Kinga - aussie Posted July 9, 2007 Share Posted July 9, 2007 Tilia i co ? jedziesz do Sopotu ze Szczotką ? Ja dziś zgłosiłam Binga. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tilia Posted July 10, 2007 Share Posted July 10, 2007 Kinga, wysyłam Ci wiadomość na priv, mam nadzieję że dojdzie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kinga - aussie Posted July 10, 2007 Share Posted July 10, 2007 Tilia też odpisalam Ci na priv , ale napiszę i tu : możesz śmiało zgłaszać ;) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tilia Posted July 10, 2007 Share Posted July 10, 2007 no to poszedł przelew ( :roll: ) i zgłoszenie i odpisali, że p. Kozłowska australijczyki ocenia :) zatem- czas zacząć szykować wizytówki, ulotki, ogłoszenia itd ;) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kinga - aussie Posted July 11, 2007 Share Posted July 11, 2007 To super Tilia :)Tak sobie myślę , że chyba przeniosę się na forum bardziej przyjazne ;) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tilia Posted July 12, 2007 Share Posted July 12, 2007 pamiątka z wystawy :razz: dwa wypłoszki :loveu: foto: Miki [IMG]http://www.lukrowi.pl/galeria/_img/8741.jpg[/IMG] [IMG]http://www.lukrowi.pl/galeria/_img/8740.jpg[/IMG] forum bardziej przyjazne? tam też nie ma więcej australijczyków :placz: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kinga - aussie Posted July 12, 2007 Share Posted July 12, 2007 Piękna parka ;) A ja nadal nie mogę wstawiać zdjęć i buziek ???Bardziej przyjazne forum - chodziło mi o coś innego... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tilia Posted July 13, 2007 Share Posted July 13, 2007 o, to ja już nie wiem o co Ci chodziło? kolejny raz podjęłam ostateczną decyzję ;) dotyczącą zakupu klatki dla szczoty... wczoraj nie wzięłam jej do pracy- wykopała kilka dołów pod wypieszczonmymi roślinkami (to nie były niestety moje roślinki), przyniosła do domu opadłe z drzewa morele i wklepała je w dywan, pocięła na strzępy jakieś gąbki (znowu- nie moje...)- a przecież nie zostaje w domu sama, sawsze ktoś jest, no i psy, koty, ma też mnóstwo zabawek... no i chodzi na długie spacery przecież! Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kinga - aussie Posted July 13, 2007 Share Posted July 13, 2007 oj , klatka to podstawa , jak sie wychodzi z domu ;)Moje psiaki też lubią gąbki , drzewka , buty , zabawki córki .... mimo , że zawsze biegają razem i tak coś je skusi :) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Norwich Posted July 13, 2007 Share Posted July 13, 2007 [quote name='Tilia']no to poszedł przelew ( :roll: ) i zgłoszenie i odpisali, że p. Kozłowska australijczyki ocenia :) zatem- czas zacząć szykować wizytówki, ulotki, ogłoszenia itd ;)[/quote] Skoro ma was sędziować Kozłowska to weżcie duże zdjęcie z opisem rasy żeby wiedziała co sędziuje. Jak ostatni raz pozwoliliśmy jej sędziować naszego norfolka to wyciągnęła z plastikowej reklamówki taki wydruk z internetu ze zdjeciem i ogladając sie przez ramię porównywała z naszym psem - d...pa nie sędzina Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tilia Posted July 16, 2007 Share Posted July 16, 2007 Norwich dzięki za ostrzeżenie :roll: no cóż, przerabiam to czasem z charcicami... mam nadzieję, że ta pani da się przekonać, że nasze australijczyki są najpiękniejsze na świecie :razz: żartuję sobie ale w sumie co za przyjemność być ocenianym przez osobę niekompetentną... no cóż, zobaczymy Kinga, ze szczotą jest ten problem, że nie trzeba wychodzić z domu, ją wystarczy spuścić z oka na parę minut żeby zaczęła realizować swoje ciekawe pomysły... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kinga - aussie Posted July 17, 2007 Share Posted July 17, 2007 Miejmy nadzieję , że sędzina jakoś da sobie radę :) Sędziowała już jedną z moich suk i byłam zadowolona z tej oceny.Karolinko po tym jak przeczytałam że Szczotka wklepała w dywan morele cały czas mam ją przed oczami wklepującą te morele ;) Moje psy aż tak daleko się nie posunęły , gąbki owszem zjedzą na oczach. Kupiłaś jej klatkę ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tilia Posted July 18, 2007 Share Posted July 18, 2007 Kinga- nie kupiłam! Miałam jechać w sobotę do hurtowni, ale osoba z którą jeżdżę odwołała wyjazd- jak na razie Szczota zaprzyjaźnia się z kagańcem (leciutki, plastikowy). Dziś spuściłam ją na 10 minut z oczu i znowu rozpracowała karmy i konstrukcje zabezpieczające worki przed nią, przygotowywała sie do tego od wczoraj (raz ja ją na tym przyłapałam, raz mój TZ). Znowu jest z niej balonik... Czeka nas chyba kolejne przemeblowanie :roll: A co ciekawe w domu w tym czasie były wszystkie psy, 4 osoby- więc to nie z nudów, ani z głodu, bo były świeżo po śniadaniu. A widok Szczoty wklepującej rozciapciane morele w dywan (oraz zdaje się nadpoczętego ślimaka bez skorupy niestety) musiał być przedni- niestety efektu nie docenili właściciele dywanu :eviltong: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kinga - aussie Posted August 4, 2007 Share Posted August 4, 2007 Tilia i jak szczotka - nadal psoci :) Ciekawi mnie czy przyzwyczaiła się do kagańca bo Bingo nie toleruje kagańca jak i innych rzeczy... A deerka - będą małe ? Kinga Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tilia Posted August 4, 2007 Share Posted August 4, 2007 Widziałam wczoraj w akcji Szczotę z morelami- przynosi, podrzuca, potem bawi się trochę jak kot- popycha łapą, skacze na nią czterema łapami itd... A do kagańca przywykła, chociaż szczerze mówiąc nosi go sporadycznie, jestem za miękka :roll: a deerków nie będzie, znowu nic... a jak tam maluchy?? [IMG]http://www.lukrowi.pl/galeria/_img/8746.jpg[/IMG] zwiedzamy torfowisko- czyżby Szczotce uciekł własny cień?? ;) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kinga - aussie Posted August 5, 2007 Share Posted August 5, 2007 Moje psy też się tak bawią . Jedna suczka Aisha uwielbia w ten sposób podrzucać kamienie - i przez to ma pokruszone zęby , prawie wszystkie. Na szczęście pozostałe wolą miękkie zabawki :) A czy Twoja sunia poluje na coś ? Moja Aisha ostatnio upolowała zaskrońca ! Nawet nie wiedziałam , że mam węże na działce !:-o Szkoda , że nie będzie takich ślicznych deerków . Ja nadal mam 2 suczki - już 4 miesięczne. Jedną właściwie mogłabym sobie zostawić ale dla drugiej muszę poszukać domu. Właśnie potrzyłam na stronę zkwp w Sopocie - nasze psy bedą oceniane o 12.45 w sobotę. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tilia Posted August 6, 2007 Share Posted August 6, 2007 12:45 to dobrze, nie trzeba będzie jechać w nocy ;) właśnie, chyba czas najwyższy rozejrzeć się za transportem! Moja Szczota poluje na... ptaki! Oczywiście nigdy jej się nic upolować nie udaje, ale bardzo się stara, czai się, podchodzi powoli i- hop! A one po prostu odlatują :eviltong: Zaskroniec :crazyeye: biedny węźyk, taki nieszkodliwy- ale one w końcu na węże od zawsze polowały, widać instynkt nie zaginął. Jeśli chodzi o szczeniaki australijczyków- słyszałam, że np w krajach skandynawskich aussie są bardzo cenione i popularne, na wystawach dużo się pokazuje, ludzie chętnie biorą je do towarzystwa, do sportów. Dziwne, że u nas tak mało osób interesuje się tą rasą! Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tilia Posted August 7, 2007 Share Posted August 7, 2007 Kinga, znalazłam ciekawe artykuły- na vetserwisie o nawykowym zwichnięciu rzepki- tam podano, że badanie wykonuje sie ręcznie tak jak mówiłaś, rtg w przypadku podejrzeń choroby. [URL]http://www.vetserwis.pl/rzepka.html[/URL] Drugi ciekawy artykuł to [URL]http://australianterrier.org/survey.html[/URL] zestawienie wyników badań psów z 1997 roku- wynika z niego, że najbardziej są narażone na- kataraktę w starszym wieku, infekcje dróg moczowych, problemy skórne (w tym alergie), oraz właśnie wypadnięcie rzepki. Ale na szczęście nie są to duże liczby, zdaje się, że faktycznie są to zdrowe psy :) To tak w skrócie i wedle moich umiejętności (angielski ;) ). Chyba przebadam Szczotę, przeciętnie wypadnięcie rzepki diagnozowano u dwuletnich psów. