Witokret Posted April 21, 2006 Author Share Posted April 21, 2006 Dziewczyny, sunieczka ma załatwione miejsce na Gagarina, dokąd jutro pojedzie. Podobno jest w bardzo złym stanie - musimy bardzo mocno trzymać kciuki żeby udało ją się z tego wyciągnąć :shake: Dopiero tam lekarze ją zdiagnozują i zdecydują kiedy, co i jak. PS Bea - masz pw - gorąca prośba o jakiś namiar na Ciebie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bea1 Posted April 21, 2006 Share Posted April 21, 2006 Ona musi wyzdrowieć:( czuję się winna, mogłam wcześniej próbować jej pomóc:-(..zdrowiej maleńka, cudny domek na Ciebie czeka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Witokret Posted April 21, 2006 Author Share Posted April 21, 2006 Bea !!! Nawet tak nie myśl !!! Ty masz dla niej domek - to najwspanialsza rzecz, jaką mogłaś dla niej zrobić... Teraz trzeba ją wyciągnąć z tego okropnego miejsca i podleczyć... Później sunieczka będzie mogła trafić do swojego domku !!! Trzymajcie kciuki za malutką - jutro już powinna być bezpieczna ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bea1 Posted April 21, 2006 Share Posted April 21, 2006 dziękuję, trzymam mocno kciuki za jamnisie i czekam na informację jutro jak już będzie w szpitalu.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fela Posted April 21, 2006 Share Posted April 21, 2006 Wyproszone, wynukane, wybłagane miejsce na Gagarina czeka. Jaśminka dojedzie tam jutro z jayo i esperanzą. Pamiętają tam dobrze nasze szczeniaki - Łatkę i Jodynkę - wyleczone z parwo :loveu: . Też trafiły w bardzo, bardzo kiepskim stanie i spodziewałam się najgorszego. Tymczasem obydwie łobuzują i rosną w swoich domach. Jaśminka też dojdzie tam do siebie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
oczko Posted April 21, 2006 Share Posted April 21, 2006 podnoszę jamnisię Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beata J. Posted April 21, 2006 Share Posted April 21, 2006 Jasminko, trzymam kciuki za Twój szybki powrót do zdrowia i wyjazd do domku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted April 22, 2006 Share Posted April 22, 2006 i czy cos wiadomo??/ jak się czuje biedulka? naprawdę tak źle????? piszcie tak szybko jak tylko się dowiedziecie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Goswiek Posted April 22, 2006 Share Posted April 22, 2006 Trzymam kciuki za Jaśminkę, no i co z nią? Napiszcie! Ciocia Gosia pozdrawia. Super, że Bea znalazła domek:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted April 22, 2006 Share Posted April 22, 2006 gdyby się jednak okazało, ze mała nadaje się jednak do transportu z fretką podtrzymuję moja oferte domku tymczasowego, znajomi pojechali po Albisię do rybonka - bedą u niej ok. 14 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bea1 Posted April 22, 2006 Share Posted April 22, 2006 mam nadzieję, że jamnisia już w szpitalu:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paros Posted April 22, 2006 Share Posted April 22, 2006 I co????:crazyeye: :crazyeye: Trzymam kciuki!!!:thumbs: :thumbs: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fela Posted April 22, 2006 Share Posted April 22, 2006 Jaśminka jedzie własnie do kliniki na Gagarina. Nie jest dobrze, ale na szczęście też nie tragicznie. Jest strasznie wychudzona i wyniszczona (choć dostawała cały czas jedzenie i jadła, ale biegunki pewnie zrobiły swoje :(). Gdy dziewczyny (esperanza i jayo) dojadą do domów, na pewno napiszą więcej. Jak tylko będę wiedziała, co powiedzieli lekarze, od razu dam znać. Tymczasem ogromne dzięki za wpłaty: Cioci Beatce (100zł zaksięgowane 20 kwietnia) Alarmowemu Funduszowi Nadziei na Życie (150zł zaksięgowane 21 kwietnia) :modla: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lizka Posted April 22, 2006 Share Posted April 22, 2006 Ja wpłace na Jaśminke w poniedziałek - w piątek juz nie dałam rady bo rozwaliło mnie choróbsko i byłam ledwo zywa a dzis i tak niewiele lepiej :angryy: :placz: Poki co czekam na wieści co u malutkiej i na opinie weta... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted April 22, 2006 Share Posted April 22, 2006 Piszcie szybciutko co i jak !!!! To może mogła jechać jednak z fretką... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bea1 Posted April 22, 2006 Share Posted April 22, 2006 mocno ściskam łapki, Jaśminko walcz! domek cudny czeka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fela Posted April 22, 2006 Share Posted April 22, 2006 Niestety, nosówka :-( W poniedziałek dostanie krew. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jayo Posted April 22, 2006 Share Posted April 22, 2006 O ile przezyje do poniedzialku..... bu :-(( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bea1 Posted April 22, 2006 Share Posted April 22, 2006 :-(:-(:-( wierzę, musi się udać! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tweety Posted April 22, 2006 Share Posted April 22, 2006 musi się udać, przecież domek czeka! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lizka Posted April 22, 2006 Share Posted April 22, 2006 Nie wolno tracic nadziei! Nie "o ile sie uda"...uda sie na pewno! Po prostu MUSI!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
esperanza Posted April 22, 2006 Share Posted April 22, 2006 Serdeczne podziękowania dla Jayo. Dzięki Niej sunia trafiła dziś na Gagarina. Wetka od razu poznała, ze nasze maleństwo ma nosówkę. sunai miaal wysoką temperaturę i wygląda jak kościotrup. To sama skóra i kości. Przy najbliżeszej wizycie zrobię jej zdjęcia tego chudego korpusika. A tak jechaliśmy do lecznicy, mała Jaśminka wiedziała, która miejscówka najlepsza :p [URL=http://img193.imageshack.us/my.php?image=obrazzwiezaki0303hl.jpg][IMG]http://img193.imageshack.us/img193/8222/obrazzwiezaki0303hl.th.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img166.imageshack.us/my.php?image=obrazzwiezaki0313ct.jpg][IMG]http://img166.imageshack.us/img166/931/obrazzwiezaki0313ct.th.jpg[/IMG][/URL] Kochani będziemy potrzebować waszej pomocy, bo doma w lecznicy kosztuje 48zł, a do tego dochodzą leki. Ponieważ weci na Gagarina uratowali nam dwie sunie z parwowirozą, mamy do nich zaufanie i wiemy, że dobrze się Jaśminką zajmą. Oby tylko sunia z tego wyszła.:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga_Mazury Posted April 22, 2006 Share Posted April 22, 2006 oczywiście, że będzie żyła długo i w szczęśliwym domku dupkę grzała :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paros Posted April 22, 2006 Share Posted April 22, 2006 Dlaczego krew dopiero w poniedziałek??? Nie można wcześniej??:razz: :razz: To spory kawał czasu!!!:shake: :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bea1 Posted April 22, 2006 Share Posted April 22, 2006 dzwoniła Pani Jaśminki:placz:powiedziałam, że jest chora ale nie mialam odwagi powiedzieć jak bardzo:shake: jej się uda i nie ma innej opcji! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.