Jump to content
Dogomania

Elbląg / 4-letni golden szuka domu. Tyson ma dom.


Recommended Posts

[img]http://lh5.ggpht.com/_Z7iW6s7CUQA/S-qodGwqsfI/AAAAAAAAFxw/5bXIQwmHHSg/s640/D9140041.JPG[/img]

[img]http://lh6.ggpht.com/_Z7iW6s7CUQA/S-qofEYDlLI/AAAAAAAAFx0/wJagYoxap3w/s640/D9140052.JPG[/img]

[img]http://lh3.ggpht.com/_Z7iW6s7CUQA/S-qqfmW25-I/AAAAAAAAFyQ/XJtGdvk6dkQ/s640/P5130071.JPG[/img]

[img]http://lh4.ggpht.com/_Z7iW6s7CUQA/S-qqk6fO9qI/AAAAAAAAFyY/eBegbxQMeBY/s640/P8040129.JPG[/img]

[img]http://lh3.ggpht.com/_Z7iW6s7CUQA/S-qqg5KR_bI/AAAAAAAAFyU/tXRfftUD9Mo/s512/P5130077.JPG[/img]

[B]Potrzebna pomoc (wątek z forum Fundacji Aurea).[/B]

Cytuję post właściciela:

"Piszę tu na tym forum,bo mam ogromny problem. Mamy goldena 4 letniego. Dwa tygodnie temu pogryzł naszego znajomego, po tygodniu znów to się powtórzyło. Obecnie chodzę na obserwacje do weterynarza .Nasze życie stało się piekłem. Żona boi się własnego psa, zamyka się w pokoju, bierze leki uspokajające. Pani weterynarz zaproponowała mi 2 wyjscia: uśpienie albo schronisko. Byłem w schronisku ale nie chcą go tam. Nie wiem co mam robić. Proszę. Może ktoś z czytających to mógłby mi coś doradzić"

Pies (Tyson) ma też wątek na forum golden retriever.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 98
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Właściciel Tysona ma na forum Fundacji Aurea nick: kamyk123
Niestety nie podał innego kontaktu :(

Jeszcze kilka fotek Tysona:

[img]http://lh4.ggpht.com/_Z7iW6s7CUQA/S-2YINiiJcI/AAAAAAAAFy0/aMzkOweLdAg/s512/DSCF0759.JPG[/img]

[img]http://lh3.ggpht.com/_Z7iW6s7CUQA/S-2YMUTg20I/AAAAAAAAFy4/8E6LM4rMXIo/s640/P5130035.JPG[/img]

[img]http://lh4.ggpht.com/_Z7iW6s7CUQA/S-2YOb-pfbI/AAAAAAAAFy8/ghCT0ivGRmI/s640/DSCF0601.JPG[/img]

Link to comment
Share on other sites

;) podał też gg:6391706

Co prawda pies ugryzł człowieka w rękę ale:
1. Człowiek był natarczywy
2. Człowiek był pijany
3. Pies był przywiązany i nie potrafił sobie poradzić z sytuacją.

Z tego co mówi właściciel, nie jest w stanie zostawić psa w domu. Musi znaleźć mu dom. Jeśli nie poradzi sobie dojdzie do tragedii.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Jerzy Kora']
Co prawda pies ugryzł człowieka w rękę ale:
1. Człowiek był natarczywy
2. Człowiek był pijany
3. Pies był przywiązany i nie potrafił sobie poradzić z sytuacją.
[/QUOTE]

jesli takie byly faktycznie przyczyny pogryzienia to w zasadzie nie ma sie czemu dziwic, co drugi pies nie toleruje pijanych...i conajmniej nie ma co tu winic psa.

Link to comment
Share on other sites

To jak jest relacja właściciela. Podobno pies to strasza przylepa.

Po pierwszym ugryzieniu pies był trzymany w domu lub przywiązany na działce - co prawdopodobnie zwiększyło poziom stresu. Jego ukochana Pani ucieka przed nim. Jutro będziemy wiedzieć więcej. Właściciel wybiera się na teren lotniska w elblągu na szkolenie psów - może uda się dowiedieć czegoś badziej fachowego na temat tego psa.

