Jump to content
Dogomania

Kupno dobka - pytanko


Długi

Recommended Posts

Tak jak w tytule chcę kupić szczeniaka, koniecznie pieska tak pod koniec czerwca i mam pytanko, czy ktoś z Was zna pewne źródło lub może sam będzie miał w tym okresie szczeniaki na sprzedaż. Przybliżcie mi też ceny, bo nie mam zielonego pojęcia ile kosztuje szczeniak. Zaznaczę, że nie chodzi mi o szczeniaka po medalistach itp. Nie chciałbym się poprostu nadziać na jakiegoś mieszańca, który coś tam z dobkiem ma wspólnego. Mieszkam w Sochaczewie, pracuję w Wawie i powiedzmy tak 200km mogę dojechać po pieska. Chciałbym też z kopiowanym ogonkiem, bo z tego co się zorientowałem, to zdania są podzielone ale póki co, nie ma tak naprawdę jednoznacznego zakazu. Uszy nie koniecznie, aczkolwiek mile widziane. Zaznaczam też, że nie kupuję pieska dla wyglądu, od lat jestem zakochany w dobermanach i z dwoma miałem doczynienia, a teraz wreszcie chyba zrealizuję moje marzenie i będę miał swojego. Z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi. Pozdrówko.

Link to comment
Share on other sites

[FONT=Palatino Linotype][SIZE=4][FONT=&quot]Cena szczeniaka waha się w okolicach 2 tysięcy złoty. Spis hodowli i wykaz aktualnych miotów znajdziesz na [URL="http://www.dobermann.pl/"]www.dobermann.pl[/URL]

Co do ogona, to raczej bywa tak, że jak chcesz ogoniastego (niekopiowanego) to musisz wcześniej hodowcy zaznaczyć. Z kopiowanym nie ma problemu.
[/FONT][/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

Na tej stronie są szczenięta cytuję: "Szczenięta z tego miotu polecamy zwłaszcza wystawcom i szkoleniowcom", a ja napisałem, że nie w tym celu chcę psa. To są napewno uznane ale i drogie hodowle, a mi nie zależy na szczeniaku po rodzicach medalistach tylko na zwykłym dobermanie.

Link to comment
Share on other sites

"Zwłaszcza" to nie znaczy "tylko i wyłącznie"!
Ja też mam swoją Jamajkę właśnie dzięki ogłoszeniom z tej strony. Nigdy wcześniej nie miałam psa z rodowodem, nigdy wcześniej nie uczestniczyłam w żadnym szkoleniu. Jednak napisałam emaile i kilku hodowców się do mnie odezwało. Pisali że najwazniejsze to by pies był kochany i trafił w dobre ręce, a co do mojego braku doświadczeń to powiedzieli że zawsze musi być czyjś pierwszy raz, ale nikt mnie nie naciskał ani nie wymagał obietnic, że będę psa wystawiała.
Tak więc nie masz się czym martwić.
Raczej nie licz że ktoś Ci tu poda namiar na "hodffcę", który sprzedaje psy bez metryki, bo z tym procederem tu na dogomanii walczymy.
Znam wiele osób, które kupiły dobka tzw. "tylko do kochania" w hodowlach, które ogłaszają się na podanej przeze mnie stronie.

Link to comment
Share on other sites

To wtakim razie zapytam inaczej. Czy jest szansa, że kupię takiego szczeniaka taniej niż 2000zł. Nie znam się na tym ale być może już jako szczeniaki, pieski mogą mieć jakąś cechę, która go w przyszłości dyskwalifikuje na wystawy ale nie ma znaczenia dla zdrowia i w ogólnym wyglądzie? 2 tyś to dla mnie za wiele, muszę jeszcze pamiętać o utrzymaniu pieska i ewentualnych wizytach u weta, a taka kwota to spory wydatek.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Długi']To wtakim razie zapytam inaczej. Czy jest szansa, że kupię takiego szczeniaka taniej niż 2000zł. Nie znam się na tym ale być może już jako szczeniaki, pieski mogą mieć jakąś cechę, która go w przyszłości dyskwalifikuje na wystawy ale nie ma znaczenia dla zdrowia i w ogólnym wyglądzie? 2 tyś to dla mnie za wiele, muszę jeszcze pamiętać o utrzymaniu pieska i ewentualnych wizytach u weta, a taka kwota to spory wydatek.[/quote]
Zawsze możesz próbować dogadać się w sprawie ceny, tylko że szczeniaki po prostu tyle kosztują. Jeśli chcesz mieć rasowego psa, to nie możesz myśleć, że będzie tańszy!Co do piesków z wadami, to sama niewiem....pewno jednak nie rodzą się często.Nie chodzi mi o to, żeby cię zniechęcić, bo mnie też nie stać na taki jednorazowy wydatek, ale marzę o rodowodowym dobermanie, i już na niego odkładam pieniądze, by za dwa-trzy lata móc sobie na niego pozwolić. :multi:Naprawdę uważam, że warto poczekać i kupić sobie psa, z którego będzie się zadowolonym a ten nie będzie nosicielem żadnych wad...:pNo ale musisz sam/a zdecydować:fadein:

