Jump to content
Dogomania

Apel do allegro! Czekamy na podpis ZK:)


ARKA

Recommended Posts

  • Replies 57
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Dokładnie-jeżeli jest aukcja każdy ma prawo ją wygrać i kupić to co wylicytował. (było nawet jakieś orzeczenie sądu w tej sprawie). Tzn. wystawiasz swoje wychuchane szczeniory na aukcję-sprzedajesz je temu kto zaliczytuje i wygra choć by Ci się nie podobał. I tyle o szanujących się hodowcach na allegro.

Link to comment
Share on other sites

To nie do końca tak jest. Wystawiasz aukcję na kup teraz i w treści aukcji zaznaczasz, że przed kliknięciem kup teraz należy skontaktować się ze sprzedającym i licytacje bez kontaktu będą usuwane.

W ten sposób chętna osoba na szczeniaka dzwoni, pisze maila, umawia się na spotkanie z hodowcą. Przyjeżdża oglądnąć szczeniaki i jeśli hodowca uzna, że będzie dobrym właścicielem wydaje szczeniaka i wtedy taka osoba moze kliknąć "Kup Teraz"

Link to comment
Share on other sites

A ja wyślę maila, że nazywam się tak i tak, jestem osobą pełnoletnią i chcę kupić szczeniaka... i zalicytuję tuż przed końcem aukcji... i co? Kontakt był? Był. Ma w takiej sytuacji prawo odmówić?

Link to comment
Share on other sites

Nie. Bo dla mnie kontakt to rozmowa, interakcja.

Ja nigdy nie miałam problemu ze zrozumieniem takiej informacji przez kupujących kiedy wystawiałam na allegro husky cieszące się dużym powodzeniem do adopcji.
Była informacja, że przed licytacja proszę o kontakt. Ludzie pisali maile, dzwonili, ale większości odmawiałam i nie licytowali.

Dla większej pewności można dodać, że zastrzega się prawo do wyboru przyszłych właścicieli.

Link to comment
Share on other sites

Widzę Paulinka, że mamy podobne zdanie.
Może wytłumaczę jeszcze raz tym co nie rozumieją za bardzo o co chodzi z wystawianiem reklamy hodowli i szczeniaków przez hodowcę na allegro. Mam szczeniaki, wystawiam aukcję - albo kup teraz i zastrzegam kontakt, albo określam cenę minimalną i nawet jak ktoś licytuje to jej nie przebije, albo po prostu kończę aukcję przed czasem - mam takie prawo. Nigdy nie sprzedawałam ani nie sprzedam komuś psa przez kup tera i tu nie chodzi o kontakt ze nazywam sie tak i tak i jestem stad i jestem zainteresowana. Ja pierwsze pytam jakie ktos ma warunki, czy podpisze umowe kupna sprzedazy, dowiaduję się ile ktoś wie o rasie, jakie ma doświadczenie z psami. Nigdy nie przeprowadzam takiej transakcji poprzez allegro. Allegro to tylko kolejny portal na ogłoszenia. Dla mnie ważniejsza jest moja umowa zawarta na pismie z kupujacym niz to czy on kliknie kup teraz i przez to bedzie dowod ze kupil.
Powtórzę jeszcze raz, że nawet kociaki które się nam przyplątały przypadkiem też wystawiliśmy na llegro ale jako ogłoszenie o oddaniu. Nawiązali z nami kontakt zainteresowani ludzie. Pisali, dzwonili - wszystkiego się dowiedzieliśmy, aukcję zakończyliśmy przed czasem żeby nikt nie licytował. Zainteresowani przyjechali i zabrali kotki i tyle. Niektórzy wystawiają potem jeszcze raz aukcję na kup teraz po to zeby ten kto juz kupil zwierze kupil je przez allegro i wystawil komentarz - ale mi akurat na tym nie zalezy, zalezy mi na zwierzakach.
Mam nadzieje, że teraz już jest wszystko jasne. Jak nie to przykro mi - prościej nie umiem tego opisać.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='morgan77']Widzę Paulinka, że mamy podobne zdanie.
Może wytłumaczę jeszcze raz tym co nie rozumieją za bardzo o co chodzi z wystawianiem reklamy hodowli i szczeniaków przez hodowcę na allegro. Mam szczeniaki, wystawiam aukcję - albo kup teraz i zastrzegam kontakt, albo określam cenę minimalną i nawet jak ktoś licytuje to jej nie przebije, albo po prostu kończę aukcję przed czasem - mam takie prawo. Nigdy nie sprzedawałam ani nie sprzedam komuś psa przez kup tera i tu nie chodzi o kontakt ze nazywam sie tak i tak i jestem stad i jestem zainteresowana. Ja pierwsze pytam jakie ktos ma warunki, czy podpisze umowe kupna sprzedazy, dowiaduję się ile ktoś wie o rasie, jakie ma doświadczenie z psami. Nigdy nie przeprowadzam takiej transakcji poprzez allegro. Allegro to tylko kolejny portal na ogłoszenia. [B]Dla mnie ważniejsza jest moja umowa zawarta na pismie z kupujacym niz to czy on kliknie kup teraz i przez to bedzie dowod ze kupil. [/B]
Powtórzę jeszcze raz, że nawet kociaki które się nam przyplątały przypadkiem też wystawiliśmy na llegro ale jako ogłoszenie o oddaniu. Nawiązali z nami kontakt zainteresowani ludzie. Pisali, dzwonili - wszystkiego się dowiedzieliśmy, aukcję zakończyliśmy przed czasem żeby nikt nie licytował. Zainteresowani przyjechali i zabrali kotki i tyle. Niektórzy wystawiają potem jeszcze raz aukcję na kup teraz po to zeby ten kto juz kupil zwierze kupil je przez allegro i wystawil komentarz - ale mi akurat na tym nie zalezy, zalezy mi na zwierzakach.
Mam nadzieje, że teraz już jest wszystko jasne. Jak nie to przykro mi - prościej nie umiem tego opisać.[/quote] Ja rozumiem jakie masz intencje, ale jeżeli ktoś kliknie kup teraz, albo nie zdążysz wycofać aukcji masz OBOWIĄZEK wydać szczeniaka.

