horacy dwa Posted July 26, 2010 Share Posted July 26, 2010 [quote name='Randa']Macie tragedię na Mazurach, jak my na Podlasiu... Trzymam za sunię kciuki[/QUOTE] Podpisuję się pod tym co napisała Randa,niestety są to też największe regiony bezrobocia ,wiejskie gdzie zwierzęta nie są najlepiej traktowane.Turyści przyjadą zostawią bo myślą ,że na wsi ktoś przygarnie , a oto bardzo trudno . Schronisko jest tak przepełnione ,że nie ma gdzie umieszczać psów ,a są wciąż nastpne z którymi nie mamy co zrobić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MARCHEWA Posted July 27, 2010 Author Share Posted July 27, 2010 [B]Mamy jeszcze 3 suczki z maluchami w wielkiej potrzebie,nie mam czasu zakładać kolejnego wątku,więc wstawię je tutaj.[/B] [B]Suczki przebywają we wsi pod Szczytnem,koczują na posesji u zwyrodnialca,który trzyma konie w tragicznych warunkach i który suczek nie chce u siebie,sunie są jeszcze dzikie,staramy się je wyłapać,ale schronisko ich nie przyjmie,sytuacja jest tragiczna......dwie z nich być może damy radę gdzieś wcisnąć,ale tą małą ze szczeniakami nie mamy gdzie dać.........[/B] Pod tymi dechami w ruinach jakiegoś budynku na tej posesji znalazłyśmy trzecią sunię z 4 lub 5 maluchami,suczka ich broni,nie da ich wyjąć,schronisko ich nie przyjmie,a my nie mamy ani jednego dt w okolicy [IMG]http://img12.imageshack.us/img12/5725/dsc01365xb.jpg[/IMG] Dopiero w aparacie zobaczyłyśmy maluchy,bo w tej norze jest tak ciemno,że nawet za pomocą latarki ciężko było coś zobaczyć [IMG]http://img46.imageshack.us/img46/572/dsc01364o.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MARCHEWA Posted July 27, 2010 Author Share Posted July 27, 2010 A to są dwie kolejne sunie,który mamy nadzieję złapać w weekend,od tej biało-rudej suni szczeniaki przywiozła jakaś turystka miesiąc temu,nie mogła patrzeć jak chodzą przy ruchliwej drodze i tak właśnie dowiedziałyśmy się o tych psach: [IMG]http://img820.imageshack.us/img820/795/dsc01356k.jpg[/IMG] A jak ktoś chce zobaczyc u jakiego zwyrodnialca koczują te sunie to proszę zobaczyć jak traktuje konie: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/189800-3-klacze-i-źrebak-w-tragicznych-warunkach-do-tego-3-suczki-z-małymi-w-potrzebie[/URL]. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MARCHEWA Posted July 27, 2010 Author Share Posted July 27, 2010 [quote name='GrubbaRybba']Zapisuję się na wątek i trzymam kciuki za domek. Sunia jest naprawdę wyjątkowa. Oby domek szybko się znalazł.[/QUOTE] Niestety sunia piękna i ma ogłoszenia,ale odzew zerowy,a niedługo skończy się karma którą jej zawiozłyśmy,nie dajemy już rady z karmieniem bezdomnych psów,oby jeszcze ci ludzie u których obecnie przebywa nie chcieli,żebyśmy ją od nich zabrali ....czasami nie mam już sił Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
horacy dwa Posted July 27, 2010 Share Posted July 27, 2010 Byliśmy dzisiaj karmić sunie jak przyjechaliśmy siedziały na środku ulicy, boję się by nie skończyły jak ich mama pod kołami samochodu.Trzecia sunia od maluchów też przyszła na jedzenie, niestety żadna sunia nie da się dotknąć ,jedzą ale tylko gdy jesteśmy na odległość .Dzisiaj udało się zobaczyć jednego malucha ,który wyszedł z dziury już widzi na oczy.Jak wyłapać towarzystwo i gdzie zabrać ,czy muszą skończyć pod kołami samochodów lub inną tragiczną śmiercią .I już widujemy psy więc niedługo cieczka u następnej suni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MARCHEWA Posted July 28, 2010 Author Share Posted July 28, 2010 Podniosę chociaż.......... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
horacy dwa Posted July 28, 2010 Share Posted July 28, 2010 Zupełna cisza na wątku ,w takim razie nie wiem czy sunie mają jakąkolwiek szanse. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Granula Posted July 28, 2010 Share Posted July 28, 2010 ja też... brak mi słów... pomysłów... kasy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MARCHEWA Posted July 29, 2010 Author Share Posted July 29, 2010 To co się u nas dzieje to jeden wielki horror,a nas jest tak mało............... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bebcik Posted July 29, 2010 Share Posted July 29, 2010 Marchewa, wszędzie horror, wszędzie brakuje ludzi, domków :( :( i ta bezsilność :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TERESA BORCZ Posted July 29, 2010 Share Posted July 29, 2010 zapisuję, coś trzeba robić jednak mimo trudności. Wracam, Sunia śliczna i z wdziękiem, musi znależć domek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