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kinga - aussie Posted August 7, 2007 Share Posted August 7, 2007 Dzięki Tilia . Art. z vet servis znam ale ten drugi chetnie zobaczę. Ja badałam 2 swoje psy , Bingo ma zdrowe nogi a Czorcia ma w jednej nodze zwichnięcie 1 stopnia , co według hodowców skandynawskich nie jest przeszkodą w hodowli - na szczęście. W skandynawii badają psy roczne i póżniej przed rozmnażaniem. Badają kolana i oczy. Oczy chyba co roku , bo katarakta może się objawić właśnie póżno ok 6 - 7 lat. Kinga Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tilia Posted August 8, 2007 Share Posted August 8, 2007 Jeśli bym się zdecydowała kiedykolwiek australijskie szczoty hodować to też kolana zbadam- oczy jeśli już to później, bo starcza katarakta i tak teraz nie da objawów. Cieszę się, że Twoje są ok :) jeszcze zabawny link You be the judge [URL]http://www.angelfire.com/fl/atjournal/rbtcole.html[/URL] kiedyś coś takiego dla deerhoundów znalazłam, ale teraz nie mogę na to trafić :( buu ale odnalazłam inustrowany standard deerhounda wg AKC :multi: Kinga, co z dojazdem do Sopotu? patrzyłaś na pociągi? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kinga - aussie Posted August 8, 2007 Share Posted August 8, 2007 Tak patrzyłam , jest pociąg o 6.50 z centralnego . W Sopocie jest ok. 11.30. To jest Inter City , możemy kupić bilet weekendowy za 100 zł. To chyba jest najtńszy dojazd. Niestety zapomniałam zobaczyć powrotny Inter City ale jakoś wrócimy :) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tilia Posted August 9, 2007 Share Posted August 9, 2007 Zaraz sobie poczytam o tych pociągach- weekendowy jest w obie strony tak? czyli 100 zł w obie strony plus pies- to niedrogo w sumie. Mogę jutro po pracy podjechać i kupić bilety żeby sie nie denerwować w sobotę- co Ty na to? cytuję z działu "wystawy" za "Skubi": Pociągi dalekobieżne nie zatrzymują się na wyścigach, tylko SKM. Z przystanku Sopot Główny dotarcie na wystawę zajmie jakieś pół godziny - szczegulnie dla osoby nie znającej miasta, z psami i bagażami... Wiec, jeśli jedzie się ‘normalnym’ pociągiem są dwie możliwości: [COLOR=black]Wysiąść na stacji Sopot Główny przejść się na sąsiedni peron (są tylko dwa) i podjechać jeden przystanek SKMka w stronę Gdańska. [/COLOR] [COLOR=black]Można też wysiąść na stacji Gdańsk Oliwa (jeden przystanek wcześniej dla pociągów dalekobieżnych jadących od Gdańska), zmienić peron (również tylko dwa) i podjechać SKM dwa przystanki w stronę Gdyni.[/COLOR] [COLOR=black]Zresztą podobnie można się zachować wysiadając na dowolnym przystanku między Gdańskiem a Gdynią – przesiąść się w SKM i podjechać odpowiednią ilość przystanków.[/COLOR] [COLOR=black]SKM w Sopot Wyścigi zatrzymuje się dosłownie pod wejściem na wystawę. Trzeba pokonać jedne schody w górę (jedyne zejście z peronu), przejść przez ulicę, zejść schodami w dół i jest się przed wejściem na wystawę [/COLOR] Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kinga - aussie Posted August 10, 2007 Share Posted August 10, 2007 Karolinko byłoby fajnie gdybyś kupiła bilety :) A jeśli chodzi o dojazd na "wyścigi " to chyba najlepiej wyśiąść w Sopot Główny i przejechać jeden przystanek SKM. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tilia Posted August 10, 2007 Share Posted August 10, 2007 Podjadę na centralny wieczorem- tylko doczytałam się, że bilet weekendowy jest teraz biletem imiennym i trzeba podać imię, nazwisko oraz numer dokumentu tożsamości- będziemy musiały wpisać ten numer, także weź dowód (piszę, bo sama zawsze o tym zapominam). Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kinga - aussie Posted August 10, 2007 Share Posted August 10, 2007 Tilia dopiedo teraz mogłam zajrzeć na forum . Gdzie i kiedy się jutro spotkamy ? Bo nie wiem czy mam kupić bilet czy może Tobie się udało kupić 2 ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts