zuzlikowa Posted August 4, 2010 Share Posted August 4, 2010 [SIZE=4]"Jeżeli piszesz,że jest znowu zapotrzebowanie na chłopaków, to dzisiaj miałam zgłoszenie,ze w Piekoszowie tuz pod Kielcami jest benio przywiązany pół metrowym łańcuchem do jakiejśc dechy, bez żadnej budy, [B]podobno szkielet , błagalnym spojrzeniem wołąjący o pomoc[/B]:-(:-(:-(. Czy odejdzie nim pozna miłość i uczucie człowieka? Czy odejdzie nim pozna kogoś kto mógłby płakać po nim i modlić się tymi słowami: [/SIZE][B]"Panie Boże, nie jestem aniołem, dziś niewielu jest takich na świecie, może ci, co na ziemskim padole pokochali zwierzęta i dzieci. Panie Boże, powiedziałeś „Proście”, rzekłeś „Proście, a będzie wam dane”… Wiesz, że wczoraj po Tęczowym Moście szedł do Ciebie mój pies ukochany? Panie Boże, poznasz go z łatwością, miał sierść jedwabistą, cztery łapki, ogon, proszę, o Panie, zawołaj go głośno, bo miał w zwyczaju nie słuchać nikogo. Panie Boże, nie proszę dla siebie, znajdź mu jakąś osobę przyjazną, by głodny i smutny nie był i żeby przy kimś bezpiecznie mógł zasnąć. Panie Boże, a gdy tak się stanie, że i mnie zabrać stąd będzie trzeba, pozwól, by wyszedł mi na spotkanie, kiedy będę wędrować do nieba... " [SIZE=4]Dzisiaj mamy tylko te informacje z pierwszych zdań...POMÓŻCIE,BY MOŻNA MIEĆ ICH WIĘCEJ...POMÓŻCIE ZABRAĆ TEGO BENIA... pilnie szukamy hotelu...pieniędzy...transportu... NIE WIEM JESZCZE CZEGO:shake: POMÓŻMY by miał szansę znaleźć takiego człowieka, który gdy nadejdzie jego czas...gdy przyjdzie jego pora...Pomóżmy znaleźć takiego człowieka,który pomodli się za niego i poprosi: [/SIZE][/B][B]"Panie Boże, nie proszę dla siebie, znajdź mu jakąś osobę przyjazną, by głodny i smutny nie był i żeby przy kimś bezpiecznie mógł zasnąć. [/B]" [SIZE=4] [/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzlikowa Posted August 4, 2010 Author Share Posted August 4, 2010 Post rezerwowy...dalsze informacje...fotki... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzlikowa Posted August 5, 2010 Author Share Posted August 5, 2010 Post rezerwowy...dalsze informacje...fotki...rozliczenie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bico Posted August 5, 2010 Share Posted August 5, 2010 widzę znajomy wiersz...i się oczywiście zapisuję...już nie mogę z tymi wszystkimi psimi dramatami...:(:(:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzlikowa Posted August 5, 2010 Author Share Posted August 5, 2010 [quote name='bico']widzę znajomy wiersz...i się oczywiście zapisuję...już nie mogę z tymi wszystkimi psimi dramatami...:(:(:([/QUOTE] Nam jest trudno...wyć się chce,[B]ale jak jest tym psiakom?[/B] Tylko to pytanie trzyma mnie jeszcze na dogo...tylko to pytanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kama210 Posted August 5, 2010 Share Posted August 5, 2010 mogę wspomóc skromną dyszką na razie jednorazowo ... na dobry początek ... chociaż tyle ... ten pies ma właściciela ? - że na takich drani nie ma skutecznej rady ... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzlikowa Posted August 5, 2010 Author Share Posted August 5, 2010 [quote name='kama210']mogę wspomóc skromną dyszką na razie jednorazowo ... na dobry początek ... chociaż tyle ... ten pies ma właściciela ? - że na takich drani nie ma skutecznej rady ... :([/QUOTE] Dziękuję!Zaraz zacznę zapisywać deklaracje z nadzieją,że jeszcze jesteśmy w stanie coś pomóc benkowi! Mam też nadzieję,że erka będzie mogła dowiedzieć się czegoś konkretnego o psie i właścicielu...że da radę zobaczyć go, sfotografować,a co najważniejsze zabrać w bezpieczne miejsce choć na kilka dni. Mam też nadzieję,że właściciel tego psa zostanie pociągnięty do odpowiedzialności i przymuszony do formalnego zrzeczenia się psa. Na takich ludzi brak słów... