Nes2009 Posted June 24, 2010 Posted June 24, 2010 [B]Dostaliśmy alarmującą wiadomość: w jednym ze schronisk jest młodziutka suczka z ogromnym brzuchem. Schroniskowa diagnoza brzmiała: wodobrzusze, podejrzewano również wczesną ciążę.[/B] Zapadła natychmiastowa decyzja zabrania psa pod opiekę Fundacji. Tym łatwiejsza, że zgłosiła się osoba zainteresowana adopcją suczki. W weekend Dolly prosto ze schroniska pojechała do lecznicy w celu diagnostyki i wykonania koniecznych zabiegów. Jakież było nasze zaskoczenie, gdy lekarz po zbadaniu suczki przekazał nam informację, że brzuch Dolly wypełniony jest nie wodą a .... wieloma szczeniakami. Stanęliśmy w obliczu podjęcia bardzo trudnej decyzji - co dalej? Czy pozwolić przyjść na świat maluchom, które zasilą szeregi prawie-bokserów szukających domu, czy ryzykować życiem suczki, która może nie przeżyć porodu? Dolly została pod opieką lekarzy, a my mieliśmy do podjęcia trudną decyzję. Jednak Dolly postanowiła ułatwić nam to zadanie. Niespodziewanie w niedzielę rano sama zaczęła rodzić. Obdarzyła naszą Fundację 11 szczeniakami. Mimo, że jest bardzo słaba, chuda i wyniszczona ciążą, od pierwszych godzin wspaniale opiekuje się maluchami. Jakby chciała nam powiedzieć "dam radę, nie zabierajcie mi ich". Pani doktor, która odbierała poród, powiedziała nam "gdy zobaczyłam, jak spieszą się na świat, jak bardzo chcą żyć, jak chcą pokazać, że są silne, że podołają - nie potrafiłabym zdecydować o ich uśpieniu. PROSIMY O POMOC DLA DOLLY I JEJ DZIECI ! ! ! Okazało się, że wzdęty brzuch jest pełen życia - 20 czerwca Dolly urodziła 11 żywych szczeniaków... Suczka jest wycieńczona liczną ciążą, wychudzona i słaba. Małe boksery są silne, krzepkie. Potrzebujemy pomocy, by je wykarmić aż do adopcji !!! Jeśli chcecie Państwo pomóc nam finansowo w wyżywieniu szczeniąt, prosimy o dopisek na przelewie: „dzieci Dolly”. Proszę gorąco o pomoc w utrzymaniu i odchowaniu szczeniąt. Liczę jak zwykle na pomoc cioteczek i wujków.:loveu: Wpłaty prszę kierować: Fundacja "SOS bokserom" ul. Mrówcza 77a 04-857 Warszawa KRS: 0000318908 REGON: 141669113 NIP: 952-206-26-60 nr konta: 06 1500 1012 1210 1015 2421 0000 nr konta w standardzie IBAN : PL 06 1500 1012 1210 1015 2421 0000 kod SWIFT: KRDBPLPW Z dopiskiem Dzieci Dolly [IMG]http://www.sosbokserom.com.pl/index.php/thumb?src=images/stories/psy/ABCD/dolly_03.jpg&w=400&h=400[/IMG] [IMG]http://www.sosbokserom.com.pl/images/stories/dollyszczeniaki.jpg[/IMG] [IMG]http://www.sosbokserom.com.pl/index.php/thumb?src=images/stories/psy/ABCD/dolly_07.jpg&w=400&h=400[/IMG] [IMG]http://www.sosbokserom.com.pl/index.php/thumb?src=images/stories/psy/ABCD/dolly_08.jpg&w=400&h=400[/IMG][/INDENT]
Germaine Posted June 24, 2010 Posted June 24, 2010 Kochani, Dostaliśmy informację, że jeden ze szczeniaków był za słaby i nie przeżył :-(:-( Kupiliśmy dla maluchów mleko zastępcze, żeby je dokarmić i odciążyć chudzinkę Dolly. A dla Dolly karmę dla suk karmiących. Puszka mleka wystarczy na jakieś 5-7 dni i kosztuje koło 100 zł Dolly oprócz karmy dostaje specjalną odżywkę, żeby ją wzmocnić. Świetnie opiekuje się swoimi maluchami, jest bardzo troskliwą mamą
elzunia Posted June 24, 2010 Posted June 24, 2010 Dolly cudowne imię dla ślicznej mamusi.na pewno reszta da radę ciocia Germaine nie da Wam krzywdy zrobić i znajdą się wspaniałe domki dla Was i Mamusi
ageralion Posted June 24, 2010 Posted June 24, 2010 11 nowych kundelkow :( Skad dla nich wszystkich domki :(
