Jump to content
Dogomania

Cztery- małe jak okruszki- cudne trikolorki szukają domów


evita.

Recommended Posts

Wszystko jest w porządku z Biedroneczkami :). Kicie ładnie jedzą, bawią się, rozrabiają. Zdziwiło mnie, że bardzo chętnie piją wodę, nawet kosztem ciepłego mleczka :). Ale też może być tak, że bardzo je intryguje fontanna do picia. Oczka pięknieją, sprawy kuwetkowe prawie w normie, jedna z Biedronek nie ma jeszcze uregulowanego brzuszka i dostaje nifuroksazyt. Jeśli chodzi o płeć - dzisiaj zostanie to ostatecznie potwierdzone ;).
Enia, Lotka rozrabia na równi ze wszystkimi :). Słodki widok jak takie maluchy ćwiczą poważne, dorosłe postawy.
Wieczorem postaram się wstawić kilka zdjęć, pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 163
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

witajcie :)


jeśli da radę jakoś dograc przyjazd biedrony do Wawy to napiszcie proszę - skąd odebrać i ile dorzucic kaski ;)

przepraszam - mam strasznie dużo roboty teraz - na szczęście ,,łikend" już za pasem :)

Link to comment
Share on other sites

Biedronki mieszkają w centrum Białegostoku, myślę że nie będzie problemu z dograniem odbioru. W razie czego proszę o PW, przez cały weekend będę w domu.
Pipi, ja także się cieszę - rozkoszny widok takie małe tuptające kropeczki :).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='aga&2']Dlaczego pytasz? Kociaki były wczoraj na przeglądzie, z naciskiem na obejrzenie oczu. Wszystkie leki zgodnie z zaleceniem weterynarza, ale to naprawdę nie są pierwsze kociaki którymi się Szałwia zajmuje i wiele już widziała...[/QUOTE]
Pytam, bo u weta można potwierdzić płeć, co do której niektórzy mają wątpliowości (że same dziewczynki) ;)

Co do tego, że mają wspaniałą opiekę nikt chyba wątpliwości nie ma :multi:

Link to comment
Share on other sites

Przyznam, że nie zapytałam Agi o płeć, a pewnie lekarz zaglądał pod ogonki :D. Ja sama nie podejmuję się oceny płci, bo może być różnie, szczególnie w takim wieku, w jakim są teraz. Zakładam więc, że to dziewczynki. Wieczorem będzie pewność :).

Link to comment
Share on other sites

Moim małym kocim tymczasowiczom też sprawdzał wet przy okazji odrobaczania, a później jeszcze potwierdził przy szczepieniach (na szczęście nic się nie zmieniło ;)).

Miałam już kilka "wpadek", kiedy sama sprawdzałam płeć, dlatego teraz już zawsze proszę o to weta, jeśli kociak ma iść do adopcji, żeby potem nie było żadnych pretensji.

Jeśli będą same dziewczynki to super, bo jednak większość ludzi woli kocice, niż kocurki i szybciej znajdą DS.

Link to comment
Share on other sites

Miałam wczoraj napisać, ale nie wyszło ;). Wybaczcie. Z kićkami wszystko w porządku. Podobno maleńtasy takie większą część doby przesypiają, ale nie te! :) Rozrabiaki jak nie wiem, a przewodzi im oczywiście Biedroneczka :). Niestety kicia ma rozwolnienie. Może nie rozwolnienie, ale takiego rzadszego kupala... Dostaje leki i poza tym jest wszystko w porządku. Oczka pięknieją, apetyt dopisuje, nawet dobierają się do suchej karmy dorosłych rezydentów - mieszczą się przy tym w ich miseczkach :D.
Pipi, jak się zachowywała u Ciebie kicia czarno biała? wiem, że można dostać oczopląsu przy nich, ale pewnie kojarzysz? Ma czarne plamki na grzbiecie i biało-czarny łepek. Jest jakby spokojniejsza niż wszystkie inne. Ładnie zjada, bawi się, myje, nic jej nie dolega, więc tak tylko pytam, może taka uroda?
Acha, wszystkie maluchy to dziewuszki :).

PS. zerkam, fakt ze tak na szybko, więc może pominęłam... jak się wstawia zdjęcia? czy ktoś może podesłać linkę do jakiejś skróconej instrukcji? Bo nie znajduję...