Link to comment
Share on other sites

To jakaś chora sytuacja. Mieli 4 lata psa i nagle takie problemy? A może im się po prostu znudził? Nie chcą się nim zajmować i wymyślili pogryzienie .... bo to najlepszy pretekst do pozbycia się psa. A potem z etykietą agresora trudno domek znaleźć.
Koniecznie trzeba dać informacje o psie na forum Szansy Goldenom. Tam są wspaniali ludzie, którzy zaraz pomogą goldenkowi.

Link to comment
Share on other sites

mysle ze jesli po 4latach wspolnego zycia nagle wlasciciele sie boja (a pogryzieniu winni sa ludzie ktorzy potem go jeszcze przywiazali:angryy:) to lepiej im tego psa zabrac, kuzwa dzieci wiedza ze psow sie nie drazni a oni sie dziwia ze na pijaka tak zareagowal-paranoja:shake:

Link to comment
Share on other sites

Psa dostali w spadku. Właściciel z chęcią by go zatrzymał. Jednak Pani domu boi się psa. I nie można jej wytłumaczyć że jest bezpieczny. To naprawdę duża tragedia dla właściciela. Nie wydaje mi się aby wkręcał. Sytuacja go przerosła. Niestety.

Link to comment
Share on other sites

Ludzie !!!!! zastanówcie się co Wy robicie!!!! pies mógł tak zareagować ze strachu, może potrzeba wizyty behawiorysty???? może kastracja rozwiąże problem, jeśli się powtarzał
A co to za mądry wet proponuje schronisko lu uśpienie???? - pomyślcie
Pies był z wami 4 lata a teraz co???? spójrzcie jeszcze raz na Wasze zdjęcia??? czy nie byliście szczęśliwi????

Przemyślcie to nim podejmiecie jakąkolwiek decyzje!!!!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kamila28']Ludzie !!!!! zastanówcie się co Wy robicie!!!! pies mógł tak zareagować ze strachu, może potrzeba wizyty behawiorysty???? może kastracja rozwiąże problem, jeśli się powtarzał
A co to za mądry wet proponuje schronisko lu uśpienie???? - pomyślcie
Pies był z wami 4 lata a teraz co???? spójrzcie jeszcze raz na Wasze zdjęcia??? czy nie byliście szczęśliwi????

Przemyślcie to nim podejmiecie jakąkolwiek decyzje!!!![/QUOTE]

No własnie staramy się aby uratować psa i żeby właściciel nie podjął tragicznej w skutkach decyzji

Link to comment
Share on other sites

Zgłasza się ciotka z SZANSY... Już daję informację...
Z tego co czytam pies mógł tak zareagować z różnych przyczyn... Nie sądzę, aby był psem agresywnym... Skoro mężczyzna był pijany i nachalny, a pies na uwiązaniu, to ja na miejscu psa też bym tak zareagowała... Kobieta jak widzę panikuje... Bać się psa, który zareagował jedyną możliwą obroną? Domyślam się, że wcześniej dawał dużo CS'ów, ale osoba niedoświadczona ich nie odczytała... Postaram się porozmawiać z tym Panem, może porozmawia z żoną, bo to nie jest taka prosta rzecz... Oczywiście postaram się zrobić wszystko, żeby znaleźć psiakowi dom, ale może uda się w ogóle zatrzymać psa? To byłaby najlepsza wiadomość dla psiaka...

Link to comment
Share on other sites

Miałam nie odzywać się na tym wątku, ale napiszę do mpati123 żeby nie marnowała swojego czasu i energii, z właścicielem Taysona rozmawiało już wiele osób, w tym treserka z dużym doświadczeniem, która także miała z psem kontakt i teraz czekamy na jego decyzję, więc nie warto dalej bić tu piany, i bawić się w behawiorystów.