Germaine Posted June 24, 2010 Posted June 24, 2010 [IMG]http://images41.fotosik.pl/303/3c18ea07ba05de7amed.jpg[/IMG] [IMG]http://images43.fotosik.pl/307/43a817e43edce22fmed.jpg[/IMG] [IMG]http://images45.fotosik.pl/308/5c4438bbd352c1edmed.jpg[/IMG]
elzunia Posted June 24, 2010 Posted June 24, 2010 Jakie oczka słodkaśne jaka bidulinka z cienką pupinką Żarmena na pewno u Ciebie za miesiąc będzie lepiej mimo ściągania przez maluchy. ageralion je maluszków jeden nie zyje.ale mamusia prześliczna
Germaine Posted June 24, 2010 Posted June 24, 2010 Kochani, suka dojechała do lecznicy w piatek wieczorem z podejrzeniem wodobrzusza, w sobotę zaczęli jej robić badania, z badań wynikało, że będzie rodzic dopiero za parę dni, w weekend w niedzielę lecznica była zamknięta, pani doktor zabrała Dolly do siebie do domu, w niedzielę Dolly zaczęła rodzić. Urodziły się szczeniaki, które od pierwszej minuty bardzo walczyły o życie, Pani doktor nie była w stanie ich uśpić a my nie byliśmy w stanie podjąć takiej decyzji. Co innego sterylka aborcyjna, a co innego zabijać szczeniaki, które się pojawiły na świecie i walczą o zycie Jeśli chodzi o ratowanie staruszków zapraszam na nasza stronę www, zobaczcie ile mamy staruszków w Fundacji, skupiamy się właśnie głownie na starych i chorych jesteśmy Fundacją, która ratuje życie a nie uśmierca. Co do domow dla maluchów, sprawdzamy każdy dom i jestesmy zawsze w kontakcie z domami, które adoptowały od nas nasze psy. Nasze psy NIGDY nie wróciły z adopcji do schronisk, jeśli jest jakikolwiek problem, natychmiast wracają pod opiekę Fundacji
Germaine Posted June 24, 2010 Posted June 24, 2010 [B]A na dobranoc zdjęcia szczeniaków, których nie zabiliśmy[/B]. Taka była nasza decyzja i koniec dyskusji. [IMG]http://images47.fotosik.pl/308/8826bcc77dace48dmed.jpg[/IMG] [IMG]http://images45.fotosik.pl/308/f718ba818b1c6f5emed.jpg[/IMG] [IMG]http://images41.fotosik.pl/303/a0e3aa0de3cc4e67med.jpg[/IMG]
Marlena:) Posted June 24, 2010 Posted June 24, 2010 Taka Wasza decyzja - owszem, ale zapewniam Was - nie macie się czym chwalić...
Guest Elżbieta481 Posted June 25, 2010 Posted June 25, 2010 To nie są durne przepychanki-to sa słowa ludzi,którzy głową walą w mur.Od fundacji można i należy więcej wymagac niż od przeciętnego Kowalskiego. Gratuluję serdecznie 10 psiaków,którym trzeba zapewnić nowe domy. Wszystko opada.Nie mieliście sumienia uśpić miotu?A jak inni usypiają płacząc nad kazdym narodzonym psiakiem czy kotkiem to w porządku?Jeden urabia sobie ręce po łokcie,a inni zwiększaja populacje zwierzat bezdomnych,bo przeciez to jest suka bezdomna wzięta pod opiekę fundacji. Raz jeszcze serdecznie gratuluje odpowiedzialności organizacji prozwierzęcej.Jestem zbudowana postawą. Elżbieta
Faro Posted June 25, 2010 Posted June 25, 2010 Z moim wzrokiem nie jest aż tak tragicznie - TYLKO róznica tkwi w tym , iz ja odsyłam do słów z oficjalnej strony fundacji a Wy cytujecie sądy (słowa ) uzytkownika Forum Dogomania. Jak mi wiadomo, za słowa i własne poglądy każdy odpowiada sam. Gwoli uścislenia Ness którą cytujecie nie jest ani członkiem Zarządu Fundacji, ani Członkiem Rady fundacji ani nawet wolonteriuszem fundacji - od niedawna jest DT dla naszego boksera . Jesli słowa takowe (cytowane przez Was) wypowiedział by ktoś z członków fundacji miałybyście prawo przypisywać je w sposób posredni fundacji jako stanowisko organizacji jaką jest fundacja . W obecnej sytuacji jest to przekłamanie wynikające z faktu, iz nie zadano sobie tu trudu sprawdzenia "u żródła" tylko poprzestano na populistycznej żądzy szukania sensacji - oto fundacja uznaje psy w typie rasy za rasowe .
