lika1771 Posted July 14, 2010 Share Posted July 14, 2010 Myslałam ze mnie juz nic nie zdziwi:shake:Jaki biedaczek straszne głupia baba Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kago Posted July 14, 2010 Share Posted July 14, 2010 [quote name='furciaczek']Jak mozna doprowadzic psa do takiego stanu!! No jak!! W glowie sie to nie miesci po prostu[/QUOTE] Można Furka, można, jeśli w tym naszym ciemogrodzie się coś nie zmieni, to jeszcze nie takie rzeczy i nie raz będziemy oglądać. I tak cud, ze ktos się o tego zwierzaka upomniał, przecież dzieci na świecie głodują, a tu jakies fanaberie, zeby psa za grube pieniądze leczyć. Dla psa to muchozol, a nie tam jakieś kliniki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paulinken Posted July 14, 2010 Share Posted July 14, 2010 Straszne, ale prawdziwe. Ale biedak w okropnym stanie :loveu: Na konto rottka wpłacać zapomogi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
furciaczek Posted July 14, 2010 Share Posted July 14, 2010 [quote name='Kago']Można Furka, można, jeśli w tym naszym ciemogrodzie się coś nie zmieni, to jeszcze nie takie rzeczy i nie raz będziemy oglądać. I tak cud, ze ktos się o tego zwierzaka upomniał, przecież dzieci na świecie głodują, a tu jakies fanaberie, zeby psa za grube pieniądze leczyć. Dla psa to muchozol, a nie tam jakieś kliniki[/QUOTE] Wiele juz widzialam i pewnie wiele zobacze, ale nigdy nie zrozumie jak mozna, co kieruje takimi ludzmi...po prostu zbyt tempa jestem zeby to pojac! I za kazdym razem zadaje sobie te pytania, i zawsze pewnie bede to robic... Ciekawe czy kiedys cos sie zmieni...choc bez zmiany prawa, bez surowych kar za znecanie sie kiepsko to widze. Teraz ludzie czuja sie bezkarni, przeciez to TYLKO pies... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mala_czarna Posted July 14, 2010 Share Posted July 14, 2010 [quote name='Kago']Można Furka, można, jeśli w tym naszym ciemogrodzie się coś nie zmieni, to jeszcze nie takie rzeczy i nie raz będziemy oglądać. I tak cud, ze ktos się o tego zwierzaka upomniał, przecież dzieci na świecie głodują, a tu jakies fanaberie, zeby psa za grube pieniądze leczyć. Dla psa to muchozol, a nie tam jakieś kliniki[/QUOTE] Kago, a jak to było? Klembów go interwencyjnie odebrał? Jak to sie w ogóle stało? Zgłosił ktoś? Kur mać, czy nikt wcześniej nie widział w jakim stanie jest pies?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kago Posted July 14, 2010 Share Posted July 14, 2010 tak Kama to była interwencja. Zgłoszony został przez osobę postronną, która zobaczyła co się dzieje i jak się to "leczy". Zabrany został do Klembowa, gdzie wet zaaplikował antybiotyk i odkarmianie na początek. Aga35 zabrała się za fotki założyła wątek, bo po niedotrzymanych deklaracjach z ostatniego czasu, byłyśmy za cienkie finansowo żeby go natychmiast zabrać na specjalistyczne leczenie. Jeszcze raz [B]wieeelkiie dzięki Pani Ewie[/B], która Marsa wzięła pod opiekę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obraczus87 Posted July 14, 2010 Share Posted July 14, 2010 Podajcie bardzo prosze numer konta. Wpłace kasę z Kundelkowej Skarbonki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ossa98 Posted July 14, 2010 Share Posted July 14, 2010 Ciemnogród, chamstwo i bezmyślność - to pokrótce opis naszego społeczeństwa (dużej części z pewnością). Tylko surowe kary za znęcanie oraz gruntowna edukacja od najmłodszych lat czyli od przedszkola mogą coś zdziałać. Tych, starych, ze skostniałymi poglądami i brakiem szacunku dla naszych BRACI MNIEJSZYCH już nie zmienimy - chyba, że Panią "oskalpujemy" i też popsikamy jej głowę muchozolem, może wtedy zrozumiałaby co przechodził ten biedny pies. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AGA35 Posted July 14, 2010 Author Share Posted July 14, 2010 [quote name='obraczus87']Podajcie bardzo prosze numer konta. Wpłace kasę z Kundelkowej Skarbonki.[/QUOTE] pieniadze będzie mozna wpłacac na konto fundacji z zaznaczeniem że sa na MARSA Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kago Posted July 14, 2010 Share Posted July 14, 2010 Ja byłabym usatysfakcjonowana, gdyby PANI poniosła koszty leczenia zwierza i dostała dożywotni zakaz posiadania jakiegokolwiek zwierzęcia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obraczus87 Posted July 14, 2010 Share Posted July 14, 2010 [quote name='AGA35']pieniadze będzie mozna wpłacac na konto fundacji z zaznaczeniem że sa na MARSA[/QUOTE] Wiem, ale ja tego konta nie znam, dlatego napisałam prosbę o podanie. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AGA35 Posted July 14, 2010 Author Share Posted July 14, 2010 P.Ewa już podaje numer konta konta :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