Kilka miesięcy temu była nagłośniona sprawa jakiegoś samochodu, wystawionego jako ogłoszenie, ale ktoś wylicytował za śmieszne pieniądze. Sąd uznał licytację za wiążącą umowę kupna-sprzedaży i nakazał wydanie samochodu. To orzeczenie jest teraz podstawą do dochodzenia swoich praw przez kupujących.
Allegro nie jest portalem ogłoszeniowym tylko aukcyjnym. Jeżeli korzystasz z niego w innym celu musisz się liczyć z konsekwencjami.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jefta']Ja rozumiem jakie masz intencje, ale jeżeli ktoś kliknie kup teraz, albo nie zdążysz wycofać aukcji masz OBOWIĄZEK wydać szczeniaka.

Kilka miesięcy temu była nagłośniona sprawa jakiegoś samochodu, wystawionego jako ogłoszenie, ale ktoś wylicytował za śmieszne pieniądze. Sąd uznał licytację za wiążącą umowę kupna-sprzedaży i nakazał wydanie samochodu. To orzeczenie jest teraz podstawą do dochodzenia swoich praw przez kupujących.
Allegro nie jest portalem ogłoszeniowym tylko aukcyjnym. Jeżeli korzystasz z niego w innym celu musisz się liczyć z konsekwencjami.[/quote]

No to w końcu się zrozumiałyśmy ;-)
Znam tę historię z samochodem i wiem, że allegro to serwis aukcyjny - blokują aukcję gdzie jest napisane żeby się skontaktować z kupującym itp. Dlatego trzeba się i swoich aukcji pilnować i umiejętnie je wystawiać. I niestety obawiam się, że żaden apel do allegro nawet wysłany z ZK nie pomoże bo serwis allegro dba o swoje interesy i im zależy najbardziej na prowizji od aukcji niestety. I tego niestety chyba nie uda się zmienić, no bo jakby pozwolili na zamieszczanie ogłoszeń to to nie były by już aukcje i niemieli by z tego kasy.
Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Nie uwazam by wystawienie opisu ze ktos chce sprzedac psa-kota czy inne zwierze bylo zle Allegro to tylko forma ogloszenia Przeciez nikt tam nie pakuje psa w paczke i wysyla wiadomo ze sie dzwoni pyta nawiazuje kontakt z hodowca.Ustala sie co i jak.Niestety nie wyeliminujecie tego to porostu forma ogloszenia i juz!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jefta']w miejscach przeznaczonych do ogłoszeń (aukcja to nie jest ogłoszenie) .[/quote]

Jest bo maszwybór opcję Kup Teraz i odbiór osobisty kontaktujesz się z kimś dopiero jak się dogadacie to przkazujesz zwierzę albo nie, z resztą jak zauważyłam Ci co interesowali się moimi kotami piszą lub dzwonią i nie ma ofert kupna ale ja mam kontakty, nikt nie będzie się procesował o kota czy psa do adopcji, jak mam w aukcji ,że cena symbolicznie PRZYodbiorze więc nie może kupić wcześniej!!!! za nim nie zapłaci nie ma do zwierzaka prawa!

