Asiaczek Posted January 9, 2007 Share Posted January 9, 2007 Ale piękne zdjęcia. Nie dziwię się, że masz z nimi tyle wspomnień... Pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agatek Posted January 9, 2007 Share Posted January 9, 2007 skasowanee Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czoko Posted January 9, 2007 Author Share Posted January 9, 2007 Miałam właśnie bunt maszyn - dziś wtorek a to znaczy że Krzyś gra na gitarze a ja mam całe popołudnie i wieczór dla siebie net. Blog już prowadzę na bieżąco a Fotosik się zbuntował i nie udało się wkleić [B]żadnych zdjęć[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted January 9, 2007 Share Posted January 9, 2007 [B]Czoko[/B] - te maszyny u Ciebie to cosik za bardzo obrażalskie i baaaardzo buntownicze... Pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czoko Posted January 10, 2007 Author Share Posted January 10, 2007 Kopiję opis sytuacji, którą opisałam Ani: [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Też miałam niedawno niemiły przypadek: Moja suczka całkiem zgłupiała po pierwszej cieczce (wtedy miała 10 m-cy) po powrocie do Warszawy. Dostała cielęcą kość a gdy podeszłam rzuciła się na mnie z zębami a wcześniej mogłam wszystko zabierać. Na szczęście nic się nie stało groźnego – mąż natychmiast zareagował jemu kość oddała... Osobnik Alfa dla małej to mąż a ze mną jak widać próbowała walczyć o pozycję. W następnym dniu już zabezpieczona ponowiłam próbę i już było normalnie.[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Na moją Choco skutkuje moje zawarczenie i przerwanie przez odejście niepożądanego zachowania....[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Trochę potrwa zanim odnajdę czy ktoś mi wtedy coś odpowiedział gdy opisałam ten problem...[/SIZE][/FONT] __________________ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czoko Posted January 10, 2007 Author Share Posted January 10, 2007 Dziś mam Kolędę i popołudniu będę się spieszyła z wychodzeniem z pracy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czoko Posted January 10, 2007 Author Share Posted January 10, 2007 Tak to jest gdy ktoś usiłuje korzystać z neta gdy w domu nie ma właściciela!!! Krzyś po powrocie go pokonał!!! Moja poczta też sie wygłupia w nocy - włącza posta na sekundę i nic nie zdążam przeczytać bo włącza kolejnego. Z jakiego internetu korzystacie? Mieliśmy modem TP - był beznadziejny, teraz jest neostrada i co chwilę są jakieś numery... Do naszego komputera mąż nie chce go podłączyć gdy widzi jakie problemy ma co chwilę przez niego Krzyś. To była historyjka jednego buntu a drugi pechowo...pralki już nie mam...a w sobotę widziałam różne ale nie wiedziałam że już teraz mam być zainteresowana wywiadem... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czoko Posted January 10, 2007 Author Share Posted January 10, 2007 Choculka dziś w ciagu dnia zadbała żeby jej pańcia wieczorem się nie nudziła - wytarzała się podczas spaceru nie wiadomo w czym i teraz wszystko ma dziwny zapach....a ja zabawę w kąpiel psa... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
loozerka Posted January 10, 2007 Share Posted January 10, 2007 Ale faktycznie sprzet Wam szaleje. Ja mam lokalnego dostawce, jestem w sieci LAN i w sumie obecnie nie narzekam. Ale w okresie kwiecien- lipiec- wstydze sie nawet pomyślec, co wtedy pod nosem wygadywałam na mojego providera, tragedia :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_ChiQuiTa_ Posted January 10, 2007 Share Posted January 10, 2007 Dzieńdoberek :) ale mnie dawno nie było jak leci :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted January 10, 2007 Share Posted January 10, 2007 Wyrazy współczucia co do kompa... Pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czoko Posted January 10, 2007 Author Share Posted January 10, 2007 Już jesteśmy po kąpieli ale dalej gdzieś mi się snuje zapaszek... Jak sobie radzicie z kąpielą łebka i zabezpieczeniem uszu? Jak podajecie kotu lekarstwo - typu proszek w żelowej osłonce? Poranne widze ze zniknęło ale wieczorne wcisnęłam do grudki karmy a gdy nadgryzł wszystko się wsypało do miseczki...cóż karmy dodałam i wymieszałam z resztką lekarstwa a teraz siedzę i patrzę czy mieszanka zniknie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted January 10, 2007 Share Posted January 10, 2007 Nooo, zapaszek ma prawo się snuć... A co do dawania tabletek kotom, to ja obtaczam w mielonym mięsku, ale tak, aby to była mała porcyjka. I trzymając kota aplikuję mu do gardła, głeboko, coby nie wypluł. I czekam aż przełknie... Gdy płynne lekarstwo - to nabieram do strzykawki i sru... Pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czoko Posted January 11, 2007 Author Share Posted January 11, 2007 Poranne nowości - Asia ma maleństwa tzn. Felunia w nocy urodziła 4 szczeniaczki!!! Huurra!!! Nasza sytuacja z zapaczkiem po całkowitym wyschnięciu futerka się unormowała...a jeśli chodzi o kota po każdej dawce obserwuję czy karma z wciśnietym lekiem znikła i mam stres... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