Link to comment
Share on other sites

No, a ja się dowiedziałem, że 5 pierwszych szczeniąt jest z rodowodem, następne bez metryki, więc są tańsze, a już na wstępie zanaczałem, że mi rodowód nie jest do niczego potrzebny. Będę szukać, dzięki za odpowiedzi.

Link to comment
Share on other sites

Od 1994 roku WSZYSTKIE szczenieta w miocie dostaja metryki, czyli prawo do wyrobienia rodowodu. Rodo9wód wyrabia sam własciciel jeśli chce, w dowolnym terminie.

Co do ceny, to zdarzają się pieski nie wystawowe, które będą sprzedane taniej, ale naprawdę ciężko na takie trafić. Zdarza się też, że przyszły właściciel zwodzi hodowcę, a w końcu wycofuje się z kupna i szczeniak zostaje. Ma 7 - 8 miesięcy i wtedy może być tańszy. Mnie zaproponowano takiego pieska za 1000 złoty. (Kłopot, że ja koniecznie chciałam suczkę...)

Szczenie poprostu tyle kosztuje - dokładnie tak jak pisały dziewczyny. Nie tylko doberman, każde szczenie rasowe. (przypominam szecznię rasowe = posiadające metrykę). Czy to będzie labrador czy bullterier. Średnia cena to 1500 - 2500 zeta. Można czasem dostać psiaka za 1000, można też kupić po interchampionie za 3000 i wiecej.

Link to comment
Share on other sites

[quote]Od 1994 roku WSZYSTKIE szczenieta w miocie dostaja metryki[/quote]

a nie od 1992?:confused:

[QUOTE]
Co do ceny, to zdarzają się pieski nie wystawowe, które będą sprzedane taniej, ale naprawdę ciężko na takie trafić.
[/QUOTE]

nie koniecznie trudno trafić. Wystarczy porozmawiac z hodowcą,napewno jakiś psiak się trafi za 1000zł.

[QUOTE]
a już na wstępie zanaczałem, że mi rodowód nie jest do niczego potrzebny.
[/QUOTE]

nie chciałbyś znać przodków swojego psa? Mieć pewność że rodzice nie są jakimiś agresorami? Ze Twój pies to napewno doberman a nie wybuchowa mieszanka z rottkiem?:icon_roc: Zastanów się nad tym:razz:

Link to comment
Share on other sites

Szczerze mówiąc nie interesują mnie przodkowie pieska. Ja jestem zdania, że przede wszystkim, czy pies jest agresywny, czy nie, zależy od właściciela i wychowania. Geny jakiś wpływ mają, tak jak u ludzi, ale przede wszystkim środowisko. Będę szukał, wczoraj znalazłem suczkę za 300zł, bez rodowodu z domowej hodowli (tak to było opisane). Pewnie zaraz ktoś skomentuje, że suka się puściła z byle kundlem, ale dobrze, piszcie co uważacie, dzięki temu można uniknąć błędów, każda dyskusja wnosi jakieś wnioski. Dodam tylko, że sprzedawca zapewniał, że rodzice to 100% dobermany, zarówno oni, jak i szczeniak byli na zdjęciu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AgaCzips']a nie od 1992?:confused:[/quote]
Nie będę się upierać, bo o roku 1994 słyszałam od hodowczyni Maji i tylko powtarzam. Ale w każdym razie to i tak ponad dekada czyli naprawde spoooro czasu.

[quote name='AgaCzips']
Wystarczy porozmawiac z hodowcą,napewno jakiś psiak się trafi za 1000zł.[/quote]
Też jestem zdania, że należy pytać, rozmawiać, nawiązać kontakt z hodowcami, zaprezentować się jako naprawdę zainteresowany tematem, a nie tylko nabywca powodowany chwilową zachcianką. W końcu na wymarzonego psiaka można poczekać rok, dwa, zbierając informacje, przygotowując się do roli opiekuna, nie trzeba już od razu kupić, byle tylko był od zaraz...