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ageralion Posted August 5, 2010 Share Posted August 5, 2010 Jestem i z obawa czekam na wiecej informacji :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted August 5, 2010 Share Posted August 5, 2010 Ręce opadają. Ale i ja czekam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzlikowa Posted August 5, 2010 Author Share Posted August 5, 2010 [quote name='ageralion']Jestem i z obawa czekam na wiecej informacji :([/QUOTE] Rozmawiałam z erką...informacje dostała od Pani szukającej pomocy w pro zwierzęcych instytucjach...niestety nie wzbudziła ich zainteresowania...tak trafiła do erki. Erka sama do poniedziałku niewiele może zrobić...podzwoni i może uda się poprosić którąś z dziewczyn(ale pytanie którą???) by zerknęła do psiaka...sprawdziła,zrobiła fotki, może karmę podrzuciła... Spróbuję też podzwonić,ale to ogromny problem,bo tak naprawdę tam jest ledwie kilka osób...zarobionych i zagonionych osób. Trzymajcie kciuki,by szybko się udało wszystko sprawdzić i choć nieco pomóc psiakowi... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ageralion Posted August 5, 2010 Share Posted August 5, 2010 [quote name='zuzlikowa']Rozmawiałam z erką...informacje dostała od Pani szukającej pomocy w pro zwierzęcych instytucjach...niestety nie wzbudziła ich zainteresowania...tak trafiła do erki. Erka sama do poniedziałku niewiele może zrobić...podzwoni i może uda się poprosić którąś z dziewczyn(ale pytanie którą???) by zerknęła do psiaka...sprawdziła,zrobiła fotki, może karmę podrzuciła... Spróbuję też podzwonić,ale to ogromny problem,bo tak naprawdę tam jest ledwie kilka osób...zarobionych i zagonionych osób. Trzymajcie kciuki,by szybko się udało wszystko sprawdzić i choć nieco pomóc psiakowi...[/QUOTE] Trzymamy :kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzlikowa Posted August 5, 2010 Author Share Posted August 5, 2010 [quote name='malagos']Ręce opadają. Ale i ja czekam.[/QUOTE] Fajnie,że jesteście...bez Was nic nie udałoby się zrobić...na nic nie miałby szansy. Nie ukrywa,że jestem bardzo niespokojna...ta bezwolność instytucji pozarządowych, niechęć do działania w terenie,wysługiwanie się kilkoma osobami...to właśnie jest przerażające...a pies bez ochrony przed pogodą...na tak krótkim łańcuchu...prawdopodobnie zagłodzony(benek u którego widać,że jest chudy,to już tragedia!)...a oni nie widzą podstaw do ruszenia d..y? I znowu musi to biedne zwierzę czekać na kilka serc, które nie gadają,nie piszą sprawozdań,ale działają...ile jednak psiaków tak można "obskoczyć"? Z iloma można nie zdążyć? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Malwi Posted August 5, 2010 Share Posted August 5, 2010 zapiszę sobie ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewab Posted August 5, 2010 Share Posted August 5, 2010 Poprosiłam Enedę, żeby pojechała zobaczyć stan psiaka i ew. obfocić. A potem zależnie od okoliczności. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
erka Posted August 5, 2010 Share Posted August 5, 2010 Dzięki ewab:). Może uda się coś zrobić dla tego biednego benia, tylko pewnie jak zawsze przeszkodą bedzie kasa, a właściwie jej brak. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted August 5, 2010 Share Posted August 5, 2010 Zuzliczku Kochany....:) zabieraj go szybciutko...... pomoge jak tylko bede umiala..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sankja Posted August 5, 2010 Share Posted August 5, 2010 To straszne co Ci ludzie robią z żywymi istotami. Z istotami, którym tak samo jak ludziom bije serce, które tak samo jak ludzie oddychają, płaczą, czują, widzą. To okropne i brak na to słów! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ANETTTA Posted August 5, 2010 Share Posted August 5, 2010 przydałby sie darmowy DT lub chociaz za karmę byłoby łatwiej !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mercy Posted August 5, 2010 Share Posted August 5, 2010 kolejny? :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
