KAJTUN po 3 latach w hoteliku u Murki - czy odnajdzie się w DS...?

[Guliwer89]

jakby ktos miał jakiegoś gotowca do wystawienia na allegro na Kajtunka (zresztą nie tylko na niego) to służe swoim kontem ;)

[mmd]

Gotowca nie mam, ale mam to:
[url]http://krakow.gumtree.pl/c-Zwierzaki-psy-szczenieta-Mlody-maly-delikatny-piesek-szuka-domu-W0QQAdIdZ285852910[/url]

[Czorcik]

[quote name='Guliwer89']hehehe niestety nie ;) chciałbym byc tak młody ;) a ja stary dziad juz jestem niestety ;)[/QUOTE]


Guli Ty weź nie przesadzaj , w sumie jesteś całe dwa tygodnie młodszy ode mnie ;)
A co do twojego autka , to wygląd jest nie ważny, ważne jest to , że jeździ, że jest nam w stanie pomóc i co najważniejsze , ze Ty masz chęci, a to że ma jedne drzwi innego koloru niz reszta i bok wgnieciony to już pryszcz heheheh :)

[alice midnight]

Kilka informacji organizacyjnych.
W lecznicy powiedzieli mi, że profesor musiał nie zapisać psa poprzednim razem, natomiast po raz kolejny na wszelki wypadek dopytałam o ten piątek.
Kazano mi próbować złapać profesora na jego prywatny numer, około 14.30, ma być wtedy w lecznicy.
Nie mają w lecznicy terminalu, więc zrobię przelew na konto Noska, a Pani Małgosia zapłaci od ręki i weźmie paragon/fakturę za operację i leki.
Poprosiłam też o wydanie opisu całości zabiegu na papierze i przesłanie mi na maila.
Zobaczymy jak to będzie...obym się w koncu do profesora dodzwoniła.

Przelew zrobię dziś tak myślę...
...i zaczynam się już poważnie stresować.

jest deklaracja stała za VI od [B]mmd[/B] :Rose:

[mmd]

Nie stresuj się, tylko wymuś potwierdzenie, że zapisał. Trzy razy zapytaj, takie upierdliwe się zapamiętuje ;)
A kto odbierze od p. Małgosi ten rachunek? Trzeba będzie go chyba wstawić na wątek... spora kwota, powinien być.

[alice midnight]

No to może jak mi będą słac na maila to i fakturę przeslą? Przeciez teraz wszystko się w komputery wprowadza, pytanie kierowac do ich dobrej woli? :D

[mmd]

Anka_szklanka umie wstawiać zdjęcia, wystarczy zrobić fotę faktury. Albo może lecznica wyśle.

[Borsuq]

Koniecznie;) i nie dziękuj... odrobisz w polu;) [quote name='Guliwer89']Borsuq normalnie nie wiem co powiedzieć dzieki w imieniu wlotatego ryjka podrapie go za uszkiem od ciebie w piatek ;)[/QUOTE]

[Borsuq]

[quote name='Czorcik']Guli Ty weź nie przesadzaj , w sumie jesteś całe dwa tygodnie młodszy ode mnie ;)
A co do twojego autka , to wygląd jest nie ważny, ważne jest to , że jeździ, że jest nam w stanie pomóc i co najważniejsze , ze Ty masz chęci, a to że ma jedne drzwi innego koloru niz reszta i bok wgnieciony to już pryszcz heheheh :)[/QUOTE] Oj Czorcik Czorcik... bo Ty młoda duchem jesteś;)

[alice midnight]

No i klops..nie będzie dzisiaj jednak weta, jakis wyjazd. Jak on taki zalatany to prywatną sekretarkę powinien mieć...
On w lecznicy będzie dopiero w piątek (!) od 15 do 20.
Mam tylko nadzieję,że nie tak jak w poprzedni piątek :[
"łapać go między wykładami"..dobre..dobre :D

[Czorcik]

no dokładnie , aczkolwiek mam nadzieję , że tym razem zapadnie mu ta wizyta w pamięć

[alice midnight]

Mnie to naprawdę frustruje, sterowanie wszystkim na odległość nie należy do najfajniejszych sposobów załatwiania tak powaznych spraw jak umawianie/podejmowanie decyzji, nie dotyczących tak naprawdę mnie...tylko czyjegoś zdrowia i przyszłości :(
Boli mnie już żołądek z tych nerwów.
I w ogole co to ma znaczyć " na pewno się pani w koncu dodzwoni" jak własnie od wczoraj się nie dodzwoniłam. Phi.
W związku z tym kieruję prośbę do osób które będą w piatek towarzyszyły Kajtowi - proszę osobiście przypomnieć, o konieczności wystawienia faktury/paragonu za zabieg i wydania opisu zabiegu, taka karta pacjenta. Czyli wszystko co pies miał robione, jakie leki były podane i zalecenia.
Wkurzam się i juz :[

[Borsuq]

i znów... jestem nowa; nie znam całej historii i nie chcę się wtrącać... ale.... czy to koniecznie musi być ten wet? Bo przyznam szczerze; że to jakaś paranoja; przecież tu chodzi o żywe stworzenie a nie o jakiś mebel; który można przestawiać tu i tam... może warto poszukać pomocy gdzieś indziej?

