . Odbyło się to szybko i cicho.
Toja już leży i w brzuszku jej z głodu burczy, ale ma mieć głodówkę bo badanie jonogramu źle wyszło i mamy je jutro
powtórzyć.

Link to comment
Share on other sites

Co za okrutni ludzie. Jak tak można. :-( Najpierw biorą i jak jest małe to przytulają, bawią się itd. A jak podrośnie i już nie jest takie "fajne" albo jak sa problemy to zamiast poszukać co je powoduje to wywalić... Nawet nie miaą odwagi do schroniska odwieźć. :shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wanda szostek']Nie daję rady z czasem. Elik przepraszam - już odpowiedziałam na PW...[/QUOTE]
Dziękuję, widziałam :)

[quote name='wanda szostek']...Agata nie wiem kto mi to zrobił? Wyrzuciłam je...[/QUOTE]
???

[quote name='wanda szostek']...Toja już leży i w brzuszku jej z głodu burczy, ale ma mieć głodówkę bo badanie jonogramu źle wyszło i mamy je jutro
powtórzyć.[/QUOTE]

W sprawie choroby suni odpowiedziałam na innym wątku, wkleję i tu, może innym też się przyda :)
[QUOTE]Wypisz, wymaluj objawy mojej, też wysterylizowanej Bellusi. Wypijała ogromne ilości wody, a siusiała także w nocy i to niestety pod siebie. Najwyraźniej nie kontrolowała.
Była wtedy w domu letnim i nie chciało mi się z nią jechać do Krakowa do mojej wetki. Poszłam do weta w Bochni. Zapisał antybiotyk. Zero poprawy.
Zadzwoniłam do mojej wetki i powiedziałam co się dzieje. Powiedziała, żebym poszła do tego weta i poprosiła o przepisanie leku Incurin, zaleciła dawkowanie. Przeszło jak ręką odjął. Niestety będzie to musiała zażywać do końca swoich dni. Na szczęście lek nie jest drogi i w jej przypadku to 1/2 tabletki dziennie.[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

[B] [/B]

[INDENT] [IMG]http://www.dogomania.pl/images/misc/quote_icon.png[/IMG] Napisał [B]mestudio[/B] [URL="http://www.dogomania.pl/showthread.php?p=18032057#post18032057"][IMG]http://www.dogomania.pl/images/buttons/viewpost-right.png[/IMG][/URL]
Nareszcie coś się tu dzieje. Wandziu, jutro zmierzę, ale waga - nie mam pojęcia.



[/INDENT]

[quote name='wanda szostek'] Ewa mąż Ci poda przybliżoną. Podobno chodzi o tonaż samochodu. Ja się na tym nie znam. Ile tych palet może tam wejść no i o zużycie paliwa.[/QUOTE]

Czekam na informacje. Mam też pytanie jak dużo tych palet możesz załatwić? Czas mnie goni, bo jak pojadę na wieś to już nic nie załatwię.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='joi']Witam na wątku. Śliczne te Twoje psiule :loveu:[/QUOTE]

Witaj!

Jakoś urody w nich ludzie nie dostrzegają, bo telefon się nie urywa. Idą wznowione ogłoszenia w Tygodniku Siedleckim no i dzisiaj zadzwonił do mnie starszy pan, że potrzebuje psa do gospodarstwa, bo właśnie jego pies zdechł. Dlaczego? Ze starości miał 10 lat, łapy mu puchły, nie mógł łazić. Zapytałam czy nie był u weterynarza , czy go nie leczył i usłyszałam "Pani to stary już pies to już zdechł. Czy Pani głupia? No i wyłączył się.

Dzwoniła też Pani spod Węgrowa, ale jak usłyszała, że pies w Siedlcach to powiedziała "to za daleko" i szybko się rozłączyła.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wanda szostek']Witaj!

Jakoś urody w nich ludzie nie dostrzegają, bo telefon się nie urywa. Idą wznowione ogłoszenia w Tygodniku Siedleckim no i dzisiaj zadzwonił do mnie starszy pan, że potrzebuje psa do gospodarstwa, bo właśnie jego pies zdechł. Dlaczego? Ze starości miał 10 lat, łapy mu puchły, nie mógł łazić. Zapytałam czy nie był u weterynarza , czy go nie leczył i usłyszałam "Pani to stary już pies to już zdechł. Czy Pani głupia? No i wyłączył się.

Dzwoniła też Pani spod Węgrowa, ale jak usłyszała, że pies w Siedlcach to powiedziała "to za daleko" i szybko się rozłączyła.[/QUOTE]

Psiule są śliczne. Niestety wiem coś na temat "urywających" się telefonów. W sierpniu ogłaszałam suczkę ON i przez cały wrzesień. Jeśli już dzwonili to tacy oferenci, że w końcu została, bo na łańcuch albo do rozmnażania nie oddam. Teraz usiłujemy znaleźć dom następnej suczce i jej córce. Telefon milczy. Jakoś czarno to widzę. Ludzie nie chcą dorosłych psów. Każda wizyta na Dogo w dziale "Psy do adopcji" smuci mnie. Psów coraz więcej
Ach nic pocieszającego Ci nie napisałam
Trzymajmy się dzielnie :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wanda szostek'][B]Bardzo dziękuję Fundacji KASTOR za przesłanie dla piesków 30 kg karmy. [/B]Bardzo się przyda, bo zrobiło się bardzo krucho z finansami. W tej chwili jedzą samą suchą.[/QUOTE]
Wandziu bardzo proszę o info, czy karma dotarła, bo wczoraj zadzwonił do mnie kurier, że wiezie mi karmę. Poqwiedziałam, że ja jestem zamawiającym, a odbiorcą inna osoba.
W Krakvecie podałam Twój telefon z prośbą o kontakt w celu uzgodnienia terminu dostawy. Te matołki podały mój telefon, zamiast Twojego. Z Krakvetem coraz gorzej.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...