ulana Posted August 1, 2013 Share Posted August 1, 2013 Ślicne robacki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eria Posted August 2, 2013 Author Share Posted August 2, 2013 Dumce dawno nic nie było :-(. Zafundowała mi dziś dzień mocnych wrażeń. Zaliczyła tracheoskopię ,gastroskopię i RTG , jechałyśmy do kliniki na sygnale z podejrzeniem utkwionego gdzieś w gardle ciała obcego :roll:. Zaczęło się po porannym spacerze,kiedy to postanowiła nie czekać aż ja jej wyjmę rzepy z sierści i zrobiła to sama. I potem się zaczęło - próbowała się pozbyć czegoś albo w jedną albo w drugą stronę, intensywnie nerwowo przełykając albo wymiotując :-(. Sytuacja się coraz bardziej pogarszała i nie było na co czekać... Nic nie znaleziono prócz strasznego obrzęku i stanu zapalnego gardła, krtani,tchawicy, przełyku, więc albo to coś jakoś wyszło niezauważone z wymiotami, albo przeszło dalej. Po całych 9 godzinach w klinice (bo ja dziś miałam prace od 14-21 więc musiała od razu ze mną zostać w pracy) teraz padła i zasnęła. Odruchy wymiotne i przełykania ustąpiły już podczas premedykacji i póki co oddycha spokojnie. Ale jest jeszcze cały czas pod działaniem morfinowców, dostała też steryd ,żeby to wszystko już bardziej nie puchło i oczywiście znów antybiotyk. Dumiś ma 15 miesięcy i za sobą już czwartą narkozę- masakra... Odwołałyśmy nasze jutrzejsze agility i obie mamy zamiar odsypiać stresy, bo bałam się dziś o nią bardzo... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted August 2, 2013 Share Posted August 2, 2013 o jezu... dobrze, że się zatrzymało wszystko i będzie już lepiej! Ania a może jakąś osę/pszczołę połknęła? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eria Posted August 2, 2013 Author Share Posted August 2, 2013 ona mogła WSZYSTKO połknąć :roll: więc i tego nie wykluczam, ale najbardziej podejrzewam te rzepy jednak Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
weszka Posted August 2, 2013 Share Posted August 2, 2013 No to atrakcje wątpliwej natury. Któraś z moich też tak kiedyś miała po samodzielnbym wyszarpaniu sobie rzepów. Ale obyło się całe szczęście bez weta, o ile pamiętam dałam jej do zjedzenia trochę chleba i jakoś się kłujące świństwo obtoczyło w chlebuś i przeszło. Szaleńcze foty cudne :loveu: A o wystawie to co tam będziemy gadać. Raz jest tak, a raz inaczej. Nie powinno tak być bo albo pies coś ma a czegoś nie ma, a nie że każdy go widzi inaczej ale na subiektywizm sędziów nic nie poradzimy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vpassione Posted August 2, 2013 Share Posted August 2, 2013 O kurczę, my w poniedziałek mieliśmy podobne przejścia... po dosłownie 5 minutach mojej nieobecności zastałam Gippo z rozgryzionymi resztkami rzepa i wzmożonym odruchem przełykania. Od razu wywołałam wymioty, ale nic podejrzanego nie wylazło. Po zaglądnięciu do japki - gardło obrzęknięte. Z wet postanowiłyśmy, że dostanie leki, jeśli się nie poprawi to na drugi dzień głupi jaś i laryngoskop w paszczę. Całe szczęście przeszło. Współczuję bardzo tych przejść, mnie na samą myśl o narkozie uginają się nogi, a gastroskopia to już w ogóle... Trzymam kciuki za Dumkę! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulana Posted August 2, 2013 Share Posted August 2, 2013 Miała szczęście psina, że to jeszcze przy tobie się stało, bo jakby tak była sama i znalazła rzepa... O robalu jakimś też mi myśl przemknęła. Drżę cała jak Zibi łapie muchy i inne bzykacze. Bo jak osa... brrr. Ale nie wiem jak go tego oduczyć. Odsypiajcie sobie wszystko jutro w spokoju. Ja odwożę Wojtka na obóz. Cały dzień w drodze będziemy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saththa Posted August 2, 2013 Share Posted August 2, 2013 Jejku Dumka to się jednak ma... Najwazniejsze zescie juz w domu. 3majcie się... A ja tylko ostrzege przy okazji o kosciach prasowanych i uszach świnskich bo lubią się "wysmyrgnąć" i w gardle utkwić i ani w te ani w tamte :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kopra Posted August 3, 2013 Share Posted August 3, 2013 och biedne Dumka i biedna pańcia :( my mieliśmy podobne przejścia z naszą sznaucerką, złapała osę do paszczy :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kosmaty Gałganek Posted August 3, 2013 Share Posted August 3, 2013 O kurcze ale stres miałyście :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eria Posted August 3, 2013 Author Share Posted August 3, 2013 Stres jeszcze będzie kilka dni, bo to coś mogło albo wyjść na zewnątrz niezauważone z wymiotami albo przejść dalej do jelit, więc trzeba kontrolować jeszcze mocno... Rano choróbka była jeszcze dość słaba, ale teraz na wieczornym spacerze już szalała z nowo poznanym kolegą , więc idzie ku lepszemu mam nadzieję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Margi Posted August 3, 2013 Share Posted August 3, 2013 Przeżyć nie zazdroszczę.Mam nadzieję że Duma szybko dojdzie do siebie i będzie dobrze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tekla64 Posted August 3, 2013 Share Posted August 3, 2013 no kurde ale mialyscie nie zazdroszcze oby wiecej juz nie bylo takich atrakcji Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doginka Posted August 3, 2013 Share Posted August 3, 2013 [quote name='malawaszka']o jezu... dobrze, że się zatrzymało wszystko i będzie już lepiej! Ania a może jakąś osę/pszczołę połknęła?