gameta Posted June 25, 2010 Posted June 25, 2010 Faro, są to słowa założycielki wątku, czyli kogoś blisko związanego z fundacją. Pewnie teraz jest zdziwiona Twoimi słowami, że nie jest nawet wolontariuszem u was...
Ada-jeje Posted June 25, 2010 Posted June 25, 2010 Czesciej mozna czytac na dogo o bezmyslnym dzialaniu org. pro zwierzecych ktore maja pod opeka psy w typiea rasy. Wszystkim szczeniakom znajda dobre domki. Pytanie na usta cisnie sie samo, skad w schroniskach tyle bezdomniakow w typie rasy??? Ano bo to nie kundle to sa psy rasowe jak mozna bylo przeczytac na watku. [B]SOEMA; Chetnie udostepnimy Ci subkonto dla skarbonki na sterylki. Nie dziwi mnie fakt odlaczenia sie od Fundacji SOS bokserom.[/B] Osobom z takim podejsciem do populacji zwierzat jak Twoje nie moglo byc po drodze z tamta ekipa.
furciaczek Posted June 25, 2010 Posted June 25, 2010 Tak sobie przeczytalam raz jeszcze wszystko na spokojnie i wynika z tego wszystkiego ze rozmnazanie psow w typie rasy jest jak najbardziej wporzadku, ze niema w tym nic zlego. Bo jaka jest roznica miedzy szarym czlowiekiem ktory dopusci do pojawienia sie na swiecie stadka "rasowych" psow a organizacja ktora jawnie przyzwala na takie proceder i nagle nie widzi nic zlego w tym ze te szczniaczki zabieraja domy innym- porzuconym juz psom. Tyle sie o tym rozmawia, tylu ludzi uswiadamia...tylko po co skoro nagle okazuje sie ze Fundacja ktorej celem jest min ograniczenie bezdomnosci sama przyklada reke do zwiekszenia populacji. Naprawde jestem w ciezkim szoku...
Marlena:) Posted June 25, 2010 Posted June 25, 2010 [quote name='Kapsel']Napisałam do moda. Dziękuję wszystkim uczestnikom za pomoc dla Fundacji i jej podopiecznym!!!! Dziękuję tez w imieniu Dolly za okazaną pomoc![/QUOTE] Niestety, tylko Wy potraficie 'pomagać' ....
Soema Posted June 25, 2010 Posted June 25, 2010 Napisałaś do moda, że co? że ludzie na dogo nie chcą płacić i przykładać ręki do pogłębiania bezdomności? Po co wykupujecie suki z pseudo, skoro teraz na świecie jest 10 kolejnych psiaków. Boksery, kundle co to za różnica? Są nieświadome, oczywiście, że słodkie. Ale zadaniem fundacji, organizacji, stowarzyszeń jest podejmowanie bardzo trudnych decyzji i walka z bezdomnością. Nie potrafią się one zjednoczyć, by wyegzekwować zmianę prawa, więc muszą inaczej pomagać zmniejszyć liczbę bezdomnych zwierząt. I prawda jest taka, że gdyby szczeniąt nie było, to ludzie siłą rzeczy decydowaliby się na psiaka starszego.
Sylwia i Ares Posted June 25, 2010 Posted June 25, 2010 Ręce mi opadły. Suczka jest w ciężki stanie, a tu pozwolono na zatrzymanie 10 szczeniąt. SZOK. Kiedy przybłąkała się do mnie Myszka i okazało się, że jest w ciąży, a poród był lada dzień... Decyzja była jedna - uśpić miot. nie zrobiłam tego osobiście. Mój mąż pojechał do weta. Ja nie dałabym rady. I wiecie co - jestem dumna z tego, że nie przyczyniłam się do bezdomności kolejnych psów. Przygarnęłam wiele zwierząt z ulicy, ale pierwsze co robiłam to była sterylka, albo tak jak w przypadku Myszki, uśpienie miotu. Nie mogę uwierzyć, że fundacja, która ma zapobiegać rozwojowi bezdomności przyczyniła się jej rozwojowi. Proponuję jechać ze szczeniakami na słomczyńską giełdę. Wystarczy 5 tygodni i po 300 stówki pójdą. Gratuluję!