Link to comment
Share on other sites

Wprawdzie jeszcze nie miałam okazji sprzedawać szczeniąt,ale również nie uważam,że samo Allegro jest złe.
To jedno z nielicznych miejsc na necie z tak ogromną oglądalnością.
Po za tym nie widzę żadnej różnicy między tym portalem,a jakimkolwiek innym.
Cała transakcja nie zależy od miejsca ogłoszenia,a jedynie od ludzi biorących w niej udział i wiadomo,że nikt [B]normalny[/B] nie wyda żywego zwierzaczka bez uprzedniego kontaktu z przyszłym właścicielem.

[quote]Aukcja to nie jest ogłoszenie.[/quote]

Owszem,ale można ustawić [B]aukcję prywatną[/B] i wtedy żadna postronna osoba bez Twojej zgody nie może wziąć w niej udziału ;)

Link to comment
Share on other sites

Dorzucę jeszcze inny aspekt sprzedaży psów na allegro. Pojawiają się nadal oferty sprzedaży szczeniaków pewnych ras, którym obcięto ogony lub uszy - wbrew obowiązującym przepisom prawa – głównie art. 27 USTAWY o OCHRONIE ZWIERZĄT.
[COLOR=black][FONT=Verdana]Co prawda w większości dotyczy to już psiaków bez rodowodów ale [B]uważam, że w każdym takim przypadku na podstawie art. 304 kpk, organizator aukcji tzn. allegro jest zobowiązane do poinformowaniu Policji o podejrzenia popełnienia przestępstwa i do usunięcia aukcji.[/B][/FONT][/COLOR]

[COLOR=black][FONT=Verdana][COLOR=red][B]I chce wam powiedzieć, że 2-3 miesiące temu, pewien hodowca który na allegro deklarował obcięcie ogonów szczeniakom sznaucerów, po zadatkowaniu 30% ich wartości po 3 dniach, został zmuszony do usunięcia tego zapisu, jako wyraźnie niezgodnego z prawem. A więc coś się już udało zrobić :multi: [/B][/COLOR][/FONT][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='niceravik']Dorzucę jeszcze inny aspekt sprzedaży psów na allegro. Pojawiają się nadal oferty sprzedaży szczeniaków pewnych ras, którym obcięto ogony lub uszy - wbrew obowiązującym przepisom prawa – głównie art. 27 USTAWY o OCHRONIE ZWIERZĄT.
[COLOR=black][FONT=Verdana][COLOR=red][/COLOR][/FONT][/COLOR][/quote]
Ravik ty chyba całe noce nie śpisz i myślić o tym kopiowaniu:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

Allegro jest dobre do sprzedaży przedmiotów i w żaden sposób nie powinno byc używane do sprzedaży zwierząt.:puppydog:

[B] My wiemy co to pseudohodowle, rozmnażalnie :sad:itp, ale większośc ludzi w tym temacie nie ma pojęcia:watpliwy:[/B] i pies to pies dla nich nie liczy się skąd pochodzi, ważne że jakis tam rasowiec.

[B][I] Allegro więc bardzo prosto staję się zasłoną dymną dla fałszerzy i futrką wyjścia dla ludzi nieuczciwych.:-?[/I]
[/B]
Nie ma znaczenia, że ktoś używacie allegro w dobrym celu, albo, że rzadko tam wchodzi. Ja też jestem użytkownikim allegro. To zupełnie nie ma znaczenia.:splat:

Sprzedaż zwierząt powinna by zabroniona. :stop:

Jeśli nawet na 10 sprzedanych szczeniąt 3 będą z rozmnażalni to jest [B]ogromna tragedia dla zwierząt,[/B] powinno się to zaprzestac.:shake:

[B] Jest wiele dróg dojścia do rasowych zwierząt[/B]: Związek Kynologiczy-jeden telefon i wszystko jasne. W googlach wpisujesz rasę i Ci wyskakują strony hodowcy. To bardzo proste. Sama mam rasowca i wiem jak to jest kiedy nie ma pojęcia do kogo zapukac.
[B]
Trzeba pozamykac wszystkie furtki wyjścia dla takich ludzi. [/B]Jeśli ktos jest uczciwy to nie powinien się martwic że zwierzaki znikną z allegro. Wręcz przeciwnie powinien się cieszyc, że podpisał się pod zmniejszaniem tragedii zwierząt.
Pomyślcie. To bardzo, ale to bardzo rozsądne.

