Jump to content
Dogomania

Nasza Fur wpadła - Hektorek ma u niej Ds!!!!!!!


vena&vivi

Recommended Posts

No my juz po wecie.

Zrobilismy badanie moczu ( podczas pobierania obsikal mnie:lol: )- zadnych nieprawidlowosci :)
Krew pobrana, wyniki dzisiaj pod wieczor maja byc.
Dostal Aniprazol na robale- przez 3 dni po 2 tabsy.
Fiprex na pchly i kleszcze.
Na zapalenie i martwice ogona imaveral i chitopam.
Zachipowalam go przy okazji, dopiero potem przypomnialam sobie ze w hotelu tez mozna ale przynajmniej juz z glowy bedzie:p
Zachowywal sie bez problemu, troche ciagnal na smyczy ale raz dwa zajazyl o co mi chodzi i juz calkiem znosnie szedl na luznej.
Miasto nie jest dla niego czyms nowym, zero reakcji na auta, busy, tiry, pociagi. Ludzi nie zaczepia- chyba ze akurat maja cos do jedzenia.
W sklepie zoo w ktorym kupilismy smycz i obroze zostal bokserem, pozniej ktos inny stwierdzil ze to chart bankowo. Dwa razy dostalam opierdziel ze psa glodze, ze jak on wyglada itd
Dwie osoby chcialy go adoptowac nawet, ale raczej to takie gadanie dla samego gadania...zreszta jak powiedzialam o warunkach to szybko sie zmyli.
Ogolnie ludzie pozytywnie na niego reaguja...szkoda ze jak przytyje beda go nazywac morderca:roll:

Kupke zrobil zwarta ale widac bylo robale. Na psy szczekajace za plotem reagowal ozywieniem, zjezyl sie ale nie rzucal sie, nie burkal szedl normalnie tylko zerkal w ich strone.
Spotkalismy kota, chcial go pogonic ale nie bylo dramatu, raz dwa sie uspokoil.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 452
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='furciaczek']No my juz po wecie.

Zrobilismy badanie moczu ( podczas pobierania obsikal mnie:lol: )- zadnych nieprawidlowosci :)
Krew pobrana, wyniki dzisiaj pod wieczor maja byc.
Dostal Aniprazol na robale- przez 3 dni po 2 tabsy.
Fiprex na pchly i kleszcze.
Na zapalenie i martwice ogona imaveral i chitopam.
Zachipowalam go przy okazji, dopiero potem przypomnialam sobie ze w hotelu tez mozna ale przynajmniej juz z glowy bedzie:p
Zachowywal sie bez problemu, troche ciagnal na smyczy ale raz dwa zajazyl o co mi chodzi i juz calkiem znosnie szedl na luznej.
Miasto nie jest dla niego czyms nowym, zero reakcji na auta, busy, tiry, pociagi. Ludzi nie zaczepia- chyba ze akurat maja cos do jedzenia.
W sklepie zoo w ktorym kupilismy smycz i obroze zostal bokserem, pozniej ktos inny stwierdzil ze to chart bankowo. Dwa razy dostalam opierdziel ze psa glodze, ze jak on wyglada itd
Dwie osoby chcialy go adoptowac nawet, ale raczej to takie gadanie dla samego gadania...zreszta jak powiedzialam o warunkach to szybko sie zmyli.
Ogolnie ludzie pozytywnie na niego reaguja...szkoda ze jak przytyje beda go nazywac morderca:roll:

Kupke zrobil zwarta ale widac bylo robale. Na psy szczekajace za plotem reagowal ozywieniem, zjezyl sie ale nie rzucal sie, nie burkal szedl normalnie tylko zerkal w ich strone.
Spotkalismy kota, chcial go pogonic ale nie bylo dramatu, raz dwa sie uspokoil.[/QUOTE]

ty wiesz że z tym boksiem to moze byc trafna uwaga.. jak sie tak przygladam fotkom to pyszczka ma zdeczka podobnego:) no fakt, nie ma twarzy jakby wypadł z okna wprost na nos-bez urazy dla bokserów - mi sie one podobaja;) ale mozna by się dopatrywać mixa pitbula właśnie z bokserem

Link to comment
Share on other sites

Alicja- biegalam za nim z kubeczkiem, ludzie jak na wariatke sie patrzyli no ale co tam:evil_lol: Jak tylko podstawialam zeby slapac to robil uniki:lol:

Zajzycie cioteczki do Eluzni- suczki CC oddanej do schroniska przez wlascicielke, biedactwo sie nie moze odnalezc w tych warunkach...potrzebne deklaracje na hotelik.
[url]http://www.dogomania.pl/threads/189876-*CC*-Mloda-suka-w-schronisku-POTRZEBNE-DEKLARACJE!!?p=15094629#post15094629[/url]

:placz::placz::placz:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ania z poznania']Wiem o czym mówisz..... Ja tak miałam z Dixonkiem.....[/QUOTE]

To pierwszy ktory az tak mnie zauroczyl....

