Mysza2 Posted June 25, 2010 Share Posted June 25, 2010 Żeby tylko się gdzieś nie zapędził po tym sedalinie. Ale skoro tak trzyma się cmentarza to może nie będzie źle. Bardzo chciałabym żeby się udało. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
IVV Posted June 25, 2010 Share Posted June 25, 2010 kurcze i dalej nic ,a mialam nadzieje,ze jak dzis rano (tzn moje rano) zajrze to juz chlopak bedzie bezpieczny ...a moze podac mu z jedzeniem cos troszeczke uspakajacego-oczywiscie srodek i dawkowanie zalecone przez vet- mozna by go pozniej przeniesc do auta i zabrac w bezpieczne miejsce. takie normalne lapanie zajmie duzo czasu i ktos ze wsi moze sie w koncu przysluzyc jakas trucizna...nie zapominajmy ,ze jest to owczarek i w razie swojego zagrozenia (sznurki na szyi itp) moze zaatakowac ,nie wspomne strasznego stresu przez jaki bedzie musial przejsc Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
IVV Posted June 25, 2010 Share Posted June 25, 2010 [quote name='IVV']kurcze i dalej nic ,a mialam nadzieje,ze jak dzis rano (tzn moje rano) zajrze to juz chlopak bedzie bezpieczny ...a moze podac mu z jedzeniem cos troszeczke uspakajacego-oczywiscie srodek i dawkowanie zalecone przez vet- mozna by go pozniej przeniesc do auta i zabrac w bezpieczne miejsce. takie normalne lapanie zajmie duzo czasu i ktos ze wsi moze sie w koncu przysluzyc jakas trucizna...nie zapominajmy ,ze jest to owczarek i w razie swojego zagrozenia (sznurki na szyi itp) moze zaatakowac ,nie wspomne strasznego stresu przez jaki bedzie musial przejsc[/QUOTE] zanim mi sie napisalo to widze ,ze jedziecie tam z czyms uspakajajacym tu sa takie tabletki Atravet super srodek po krotkim czasie psiak jest strasznie spicy ,ale przytomny... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted June 25, 2010 Share Posted June 25, 2010 Dziewczyny napiszcie wieczorem co i jak. Nie mogę przestać myśleć o tym biedaku. Z drugiej strony to może dlatego jeszcze żyje że się tak boi ludzi. IVV czy tam gdzie mieszkasz też ludzie tak traktują psy jak tu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
IVV Posted June 25, 2010 Share Posted June 25, 2010 tu psy maja raj ,a jak sie cos zlego przytrafi to trabio o tym w TV ,w gazetach ,radiu...jak pokazuje moim przyjaciolom-kanadyjczykom -to co sie dzieje to pytaja mnie gdzie to jest ,jakie to Panstwo Trzeciego Swiata. takie sutuacje jak w Pl sa nie do pomyslenia. schroniska trabia ,ze jest zle jak maja 10-12 interwencji w ROKU !!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
czerda Posted June 25, 2010 Share Posted June 25, 2010 ostatnio przyjechała córka kolegi z USA która działa tam w policjii dla zwierząt----koledze znajomi przestali się kłaniać , bo jak pooglądała ich psy na łańcuchach to codziennie wzywała policję i toz psy mają teraz dużo lepiej , ale kolega... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
IVV Posted June 25, 2010 Share Posted June 25, 2010 trzxeba walczyc z ciemnota i koltunstwem !!!! Polacy krzycza ze sa Europejczykami ,tylko przykre ,ze jest nam strasznie daleko w rozwoju moralnym do cywilizowanych panstw Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted June 25, 2010 Share Posted June 25, 2010 [quote name='IVV']trzxeba walczyc z ciemnota i koltunstwem !!!! Polacy krzycza ze sa Europejczykami ,tylko przykre ,ze jest nam strasznie daleko w rozwoju moralnym do cywilizowanych panstw[/QUOTE] Ja mam fobię na tle tych bud i łańcuchów, ale na to jest przyzwolenie społeczne i nikogo to nie rusza. Gdyby ksiądz z ambony chciał coś w tych zakutych mózgach zmienić to może coś by dało. Ale spróbujcie z nimi pogadać, patrzą na czlowieka jak na oszołoma. A najwięcej mnie ciekawi czego te biedne burki pilnują. Na ogół sterty dziadostwa. Ja nigdzie poza Polską nie widziałam psów na łańcuchach (nie twierdzę broń boże ze wszędzie byłam), ale w tak zwanej Europie nie widziałam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anawa Posted June 25, 2010 Share Posted June 25, 