Jump to content
Dogomania

JARA czyli sunia znaleziona w lesie pod Lublinem... doczekała się domu


Murka

Recommended Posts

  • Replies 766
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Z Jarą gorzej nie jest, wydawałoby się nawet, że lepiej, bo jest ciut żywsza, dzisiaj nawet wybiegła z boksu. Ale nadal nie chce jeść i niewiele pije, mam wrażenie, że chudnie, oczka wciąż zaśpiochowane...
Te śpiochy w oczach to miała właściwie od samego początku i nawet pamiętam, że prosiliśmy aby wet ją pod kątem nosówki przebadał, ale nic nie wskazywało, że jest chora. A też od samego początku niewiele jadła i piła. Ale teraz jest dużo gorzej. No i zdecydowanie schudła odkąd przyjechała. Tak jakby coś ją powoli wyniszczało...
Zastanawiam się czy to przypadkiem nie tęsknota za poprzednim domem?... Może źle znosi boks? Do domu nie możemy jej wziąść, bo ona wszystko otwiera :-( ech...

TZ kupił wczoraj wieczorem konserwy i dzisiaj jej podałam, wymieszałam z witaminkami w proszku. Dałam zaraz po spacerku, żeby nabrała chętki na wzięcie coś na ząb. Powąchała tylko, nie chciała nawet z ręki jeść :( Poczekam jeszcze chwilę i jak nie ruszy to dam innemu psiakowi, bo jest za ciepło, aby to stało.
Parówki w witaminami i antybiotykiem zjada... tabletki trochę wypluwa, ale radzimy sobie. Posmakował jej za to tran i hepachol podawany w strzykawce do pyska. Poję ją też w ten sposób wodą i też jej pasuje. TZ kiedyś ją poił z butelki (jeszcze na samym początku bo też martwiliśmy się, że nie chce pić) to sporo wypiła.

W poniedziałek ugotowałam jej rosołku na łapie wieprzowej, łapę zjadła (po tym jak obrałam jej trochę mięsa i dałam do pyska - posmakowało jej i zjadła resztę sama), ale rosołu już nie chciała (zalałam suchą karmę), musiałam wszystko wyrzucić, bo w tej temperaturze szybko "pojechał".
Spróbuję jeszcze ugotować jej korpusy...

Dokupiliśmy antybiotyk, znów wydatek: 18,40 zł.

Link to comment
Share on other sites

Wygląda na to, że pokonaliśmy choróbsko :multi::multi::multi:
Jara już pije i je nawet suchą karmę, jest weselsza, żywsza, zupełnie inny pies. Wróciła dawna Jara :loveu:

Stan zapalny był ogromny, więc jeszcze antybiotyk będziemy podawać przez pięć dni (zalecenie weta), potem kontrolnie morfologia i jak wszystko będzie dobrze, to za dwa tygodnie koniecznie wirusówki trzeba zrobić.

Boże jak się cieszę... naprawdę miałam już najczarniejsze myśli...

Link to comment
Share on other sites

Może psiakowi przydadzą się banerki ? [IMG]http://www.dogomania.images/smilies/icon_smile.gif[/IMG] Jeśli tak to wejdź w poniższy link przeczytaj #1 post i wyślij mi wszystkie potrzebne informacje.

[URL="http://www.dogomania.pl/189412-Zrobi%C4%99-banerki-dla-zwierzaczk%C3%B3w-%21-PISZCIE-W-TYM-TEMACIE.-INFO-W-1-po%C5%9Bcie.?p=15056335#post15056335"]http://www.dogomania.pl/threads/1894...5#post15056335[/URL]

Pozdrawiam - blacky764

Link to comment
Share on other sites

Jara miała morfologię i nadal ma leukocytozę, choć już nie tak wysoką jak wcześniej (przedtem to już był stan krytyczny), nic po niej nie widać, jest żywsza niż na początku jak do nas przyjechała. Strach się bać co będzie jak zupełnie wyzdrowieje :roll:

Nie wiadomo co jest powodem zapalenia, wet osłuchał płuca - czyste, zrobił USG jamy brzusznej, nic tam nie znalazł. Jedna wielka niewiadoma.
Na razie odstawiamy antybiotyk, dajemy witaminki i czekamy :roll:

Poleciało kolejne 25 zł za dzisiejsze badania. Mam nadzieję, że to już ostatnie wydatki związane z Jarusiowym zdrowiem, bo finanse mamy kiepskie, a jeszcze nas czekają kolejne związane z naszą Sonią :(

Link to comment
Share on other sites

Sonia ma wstępnie zdiagnozowaną spondylozę (zwyrodnienie chrząstki międzykręgowej prowadzące z czasem do niedowładu łap i paraliżu :( ), musimy zrobić RTG, aby potwierdzić chorobę i spowolniać ją jak tylko się da...
Tutaj jest wątek naszego Boryska, ale też i Soni:
[URL="http://www.dogomania.pl/threads/18392-GrOm-HURRA-ZAMIESZKAL-U-NASZEJ-MURKI-%21%21%21-mlodszy-GROMIK-TEZ-JUZ-ADOPTOWANY?p=15067290#post15067290"]http://www.dogomania.pl/threads/18392-GrOm-HURRA-ZAMIESZKAL-U-NASZEJ-MURKI-!!!-mlodszy-GROMIK-TEZ-JUZ-ADOPTOWANY?p=15067290#post15067290[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Murka zajrzyj do naszego Uszatka, on też ma stwierdzoną spondylozę odcinka lędźwiowego, a pies jak nówka , wogóle nie widać, że kiedyś mu coś było!!!!
[url]http://www.dogomania.pl/threads/175106-Uszatek-mix-ON-ju%C5%BC-bezpieczny-w-hotelu.-Dzi%C4%99kujemy-wszystkim.-Szukamy-domku[/url]

Link to comment
Share on other sites

Mam nadzieję, że u Soni też się to uda jakoś powstrzymać, ale póki co witaminy na stawy nie pomagają, zamówiłam już witaminy z grupy B (FUN), ona już zaczyna uginać tylnie łapy :( wet powiedział, że jeśli spondyloza się potwierdzi trzeba będzie jej podawać Nivalin i wit. B12 w zastrzykach. Chcemy zrobić RTG, ale teraz w takie upały nie możemy jej wieźć (trzeba albo do Stalowej Woli albo do Lublina), musi się trochę ochłodzić.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...