loozerka Posted January 11, 2007 Share Posted January 11, 2007 Ja łebek psa myje nawilżona rękawicą econetti, w sumie nie spełniła moich oczekiwac generalnie, ale do takiego przemywania psa i do tego- dobrze sie nadaje Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
martula Posted January 11, 2007 Share Posted January 11, 2007 [quote name='Czoko'] Z jakiego internetu korzystacie? Mieliśmy modem TP - był beznadziejny, teraz jest neostrada i co chwilę są jakieś numery... [/QUOTE] Witaj Ewa. Współczuję problemów ze sprzętem, wiem jak denerwujące jest gdy komp odmawia posłuszeństwa, tzn. "złośliwość rzeczy martwych". :angryy: Ja też mam neostradę, od listopada. I na początku działy się różne dziwne rzeczy z netem. Chociażby modem rozłączał się bez przyczyny, podobno po pewnym czasie wchodzi w stan spoczynku, tylko dlaczego skoro ktoś korzysta z internetu? No cóż cała TP. Ale teraz już wszystko jest w porządku. Nie narzekam. Ale jeśli Wy macie jakieś problemu, to nie czekajcie, dzwońcie na infolinię, od tego tam są. A czy doczekamy się w najbliższym czasie jakiś foteczek Czokulki?? Było by miło.:cool3: Pozdrawiam Marta Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czoko Posted January 11, 2007 Author Share Posted January 11, 2007 [quote name='martula'] A czy doczekamy się w najbliższym czasie jakiś foteczek Czokulki?? Było by miło.:cool3: [/quote] Będą Martusiu, będą - już dużo różności wkleiłam do Fotosika ale najpierw wklejam do Bloga. A z interenetem - nie wymyśliłam żeby zresetować...i syn mnie wyśmiał...a przecież pierwsze co robię w pracy gdy nie mogę dojść do porozumienia z komputerem to właśnie resetuję!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiq Posted January 11, 2007 Share Posted January 11, 2007 hej! cudne fotki z Krakowa.. choc jestem turystka to dobrze znam te widoki.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted January 11, 2007 Share Posted January 11, 2007 [B]Czoko[/B] - to czekamy na najnowsze zdjęcia Czokulki! Pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Behemot Posted January 12, 2007 Share Posted January 12, 2007 No właśnie, zdjęć mało! [IMG]http://smileys.smileycentral.com/cat/4/4_2_111v.gif[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted January 12, 2007 Share Posted January 12, 2007 [B]Czoko [/B]się obija, a pisała, że inwentaryzacja skończona... A może tak bardzo przeżywała "mój" poród, ze teraz musi odreagować, co?;) Pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czoko Posted January 12, 2007 Author Share Posted January 12, 2007 Po prostu się rozdwoiłam i bloga prowadzę na bieżaco... ale zdjęcia już zmniejszone wkleiłam do Fotosika i wyszukuję chronologicznie do wklejenia...a dla nas potrzebuję całkiem inne linki... a może zobaczycie nas jeszcze gdzieś.... Na Miau już mam kilka dni całkowitej przerwy...ale i tak jedna z Koleżanek nas tutaj odwiedza... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czoko Posted January 12, 2007 Author Share Posted January 12, 2007 [quote name='Asiaczek']A może tak bardzo przeżywała "mój" poród, ze teraz musi odreagować, co?;) Pzdr.[/quote] Asiu! A tak przy okazji - gdy troszkę odsapniesz czy u Ciebie na bieząco znajdziemy relację jak rozwijają się maleństwa, ile ważą. Jeszcze jedno - czy mogłabyś mi przysłać jakieś Wasze zdjęcia do Blogu - piszę ze Was poznałam i ...po pierwsze nikogo bez zgody nie chcę wklejać, po drugie moje wyszły byle jak. Wieczorem jechałam 122 po Twojej ulicy i o Was myślałam że może gdzieś tam mieszkacie... na adres oczywiście nigdy nie zwróciłam uwagi. Zaraz idę do Waszej Galerii... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czoko Posted January 12, 2007 Author Share Posted January 12, 2007 Tak mnie ślicznie namawiacie...że coś pokażę... [B]Oto najnowsza metoda zabawy piłką:[/B] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images14.fotosik.pl/18/3331f7120fe04855.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images12.fotosik.pl/13/d3f6ee876fe6cea3.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images14.fotosik.pl/18/e84debbd39d00150.jpg[/IMG][/URL] Behemot co o tym sądzisz - nigdy tam u Was nic nie pokazałam - nadawałoby się? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
milena182 Posted January 12, 2007 Share Posted January 12, 2007 [B]:kciuki::turn-l::turn-l::eek2::saeek::roflt::roflt:[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.