[quote name='sacred PIRANHA']szkoda ze we Frodzie sie tak nie zakochałas on by poczekał na ciebie az z UK wrocisz....tak mu jakos sie piekli do DS ze pewnie by poczekał na ciebie...[/QUOTE]

A widzisz, musze jechac i poznac Frodzia....taki drugi Prezolek pewnie:evil_lol::loveu:

Link to comment
Share on other sites

Ostatnie ziecia jakie zrobil moj aparat przed smiercia....

[IMG]http://i28.tinypic.com/2u73tk1.jpg[/IMG]

[IMG]http://i25.tinypic.com/qo832s.jpg[/IMG]

[IMG]http://i32.tinypic.com/zt9mk1.jpg[/IMG]

A wracajac Ania kupila soczek...dala mi nakretke a tam tekst
" nie zostawiaj mnie..." dobilo mnie to lekko...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='fioneczka']furciaczku Hektorek zaczął właśnie nowy etap w życiu ... w dobrym życiu więc nie płakaj już bo będzie już tylko lepiej[/QUOTE]

Jak trafi do domku to bede wyc ze szczecia, narazie sobie potesknie troche za tym cudownym psiakiem...no coz rozum jedno, serducho co innego, czlowiek jednak gluuupi jest jak nie wiem...ale ciesze sie ze moglam mu pomoc:loveu:
I wiem ze za jakis czas bedzie go trzeba odchudzac:evil_lol::evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Ja doskonale rozumiem Furciaczka - kiedy się psa pozna osobiście psiaka, kiedy się go miało w domku przez kilka dni, czy nawet w samochodzie przez kilka godzin, to wtedy czuje się z nim wielką więź i ciężko odwieźć go nawet do najlepszego schroniska w Polsce...
I chociaż wiadomo, że będzie miał tam najlepszą opiekę, spacery, mizianie itd, to ból i tak jakiś zostaje...

Inaczej jest, kiedy się o tym tylko czyta na dogo, ogląda zdjęcia itd, ale kiedy pies się do Ciebie przytuli, poliże, położy głowę na kolanach, to ciężko się z nim rozstać. Pies nie rozumie, że jedzie po lepsze życie. Myśli, że znów został porzucony :(

Link to comment
Share on other sites

Hektorek w Szczecinku....
[IMG]http://lh4.ggpht.com/_Ui25XKvN_1M/TFFPLuLk6rI/AAAAAAAAB_o/FWZRfWKp2Uc/s512/Obraz%20071.jpg[/IMG]

[IMG]http://lh6.ggpht.com/_Ui25XKvN_1M/TFFPRPSw8iI/AAAAAAAAB_0/-XdrIMHvfws/s512/Obraz%20074.jpg[/IMG]

[IMG]http://lh6.ggpht.com/_Ui25XKvN_1M/TFFPTB6c6JI/AAAAAAAAB_8/e9kVUI2P-Wg/s512/Obraz%20075.jpg[/IMG]

[IMG]http://lh6.ggpht.com/_Ui25XKvN_1M/TFFPULIQ8MI/AAAAAAAACAA/aLcez1nUkUM/s512/Obraz%20076.jpg[/IMG]

zostal wymiziany przez wolontariuszki dostal miche i znowu mizianko....:cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='agnieszka32']Inaczej jest, kiedy się o tym tylko czyta na dogo, ogląda zdjęcia itd,\[/QUOTE]

no fakt Agnieszko
tylko ja swój post napisałam z "dobrym" przesłaniem ... czyli nie marw się bo będzie mu tam dobrze, a nie, nie martw się bo masz go z bani

Link to comment
Share on other sites

[quote name='furciaczek']Jak trafi do domku to bede wyc ze szczecia, narazie sobie potesknie troche za tym cudownym psiakiem...no coz rozum jedno, serducho co innego, czlowiek jednak gluuupi jest jak nie wiem...ale ciesze sie ze moglam mu pomoc:loveu:
I wiem ze za jakis czas bedzie go trzeba odchudzac:evil_lol::evil_lol:[/QUOTE]

Furciaczku ... :calus:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...