A co do przodków psa... No cóż ja sama nie wiem jak się nazywały matki moich czterech pra-babek, natomiast w przypadku mojego psa to potrafię wymienić imona...;)

CO z tego?? Ano to że wiem, że do czwartego pokolenia wstecz, żaden przodek mojej Małej nie był obciążony dysplazją - genetycznym choróbskiem, które jest niemalże wyrokiem na psa. Że wszyscy jej znani mi przodkowie przeszli testy hodowlane i psychiczne, które pozwalają na wyeliminowanie z rozrodu psów bojaźliwych, nerwowych, agresywnych..

Domowa hodowla...
Domowa hodowla to taka, której działalność jest zgłoszona do ZK, psy dostają metryki i mają uprawnienia do rodowodu. Wyróżnia się tym jest z reguły niewielka ilość piesków i pieski te mieszkają z domownikami, a nie są zamknięte w kojcach. I to jest najlepsza hodowla jaką można sobie wyobrazić!
Lecz jeśli ktoś pokrył swą sukę bez rodowodu, bez uprawnień hodowlanych i twierdzi że ma domową hodowlę to jak dla mnie kłamie, lub myli się... Bo nie może mi podać przydomku hodowlanego, zarejestrowanego w ZK (Związku Kynologicznym) jakim powinien dysponować.

Pokazanie ojca na zdjęciu według mnie jest dla naiwnych, może Ci podać zdjęcie psa, którego raz w życiu widział i który nigdy nie miał kontaktu z jego suką. Kwestia na ile oceniasz prawdomówność człowieka, po króciótkiej rozmowie twarzą w twarz.

I to nie jest tak, żę świata poza rodowodem nie widzę. ;) Bo oprócz Maji mam w domu 4 kundelki... Tylko żadnego z nich nie kupiłam, u jakiegoś domorosłego hodoffcy, napędzając mu popyt na taki proceder. Wszystkie to znajdy.


I jeszcze jedno, zawsze warto przed zakupem osobiście złożyć kilka wizyt hodowcy, zobaczyć w jakich warunkach pieski żyją, jak zachowuje się ich matka, wypytać szczegółowo o szczepienia, odrobaczanie i żywienie młodych psiaków.

Link to comment
Share on other sites

Długi, ja Ci tak nieśmiało chciałam podrzucić cosik:
[IMG]http://img141.imageshack.us/img141/8555/pict01676fv.jpg[/IMG]
[IMG]http://img108.imageshack.us/img108/5910/pict00948zh.jpg[/IMG]
[IMG]http://img108.imageshack.us/img108/6224/pict01640gf.jpg[/IMG]
To Lara ze schroniska w Korabiewicach koło Mszczonowoa, czyli niedaleko.
Ma ok.1,5 roku.
Wiem, że adopcja dorosłego psa to coś zupełnie innego niż kupno szczeniaka. Wiem, bo sama mam dobermankę, wziętą ze schronu w wieku 5 lat, choć stać mnie było na szczeniaka, nawet tego z górnej półki.
Milwa po leczeniu i zadbaniu wygląda pięknie, rasowo. Uczy się różnych rzeczy, jest mądra, przywiązała się do nas szybko. To zawsze jest ryzyko, ale warto było. A Lara dobrze się zapowiada, młodziutka, ciekawa świata, choć płochliwa, w końcu ją ktoś wyrzucił, pewnie też skrzywdził. Zadbasz, włożysz w to trochę wysiłku i będziesz miał ósmy cud świata.
Przepraszam, nie mogłam się powstrzymać, jakby co, skasuję post.
Jakby co, kontakt ze mną, działam w Korabiewicach, zwłaszcza z dobkami. Lara powinna szybko znaleźć domek, bo ładna jest i dobry charakterek.