[/QUOTE] Dokładnie tak samo pomyślałam. Kiedyś Rapcio łapnął osę i miał podobne zachowanie:razz: Najważniejsze, że już po strachu;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulana Posted August 7, 2013 Share Posted August 7, 2013 Jak Duma, już w porządku wszystko? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eria Posted August 7, 2013 Author Share Posted August 7, 2013 Tak, odpukać wszystko super. Już szaleje jak zawsze tylko antybiotyk jeszcze łyka. Byłyśmy dziś nad jeziorkiem z dobkiem Carbonem w celu nauczenia go wchodzenia do wody, jako że on tak nie za bardzo a moje dziewczyny wodę kochają. Pod koniec już się trochę przełamywał i wchodził po szyję, szedł po piłkę, ale bał się ją wziąć w paszczę ,żeby się wody nie napić :evil_lol:. Trochę czasu i chęci i się chłopak nauczy wodowania. Mam duuużo fotek, ale baaardzo nie chce mi się zmniejszać hihih. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Korenia Posted August 7, 2013 Share Posted August 7, 2013 [quote name='eria']Trochę czasu i chęci i się chłopak nauczy wodowania. Mam duuużo fotek, ale baaardzo nie chce mi się zmniejszać hihih.[/QUOTE] ExThumbs i parę minut i wszystkie same się zmniejszą :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saththa Posted August 7, 2013 Share Posted August 7, 2013 ja mam taki co w pare klikniec zmniejsza wsyztskie naraz :lol: tylko wybrac które i włala :)) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulana Posted August 7, 2013 Share Posted August 7, 2013 To fajnie, że już psiak OK. :) Nad wodę w taki upał - jak wam dooobrze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kosmaty Gałganek Posted August 7, 2013 Share Posted August 7, 2013 [QUOTE][COLOR=#000000]ale baaardzo nie chce mi się zmniejszać hihih.[/COLOR][/QUOTE] To bardzo przykre, bo ja bardzo chciałaby je obejrzeć :grins: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eria Posted August 7, 2013 Author Share Posted August 7, 2013 No dobra, mam już gotowe, ale zaraz pędzę do pracy więc tylko kilka na szybko :) [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-d7RnSIxM4iY/UgJMuTbrssI/AAAAAAAAESs/UQR1GRdhx_U/s640/DSC_0024.jpg[/IMG] [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-JevNAOLDps8/UgJMvYDkdcI/AAAAAAAAES8/650ufjNFi-c/s640/DSC_0026.jpg[/IMG] [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-jGV066xaEnc/UgJMu3cW4NI/AAAAAAAAES4/E5u7FV2NRHM/s640/DSC_0034.jpg[/IMG] [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-Nq1mk302Z2k/UgJMzvp1VEI/AAAAAAAAETE/eDMb0zXwaTM/s640/DSC_0049.jpg[/IMG] [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-U_gWLQSp5FM/UgJM68OlL-I/AAAAAAAAETU/yfZTI_XZ86I/s640/DSC_0067.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eria Posted August 7, 2013 Author Share Posted August 7, 2013 iść czy nie iść [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-Yalzet7Ir6g/UgJM6iOAxQI/AAAAAAAAETQ/wwkLzByoCUE/s640/DSC_0075.jpg[/IMG] wiadomo kto się zdecydował pierwszy :) [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-1a61r0-gZ6A/UgJM-UtfORI/AAAAAAAAETc/YJVTq7VYB0o/s640/DSC_0080.jpg[/IMG] [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-ecskR2Zdrqk/UgJNB0ra_qI/AAAAAAAAETk/Eu9yqmxuJtQ/s512/DSC_0087.jpg[/IMG] [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-UuPQCUaldhw/UgJNFHNrQRI/AAAAAAAAETs/cszlUnjOkXA/s640/DSC_0121.jpg[/IMG] [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-Bt7LTAS6oxs/UgJNJBQFzxI/AAAAAAAAET0/hwUi42jZwGI/s512/DSC_0132.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fides79 Posted August 7, 2013 Share Posted August 7, 2013 [url]https://lh4.googleusercontent.com/-Bt7LTAS6oxs/UgJNJBQFzxI/AAAAAAAAET0/hwUi42jZwGI/s512/DSC_0132.jpg[/url] piękny jest, bede to powtarzać do znudzenia a jak na niezbyt chętnego na kąpiele, to ładnie poszło :p [url]https://lh4.googleusercontent.com/-ecskR2Zdrqk/UgJNB0ra_qI/AAAAAAAAETk/Eu9yqmxuJtQ/s512/DSC_0087.jpg[/url] prawie jak orka :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doginka Posted August 7, 2013 Share Posted August 7, 2013 Ale śliczny Dumolot:loveu: [url]https://lh4.googleusercontent.com/-ecskR2Zdrqk/UgJNB0ra_qI/AAAAAAAAETk/Eu9yqmxuJtQ/s512/DSC_0087.jpg[/url] Eria, robisz śliczne foty w słońcu - mi nie wychodzą;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saththa Posted August 8, 2013 Share Posted August 8, 2013 Ja nie moge normalnie- mokry sznup mnie rozpierdziela zawsze :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.