horacy dwa Posted July 29, 2010 Share Posted July 29, 2010 Tak sunia piękna i chociaż na razie ma jakąś budę i jedzenie , tylko nie wiemy jak długo .Musimy zatelefonować czy państwo mają jeszcze karmę, którą zawiozłyśmy.Sunia kocha też człowieka nie boi się ludzi jak te trzy małe sunie z Zielonki.Sunie też są bardzo ładne ,małe ,ale niestety kundelki a do tego nieufne w stosunku do człowieka.Myślę jednak ,że dzięki swojej nieufności do ludzi przeżyły ,nikt ich nie skrzywdził fizycznie.Jedna jest wielkości pekińczyka ma szczenięta ,i oczywiście inny kolor niż pekińczyk ,dwie troszeczkę wyższe ,ale też małe.Też uważamy ,że trzeba coś zrobić tylko gdzie umieścić tyle zwierząt.Ciągle toczymy jakąś walkę o ratowanie zwierząt i czasami nie mamy już sił ,niedawno oddałam ostatniego kociaka którego miałam w dt,a już są następne zwierzęta ,psy konie ,koty.Wszystkie chciałyby żyć ,mieć swojego człowieka ,tylko dobrych domków brak. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Granula Posted July 29, 2010 Share Posted July 29, 2010 :roll: podniosę chociaż Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bebcik Posted July 29, 2010 Share Posted July 29, 2010 podnoszę wątek sunieczek... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sylwija Posted July 30, 2010 Share Posted July 30, 2010 A ogłaszacie ja/je? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zachary Posted July 30, 2010 Share Posted July 30, 2010 Narazie zapisuję sobie Sabcię.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
horacy dwa Posted July 30, 2010 Share Posted July 30, 2010 [quote name='sylwija']A ogłaszacie ja/je?[/QUOTE] Saba ma ogłoszenia napisałyśmy o tym na 2 str. natomiast pozostałe sunie nie ,jak mamy je ogłaszać jak nie jesteśmy w stanie ich nawet dotknąć ponieważ boją się człowieka.Najpierw trzeba je oswoić ale jak, jak nie mamy ich gdzie zabrać.Niedawno na innym wątku naszych kotów jedna z dogomaniaczek mówiła oprawach zwierząt o tym ,że schronisko zawsze musi przyjąć zwierzęta, a gmina za to musi zapłacić .To fakt takie jest prawo tylko pokażcie mi kto je respektuje np. w naszej gminie ,a wielu innych też tak jest. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MARCHEWA Posted July 31, 2010 Author Share Posted July 31, 2010 Zdjęcia nie są najlepszej jakości ponieważ są robione telefonem . a o to zdjęcia szczeniaczka : [IMG]http://images50.fotosik.pl/321/2f8730ce86707b2emed.jpg[/IMG] [IMG]http://images38.fotosik.pl/317/5d77f561248b27f4med.jpg[/IMG] [IMG]http://images35.fotosik.pl/175/9c55f3275f3ca5ecmed.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia0607 Posted July 31, 2010 Share Posted July 31, 2010 Jestem z Warmi i Mazur, moje stowarzyszenie prowadzi przytulisko ale jesteśmy zapsieni i nie przyjmujemy od 2 mcy psów. Prawdą jest, że są to b. biedne regiony w kraju a to się przekłada na warunki życia zwierząt i poziom świadomości społecznej. Do tego działamy przy trasie E-7 Waszawa -Gdańsk gdzie nieomal co dnia są wyrzucane psy. Nie będe pisać o naszych interwencjach na wsi, gdzie zwierzęta są niczym. Mam pytanie? dlaczego twierdzicie , że nikt nie przyjmie od Was tych psów. Być może schronisko w Szczytnie przyjmuje psy tylko z terenu miasta a nie gmin. Kto zna te schronisko ? jeżeli jest dobre spróbuje ich poprosic o pomoc w w/w sprawie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
horacy dwa Posted July 31, 2010 Share Posted July 31, 2010 Wiemy to ponieważ współpracujemy ze schroniskiem jako wolontariuszki ,dwie być może nam przyjmą ,ale o wszystkich nie ma mowy.Schronisko jest przepełnione po prostu nie ma gdzie ich upychać.Schronisko ma raczej dobrą opinie ,ale problem jest z umieszczaniem psów z gminy ponieważ gminy nie chcą za to płacić.To są niestety psy z terenu gminy.Najśmieszniejsze jest to ,że niedawno zarzucono nam na innym wątku ,że nie znamy ustawy o ochronie zwierząt i ,że gmina ma obowiązek podpisania umowy ze schroniskiem i psy powinny być przyjmowane bez problemu.Była o tym mowa na wątku "koty ze schroniska potrzebują leczenia i dt".Owszem umowa jest tylko respektowanie jej nie istnieje przekonałam się o tym już kilkakrotnie, mam już dość walki z urzędnikami gminy zawsze kończyło się to źle dla zwierząt ,więc szkoda czasu i energii.Myślę ,że rozmowa nie jest wskazana ,ponieważ może to być odebrane ,że zarzucamy coś schronisku ,a tak nie jest .Tam jest dobra wola kierowniczki tylko nie ma możliwości. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
