Jump to content
Dogomania

określanie dni płodnych - nie wiem co o tym myśleć


szaraduszka

Recommended Posts

[quote name='MARS']Więc tak....
Jak pisałem wyżej w poniedziałek o 9 rano suka miała 3,5 ng/ml. Zdecydowałem sie jechac w czwartek, w środe dla własnej wiedzy zrobiłem jeszcze jedno badanie o 8 rano i było.... 10,80 :-/. Ale niestety labolatorium wynik daje dopiero po 9 godzinach.
Podczas krycia suka odstawiała ogon, wskakiwała na psa, ale gdy ten na nia wskakiwał to się odgryzała, ale to może przez to że to pierwsze krycie. niestety musieliśmy ją trochę zmusic...
Teraz pozostaje czekac[/QUOTE]
A suka nie jest dominantką? Często suki o takim właśnie charakterze tak mają. I szczerze powiedziawszy, niewiele suk daje się pokryć bez przytrzymania.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 315
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Nie wiązałabym tego ścisle z dominacją. U mnie suka dominantka kryje się bez problemu, a ta podporządkowana w czasie cieczki nadstawia się jedynie dominantce, natomiast psa chce zagryźć.

Poza tym jak rozmawiałam z właścicielami reproduktorów - wśród nich też są różni "amatorzy". Jedne psy lubią takie ostre suki, natomiast inne się zniechęcają i nie chą wtedy kryć.

Link to comment
Share on other sites

czy z waszych doświadczeń-osób robiących badania swoim suczkom na poziom progesteronu - okazało się, że wynik badania wskazywał na [B]brak owulacji[/B] [B]? i czy tego typu badania wogóle magą to ujawnić?[/B]

i drugie pytanie: Wydaje mi się, że u większości badanych suk wynik wskazywał 10 -14 dzień jako najlepszy do krycia... a czy wyszło u czyjejś suczki całkiem innaczej, np. [B]5 dzień cieczki albo 20[/B]? i [B]czy urodziły się wtedy szczenięta? [/B]zakładam oczywiście, że suczki były pod skrupulatną obsewacją i pierwszy dzień cieczki był dokładnie znany

Link to comment
Share on other sites

Moj znajomy ktory od dosc dawna opiera sie na badaniu progesteronu mial takie przypadki. Jedna suka miewala cieczki bezowulacyjne. Objawy zewnetrzne ok, a progesteron nie skoczyl powyzej jednego. Innym razem inna suka miala skok progesteronu dopiero w 16 dniu (objawy zewnetrzne byly jak najbardziej prawidlowe jak przy standardowej cieczce). Kryl w dniu 18, przy zanikajacych juz objawach cieczki. Wlasciciel reproduktora nawet zarzucal mu ze "lekko" sie spoznil z tym kryciem. Welshka urodzila z tego krycia 6 maluchow.

Link to comment
Share on other sites

rozumiem, ze ta suczka /z wynikami poniżej 1/ nigdy nie miała szczeniąt? ...a skoro tak, to czy takie badanie może oprócz wskazywania dni plodnych być jednoczesnie potwierdzeniem dla niepłodnosci suki(jeżeli faktycznie suka nie ma owulacji)? [B]czy niski poziom progest. świadczy o braku owulacji i czy jest to metoda do stwierdzenia faktu bezpłodności suki wogóle?[/B]

Link to comment
Share on other sites

Ta suka miewała również cieczki owulacyjne i z nich potem szczenięta. Badanie pozwoliło oszczedzic sobie kosztów niepotrzebnego krycia w danej cieczce.
Poziom poniżej 1 świadczy o braku owulacji, ale przyczyn niepłodności moze byc wiecej, nie tylko brak owulacji.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ewa k']czy z waszych doświadczeń-osób robiących badania swoim suczkom na poziom progesteronu - okazało się, że wynik badania wskazywał na [B]brak owulacji[/B] [B]? i czy tego typu badania wogóle magą to ujawnić?[/B]

i drugie pytanie: Wydaje mi się, że u większości badanych suk wynik wskazywał 10 -14 dzień jako najlepszy do krycia... a czy wyszło u czyjejś suczki całkiem innaczej, np. [B]5 dzień cieczki albo 20[/B]? i [B]czy urodziły się wtedy szczenięta? [/B]zakładam oczywiście, że suczki były pod skrupulatną obsewacją i pierwszy dzień cieczki był dokładnie znany[/quote]

Na wszystkie powyzsze pytania odpowiedz jest TAK

Link to comment
Share on other sites

[FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]A ja mam pytanie z nieco innej beczki. Chcemy kryć sukę. Reproduktor wybrany. Ale suce cieczka spóźnia się już dobrze ponad miesiąc. Dotychczas miała regularne i tu, gdy nam zależy to taki problem. Cz y ktoś miał podobne kłopoty ?[/COLOR][/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

[FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]Alojzyna,[/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]Czekamy cierpliwie. Ale na krycie jedziemy do Austrii, no i nie zawsze możemy być dyspozycyjni. Poza tym ustalilismy z właścicielem reproduktora, że kryjemy albo teraz albo dopiero za rok. Wiosną on kryje nim swoja suczkę, a reproduktor jest wybitny (WW 2006, BOB Cruft 2006) i dodatkowo rasa bardzo rzadka, to nie może być w tym samym czasie równolegle dwu miotów po nim.[/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]Nasza małpa powinna mieć cieczkę pod koniec października/początek listopada. Nawet byliśmy zadowoleni, że uprzejmie przeczekała światówkę, ale teraz to przesada. Hodowca napisał, że pewnie przyjedziemy na święta, to on przygotuje indyka !:evil_lol: [/COLOR][/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

[quote name='MARS']Więc tak....
Jak pisałem wyżej w poniedziałek o 9 rano suka miała 3,5 ng/ml. Zdecydowałem sie jechac w czwartek, w środe dla własnej wiedzy zrobiłem jeszcze jedno badanie o 8 rano i było.... 10,80 :-/. Ale niestety labolatorium wynik daje dopiero po 9 godzinach.
Podczas krycia suka odstawiała ogon, wskakiwała na psa, ale gdy ten na nia wskakiwał to się odgryzała, ale to może przez to że to pierwsze krycie. niestety musieliśmy ją trochę zmusic...
Teraz pozostaje czekac[/quote]

28 dnia po kryciu zrobilem USG. Beda maluchy :multi: :multi: :multi: . Widzialem conajmniej trzy, wiecej nie szukalismy. Bedzie niespodzianka :lol!:

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

Tym razem zdecydowaliśmy się na dokładne badanie progesteronu w szpitalu. Tym bardziej, że krycie dotyczy suki, która wogóle nie akceptuje samców i nawet w czasie rui je odgania, więc nie można określić dni płodnych na podstawie zachowania. Dotychczasowe wyniki:
poniedziałek, 9-ty dzień cieczki (krew pobrana po południu) - progesteron 2,0
czwartek, 12-ty dzień cieczki (krew pobrana późnym wieczorem) - progesteron 4,7

Do krycia pojedziemy chyba w niedzielę rano (15-ty dzień) i powtórzymy we wtorek wieczorem (17-ty dzień).

Badanie w moim szpitalu wykonują tylko dwa razy w tygodniu i kosztuje 25 zł.

Link to comment
Share on other sites

Ja bym na Twoim miejscu kryła jednak dzisiaj ten pierwszy raz, a powtórzyła w poniedziałek. Plemniki mają jakiś tam czas żywotności i w razie czego sobie poczekają w brzusiu suni, a za późno - to już się nic nie da zrobić.
Skok w okolicach dni płodnych jest naprawde błyskawiczny, to tylko na początku cieczki tak sobie rośnie powoli.

Link to comment
Share on other sites

[LEFT]Ja tez uwazam ,że trzeba kryc dzisiaj pierwszy raz .
[quote name='Kika']To masz podone problemy jak u nas, co cieczka inaczej.
W 12 dniu - wg badań "kubeczkami"-progesteron pomiędzy 1-2,5 ng/ml, czyli szczyt LH, a juz 14 dnia progesteron badany tradycyjnie w laboratorium 13 ng/ml.Owulacja następuje pomiędzy 2,5- 5,0 ng/ml.Od 5,0-10,0 jest okres plodny.
Ja bym kryła już dzisiaj, bo skok do wyższych wartości może byc bardzo szybki. Najlepiej by było jakbys mogła pokryc ja trzy razy

Masz tu wykres przebiegu :
[IMG]http://img81.imageshack.us/img81/5077/ovulationgraphpc9.jpg[/IMG][/quote]

Przekopiowałam Ci Alojzyno to , co napisałam w innym wątku.
[/LEFT]

Link to comment
Share on other sites

Zgodnie z twoją radą pojechałam wczoraj wieczorem do krycia. Szczęka mi opadła jak zobaczyłam nadstawiającą się psu moją sukę :crazyeye:
Do tej pory mogłam z nią chodzić w czasie rui wśród stada psów a ona je gryzła. A przy ostatnim kryciu musiała mieć kaganiec...
Nie wiem, czy trafiliśmy na odpowiedni moment, czy też kawaler jej się spodobał...:evil_lol:
Dzisiaj po południu znowu przed nami 300 km drogi do kawalera...:lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Alojzyna']Zgodnie z twoją radą pojechałam wczoraj wieczorem do krycia. Szczęka mi opadła jak zobaczyłam nadstawiającą się psu moją sukę :crazyeye:
Do tej pory mogłam z nią chodzić w czasie rui wśród stada psów a ona je gryzła. A przy ostatnim kryciu musiała mieć kaganiec...
Nie wiem, czy trafiliśmy na odpowiedni moment, czy też kawaler jej się spodobał...:evil_lol:
Dzisiaj po południu znowu przed nami 300 km drogi do kawalera...:lol:[/quote]

To cieszę się i mam nadzieję,że będzie to bardzoooooooooo skuteczny wyjazd.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...