Link to comment
Share on other sites

A co z pieskami ze schronisk? Dzięki allegro wiele psich istnień zostało uratowanych. Są dwie strony. Ogłoszenia w gazetach są drogie, a i gazet nikt nie czyta. Ja mam kotka ze schronu, który ogłaszał sie na allegro. Oczywiście pojechałam, wypytałam - allegro służyło jako informator.
Jeżeli chodzi o rasowe psy, to uważam, ze powinien powstac jeden porzadny portal, ktory zawierałby namiary do wszystkich hodowców. Wtedy ludzie szukali by od razu tam, a nie na allegro. Przyznam, ze mi bardzo czegos takiego brakuje, niedawno szukałam szczeniaka i szukanie, przeglądanie stron wszystkich hodowli oraz wydzwanianie czy "oferata" na stronie nadal aktualna zajęło mi 3-4 dni!! Straszny bałagan w sieci, a na allegro zawsze aktualne ( proszę mnie źle nie zrozumieć, wcale tegonie popieram! ). Mi zależało na dobrym pochodzeniu pieska, więc szukałam. Teraz mam już troche wieksze rozeznanie w hodowlach, oj nie chciałabym jeszcze raz przechodzic przez ten internetowy gąszcz:shake:.
Pseudohodowle są poważnym problemem, ale sęk tkwi w mentalności społeczenstwa - 99,9% osób ktore znam akceptuje to i kupuje " tańsze a rasowe" pieski. Może pomogły by tańsze koszty zabiegu sterylizacji lub podatki od niesterylizowanych psów bez rodowodu ( w niektorych krajach w ten sposob wyeliminowano ten problem, a u nas pewnie dopiero zaczeli by porzucać....).
Też spędza mi to sen z powiek:-(...

Link to comment
Share on other sites

Niespecjalnie podoba mi się określenie "legalne hodowle" (określenie z listu do allegro). Na jakiej podstawie twierdzicie, że te hodowle psów bez rodowodu sa [B]nielegalne????[/B] Dla ludzi nie uznających R=R (90% społecz.)to będzie obrażliwe, no i co tu dużo gadać to jest niezgodne z prawdą. Pozatym twierdzenie że wszystkie psy bez rodowodu to cierpienie, ból, obozy konentracyjne??:crazyeye::nono: to przesada. Albo rozwińcie tą myśl, albo nie piszcie w ten sposób! Znam 2 hodowle piesków R=R (r=r popieram, choć nie tak ortodoksyjnie jak niektórzy z Was), psieki zadbane, wychuchane, ludzie uczciwi, wielbiciele ras. Ale znam również ludzi którzy poraz drugi dopuścili swoją bezrodowodową sunię shi-tsu z samcem s-t też b/rod. i ich pieski tez były ukochane, wychuchane, zadbane, wypielęgnowane, zaszczepione itd. Pomijam tu "czystosc rasy", ale o cierpieniu szczeniaczków nie można mówić!:loveu: I dobrze wiecie, że nawet bez rodowodu shi-tsu, york, maltańczyk, west do schroniska nie trafi, no chyba że na 2 dni. Członkowie ZK próbują swoje wewnętrzne przepisy i prawa przenosić na grunt ogólny, gdzie te prawa [B]nie obowiązują[/B] i każdy może Wam powiedzieć, że to tylko Wasze wymysły. Słowo rasa nie jest własnością ZK, więc zabranianie używania tego określenia wobec psów bez rod. jest bezprawne. Allegro jest ogólnie ok, jeśli jakimś cudem usunięto by aukje zwierząt to szybko coś nowego by wymyśli, bo w sieci najłatwiej. Lepsze allegro niz giełdy samochodowe i bazary nie sądzicie? Przeciętni ludzie o ZK nic nie wiedzą, o rodowodach też. Więc taki list jest dla nich trochę fanatyczny, śmieszny.
P.S. Wielki szacunk dla tych ,którzy zajmują sie adopcjami:thumbs::cool2::Rose::loveu::hand:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kera']Niespecjalnie podoba mi się określenie "legalne hodowle" (określenie z listu do allegro).
Na jakiej podstawie twierdzicie, że te hodowle psów bez rodowodu sa [B]nielegalne????[/B] [/quote]

