Psie piekło na Martenowskiej w STARACHOWICACH. Jest nas 10.POMÓŻ!

[mrs.ka]

jutro do hoteliku jedzie [B]LENI[/B] i [B]JULKA :multi: [/B]
Megii1 będziesz miała trochę pracy zwłaszcza z Leni bo trochę dzikusek z niej ,z Julką nie powinno być problemów ale na pewno świetnie sobie poradzisz. :lol:
Po za tym Julka reaguje na swoje imię, Leni raczej nie.
Oby szczęście nie opuszczało dziewczyn ,zresztą Megii1 ma "dobrą rękę" do naszych suniek :loveu:

[Olena84]

Wspaniała wiadomość, że kolejnym pisakom sie uda!

[megii1]

[quote name='Ania102']Megii a była Twoja koleżanka U Tosi?[/QUOTE]
Kolezanki jeszcze nie było ale ja dzwoniłam. Cały dom jest zakochany w Tosi - pierwszej nocy chciała spać z Panem w łóżku ale pokazano jej nówkę sztukę pontonik - zrozumiała i śpi już tylko tam, ma parę długich spacerów dziennie bo każdy chce z nią chodzić i generalnie jest pupilką całej rodziny. Jak dla mnie lepiej trafić nie mogła:)

[Ania102]

[quote name='megii1']Kolezanki jeszcze nie było ale ja dzwoniłam. Cały dom jest zakochany w Tosi - pierwszej nocy chciała spać z Panem w łóżku ale pokazano jej nówkę sztukę pontonik - zrozumiała i śpi już tylko tam, ma parę długich spacerów dziennie bo każdy chce z nią chodzić i generalnie jest pupilką całej rodziny. Jak dla mnie lepiej trafić nie mogła:)[/QUOTE]
Jak dla mnie też nie:) Oby teraz Tym się poszczęściło.
[B]Podziękowania dla Renaty- 5 suń z piekła wyciągnęła:lol:[/B]

[mrs.ka]

pewnie[B] Megii1[/B] nie ma czasu teraz napisać bo ma nowych gości hotelowych ale dzwoniła,że [B]Julka[/B] z [B]Leni[/B] dojechały ,wszystko jest w porządku ,co prawda Leni trochę jeszcze zakręcona po sedalinie ale Julka jak najbardziej sprawna i zachowuje się nienagannie. Trzymajcie się dziewczyny:loveu:

[Ania102]

Ciotki może któraś chciałaby kota na ścianie?
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/194114-Obraz-z-kotem-oraz-naszyjniki-hand-made-.-na-Gaje-i-Prado.-20.10[/URL]

[Ania102]

Zapomniałabym
Dziękujemy Abrakadabrze za transport suniek z Radomia do Megii1 i Bożenie ze Starachowic do Radomia:Rose:

[megi345]

Żabka kochana została jeszcze na łańcuchu :(

[Ania102]

[quote name='megi345']Żabka kochana została jeszcze na łańcuchu :([/QUOTE]
Megi345 masz może czas na spacerek w piątek?

[Wet-siostra]

[quote name='megi345']Żabka kochana została jeszcze na łańcuchu :([/QUOTE]

Chyba nie tylko ona...

[mrs.ka]

[quote name='Ania102']Ciotki może któraś chciałaby kota na ścianie?
[/QUOTE]

Boshe!!! wiecie co przeczytałam :crazyeye: "... może któraś chciałaby kota na [B]śniadanie[/B]?":crazyeye:
przez chwilę myślałam ,że Ania102 już kompletnie zwariowała...albo ja:eviltong:

[mrs.ka]

[quote name='Wet-siostra']Chyba nie tylko ona...[/QUOTE]

dobra wiadomość,że tylko ale niestety jest [B]Żabka[/B] na łańcuchu. [B]Ares[/B] nigdy nie był ,a [B]Bamboo[/B] poprosiłam Staśka żeby przeniósł mu z przodu budę i już nie zapinał go na łańcuch. Obicał,że tak zrobi...

[megi345]

[quote name='Wet-siostra']Chyba nie tylko ona...[/QUOTE]

no tak nie tylko ona, ale Żabka to taki kochany i radosny pies, tak się cieszy jak ktoś do niej przyjdzie.
Czekam tylko jeszcze na wiadomość że znalazł się domek dla niej i reszty bidulków z łańcuchów ;(

[Wet-siostra]

Z domkami teraz ciężko,ludzie coraz biedniejsi...
Na Bambo miejsce czeka,mam nadzieję,że przed mrozami zdąży do mnie dolecieć...
A za resztę psiaków trzymam kciuki.
Areska , gdybym mieszkała bliżej,wzięłabym na dt,ale dziewczyny uznały,że jestem za daleko.Może i racja...Jeśli jednak nie znajdzie się nic bliżej,to może warto,by przyjechał z Bambo?Chyba,że jest już w jakimś dt a ja nie doczytałam...

