Jump to content
Dogomania

STARY Sznaucer olbrzym BIRMAN - po 7 miesiącach w hotelu MA DOMEK!!!! i koniec... [']


Recommended Posts

  • 2 months later...
  • Replies 1.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Birmanek z Zuzią
[URL="http://img215.imageshack.us/i/94404144.jpg/"][IMG]http://img215.imageshack.us/img215/4992/94404144.jpg[/IMG][/URL]

bardzo się kochaja i Birman doskonale spełnia swoja nową, bardzo ważną rolę!!! Rodzina Birmankowa jest Rodziną Zastępczą dla małej Zuzi :loveu:

  • 4 months later...
Posted (edited)

brak mi słów :-(

[URL=http://img191.imageshack.us/i/dsc0104001.jpg/][IMG]http://img191.imageshack.us/img191/2186/dsc0104001.jpg[/IMG][/URL]

Edited by malawaszka
Posted

Birmanek, to pierwszy sznaucer z jakim miałam doczynienie, troszkę spaczył moje wyobrażenie o sznaucerach, ponieważ był to psiak wyjątkowo łagodny, stateczny, cichy. Uwielbiał wszystko i wszystkich. Naprawdę kochany pies. Smutne jest to, że nasze psy tak szybko odchodzą, piszę nasze bo BIrman był w jakimś sensie mój.
Pocieszające jest tylko to, że odchodził w swoim domku, wiedząc, że jest kochany .

Posted

:shake: :-( Dlaczego??? Co Mu się stało? Birmuszku :candle::candle::candle:, bądź tam szczęśliwy.
Zawsze kiedy po długiej ciszy pojawia się wątek wyadoptowanego sznupka to wchodzę ze ściśniętym sercem i smutnymi przeczuciami :-(:-(:-(. Bardzo często jest to wiadomość o TM

Posted

tak Birmanek miał raka :( kości... :placz: nie mogę no nie mogę sobie z tym poradzić... jakbym własnego psa straciła... dziś siedziałam prawie cały czas z Birmą i w każdym centymetrze jej ciała, głowy, charakterze widziałam Birmana - ona jest identyczna :placz:

Posted

[quote name='WATACHA']Czytałam na Facebooku, że rak :(.A tak się wszyscy cieszyli z tego nowego domku.Szkoda, że tak krótko mógł być szczęśliwy[/QUOTE]

Rok to i mało i dużo. Dla Birmanka ostatni rok w dobrym domu to było dużo szczęścia. Pewnie niemało wycierpiał w swoim życiu, dopiero hotelik i dom dały Mu radość, szczęście i spokój. Śpij Kochany, już nic Cię nie boli :-(:-(:-(.

Posted

Oj, a pamiętam jak były pierwsze te rozważania czy brać go, bo niby jest tam pupilkiem... Masa psów się przewija, ale niektóre bardziej zapadają w pamięć :( I Birman na zawsze w mojej zostanie. Ech :(

Posted

[quote name='zerduszko']Oj, a pamiętam jak były pierwsze te rozważania czy brać go, bo niby jest tam pupilkiem... Masa psów się przewija, ale niektóre bardziej zapadają w pamięć :( I Birman na zawsze w mojej zostanie. Ech :([/QUOTE]

pupilkiem srupilkiem ten pieprznięty "kiero" gadał za każdym razem co mu ślina na język przyniosla żeby tylko zniechęcić do zabrania psa - już wiem dlaczego... bo był tak potwornie zaniedbany... pupilek... jak było o tym to nawet nie wiedział jakiej płci jest jego pupilek... w ani pół słowa już nie uwierzę tym ludziom nigdy...

Posted

Tak bardzo, tak ogromnie mi przykro :-(
Birman odszedł bo już musiał, ale odszedł kochany i z godnością. We własnym Domu.
I za to dla Wszystkich tu Cioteczek- mój największy szacunek!!!

Będę pamiętała- Birman
[*]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...