Jump to content
Dogomania

Agdanek


Bjuta

Recommended Posts

  • Replies 1.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

nigdy nie spodziewałam się ze będę musiał to przechodzić, przecież moje pieski mają żyć wiecznie...wczoraj wieczorem tuląc mojego małego Fuksia pozwoliłam mu wraz z lekarzem spokojnie zasnąć, przejść tam gdzie już nic nie boli, gdzie będzie mógł biegać za piłeczkami i patyczkami... wczoraj o 21.33 skończyła się nasza 12 letnia Piękna Przygoda Życia, zostały zdjęcia filmiki i pamięć i ten nieopisany ból po stadzie mojego małego pieska.
Zabrany od alkoholika z rozerwanym uszkiem, z połamanymi zebrami, bity prądem spędził z nami 12 lat , żył jak królewicz, rozpieszczany, kochany cale życie podporządkowaliśmy jemu, bo był... bo nie można zostawić i wyjechać bo będzie tęsknił...mały kundelek odmienił nasze życie , nauczył tak wiele...i miał być... poczekał aż jego ukochany pan pójdzie do pracy i zaczął odchodzić...

Nelunia wzięta z dogu cała noc go szukała, płakała, z tego względu że ona jest niewidoma i niesłysząca on ja prowadzał na spacerkach , czuła się przy nim bezpieczniej, dziś rano znalazłam ja na jego posłanko, nigdy tam nie wchodzila, straszne emocje.

Edited by asiek.l-g
Link to comment
Share on other sites

żegnaj mały brązowy hultaju...
i ja wiem jak to strasznie boli.... potem człowiek uczy się z tym życ....
niekiedy przypomni... i znowu ból rozrywa przyschniętego strupa..

i jedyne co mamy to wspomienia dobrych chwil, wspólnego czasu jaki był nam dany... choc tego nikt nie moze odebrac...

Link to comment
Share on other sites

Wpadłam do Kikou dosłownie na 20 minut. Bardzo się śpieszyliśmy i nie miałam czasu porobić fot porządnych. Coś tam na szybko i bez sensu...

[CENTER][IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-zrJp63Y5Q2M/T0vWcYl_gYI/AAAAAAAAkbg/Dr7ar-YMexo/s620/P2269439.JPG[/IMG]

[CENTER][IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-CxEW4Sg7TgQ/T0vWcnJZLYI/AAAAAAAAkbk/N_Q9tdjefxU/s620/P2269441.JPG[/IMG]

[CENTER][IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-sREXrHqIiJQ/T0vWdIFPeVI/AAAAAAAAkbw/Pj94kFZwGPM/s620/P2269442.JPG[/IMG]

[CENTER][IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-1Du0hwRdZAA/T0vWdW21FKI/AAAAAAAAkbs/S6bUWDFaIUs/s620/P2269443.JPG[/IMG]

[CENTER][IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-4vOqobC1ppY/T0vWdznGD2I/AAAAAAAAkb0/y8WBjf0dUbg/s620/P2269444.JPG[/IMG]
[/CENTER]


[/CENTER]


[/CENTER]


[/CENTER]


[/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Diegula']Śliczny ten Agdanek :):).
Ale fakt nawet na fotkach widać że z łapkami nie najlepiej :(:(.
On dostaje coć na te łapiny?[/QUOTE]

Wiesz, tylnie nogi Agdanka są ugiete nie z powodu stawów, tylko z powodu zanikow miesni na udach - taka lagodna forma miastenii... bardzo czesta u owczarkowatych, to jest bardziej schorzenie neurologiczne, generalnie leczy sie to nivalinem (było o tym sporo chyba w maju 2010 pisane) tylko nivalin ma duzo szkodliwych skutkow ubocznych i przy tej niewydolności serduszka, ktora na przestrzeni oststnich dwoch lat sie poglebila... (Agdanek bierze juz 2x po 5 mg vetmedinu)
generalnie wetka nie zalecala intensywnej kuracji nivalinem bo predzej jeszcze pogorszylby serduszko niz znacząco pomogl...
zawsze wiosna i jesienia jest gorzej.... a kazdej kolejnej wiosny jest gorzej niz poprzedniej...
trzebaby pomyślec o kolejnych badaniach może, kolejnym ekg i zastanowic sie co dalej

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

....mój Agdanek tak troche mnie martwi... niby nic nowego sie nie dzieje....
ale taka ciężka ta wiosna dla niego, oddycha jakby jeszcze ciut gorzej, taki jest jakby cit wolniejszy, słabszy przyszarzały....
mocno sie postarzał chłopak...

Link to comment
Share on other sites

Agdanek ma na pewno powyzej 10latek....zębiska przytarte, choc to zawsze bardzo ciezko tak szacowac bo i pieski różnie sie starzeją, zależy jake miały życie, a u Agdanka widac ze ogolnie mial cieżki los, pamietam z historii Agdanka że on nawet znaleziony był kompletnie wyniszczony i dopiero w schronisku odżył, nabrał troche ciałka...
Nawet te zaniki mięśni na udach częściej pojawiają sie u piesków, które miały niedobory żywieniowe przez wiekszośc życia (choc są też inne czynniki katalizujące to schorzenie)

...ale dzisiaj zaświeciło ładne słonko u nas i nawet Agdanek "żwawiej" obszczekiwał swojego kolege Lisia :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...