Chociazby na takiej,ze nie mają zarejestrowanych dzialalnosci gospodarczych.
[quote]
Dla ludzi nie uznających R=R (90% społecz.)to będzie obrażliwe, no i co tu dużo gadać to jest niezgodne z prawdą.
[/quote]
działalnosc gospodarcza?:crazyeye:

[quote]
Pozatym twierdzenie że wszystkie psy bez rodowodu to cierpienie, ból, obozy konentracyjne??:crazyeye::nono: to przesada. [/quote]

Fabryki, fabryki "produkcji" zwierząt...
[quote]
Albo rozwińcie tą myśl, albo nie piszcie w ten sposób! Znam 2 hodowle piesków R=R (r=r popieram, choć nie tak ortodoksyjnie jak niektórzy z Was), psieki zadbane, wychuchane, ludzie uczciwi, wielbiciele ras. Ale znam również ludzi którzy poraz drugi dopuścili swoją bezrodowodową sunię shi-tsu z samcem s-t też b/rod. i ich pieski tez były ukochane, wychuchane, zadbane, wypielęgnowane, zaszczepione itd. Pomijam tu "czystosc rasy", ale o cierpieniu szczeniaczków nie można mówić!:loveu: [/quote]
Czystosc rasy to rowniez nie wystepowanie wad gentycznych, az tak czestych w "hodowlach" a takie wady moga sie rowniez wiazac z cierpieniem szczeniat..a dlaczego uwazasz ze szczenieta nie cierpią?



[quote]
I dobrze wiecie, że nawet bez rodowodu shi-tsu, york, maltańczyk, west do schroniska nie trafi, no chyba że na 2 dni.
[/quote]

Tia, zaiste..wiele psow bezrodowodowych siedzi bardzo dlugo w schroniskach-nie mowimy tu tylko o pieskach ozdobnych tylko o wielu rasach.
[quote]
Członkowie ZK próbują swoje wewnętrzne przepisy i prawa przenosić na grunt ogólny, gdzie te prawa [B]nie obowiązują[/B] i każdy może Wam powiedzieć, że to tylko Wasze wymysły. Słowo rasa nie jest własnością ZK, więc zabranianie używania tego określenia wobec psów bez rod. jest bezprawne.[/quote]

Radze zapoznac sie z ustawą o ochronie zwierzat. Inicjatorem pisma do allegro nie byli zadni hodowcy, ani tym bardziej ZK.

Link to comment
Share on other sites

Cześć Arka
1. Nie wiemy czy mają założoną działalność gosp. czy nie, ci co handlują szczeniakami na dużą skalę, i z tego żyją to raczej mają.
2. Nadal nie uwazam by wszystkie szczenięta bez rod. oznaczały ból cierpienie itp. Nie pisałam o "fabrykach" produkujacych szczeniaki tylko o szczeniakach urodzonych w domu, gdzie jest jedyna ukochana i zadbana sunia(bez rodowodu), gdzie tu miejsce na cierpinie? Gdybym chciała generalizować jak Ty to są hodowle z ZK, gdzie mają po kilka ras i często po kilka miotów jednoczśnie,a szczonki przebywaja w klatkach.
3. W swojej wypowiedzi sugerujesz, że wszystkie psy bez rod. mają wady genetyczne przynoszące cierpinie, myślę że się zagalopoałaś. Idąc Twoim tokiem myślenia to właściciele mieszańców od wetów by nie wychodzili ciągle lecząc psy, a tak nie jest.
4. Owszem w schronah są rasowce, ale rzadko. częściej te duże lub chore, ale o małych rasach do tow. nie słyszałam. Chyba że mówisz o tych tylko nieco podobnych do rasy, a to dla ludzi juz co innego.
Stwierdzam, że istnieje podstawowy problem w postrzeganiu psów bez rodowodu. Zakłada sie że wszystkie takie szczeniaki są hodowane masowo, dla zysku w jakiś klatkach, "fabrykach" itd. Istnieje taka patologia, i nalezy ją tępić. Jednak znaczna część szczeniaków z allegro to urodzone w domu, w dobrych warunkach psy. Gdzie suczka miała opiekę weta i miłosć właścicieli. moim zdaniem różnica jst znaczna. Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kera']Cześć Arka
1. Nie wiemy czy mają założoną działalność gosp. czy nie, ci co handlują szczeniakami na dużą skalę, i z tego żyją to raczej mają.
[/QUOTE]

Czesc:lol: raczej, sama napisalas..