EVA2406 Posted August 5, 2010 Share Posted August 5, 2010 Ile jeszcze tych tragedii musi się wydarzyć, aby coś w ludzkich głowach i sercach się zmieniło.........................:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzlikowa Posted August 6, 2010 Author Share Posted August 6, 2010 [quote name='EVA2406']Ile jeszcze tych tragedii musi się wydarzyć, aby coś w ludzkich głowach i sercach się zmieniło.........................:-([/QUOTE] Wieki pokazały,że generalnie w ludziach niewiele chce się zmienić...ale też dowiodły,że jednostki i małe grupy mogą wiele...nawet bardzo wiele! A dla tych skrzywdzonych ...mogą nawet darować życie...czyli mogą WSZYSTKO!!! [quote name='ewab']Poprosiłam Enedę, żeby pojechała zobaczyć stan psiaka i ew. obfocić. A potem zależnie od okoliczności.[/QUOTE] Dziękuję bardzo!A miałybyście możliwość wziąść coś do jedzenia i do picia?...przynajmniej teraz mogłybyśmy go nakarmić i napoić...a co dalej,to bedzie zależało od ...okoliczności! Czekam niespokojnie na fotki... [quote name='erka']Dzięki ewab:). Może uda się coś zrobić dla tego biednego benia, tylko pewnie jak zawsze przeszkodą bedzie kasa, a właściwie jej brak.[/QUOTE] ...jak zawsze kasa, a własciwie jej brak! Jednak jeśli tego będzie wymagać sytuacja mam już dogadany hotelik od najpóźniej wtorku i 100zł od anonimowego darczyńcy na ten hotel...poczatek już jest, bo i 10zł deklaracji także jest! Jeśli sytuacja będzie tak fatalna jak teraz jest to pokazane...mamy gdzie go zabrać już od wtorku,a może udałoby się już nawet od zaraz(na chwilę u p.Ewy)? Przyznam się jednak,że po cichu modlę się by nie było tak źle...choć i tak nie wyglada to różowo! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewab Posted August 6, 2010 Share Posted August 6, 2010 [quote name='zuzlikowa']Wieki pokazały,że generalnie w ludziach niewiele chce się zmienić...ale też dowiodły,że jednostki i małe grupy mogą wiele...nawet bardzo wiele! A dla tych skrzywdzonych ...mogą nawet darować życie...czyli mogą WSZYSTKO!!! Dziękuję bardzo!A miałybyście możliwość wziąść coś do jedzenia i do picia?...przynajmniej teraz mogłybyśmy go nakarmić i napoić...a co dalej,to bedzie zależało od ...okoliczności! Czekam niespokojnie na fotki... ...jak zawsze kasa, a własciwie jej brak! Jednak jeśli tego będzie wymagać sytuacja mam już dogadany hotelik od najpóźniej wtorku i 100zł od anonimowego darczyńcy na ten hotel...poczatek już jest, bo i 10zł deklaracji także jest! Jeśli sytuacja będzie tak fatalna jak teraz jest to pokazane...mamy gdzie go zabrać już od wtorku,a może udałoby się już nawet od zaraz(na chwilę u p.Ewy)? [B]Przyznam się jednak,że po cichu modlę się by nie było tak źle...choć i tak nie wyglada to różowo![/B][/QUOTE] Upisałam sie jak głupia i wszystko mi zeżarło:(. Krótko modlitwy Zuzlika czasem są wysłuchiwane. Więcej wieczorem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzlikowa Posted August 6, 2010 Author Share Posted August 6, 2010 [quote name='ewab']Upisałam sie jak głupia i wszystko mi zeżarło:(. Krótko modlitwy Zuzlika czasem są wysłuchiwane. Więcej wieczorem.[/QUOTE] Ludzie...tak boję się wierzyc,ze psiak nie jest w tak tragicznej sytuacji, ale bardzo mocno trzymam by tak bylo...a nawet jeszcze lepiej !!! Czekam niecierpliwie na wiadomości...bardzo niecierpliwie i...zaczynam częściej się modlić! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzlikowa Posted August 6, 2010 Author Share Posted August 6, 2010 ...NIE UMIEM JUŻ SIĘ DOCZEKAĆ WIEŚCI...ale nie mam wyjścia... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted August 6, 2010 Share Posted August 6, 2010 Zuzliczku modl sie Kochaniutka........ Ja tez czekam....... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.