Link to comment
Share on other sites

Kicia czarno-biała tak,ona od początku taka była.Spokojna,raczej przyglądała się zabawom,niż w nich brała udział.Na początku,to w ogóle fuczała i syczała,jak brałam ją na ręce.A naj bardziej milutka i kochana,to była ta buro-biała.Jak brałam na ręce,to tylko patrzyła tak tymi ślicznymi oczkami i nigdy nie płakała,tak jak pozostałe.Cieszę się,że wszystko dobrze,dziękuję.
Czy Biedrońcia pojedzie jutro do Bliss?,z Evelin?

Link to comment
Share on other sites

dziewczyny dopiero wróciłam i mam neta - straszliwa burza u nas :(

wysłałam smsa do Evelin bo za późno na dzwonienie. Potwierdzam - jestem chętna :)

juto odbiorę skąd i o której będzie trzeba - dopasuję się całkowicie :)

Link to comment
Share on other sites

[B]Pipi [/B]- ja myślę, że chodzi o to, że Szałwia chciałaby pogadać z Bliss a nie tylko pisać. Mam nadzieję, że Bliss dotrze do komputera (bo wiadomo, światecznie dziś)
Ja spróbuję wstawić koto - foto:
Oto pakiecik:
[IMG]http://kotkowo.pl/images/stories/10/06/01/cztery/001.JPG[/IMG]

I w detalu:
[img]http://kotkowo.pl/images/stories/10/06/01/cztery/004.JPG[/img]
[IMG]http://kotkowo.pl/images/stories/10/06/01/cztery/009.JPG[/IMG]
[IMG]http://kotkowo.pl/images/stories/10/06/01/cztery/011.JPG[/IMG]
[IMG]http://kotkowo.pl/images/stories/10/06/01/cztery/010.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

jestem - dotarłam :)

nie dzwonię bo późno - ale dziewczyny bierzcie dla mnie biedronę - mam już psa z dogo i możecie mi uwierzyć, że odbiorę skąd trzeba jutro.
mam wolne, dzieci czekają nie zawiodę bo nie mam tego w zwyczaju :)

jestem do dyspozycji :)

Link to comment
Share on other sites

O matko,jaka słodka.Dziękuję wszystkim,za okazane serce i pomoc,maluszkom.Biedronko,niech Ci się szczęści w życiu.Bliss,dziękuję bardzo.Evelin dziękuję i życzę Ci spokojnego,ciepłego,suchego weekendu.

Link to comment
Share on other sites

Piękne zdjęcie, dziękuję Bliss :).
Wczoraj miałam przygodę z Lotką, jedną z pakietu Biedroneczek... ale mi stracha napędziła!
Pozwólcie, że częściowo skopiuję z wątku miau ;):

W nocy, ok.1, przed ostatnim karmieniem nie mogłam się doliczyć trzeciej kici... Właściwie niemożliwe byłoby, żeby wypadła przez balkon, ale wpadłam w popłoch jak usłyszałam żałosne miauczenie na zewnątrz. Balkon jest bardzo dobrze zabezpieczony, ale już wszystkie możliwe miejsca obszukałam w domu i nic. Poszłam więc szukać... I usłyszałam miaukanie spod maski samochodu. Kićkałam, świeciłam latarką - nic. Po jakimś czasie odgłosy ustały... zaczęłam więc rozglądać się również w krzakach, trawie, itp. I nagle - miauczenie spod zupełnie innego auta, po drugiej stronie ulicy... Wynika z tego, że malec swobodnie się przemieszczał, nie był uwięziony, ale nie chciał wyjść. Musi myć maleńki, sądząc po odgłosach - to jeszcze takie kociakowe piszczenie, jak moje 7-8 tygodniowe Biedroneczki. Żadne jedzenie, zapachy, nic go nie interesowało. Po dwóch godzinach czołgania wokół samochodu poszłam się ubrać, bo zmarzłam trochę. Moja zaginiona Biedroneczka Lotka spała sobie smacznie za lodówką i wyszła mi na przywitanie pięknie ziewając :).
Ale maluch został... Pozostawiłam mu jedzenie i kartkę za szybą samochodu, żeby właściciel zwrócił uwagę, chociaż nie mam wcale pewności, że rano kotek był jeszcze w trzewiach tego samego auta...

Link to comment
Share on other sites

tutaj są dzisiejsze foty Biedrony :)

[url]http://www.dogomania.pl/threads/120966-SZNAUCER-MINI-Misza-szuka-SUPER-turboOpiekuna-ZNALAZ%C5%81!!!?p=14821324&viewfull=1#post14821324[/url]

ma się świetnie tylko rozwolnienie jakby większe ...
ale to się ogarnie ;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...