[QUOTE]

2. Nadal nie uwazam by wszystkie szczenięta bez rod. oznaczały ból cierpienie itp. Nie pisałam o "fabrykach" produkujacych szczeniaki tylko o szczeniakach urodzonych w domu, [B]gdzie jest jedyna ukochana i zadbana sunia(bez rodowodu)[/B], gdzie tu miejsce na cierpinie?
[/QUOTE]

Bez rodowodu to jest "kundel pierwsza klasa" podobny do....wpisz rase..

A jak ja o takich slysze to mi cisnienie skacze! Ja tez mam taką sunie( bardzo, bardzo w typie labka)-"kundli' mamy pod dostatkiem w schroniskach, setki tysiecy, po co produkowac wiecej? Takie suczki powinno sie kastrowac a nie rozmnazalnia kwitnie!

[QUOTE]
Gdybym chciała generalizować jak Ty to są hodowle z ZK, gdzie mają po kilka ras i często po kilka miotów jednoczśnie,a szczonki przebywaja w klatkach. [/QUOTE]
Calego swiata sie nie zmieni, na raz, trzeba etapami...

[QUOTE]
3. W swojej wypowiedzi sugerujesz, że wszystkie psy bez rod. mają wady genetyczne przynoszące cierpinie, myślę że się zagalopoałaś. Idąc Twoim tokiem myślenia to właściciele mieszańców od wetów by nie wychodzili ciągle lecząc psy, a tak nie jest.[/QUOTE]

A wiesz dlaczego tak nie jest( do konca nie masz racji, leczą)?

Nie jest, poniewaz kundelki sa łatwo dostępne. Chcesz i masz, wystarczy poczytac ogloszenia. ZA DARMO oddam kundelka slicznego,tysiace ogloszen.

Ludzie poprostu kundelkow, generalnie, nie leczą a jak juz powaznie pies bedzie chory to do schronu lub na ulice i bierze sie nowego. Proste.


4. Owszem w schronah są rasowce, ale rzadko. częściej te duże lub chore, ale o małych rasach do tow. nie słyszałam.[/quote]

Dla mnie rasowy pies to pies z rodowodem. Rodowod jest swiadectwem jego rasowsci czyli 'wypracowany' wg. wzorcow rasy, pod wzgledem fizycnym i psychicznym.
W rodowdzie masz wszystko-kto ojciec kto matka a nie ze ojciec np. "kundel" sąsiada. Mam gwarancje, ze np. ten szczeniak jest po zrownowazonych rodzicach a nie jakims psie 'swirze" sąsiada i potem tragedia,ze pies przerosl oczekiwania opiekuna i laduje w schroniku.
Czy tez wyjdzie jakas wada fizyczna(dysplazja,padaczka,wnetrostwo,wada nerek itd) i tez przerosnie to kieszen opiekuna i won pies do schronu.

Link to comment
Share on other sites

Arka myślę, że tak odbijać piłeczkę możemy w nieskończoność, łapać się za słówka, strzelać argumentami itp. tylko czy jest sens, chyba że chcesz? Ogólnie, w wiekszości się z Tobą zgadzam, jednak uważam, że za bardzo generalizujesz, widzisz tylko czarne i białe. Choć może to dobra metoda do walki o dobro zwierząt, z drugiej strony niestety zraża wielu ludzi. Moja rodzina, znajomi nawet sąsiedzi to ludzie którzy kochają i szanują zwierzęta, więc nie mam bezpośredniej styczności z cierpieniem psów u ludzi, (bo nie mówię o schronisku) dlatego tekst, że [B]każdy[/B] bez/rodowodowiec-to "cierpienie i choroby" nadal uważam za przesadzone.
Jednak żeby zobrazować Ci moje poglądy, powiem tak-podpisałabym sie pod pismem o obowiązkowej kastracji wszystkich bezrodowodowyh zwierząt, byłabym [B]ZA[/B] gdyby to było realne. I oczywiście zkazałabym hodowli masowych, powyżej 2 ras, obowiazkowe czipowanie i obowiązek alimentayjny wobec dorosłych psów i kotów oddawanych lub sprzedawanych (wyeksploatowane suczki i kotki).
Czesc:lol:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...