Link to comment
Share on other sites

Aha, czyli w takim razie zostaje nam tylko ogłaszać psa, szukać mu domu i mieć nadzieję... Ehh... Cóż... Są ludzie i... Dobra, nie dokończę...

Wątek psa na SZANSIE pokażę w banerku jak zrobię, ponieważ nie chce url działać...

Link to comment
Share on other sites

Banerek na Dogomanii:
[url=http://www.dogomania.pl/threads/185511-Elbląg-4-letni-golden-szuka-domu][img]http://img266.imageshack.us/img266/6061/tysoncopy.gif[/img][/url]
Na SZANSĘ jednak się nie udaje... W podfolderze goldeny w potrzebie...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Jerzy Kora']na forum Aurea pojawiła się opinia treserki:

[URL]http://www.fundacjagoldenom**********/roznosci,16/prosze-o-pomoc-sprawa-taysona-z-elblaga,1716-90.html#68773[/URL][/QUOTE]

Ponieważ link nie działa, kopiuję opinię z forum Fundacji Aurea:

"Witam Forumowiczów
Mam problem z zalogowaniem się na wasze forum, więc piszę maila

W sobotę spotkałam się s Taysonem i jego właścicielem. Parę chwil obserwacji nie daje pełnego obrazu charakteru psa. Pierwsze co rzuciło mi się w oczy to to że podchodząc do nich zauważyłam ,że pies poczuł się nieswojo, chciał odejść( goldki raczej lgną do wszystkich) ale że był na smyczy i w tej nieszczęsnej kolczatce nie miał wyjścia i musiał pozostać. Zatrzymałam się by nie pogłębiać stresu, pies podszedł i mnie powąchał ale to nie była wesoła ciekawość, był raczej spięty. Pozostałam przy nich i poprosiłam jednego z kursantów by podszedł z suką nowofundlandką, Bez najmniejszych problemów przywitały się ze sobą i Tayson zachęcał do zabawy. Potem podszedł młody ON i też wszystko przebiegło bez problemu.
Przeczytałam na forum wątek psa i z tego co pisze właściciel to pies miał prawo tak się zachować, nie wierzę, że pies zrobił to bez ostrzeżenia, poszkodowani nie odczytali prawidłowo zachowania psa a właścicielka nie potrafiła temu zapobiec również z niewiedzy o zachowaniach psa.
Pies powinien trafić do kogoś kto zna "język" psów, do kogoś kto nie będzie do niego źle nastawiony ale od razu potraktuje go jak normalnego psa. Zajmie się prostym szkoleniem i nawiąże prawidłowe stosunki z psem. Stanie się jego właścicielem a nie kolegą. Właściciel ma być zawsze "o krok" przed psem. To właściciel odpowiada za zachowanie swojego psa. Pies nie może "myśleć" ,że może być odwrotnie, musi bezgranicznie ufać w nieomylność właściciela.
Życzę Taysonowi ODPOWIEDZIALNYCH ludzi.

Pozdrawiam
Dagmara Kierul"

Jeżeli jest to "niedopuszczalne", proszę o wiadomość, skasuję!

Link to comment
Share on other sites

Dagmara pisała opinię dla fundacji Aurea, umówiłam się z Jurkiem, że dziś rano porozmawiam z nią i spytam czy wyraża zgodę, aby jej opinia znalazła się na innych forach... Nie zdążyłam zadzwonić. Jak znam Dagmarę, nie będzie problemu z kopiowaniem jej wypowiedzi, w końcu każdemu z nas zależy na dobrym domu dla psa, ale jest to na pewno niegrzeczne.

Link to comment
Share on other sites

Prosimy o pomoc!
Przytulisko zalane wodą! Konie głodują, psy na strychu, krowy wywiezione.

[URL="http://www.dogomania.pl/threads/185776-PRZYTULISKO-TONIE!!!-Powódź"][COLOR=#4444ff]http://www.dogomania.pl/threads/1857...IE!!!-Powódź[/COLOR][/URL]!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...