kaskadaffik Posted May 25, 2010 Posted May 25, 2010 Hopkaj chłopaku jak tam Twoja sytuacja wygląda ? .... Quote
polubek Posted May 28, 2010 Posted May 28, 2010 jasper czy dowiemy się w końcu co u ciebie czy ciotkę nijase która mnie tu przyciągnęła mam teraz ja tu za uszy i nos przyciągnąć? Quote
lika1771 Posted May 28, 2010 Posted May 28, 2010 Cały czas czekamy na wiadomosc jak sie ma chłopak Quote
ocelot Posted May 28, 2010 Posted May 28, 2010 Najbliższa wizyta w schronisku w niedzielę, obiecuję dowiedzieć się wszystkiego. Quote
Ellig Posted May 28, 2010 Posted May 28, 2010 [quote name='polubek']ok to czekamy do niedzieli[/QUOTE] Czekamy, dobrego dnia:) Quote
ocelot Posted May 28, 2010 Posted May 28, 2010 żebyśmy nie czekali do niedzieli dzisiaj się dowiedziałam tyle: Jaspera sytuacja prawna jest taka. W tej chwili toczy się rozprawa w sądzie, dopóki sprawa nie zostanie umorzona, bądź nie zapadnie jakiś wyrok psa nie można adoptować. Dalej... jeśli Tow. wycofa oskarżenie, psa można by kastrować i zabierać. Tyle. Jasper chyba przez najbliższy czas jest skazany na schron. Quote
ilon_n Posted May 28, 2010 Posted May 28, 2010 dobre i to .. swoja drogą ciekawe jak skończy się ta sprawa w sądzie .. oby nie umorzeniem! dzięki za info!! Quote
ocelot Posted May 28, 2010 Posted May 28, 2010 Patowa. Zależy czy będziemy rozpatrywać dobro jednostki czy ogółu. W tej sytuacji niekoniecznie idzie to w parze. Myślę, że może by jakaś Fundacja mogła z prośbą wystąpić do kierownika o oddanie go na DT? ale nie wiem czy sie zgodzi, bo jakby Jasper jest dowodem w sprawie? Quote
irysek1953 Posted May 28, 2010 Posted May 28, 2010 WItam, a może by go pokazać na [B][url]www.Szerlok.pl[/url][/B] Tam jest ogłaszanych sporo piesiorków do adopcji. Dajcie mi tylko jakiś link kierujący, bo mam tylko ten na allegro. Ten wkleję też. Może znajdzie się ktoś, kto da mu miłość i DOM. Sama bym go wzięła, ale niestety, moja Saba nie toleruje żadnych piesiorów :( Miałam ich dwoje. Collie - Cezarka ze schroniska dr Lucy w Śremie (już odszedł za TM 23.08.2009r.) Przeżył około 10 lat - tak przynajmniej mówił wet, bo właściwie nikt nie wiedział ile Cezarek miał lat. Cieszę się, że chociaż te ostatnie chwile swojego życia mógł się do mnie poprzytulać. Jeju, jak ja nadal za nim tęsknię :-( No i została mi tylko Sabunia, ale teraz mieszkamy w pokoiku 3 x 3,5 m2 we dwie :) (przedtem we troje) W sumie Saba też właściwie nie jest moja. Zostawił ją właściciel na "jakiś czas". No i jest już 4 lata :) Gdybym mogła, zabrałabym je wszystkie. Biedne stworzenia. Pozdrawiam, będę zaglądać tutaj częściej. Quote
irysek1953 Posted May 28, 2010 Posted May 28, 2010 1032299509 - to numer aukcji na allegro. Już się zakończyła (21.05.2010). Może trzeba wystawić ją ponownie. Ludzie "biegają" po allegro, może :) jednak los okaże się dla niego łaskawy i zdobędzie czyjeś SERCE. Quote
irysek1953 Posted May 28, 2010 Posted May 28, 2010 Zrobiłam Jasperowi ogłoszenie na [url]http://lodz.szerlok.pl/zwierzeta/[/url] Tam można go szukać. Tak mi przykro, że ja sama nie mogę go zabrać. Jestem po operacji stawu biodrowego, więc mam ograniczoną zdolność chodzenia. Poza tym zamieszkali ze mną Syn, Synowa i Wnuczek, więc naprawdę jest mało miejsca :( Wiem, że hasky potrzebują naprawdę dużo ruchu, dlatego nie jestem w stanie osobiście pomóc. Moja Saba też teraz jest trochę zawiedziona, bo przed operacją chodziłam z nią i Cezarkiem w pola i tak się tam wyganiały za kółeczkami, aż nie miały siły wracać do domku. Ale zawsze miałam ze sobą plecak, miseczki i wodę :) Pozdrawiam serdecznie z Kielc Quote
Plicha Posted May 28, 2010 Posted May 28, 2010 Biedny Jasperek :( ale teraz przynajmniej nie jest już na łańcuchu i nie głoduje :( Quote
ocelot Posted May 29, 2010 Posted May 29, 2010 Irysek dziękuję. Tak Jasper jest pod "opieką" sądu potwierdzone u Pani Prezes naszej organizacji. Quote
__Lara Posted May 29, 2010 Posted May 29, 2010 [quote name='ocelot']żebyśmy nie czekali do niedzieli dzisiaj się dowiedziałam tyle: Jaspera sytuacja prawna jest taka. W tej chwili toczy się rozprawa w sądzie, dopóki sprawa nie zostanie umorzona, bądź nie zapadnie jakiś wyrok psa nie można adoptować. Dalej... jeśli Tow. wycofa oskarżenie, psa można by kastrować i zabierać. Tyle. Jasper chyba przez najbliższy czas jest skazany na schron.[/QUOTE] Kurcze, patowa sytuacja.... :( Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.