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE] Przepraszam, nie mogłam się powstrzymać, jakby co, skasuję post. [/QUOTE]
A ja jestem za tym by post pozostał bezwzględu na wszystko. Jestem za tym żeby (jak ktoś nie może lub nie chce przeznaczyć tyle pieniedzy na szczeniaka z metryką), to żeby lansować branie piesków ze schronisk.
W ten sposób nie generujemy popytu na lewe rozmnażanie szczeniąt, a część krzywd wyrządzonych takim procederem możemy zniwelować.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zasadzkas']Ja też jestem tego samego zdania.
Nigdy nie poleciłabym kupienia szczeniaka od pseudohodowcy.
Mamy takich w schroniskach sporo, bo urosły nie tak ładne, jak być miały :mad:[/quote]
I ja się pod tym podpisuje, bo dobki tragicznie znoszą warunki każdej niewoli, a przede wszystkim warunki schroniskowe:shake:

Link to comment
Share on other sites

Dzięki, ale nie mogę przyjąć dorosłego psa ze względu na inne zwierzaki, szczególnie kota. Zreszta już mam ślicznego pieska. Oto fotki: [URL="http://img54.imageshack.us/img54/6510/resizeofresizeofpict21581gm.jpg"]http://img54.imageshack.us/img54/6510/resizeofresizeofpict21581gm.jpg[/URL]
[URL="http://img216.imageshack.us/img216/946/resizeofresizeofpict21907rj.jpg"]http://img216.imageshack.us/img216/946/resizeofresizeofpict21907rj.jpg[/URL]
Piesek skończy w piątek 8 tygodni. Kupiłem go za 200zł i szczerze mówiąc to nie wiem, co macie do takich hodowli niezarejestrowanych w ZK. Jak już wspominałem rodowód nie jest mi do niczego potrzebny, więc nie widze powodu aby za niego płacic takie pieniądze.

Link to comment
Share on other sites

Miałeś chyba na myśli żeby nie wyrósł dobko podobny, chyba, ze jestes złośliwy. Facet ma hodowlę, nie tylko dobermanów, więc prawdopodobieństwo, że to skundlony doberman raczej jest małe, ale nawet jeśli tak, to dla mnie liczy się pies. Jestem odpowiedzialnym człowiekiem i nie wyrzucę pieska, bo urósł nie taki jakbym chciał. Zresztą on już jest członkiem rodziny i moge Cie zapewnić, że charakter ma wspaniały. Zanim się zdecydowałem na taki zakup, zrobiłem wywiad i mam nadzieję, że sie nie myliłem w ocenie. Oczywiście nieuczciwi sprzedawcy są wszędzie i w każdej dziedzinie, ale dla mnie branie za szczeniaka z rodowodem 2500zł. to też nieuczciwość i żerowanie na takim, a nie innym rynku, więc można sobie podyskutować, a rzeczywistość jest jaka jest.

Link to comment
Share on other sites

Chodzi mi o to ze moim zdaniem rasowy czyli w tym wypadku dobek (nie tak jak u ciebie dobkopodobny-bez obrazy,ale to moje zdanie) to znaczy rodowodowy . Może i jestes odpowiedzialny , to czas pokaże ;) Bo Cię nie znam to Cię nie osądzam, tylko to troszkę denerwujace, ze ludzie staraja sie innych przekonywac o tym ze rasowy=rodowodowy , oni przytakuja a potem it ak napychaja kieszenie pseudo...

Taaa.... a ile ras hoduje ? Moim zdaniem porzadna hodowla to hodowla ktora skupia sie tylko na jednej rasie ;)

Nie chce zebys sie na mnie denerwowal, albo opuszczal prze ze mnie DGM, tylko mowie jak mysle. Zycze Ci wielu szczesliwych lat z Twoim psiaczkiem, z jakiego jestes miasta? Jakbys byl z okolic Katowic to moglibysmy sie wspolnie z DGM'kami ze śląska umowic na spacer z psiukami. - [B]no niestety Beata nie doczytala jestes z Sochaczewa ;)[/B]

Bedziesz z młodym uprawiał jakies sporty ? ;)
Daj wiecej fotek co ? Mimo wszystko sliczny pycholek , a czym karmisz?

Gdybym mogla cofnac czas mojego gamonia uczylabym wszytskiego od poczatku, a tak teraz3,5 roku na karku i len smierdzacy co tylko zrobi :Siad , do mnie (i to nie za kazdym razem :/ ) nie popelnij tego bledu i wez malego ? czy mala? do galopu

PS. jestem zlosliwa ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Długi']Facet ma hodowlę, nie tylko dobermanów, więc prawdopodobieństwo, że to skundlony doberman raczej jest małe, ale nawet jeśli tak, to dla mnie liczy się pies.[/QUOTE]
To nie jest hodowla :cool1:. Szkoda, że kupiłeś psa bez rodowodu, bo przez to nakręca się takim ludziom interes. Cena za szczeniaka z rodowodem jest taka nie inna, bo trochę kosztuje gromadki szczeniaków wykarmienie odpowiednią zbilansowaną karmą, wystawy aby rodzice zdobyli uprawnienia i czy koszty krycia, nieraz zagranicznego.

