agusiazet Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 Niesamowita sprawa, dzisiaj moją mamę zaczepiła Pani, która zakochała się od pierwszego wejrzenia w Birce. Pani czeka na powrót swojej siostry, czy mamy, z którą wspólnie mają za tydzień przyjść zapoznać się z Birką! Panie są chyba w średnim wieku, piszę chyba, bo ja Pań nie widziałam, a moja mama powiedziała, że w sprawie psa decyduje córka, czyli ja i muszą przyjść do domu, aby porozmawiać! Poinformowała Panią o strachliwości Biry, lękliwości przed każdą nową sytuacją, ciągnięciem pod wpływem strachu, powiedziała, że sobie poradzą. Zatem czekam, czy Panie faktycznie przyjdą i co dalej z tego wyniknie! Teraz Bisia leży pod moimi nogami i nawet nie wie, że coś knujemy w jej sprawie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwop Posted December 8, 2010 Author Share Posted December 8, 2010 ojej... jestem w szoku! Pozytywnym oczywiście.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 [quote name='iwop']ojej... jestem w szoku! Pozytywnym oczywiście....[/QUOTE] To zupełnie tak jak ja:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamila Proc Posted December 9, 2010 Share Posted December 9, 2010 to super. mam nadzieje ze cos wyjdzie z tego knucia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sacred PIRANHA Posted December 9, 2010 Share Posted December 9, 2010 oj to trzymam kciuki zatem!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwop Posted December 9, 2010 Author Share Posted December 9, 2010 oby.... Z radości chyba totalnie bym się upiła...! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted December 9, 2010 Share Posted December 9, 2010 Dzisiaj na porannym spacerku Bisia szalała aż miło. Każda zaspa jej, każda wiewiórka w lesie nastraszona, krzaczki bliższe i dalsze obwąchane! W domu też się ośmiela coraz bardziej - wczoraj zaliczyła łóżko mojej mamy, co w ogóle tam nie wchodziła! Fajna z niej sunia, oby jak najszybciej ośmieliła się pokonać swoje lęki!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sacred PIRANHA Posted December 9, 2010 Share Posted December 9, 2010 iwop urządzimy sobie wspolna imprezke przed komputerami:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwop Posted December 10, 2010 Author Share Posted December 10, 2010 [quote name='agusiazet']Dzisiaj na porannym spacerku Bisia szalała aż miło. Każda zaspa jej, każda wiewiórka w lesie nastraszona, krzaczki bliższe i dalsze obwąchane! W domu też się ośmiela coraz bardziej - wczoraj zaliczyła łóżko mojej mamy, co w ogóle tam nie wchodziła! Fajna z niej sunia, oby jak najszybciej ośmieliła się pokonać swoje lęki!!![/QUOTE] Cały czas trzymam kciuki za Birusię.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamila Proc Posted December 10, 2010 Share Posted December 10, 2010 ja tez trzymam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted December 10, 2010 Share Posted December 10, 2010 Iwona, czy Ty puszczałaś na spacerach Birę ze smyczy? Bo ona naciąga nam ręce na spacerach ale obawiamy się ją puścić luzem, że zwieje, bo się np. czegoś wystraszy! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwop Posted December 10, 2010 Author Share Posted December 10, 2010 Tak, ja ją puszczałam bez problemu. Tyle tylko, że jak ktoś w tym czasie strzeli z petardy? Trudno przewidzieć co może się stać... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted December 10, 2010 Share Posted December 10, 2010 Dokładnie, czy ona przychodzi na wołanie? Bo może na działkach bym ją spuszczała, bo z każdej strony ogrodzone jest, choć i przez bramkę może nawiać:( Sama nie wiem! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwop Posted December 10, 2010 Author Share Posted December 10, 2010 Przychodzi na wołanie... ale potrafi przeskoczyc przez ogrodzenie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted December 10, 2010 Share Posted December 10, 2010 No ładnie, teraz to chyba jej tam nie puszczę, choć ogrodzenie bardzo wysokie:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwop Posted December 10, 2010 Author Share Posted December 10, 2010 [quote name='agusiazet']No ładnie, teraz to chyba jej tam nie puszczę, choć ogrodzenie bardzo wysokie:([/QUOTE] jak ma 2 metry to nie przeskoczy... Na poprzednim tymczasie na moj widok potrafiła przeskoczyć z miejsca siatke, ale to było jakieś 150 cm... Daj mi znac jak przyjda feromony, bo z allegro to wiadomo - trzeba pilnować.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaskadaffik Posted December 10, 2010 Share Posted December 10, 2010 Aga przyjedź do mnie jutro z Birą ! :) ogrodzone jest, dookoła siatka a dalej pola, cicho nie ma ludzi, bo ja na lekkim zadupiu mieszkam, petard tu nie mamy ... Samca zna, więc z Lobim pohasa, a Lobo suczki uweilbia:) Zobaczymy co będzie robiła spuszczona ze smyczy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted December 10, 2010 Share Posted December 10, 2010 Miło, że zapraszasz, ale ja boję się jeździć w taką pogodę i autko stoi nie używane:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaskadaffik Posted December 10, 2010 Share Posted December 10, 2010 To jak chcesz to ja po Was podjadę, tylko, że mi pasują godziny od 13 do 15 nie wiem jak Tobie? a potem możesz z Birą wrócić na piechotkę do domu, do Was około 20 minut :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted December 10, 2010 Share Posted December 10, 2010 [quote name='kaskadaffik']To jak chcesz to ja po Was podjadę, tylko, że mi pasują godziny od 13 do 15 nie wiem jak Tobie? a potem możesz z Birą wrócić na piechotkę do domu, do Was około 20 minut :)[/QUOTE] Eeee, jak to tak blisko, to nie ma sprawy!!! Może być o trzynastej:) I jeśli możesz to przygotuj dla mnie te miski, które kupiłam za 10 zł (chyba), to zapłacę i odbiorę!!! Z góry dziękuję:):):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaskadaffik Posted December 11, 2010 Share Posted December 11, 2010 Dobra Aga, to jak coś to jesteśmy na telefonie, ja jadę na świąteczne zakupy i mam nadzieję, że do 13 sie wyrobię :) a jak nie to przecież są telefony, to może być jakiś obsów :) Miseczki już przygotowane :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted December 11, 2010 Share Posted December 11, 2010 Poszliśmy dzisiaj rano na działki i puściłam Birkę, pilnowała się pięknie, do momentu jak zobaczyła działkowego psa, wtedy pognała za nim, ale w końcu po nawoływaniach wróciła i po lasku chodziła na smyczy, ale na wolności była zdecydowanie szczęśliwsza! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted December 11, 2010 Share Posted December 11, 2010 Dzisiaj odebrałam feromony! Poczytam instrukcję i zobaczymy, czy działają:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaskadaffik Posted December 11, 2010 Share Posted December 11, 2010 No ciekawe czy Dziewczyny dotarły całe do domu ? Ani Ala ani Bira nie były zachwycone moim przystojnym psem ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted December 11, 2010 Share Posted December 11, 2010 Dotarłyśmy, dotarłyśmy, po drodze zaliczyliśmy zabawki w parku koło Ruskiego Cmentarza, trochę puściliśmy Birkę ze smyczy, która poskakała po śniegu. Ala zgłodniała i pięknie zjadła drugie danie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.