furciaczek Posted July 14, 2010 Share Posted July 14, 2010 [quote name='Kago']Ja byłabym usatysfakcjonowana, gdyby PANI poniosła koszty leczenia zwierza i dostała dożywotni zakaz posiadania jakiegokolwiek zwierzęcia.[/QUOTE] No wlasnie czy Polskie prawo przewiduje cos takiego jak Dozywotni zakaz posiadania zwierzecia? Bo do tej pory spotkalam sie ze sprzecznymi widomosciami na ten temat, jedni twierdza ze jest inni ze niema i nie bylo czegos takiego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
E.DEREK Posted July 14, 2010 Share Posted July 14, 2010 ............................................... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka32 Posted July 14, 2010 Share Posted July 14, 2010 [quote name='E.DEREK']Już podaje dane do wpłat; Fundacja Rottka BZ WBK Kraków Rynek Główny 30 32 1090 1665 0000 0001 0927 8868 z dopiskiem- na Marsa Bardzo dziękuję ![/QUOTE] Trzeba podać jeszcze adres fundacji, bo nie w każdym banku można zrobić przelew, nie podając adresu właściciela konta (a wyżej jest podany adres Banku chyba ;)) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kago Posted July 14, 2010 Share Posted July 14, 2010 [quote name='furciaczek']No wlasnie czy Polskie prawo przewiduje cos takiego jak Dozywotni zakaz posiadania zwierzecia? Bo do tej pory spotkalam sie ze sprzecznymi widomosciami na ten temat, jedni twierdza ze jest inni ze niema i nie bylo czegos takiego.[/QUOTE] O ile się orientuję jest możliwość orzeczenia, ale w Polsce jeszcze nikt nigdy zakazu posiadania zwierzęcia nie orzekł Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
E.DEREK Posted July 14, 2010 Share Posted July 14, 2010 [quote name='agnieszka32']Trzeba podać jeszcze adres fundacji, bo nie w każdym banku można zrobić przelew, nie podając adresu właściciela konta (a wyżej jest podany adres Banku chyba ;))[/QUOTE] Już dopisałam. Wieści z kliniki będą najwczesniej po 14-tej. Co do właścicielki to postaramy się, żeby poniosła konsekwencje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ossa98 Posted July 14, 2010 Share Posted July 14, 2010 [QUOTE]No wlasnie czy Polskie prawo przewiduje cos takiego jak Dozywotni zakaz posiadania zwierzecia? Bo do tej pory spotkalam sie ze sprzecznymi widomosciami na ten temat, jedni twierdza ze jest inni ze niema i nie bylo czegos takiego.[/QUOTE] Przejrzałam na szybko Ustawę o ochronie zwierząt i w Rozdziale 11, który zawiera przepisy karne nie ma informacji o możliwosci orzeczenia przez sąd tego rodzaju kary. Chyba, że sa jeszcze do tej ustawy jakieś przepisy wykonawcze... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paros Posted July 14, 2010 Share Posted July 14, 2010 bidulek :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obraczus87 Posted July 14, 2010 Share Posted July 14, 2010 Poszło 100zł dla Marsa. Trzymaj się chłopaku !!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ludwa Posted July 14, 2010 Share Posted July 14, 2010 Naprawdę wszystko już opada.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuanna Posted July 14, 2010 Share Posted July 14, 2010 Nie wiem co napisać, bo same bardzo niecenzuralne słowa mi się cisną :angryy: To nie ludzie i nawet nie bydlęta Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Gajowa* Posted July 14, 2010 Share Posted July 14, 2010 Czekamy na wieści na temat samopoczucia Marsa... a tymczasem przekleję kilka fot z ogólnego wątku klembowskiego oto Mars zaraz po przyjeździe - był już wieczór [IMG]http://fotoo.pl/zdjecia/files/2010-07/eda3bba5.jpg[/IMG] [IMG]http://fotoo.pl/zdjecia/files/2010-07/ca8d68d7.jpg[/IMG] [IMG]http://fotoo.pl/zdjecia/files/2010-07/3e4e5d99.jpg[/IMG] na nich widać, że ma sporo z niufka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
OLUTKA55 Posted July 14, 2010 Share Posted July 14, 2010 :-(biedny niuniek jak on cierpi poprostu nie ma słow na podłosc i głupote bylej opiekunki,to musi byc ukarane:mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka P Posted July 14, 2010 Share Posted July 14, 2010 Własnie wróciłam od chłopaka,ma się znacznie lepiej i psychicznie i fizycznie co na spacerze objawiało się tym ,ze kryl wszytko głownie mnie, tzn moje plecy.Było niezłe widowisko przed kliniką. Jak on ma taka niedowage i tyle siły ,to nawet nie chce myslec jak dojdzie do swojej wagi.Na zdjeciach tego nie widac ale ten pies ma tylko kości i skóre,masakra jakas ( zrobilam nowe zdjecia jak sie ogarne wrzuce) Pychol usmiechnięty od ucha do ucha widac ze juz go mniej boli. Na jedzenie sie rzuca ze wzgledu na wczorajsze 'wzdymanie się" jemy po garsci kilka razy dziennie,jedzenie daje sobie zabierac bez problemu. Co do zabiegu chłopaka trzeba podleczyc antybiotykami i odkarmic ,dobre papu plus kroplówki. Minimu tydzien ,zabieg jest bardzo ciężki i teraz nie mozna go operowac. Podsumowujac Zabieg w przyszłtym tygodniu chyba razem z jajkami.Do tego czasu pies w klinice na tatarkiewicza, zapraszamy do odwiedzin i spacerków Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.