MaDi Posted September 2, 2010 Posted September 2, 2010 Z tyloma ogłoszeniami to już musi znaleźć wspaniały dom. Quote
joan51 Posted September 2, 2010 Posted September 2, 2010 Kajtun już nie może się doczekać. Myślę, że zacznie się coś dziać. Zaczął się rok szkolny, koniec urlopów. A on jest przemiłym zwierzakiem. Ma piękną błyszczącą sierść . Dobrze by było aby nowy pan ustalił z nim swoje zasady. Blizna po operacji się zarosła i z każdym dniem jest mniejsza. Piesek nie brudzi , nie wchodzi do łóżka, nie domaga się jedzenia od domowników. W swojej misce cały czas ma coś do jedzenia. Quote
ajlii Posted September 2, 2010 Posted September 2, 2010 Kolejny maluch potrzebuje pomocy na cito!!! [URL]http://www.dogomania.pl/threads/192049-Mały-piesek-MUSI-ZNIKNĄĆ-DO-JUTRA-RANO-!!!!-sytuacja-podbramkowa-proszę-o-pomoc!!?p=15301253#post15301253[/URL] Quote
polubek Posted September 2, 2010 Posted September 2, 2010 ale odjazdowe drzwi. chyba wypożyczę kajtnia żeby babcia miała motywację do wymiany starych drzwi na nowe Quote
joan51 Posted September 2, 2010 Posted September 2, 2010 Polubek jest ok. W każdej chwili służymy. Ale poważnie już jest lepiej. Kajtek ma klatkę i czuje sie w niej coraz lepiej. Pierwszy raz gdy został sam w klatce ok 50 min.to próbował wszystkiego co w niej było , tylko nie jedzenia. Dzisiaj już kilkakrotnie go zamykałam i udawałam ,że wychodzę i było ok. Quote
_Goldenek2 Posted September 2, 2010 Posted September 2, 2010 [INDENT]A czy mogę zaprosić na bazarek [IMG]http://www.dogomania.pl/threads/images/smilies/icon_wink.gif[/IMG] [B][COLOR=#ff00ff]Sonia zaprasza na bazarek, z którego pieniążki wykorzystamy na jej diagnostykę i operację:[/COLOR][/B] [URL="http://www.dogomania.pl/threads/192056-KUP-ZA-ILE-CHCESZ-czyli-zbieramy-na-operację-Sonki-z-dysplazją-02.10-godz.20-00?p=15301617#post15301617"][COLOR=#4444ff]http://www.dogomania.pl/threads/1920...7#post15301617[/COLOR][/URL] [/INDENT] Quote
Inez de Villaro Posted September 2, 2010 Posted September 2, 2010 Cieszę się, że jest mu lepiej....szukajmy domu!!! Quote
alice midnight Posted September 2, 2010 Posted September 2, 2010 ohoho jak to wszyscy chcą pozyczac Kajtuna, zamiast brac go na stałe :D a ja po dzisiejszym, dniu mam dość..dośc przybywających psów i innych bid w potrzebie...jejku co to za świat :( Quote
joan51 Posted September 3, 2010 Posted September 3, 2010 Alice nie załamuj się. Dzięki Twojej- Waszej pracy i zaangażowaniu świat staje sie lepszy. Swoją drogą trzeba by więcej pracy włożyć aby zapobiec takim sytuacjom. Dlaczego ludzie są tak nieodpowiedzialni. To oni powinni ponosić konsekwencje swoich czynów / decyzji /. Trzeba sie zastanowić jak karać, obciążać kosztami takie osoby. Quote