ulka 1108 Posted June 25, 2010 Posted June 25, 2010 Gameta, Soema, Sylwia i Ares nareszcie w tym pseudofilantropijnym bełkocie ktoś pisze rozsądnie, popieram Was w 100%, wystarczająco dużo jest w tym głupim kraju bezdomnych zwierząt i okrucieństwa w niektórych schroniskach, nie można dopuszczać do tego żeby na świat przychodziły następne
Marlena:) Posted June 25, 2010 Posted June 25, 2010 ulka - pomyśl, że do niektórych fakt ten nigdy nie dotrze..
SeeElite Posted June 25, 2010 Posted June 25, 2010 [quote name='kahoona']Stało się, nic sie już nie zmieni choć zdecydowanie zmieniła się moja opinia o pewnej organizacji. Czasem mi ręce opadają jak nieodpowiedzialny może byc taki "działacz". Usypianie ślepych miotów to konieczność i tyle. Ale to dotyczy mądrych i przewidujących ludzi. Myślenie trochę do przodu to już za dużo - przecież pieniądze i energia przeznaczona na ratowanie tych szczeniąt zostały właśnie zabrane innym potrzebującym psom. Ale co tam.... O tej wycieńczonej suce nawet gadac się nie chce. Jest w takim świetnym stanie, że szczeniaki to rzeczywiście pierwsze, czego potrzebuje.[/QUOTE] Ja się wcale nie dziwie, że pewne organizacje usypiają, musi być kasa na benzyne na wypady za miasto, ogrzewanie domu też się przez fundacje przepuści, remonty też bo po co sobie żałować;) telefony też nie zaszkodzi, hoteliki dla psów "sztandarowych" "wyrwanych" ze schroniska (tak jakby psy ze schroniska musiały być wyrywane:lol:) Po co się stresować dodatkowo jakimiś psami, jeden mniej jeden więcej. Nie ma to jak "dużo" zrobić a mało się narobic;)
Marlena:) Posted June 25, 2010 Posted June 25, 2010 [quote name='SeeElite']Ja się wcale nie dziwie, że pewne organizacje usypiają, musi być kasa na benzyne na wypady za miasto, ogrzewanie domu też się przez fundacje przepuści, remonty też bo po co sobie żałować;) telefony też nie zaszkodzi, hoteliki dla psów "sztandarowych" "wyrwanych" ze schroniska (tak jakby psy ze schroniska musiały być wyrywane:lol:) Po co się stresować dodatkowo jakimiś psami, jeden mniej jeden więcej. Nie ma to jak "dużo" zrobić a mało się narobic;)[/QUOTE] Ty tak z urodzenia, czy bardzo się starasz?
elzunia Posted June 25, 2010 Posted June 25, 2010 Czy wy naprawdę nie możecie dac juz spokoju tylko dalej burzyc?ludzie są już na świecie i dajcie im żyć
RIVER Posted June 25, 2010 Posted June 25, 2010 [quote name='Soema']Napisałaś do moda, że co? [/QUOTE] Soema Ty blondyna niekumata jesteś :eviltong: No, że zmiana tytułu wątku: [B]" Dolly - zamiast wodobrzusza ciąża i szczeniaki. Pomóżcie je utrzymać! Boksery - zamiast SOS $$$ i bezdomniaki. Ciotki-idiotki dajcie się wydymać!" [/B]
Alicja Posted June 25, 2010 Posted June 25, 2010 miałam nie pisać , bo w sumie teraz nie jestem nawet w stanie dołożyć się finansowo ale musze napisać czyli tak ...szczeniaki znalezione np na wsi pod płotem RATOWAĆ a urodzone przez Dolly ( lub inną sukę ) uśpić :hmmmm: szczeniaki uśpić ... sparaliżowanego psa na wózku w pampersie , karmionego kroplówką ratować ...:hmmmm: a nie potraficie postawić znaku = tylko w którą strone ta równość musiała by iść a tak poza tym ciekawe czy sunia była odłowiona szczenna czy też zaszła w ciążę w owym schronisku
Recommended Posts