horacy dwa Posted July 31, 2010 Share Posted July 31, 2010 Byłam tam dzisiaj z koleżanką karmić suczki i już pojawia się nowy problem nie wiem czy u dwóch suń nie zaczęły się cieczki. Gdy przyjechałyśmy był z nimi piesek ,niestety gdy nas zobaczyły oddaliły się zrazem z nim w łąki.Udało nam się nakarmić tylko malutką ,która ma szczenięta i Reksia tego pana. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia0607 Posted July 31, 2010 Share Posted July 31, 2010 Rozumię postawę schroniska ponieważ sama mam przytulisko i również pracuję w elblądzkim schronisku. Wszędzie jest psów grubo ponad normę.Jestem w trakcie załatwiania dokumentacji na nowe schronisko aby można było przyjmować psy z terenów wiejskich lecz nie ze wszystkimi będą podpisywane umowy. Opieka nad bezdomnym psami jest zadaniem własnym gmin i niech one zaczną wreszcie się z tego wywiązywać a my organizacje prozwierzęce musimy im b. często to przypominać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
horacy dwa Posted August 1, 2010 Share Posted August 1, 2010 Tak dokładnie właśnie o to chodzi ,tylko gminy mają to dosłownie "gdzieś".Straciłyśmy już tak kilka psów ,ponieważ zgłaszałam sprawę do urzędników gminy ,walka z nimi zajmuje czas ,a psy traciły życie bo pomoc przyszła za późno lub znikały w niejasnych okolicznościach.Wtedy niestety jesteśmy zmęczone psychicznie ,płaczemy, mamy dość i zawsze pozostaje we mnie żal czemu temu psu lub kotu jednak nie udało się pomóc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia0607 Posted August 1, 2010 Share Posted August 1, 2010 [quote name='horacy dwa']Tak dokładnie właśnie o to chodzi ,tylko gminy mają to dosłownie "gdzieś".Straciłyśmy już tak kilka psów ,ponieważ zgłaszałam sprawę do urzędników gminy ,walka z nimi zajmuje czas ,a psy traciły życie bo pomoc przyszła za późno lub znikały w niejasnych okolicznościach.Wtedy niestety jesteśmy zmęczone psychicznie ,płaczemy, mamy dość i zawsze pozostaje we mnie żal czemu temu psu lub kotu jednak nie udało się pomóc.[/QUOTE] Jesteście zorganizowane czy występujecie jako mieszkanki tych terenów? Ja jako osoba prywatna niewiele mogłam zdziałać ale jako prezes Stowarzyszenia mogę o wiele więcej. Jestem ciekawa jak gmina o której mowa realizuje to zadanie bo opieszałość i nicnierobienie w tym temacie może spowodować ukaranie urzędu. Na moim terenie już to wiedzą. Czy macie na swoim terenie inspektorów d/s ochrony zwierząt ? My nimi jesteśmy ,to też ułatwia sprawę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
horacy dwa Posted August 1, 2010 Share Posted August 1, 2010 [quote name='basia0607']Jesteście zorganizowane czy występujecie jako mieszkanki tych terenów? Ja jako osoba prywatna niewiele mogłam zdziałać ale jako prezes Stowarzyszenia mogę o wiele więcej. Jestem ciekawa jak gmina o której mowa realizuje to zadanie bo opieszałość i nicnierobienie w tym temacie może spowodować ukaranie urzędu. Na moim terenie już to wiedzą. Czy macie na swoim terenie inspektorów d/s ochrony zwierząt ? My nimi jesteśmy ,to też ułatwia sprawę.[/QUOTE] Nie jesteśmy zorganizowane ,działamy jako osoby prywatne należymy wprawdzie do TOZ w Szczytnie ,ale to tylko formalność ,ponieważ inspektora w Szczytnie nie ma.Rozmawiałyśmy z przewodniczącą TOZ już w tamtym roku na ten temat była mowa aby ktoś zrobił uprawnienia ale w końcu nikomu tego nie zaproponowano.Więc płacimy składki ,a wszystko co robimy robimy same za swoje pieniądze lub czasami pomagają dogomaniacy tak było w przypadku Onki Lusi ,którą znalazłam przy ruchliwej drodze ,wycieńczoną z połamaną miednicą i kotami które brałam na dom tymczasowy do siebie.Stowarzyszenia nie założymy bo jesteśmy tylko w dwie i koleżanka która czasami z nami współpracuje.Niestety obie pracujemy i nie mamy aż tyle czasu.Gdyby było nas więcej może byłaby szansa na działalność lepiej zorganizowaną ,a tak w dwie nie dajemy rady więcej robić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.