alice midnight Posted September 3, 2010 Posted September 3, 2010 ciężko mi i czuje sie winna.. kilka miesięcy temu do moich sąsiadów przyplatał się pies, nazwany przez nich Timonem. Ciut większy od Kajtuna, taki brzydal wiecznie brudny i smierdzący. miał tam niby u nich budę od jakiegos czasu, karmili go na pewno bo by się tak przy nich nie trzymał...ale łazik z niego był..po całej ulicy drałował i wpadał na inne podwórka kraść..kradł wszysto - ubrania ze sznurków, ręczniki, buty, wiaderka, śmierci..wszystko wynosił na droge albo na swoje podórko..ktore tak naoprawde nigdy nim nie było. Był dośc dziki...obskakiwał radosnie ludzi, ale nie umiał sie bawic, nie dawal sie glaskac ani podejsc do siebie, wielokrotnie probowalam załozyc mu obroze, bo u nas po prosty bezpanskie psy zalatwia hycel...bylo mi go szkoda..zwlaszcza ze byl czestym gosciem u nas, mama go wyganiała za zniszczenia ktore robił..ale mi jak zwykle bylo psa szkoda. Sąsiedzi nie bardzo mają ręke do psów..w dodatku brak ogrodzenia ( oni dopiero co sie pobudowali) uniemozliwił trzymanie psa na "uwiezi"..niby sie cieszyłam ze łancuch nie przyszedł im do głowy... zwlaszcza ze wielokrotnie mijajac ich dom widzialam ze Tymek był w domu...myslalam, moze jednak cos dobrego znim robią..moze cos.. ale jadąc rano do pracy znalazłam go potrąconego na głownej ulicy....tego samego dnia zobaczyłam ze u sąsiadów stoi kojec a w nim młody wilczur..( który zreszta wyje całe noce) dowiedzialam sie potem ze Tymek przeprowadził sie do innyh sąsiadów i bawil sie z ich psem przez kilka dni..ze juz w ogole nie zblizal sie nawet do domu "wlascicieli" :( nie rozumiem co tam zaszło..jak to wszystko sie stalo...po prostu wyc i gryzc sie chce.. co ja mam zrobic? isc i im wygarnac? po cholere wzieli kolejnego psa? ja nawet nie widze zeby ich dzieci sie z tym szczeniakiem bawiły..nie wypuszczaja go z kojca..wiecie jak sie czuje mając pod oknem takie historie? jakbym to ja sama krzywdzila te psy .... Quote
protzlav Posted September 3, 2010 Posted September 3, 2010 [B]alice nie udręczaj się, moja droga ... Przecież to nie jest Twoja wina, że masz porypanych sąsiadów ... Ty dla psiaków robisz bardzo, ale to bardzo wiele !!! Wiesz o tym dobrze Ty, wiem ja, wiemy my wszyscy i wiedzą Ci, którzy wiedzieć powinni :) A nie wypuszczanie on-ka z kojca podchodzi chyba pod znęcanie się, prawda ? ... Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i głowa do góry !!! <D.>[/B] [B][COLOR=blue]A ja zapraszam na wątek mojego nowego podopiecznego !!! Proszę - zaglądajcie !!![/COLOR][/B] [URL="http://www.dogomania.pl/threads/191798-Duży-i-mądry-Rocky-chętnie-pożegluje-ku-Nowej-Przystani-!!!-(wątek-Rocky-ego)?p=15294787#post15294787"][COLOR=blue]http://www.dogomania.pl/threads/191798-Duży-i-mądry-Rocky-chętnie-pożegluje-ku-Nowej-Przystani-!!!-(wątek-Rocky-ego)?p=15294787#post15294787[/COLOR][/URL] [B][COLOR=blue]<D.>[/COLOR][/B] Quote
alice midnight Posted September 3, 2010 Posted September 3, 2010 ja mam wieczne poczucie ze dałoby sie zrobic więcej.. :( prędko nie odchoruje Tymka..to był taki pocieszny wioskowy głupek...i dałoby sie go wyprowadzic na mądralucha co sie trzyma swojego człowieka..ale nie miał kto z nim pracowac...nie podaruje sobie tego..i juz... doszły wpłaty od cioci [B]mmd[/B] i [B]oluszki[/B] dziękuję w imieniu Kajtuna, dziekuje ze pomagacie mi Go utrzymac, bez Was nie miałabym szans za moje stazowe..nic a nic pomoc :( Quote