[mmd]

Ten jest podobno jednym z najlepszych chirurgów tkanek miękkich. To, że tak trudno go złapać to dowód na to, jak ma dużo roboty. A teraz musi być chyba jakaś dodatkowa przyczyna.

[Borsuq]

[quote name='mmd']Ten jest podobno jednym z najlepszych chirurgów tkanek miękkich. To, że tak trudno go złapać to dowód na to, jak ma dużo roboty. A teraz musi być chyba jakaś dodatkowa przyczyna.[/QUOTE] hmmm... pewnie tak... a jak się nazywa ten wet?

[mmd]

Galanty. Nie wiem czy prof. czy dr

[Czorcik]

no i Galanty przyjmuje w Warszawie co nam zdecydowanie ułatwia transport

[mmd]

Sprawdziłam - profesor. No i nietrudno się domyślić - ma końcówkę roku, stado studentów, do tego dwie prace (SGGW i ta prywatka klinika), możliwe, że jeszcze jakieś konferencje i w to wszystko wystarczy, że pierdyknie jakiś drobiazg typu zepsuty samochód czy jakiś kłopot w domu i gotowe. Nie bronię go, ale znam ten model i wiem, jak to wygląda w czerwcu :)

[alice midnight]

Dotarła wpłata od Kundelkowej Skarbonki :)
I dziwnym trafem dzisiaj pojawiła się wpłata od zebryzebry - uwaga - z datą 6 czerwca.
Ktoś moze wie co to za cuda niewidy?

Dodaję w pierwsze rozliczenie.
Wczoraj przelałam na konto Noska 1.000zł, umówiłyśmy się z Panią Małgosią, że to co wpłaciłam na poczet hotelu czerwcowego będzie stanowiło ewentualny zapas na operację ( gdyby zabrakło), a później się dopłaci.

[mmd]

Moja też podejrzanie długo wędrowała. Obie mamy mbank, powinno być od razu.

[alice midnight]

własnie, że ja mam pekao sa, tak jak [B]zebra[/B], więc tym dziwniej :D
no ale juz wszystko jest...może te daty księgowania skaczą jak posty na dogomanii...

[mmd]

Zdawało mi się że miałaś mbank i dlatego myślałam, że powinno być od razu. Z Twojego uciekłam po 14 latach ;)

[alice midnight]

Jak to sama stwierdziłaś ;)
Wszystko przede mną... :D

dobra dość offtopa idę wywlec moje roznaleśniczone psy na dwór.

[alice midnight]

Pokażę Wam sunieczkę co nosi takie samo imię jak moja psina, ale jest zupełnie innym typem stwora... :(
...wycofana, wystraszona, z chorobą sierocą, ciągle czeka na pomoc i ratunek ze schroniska.
Nie wychodzi w ogóle z boksu!
Zajrzyjcie do niej proszę:
[url]http://www.dogomania.pl/threads/209082-Smutna-Emka-prosi-o-pomoc[/url]...

[alice midnight]

Dodzowniłam się! :rolleyes:
Nawet nie będę pisała, bo takiego tłumaczenia nikt by nie łyknął :D
Udało się jednak ustalić kilka rzeczy:
- będzie oczywiście narkoza wziewna
- będzie faktura
- będzie opis odręczny ( drukarka się popsuła)
Profesor zaczął tłumaczyć na czym ten zabieg będzie polegał, bardzo dużo dziwnych rzeczy wyszło.
Być może to będzie operacja dwuetapowa, czyli teraz ciach, a później jeszcze kosmetyka pozostałych ślinianek.
Wszystko tak naprawdę wyjdzie w praniu.

Pani Małgosia może da te dokumenty do scanu [B]Guliwerowi[/B]? Jesli się zgodzi tym zająć, a jak nie to [B]anka_szklanka[/B] pomoże.
Pamiętajcie by dopytać się o zalecenia po zabiegu, najlepiej niech też dadzą na papierze.

trzymajcie kciuki!!!