2010 Nie dawajcie mu sedalinu!!! Nie można przewidzieć reakcji psa po tym świństwie. Zamiast uspokajać, czasem wywołuje agresję. Byłam tego świadkiem (właśnie w przypadku ON-ka) i szczerze odradzam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anawa Posted June 25, 2010 Share Posted June 25, 2010 [quote name='ilon_n']A ten chłopiec, do którego Diesel podchodził już nie wzbudza Jego zaufania?? może pies poszedłby za nim albo chociaż dał sobie założyć przez niego linkę i dał przytrzymać?? a wtedy ktoś inny zająłby się dalszymi 'negocjacjami' z Dieslem?? [/QUOTE] Może? Macie kontakt z tym chłopcem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Akrum Posted June 25, 2010 Share Posted June 25, 2010 jestem ciekawa jak się powiodła próba złapania ONka... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anawa Posted June 25, 2010 Share Posted June 25, 2010 [quote name='Akrum']jestem ciekawa jak się powiodła próba złapania ONka...[/QUOTE] Czekamy na wieści.......... On jest taki piękny........ Będzie szczęśliwy, niech tylko da się złapać, cholera jedna.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted June 26, 2010 Share Posted June 26, 2010 Żadnych wiadomości, martwimy się :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agata69 Posted June 26, 2010 Author Share Posted June 26, 2010 Wczoraj wieczorem znowu nic. Pies nie potrzedł nawet do jedzenia z lekami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ilon_n Posted June 26, 2010 Share Posted June 26, 2010 zaglądam do Diesla i Janeczki a zarazem zapraszam na zakupy - dochód dla wycieńczonej beni MILI:: [url]http://www.dogomania.pl/threads/188131-Malusieńkie-CIUSZKI_nie-tylko-dla-dziewuszki_NA-sterylizację-MILI_rozm62-gt-wzwyż_2.7[/url]. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
IVV Posted June 26, 2010 Share Posted June 26, 2010 zlapiecie go ! moze zabierze to wiecej czasu niz by sie chcialo ,ale jestem pewna ,ze w koncu Wam ulegnie ;) nie rezygnujcie ! szkoda psa ...trzymam kciuki!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
czerda Posted June 26, 2010 Share Posted June 26, 2010 trzeba chyba go właśnie oswajać -przychodzac i dając jedzenie , może nawet jednoosobowo jak ktoś mieszka blisko a może telefonicznie chociaż zapytać tresera? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kycia1 Posted June 26, 2010 Share Posted June 26, 2010 Pierwsze co to chlopiec przyszedl mi na mysl, skoro on pptrafil Go do siebie przekonac, to napewno Wam sie uda ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
czerda Posted June 26, 2010 Share Posted June 26, 2010 no właśnie co z tym chłopcem? może pomóc? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia z Demonem Posted June 26, 2010 Share Posted June 26, 2010 jakby co to mogę pomóc go łapać, jeśli jesteście zainteresowani proszę o pw Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
IVV Posted June 26, 2010 Share Posted June 26, 2010 tak sie zastanawialam ...a moze przez przyprowadzenie jakiejs suczki onek podejdzie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agata69 Posted June 26, 2010 Author Share Posted June 26, 2010 Diesel złapany, włąśnie zaczyna się wybudzać. Jest spokojny. Janka psychicznie czuje się dobrze. Jest fajną, kochaną sunieczką. Jedyny problem to strach przed chodzeniem na smyczy. Będzie dobrze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lika1771 Posted June 26, 2010 Share Posted June 26, 2010 Udało sie super,chłopak juz bezpieczny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted June 26, 2010 Share Posted June 26, 2010 To całe szczęscie. A Janka po prostu musi sie nauczyć tego chodzenia na smyczy, jak prawdziwa dama :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agata69 Posted June 26, 2010 Author Share Posted June 26, 2010 Diesel sie przebudził i spi dalej. Sedalinu dostał końska dawkę. Jeszcze nie wiemy czy dom w którym jest jest domem na stałe czy tylko DT. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.