Dolly2 Posted September 4, 2010 Posted September 4, 2010 [B]alice[/B] to co się stało z Timonem to nie Twoja wina. Nie ma co się zadręczać. Prawda jest taka, że nie możemy pomóc wszystkim zwierzakom choćbyśmy nie wiem jak chcieli. A o Kajtunka się nie martw, ciotki go nie opuszczą. I trzymaj się! Quote
alice midnight Posted September 4, 2010 Posted September 4, 2010 ..pewnie ze macie racje, ale ja mieszkam obok tego człowieka...miałam Tymka w zasięgu...to wszystko mi ciągle przypomina to co się stało... mam za duzo myśli na ten temat...ech a jak dzisiaj u Kajtuna? Moje psiaki dostały nowe zabawki i poszalelismy troche na podwórku, o ile moje kustykanie mozna tak nazwac :D szukam nowej budy dla psów...szukam i szukam i nie moge nic fajnego wybrac, na allegro albo ceny z kosmosu, albo widac ze mizerna robota, mozecie cos polecic? Quote
MaDi Posted September 4, 2010 Posted September 4, 2010 Alice poproś jakiegoś kumatego faceta aby zrobił fajną budę, te sprzedawane na skalę przemysłową są strasznie drogie i kiepsko wykonane. Zapłacisz takiemu człowiekowi znacznie mniej a i tak będzie solidniej wykonana. Quote
alice midnight Posted September 4, 2010 Posted September 4, 2010 [B]MaDi[/B]...u mnie koles za bude taka jak maja teraz gwizdnal sobie 700 zł.wiec..khem... :( Quote
ajlii Posted September 5, 2010 Posted September 5, 2010 Alice, kwestia materiałów niestety... Jubu kiedyś liczył koszt takiej budy i nie wyszło dużo taniej niż kupić gotową. I bez robocizny liczył... Quote
protzlav Posted September 5, 2010 Posted September 5, 2010 [CENTER][B][SIZE=7][COLOR=#ff0000]Kajtun [/COLOR][COLOR=cyan]hooopaaaj [/COLOR][COLOR=lime]po [/COLOR][COLOR=darkorange]nowy [/COLOR][COLOR=yellow]domek[/COLOR] [COLOR=purple]!!![/COLOR][/SIZE][/B] [B][SIZE=7][COLOR=#800080][/COLOR][/SIZE][/B] :lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol:[/CENTER] Quote
alice midnight Posted September 5, 2010 Posted September 5, 2010 no niestety tak jest..upatrzylam taka na allegro duża i ocieplana..najgorsze jest to ze ja po prostu nie ufam im.. :D a jak przyjdzie jakis bubel to przez miesiac bede wsciekla chodzila. Kajtuniu co u Ciebie? Quote
ajlii Posted September 5, 2010 Posted September 5, 2010 Pogadam z Jubu. Ile możesz przeznaczyć na budę? I jaką wogóle chcesz - wymiary, wejście, ocieplenie. Poproszę żeby przeliczył koszt materiałów. Zrobił mi wczoraj szafkę w kuchni, może siłą rozpędu... ;) Poza tym w tym tygodniu zajrzę do Kajtunia ;) Quote
alice midnight Posted September 5, 2010 Posted September 5, 2010 ajlii odezwe sie na pw, musze jeszcze raz wszystko zmierzyc. dostalam wplate od grzenki, dziekuje cioteczko :) Quote
polubek Posted September 5, 2010 Posted September 5, 2010 kajtun a ja tak się do ciebie wybieram że szlag niech to trafi, od rana nie mam jak bo latam załatwiam sprawy a po południu jak wrócę z pracy to padam na twarz, kurczę dlaczego ta doba jest taka krótka? Quote
alice midnight Posted September 5, 2010 Posted September 5, 2010 bo bysmy sie juz naprawde za bardzo urobiły kasiu ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.