[Wet-siostra]

[quote name='mrs.ka']Boshe!!! wiecie co przeczytałam :crazyeye: "... może któraś chciałaby kota na [B]śniadanie[/B]?":crazyeye:
przez chwilę myślałam ,że Ania102 już kompletnie zwariowała...albo ja:eviltong:[/QUOTE]

Dobre,dobre...

[mrs.ka]

[quote name='Wet-siostra']Na Bambo miejsce czeka,mam nadzieję,że przed mrozami zdąży do mnie dolecieć...
[/QUOTE]

żebyś Ty wiedziała ile główkuję ,żeby go do Ciebie przywieść:roll:...ale drogą lądową:eviltong:

a co do Aresa to po długich namysłach stwierdziłam,że narazie tutaj zostanie. Bardzo go chciała wziąść pod opieke nasza Renatka,która wyciąga po kolei psy z tego piekła ale też odradziłam bo ... mam inne plany. Później napisze.

[Ania102]

Mrs.ka może w piątek weźmiemy go na to rtg jak się uda? A Ty działaj bo dobry plan.

[mrs.ka]

aż się boję jak damy sobie z nim radę:cool3:
moja mała Mimka dostała ketamine z ksylazyną i nie mogłam sobie z nią poradzić na rtg:razz:

[Wet-siostra]

[quote name='mrs.ka']żebyś Ty wiedziała ile główkuję ,żeby go do Ciebie przywieść:roll:...ale drogą lądową:eviltong:

a co do Aresa to po długich namysłach stwierdziłam,że narazie tutaj zostanie. Bardzo go chciała wziąść pod opieke nasza Renatka,która wyciąga po kolei psy z tego piekła ale też odradziłam bo ... mam inne plany. Później napisze.[/QUOTE]
Tajemnicza mrs.ka...:lol: Co też ona wymyśliła???:roll:
A co do drogi lądowej-to bardzo niebezpieczne,jeździć samochodem...:eviltong:
O wiele,wiele bezpieczniej jest latać.:cool1:

[megi345]

czyli jakie pieski zostały jeszcze na Martenowskiej? bo może wybrałabym się tam na spacer, ale chyba już ich tam mało jest, no ale zawsze jakiegoś wyprowadzę :razz:
Żabkę to na pewno, kochaniutka sie znów wybiega :loveu:

[megii1]

Dziewczynki już się zadomowiły. Super ze Leni ma koleżankę bo bez Julki byłoby jej ciężej się przystosować - teraz chodzi za nią krok w krok. Nie do końca wiedzą jeszcze co do czystość w kojcu - szczególnie Leni ale z dnia na dzień robią postępy, mają ładny apetyt i nówki sztuki obróżki z adresownikami. W weekend postaram się porobic fotki.

[Wet-siostra]

[quote name='megi345']czyli jakie pieski zostały jeszcze na Martenowskiej? bo może wybrałabym się tam na spacer, ale chyba już ich tam mało jest, no ale zawsze jakiegoś wyprowadzę :razz:
Żabkę to na pewno, kochaniutka sie znów wybiega :loveu:[/QUOTE]
Bambo na pewno jeszcze siedzi... :-(

[megi345]

[quote name='Wet-siostra']Bambo na pewno jeszcze siedzi... :-([/QUOTE]

był z nami na ostatnim spacerku, na początku leeeeeciał, a już jak pochodziłyśmy z 30minut to już mu się nie chciało :razz:
ale w klasie mam pare dziewczyn które interesuja sie bardzo psami, szczególnie bezdomnymi (karmimy te błąkające się po osiedlu, szczególnie osiedle południe).. i jedna z nich wlaśnie chciala isc ze mną na spacer z psami z Martenowskiej tak więc dogadam się z nią i pójdziemy. :p

[Ania102]

Bamboo ma ok 15 lat więc szybko się męczy.
Megii1 czekamy na zdjęcia z niecierpliwością:)

[Wet-siostra]

Kurcze,żeby tylko doczekał do tego transportu... 15 lat to już naprawdę dziadzio,starszy nawet od mojej Tyrsy(11 lat)...