Ja życzę Ci udanych sukcesów z psem ;).

Link to comment
Share on other sites

No niestety, Sochaczew trochę daleko jest ale dziękuję za zaproszenie. Na razie piesek jest na kwarantanie (dziś drugie szczepienie), więc ganiam z nim tylko po mieszkaniu. Jak tylko będzie mógł wychodzić na dwór bbierzemy się za bieganie, bo mi też się przyda. Rozumiem już nathaniel co masz na myśli mówiąc dobkopodobny i nie obrażam się. Na temat cen i hodowli mam trochę inne zdanie, ale nie che mi się o tym dyskutować, poza tym neta mam tylko w pracy i szkoda mi na to czasu. Napewno, może już w nowym temacie, za jakiś czas wstawię nowe fotki. Jeśli chodzi o karmienie, to jestem zwolennikiem mieszanego żarcia. Suchy owszem wiem, że jest odpowiednio zbilansowany i pies może jeść tylko taki pokarm, ale dla mnie to jednak sztuczydło. Potrzebne sztuczydło, bo człowiek jest zabiegany i jest to wygodne, ale popołudniowy posiłek to ryż mięcho i warzywka, no i dojdą jakieś odżywki. Chcę tak od małego pieska przyzwyczaić, żeby przy przejściu na 2 karmienia, było to mniej więcej pół na pół. Wiem, że pewnie zaraz rozpętam następną dyskusję na temat żywienia, ale przeciez jeszcze nie tak dawno takich pokarmów jakie są teraz w sklepach i odżywek wszelkiego rodzaju również, po prostu nie było, a psy rosły i były zdrowe. Tak czy inaczej, suchy pokarm jakby nie był zbilansowany, to dla mnie nie zastąpi świeżego gotowanego jedzonka. To tyle, w weekend nie mam dostępu do neta, więc nie myślcie, że sie obrażam, poczytam sobie ewentualna lektórę w poniedziałek. Pozdrawiam wszystkich miłośników dobków i dobkopodobnych i w ogóle wszystkich zwierzaków.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Długi']Szczerze mówiąc nie interesują mnie przodkowie pieska. Ja jestem zdania, że przede wszystkim, czy pies jest agresywny, czy nie, zależy od właściciela i wychowania. .[/quote]

Długi obawiam się, że trochę błądzisz ze swoim poglądem. Bez urazy, chcę Ci pomóc:oops:
Nie chcesz wystawiać - OK. Niemniej jednak powinieneś znać rodziców, a tę wiedzę zapewni Ci rodowód.
Ponadto to co piszesz o agresji ma się do rzeczywistości jak "pięść do nosa". Dobermany to jedna z ras, która w hodowli ma przeprowadzane testy pod kątem PSYCHIKI. Dzieje się tak dlatego, żeby wyeliminować psy niezrównoważone. Dlatego właśnie pies z renomowanej hodowli będzie dla Ciebie zalążkiem gwarancji, że nie wyrośnie z niego zwichrowany dorosły. Inną kwestią jest to czy zostanie odpowiednio wychowany i wyszkolony. To właśnie ZALEŻY OD CZŁOWIEKA :loveu:
Kwestia zapłacenia za psa określonej kwoty... Pomyśl czy nie lepiej zapłacić hodowcy kwotę za szczeniaka i mieć gwarancję, że rodzice mieli zrobione badania oczu, serca, prześwietlenie na dysplazję oraz to, że szczenię jest zdrowe, zaszczepione i ODPOWIEDNIO ZSOCJALIZOWANE (bardzo ważna kwestia, którą sporo ludzi nabywających psy lekceważy).
Zapraszam Cię na forum dobermanów [URL="http://www.akagera.pl/forum"]www.akagera.pl/forum[/URL] w celu poczytania wszystkiego co chciałbyś wiedzieć o rasie, wychowaniu i szkoleniu. Na forum poza posiadaczami psów, są również znakomici hodowcy z doświadczeniem. Żeby było jasne - nie jestem ani jednym ani drugim :D bo mam kota...za to KOCHAM DOBERMANY!!!!! :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...