Unbelievable Posted June 21, 2012 Posted June 21, 2012 [quote name='LadyS']Mnie by to przerażało z dwoch stron - puszczenia swojego psa (przy obecnym stanie posłuszeństwa) luzem na obcym terenie + inne psy będące luzem, możliwe, że o gorszym poziomie posłuszeństwa :lol:[/QUOTE] na porządnym treningu z dobrym trenerem żadnen inny pies nie może być puszczony luźno poza tym który akurat trenuje, oczywiście przy poziomie zerowym ;) ja się nauczyłam swoje ogarniać tak, żeby mi nie spieprzały jak coś robimy, a to podstawa ale pytam dlatego, że a_niusia twierdzi że ma super posłuszne psy ;) Quote
a_niusia Posted June 21, 2012 Posted June 21, 2012 [quote name='Unbelievable']na porządnym treningu z dobrym trenerem żadnen inny pies nie może być puszczony luźno poza tym który akurat trenuje, oczywiście przy poziomie zerowym ;) ja się nauczyłam swoje ogarniać tak, żeby mi nie spieprzały jak coś robimy, a to podstawa ale pytam dlatego, że a_niusia twierdzi że ma super posłuszne psy ;)[/QUOTE] tak, moja suka jest bardzo posluszna. jednak praca z uzytkowem wyzlem polega na czyms zupelnie innym niz bieganie po torze. pies MUSI oddalac sie od przewodnika i to na znaczne odleglosci. poza jakimis tam zabawami na torze w przedszkolu nie mamy obie zadnego doswiadczenia w agility i po prostu nie wiem, czy ona znajdzie sens w bieganiu. moze po prostu nie kumac, po co tam przyszlysmy. Quote
evel Posted June 21, 2012 Posted June 21, 2012 [quote name='dog193'] Ja np wczoraj zepsułam sobie całą naszą pracę, bo przy zabawie, powiedziałam "catch", na co on jak zwykle z pasją chciał złapać szarpak, no niestety trafił w moją rękę (spróbujcie sobie kiedys dać się złapać nakręconemu na maksa terierowi, który łapie z całej siły, niezapomniane przeżycie ;)), na co ja krzyknęłam odruchowo "ku*wa!", Jupik się momentalnie wycofał, skulony siadł mi na stopach i nic nie potrafiłam już z nim zrobić, bo się wycofywał. Dzisiaj wzięłam szarpak, nakręcam go, mówię "catch!", a on uszy podkula, łeb spuszcza i kładzie mi się na stopach...[/QUOTE] Myśmy mieli podobnie przy frisbee. Znaczy suk wgryzł mi się w dłoń, myślałam, że mi paznokieć zlezie, też wrzasnęłam, bo aż mi w oczach pociemniało, ale sucz się jakoś nie przejął wybitnie. Quote
Unbelievable Posted June 21, 2012 Posted June 21, 2012 [quote name='a_niusia']tak, moja suka jest bardzo posluszna. jednak praca z uzytkowem wyzlem polega na czyms zupelnie innym niz bieganie po torze. pies MUSI oddalac sie od przewodnika i to na znaczne odleglosci. poza jakimis tam zabawami na torze w przedszkolu nie mamy obie zadnego doswiadczenia w agility i po prostu nie wiem, czy ona znajdzie sens w bieganiu. moze po prostu nie kumac, po co tam przyszlysmy.[/QUOTE] i jak nie będzie kumać to ci spierdzieli? bo nie za bardzo rozumiem, jak ty jej nie będziesz kazać latać po polu to ona nie powinna tego robić, skoro jest posłuszna, tylko się ciebie trzymać i czekać na polecenia Quote
dog193 Posted June 21, 2012 Posted June 21, 2012 [quote name='evel']Myśmy mieli podobnie przy frisbee. Znaczy suk wgryzł mi się w dłoń, myślałam, że mi paznokieć zlezie, też wrzasnęłam, bo aż mi w oczach pociemniało, ale sucz się jakoś nie przejął wybitnie.[/QUOTE] No Jupik wbrew pozorom to wrażliwy facet jest ;) I bardzo łatwo można go do czegoś zniechęcić, zrazić, bardzo trudno to potem odkręcić. Dlatego też uważam, że u kogoś innego to byłby pies wybitny, ja niestety wciąż popełniam za dużo błędów, jestem czasamni zbyt impulsywna, on to wszystko w mig wyłapuje. On bardzo szybko pnie się do góry, ale jeszcze szybciej spada... Quote
a_niusia Posted June 21, 2012 Posted June 21, 2012 [quote name='Unbelievable']i jak nie będzie kumać to ci spierdzieli? bo nie za bardzo rozumiem, jak ty jej nie będziesz kazać latać po polu to ona nie powinna tego robić, skoro jest posłuszna, tylko się ciebie trzymać i czekać na polecenia[/QUOTE] w jakim sensie spierdzieli? moj pies to nie gram. ona nie spierdziela. Quote
Unbelievable Posted June 21, 2012 Posted June 21, 2012 [quote name='a_niusia']w jakim sensie spierdzieli? moj pies to nie gram. ona nie spierdziela.[/QUOTE] to czemu się boisz że będzie bez smyczy? Quote
evel Posted June 21, 2012 Posted June 21, 2012 [quote name='dog193']No Jupik wbrew pozorom to wrażliwy facet jest ;) I bardzo łatwo można go do czegoś zniechęcić, zrazić, bardzo trudno to potem odkręcić. Dlatego też uważam, że u kogoś innego to byłby pies wybitny, ja niestety wciąż popełniam za dużo błędów, jestem czasamni zbyt impulsywna, on to wszystko w mig wyłapuje. On bardzo szybko pnie się do góry, ale jeszcze szybciej spada...[/QUOTE] Zu za to jest lękliwa i czasem mocno daje się to odczuć. Dzisiaj spadł na nią na klatce schodowej rower, bo wyjście z klatki i przedsionek to przecież odpowiednie miejsce dla rowerów, wózków dziecięcych, sanek i wszelkiego innego badziewia, i sucz na spacerze wszędzie wypatrywał WROGA :roll: Quote
a_niusia Posted June 21, 2012 Posted June 21, 2012 [quote name='Unbelievable']to czemu się boisz że będzie bez smyczy?[/QUOTE] juz to chyba dosyc dosadnie wyjasnilam. to jest pies, ktory non stop niemal jest bez smyczy, naprawde odpiecie psa ze smyczy samo w sobie nie stanowi dla mnie zadnego problemu. Quote
Unbelievable Posted June 21, 2012 Posted June 21, 2012 [quote name='a_niusia']juz to chyba dosyc dosadnie wyjasnilam. to jest pies, ktory non stop niemal jest bez smyczy, naprawde odpiecie psa ze smyczy samo w sobie nie stanowi dla mnie zadnego problemu.[/QUOTE] ale ja nie rozumiem co ma smycz do tego, że nie zrozumie o co ci chodzi :diabloti: chcesz ją smyczą naprowadzać? Quote
a_niusia Posted June 21, 2012 Posted June 21, 2012 [quote name='Unbelievable']ale ja nie rozumiem co ma smycz do tego, że nie zrozumie o co ci chodzi :diabloti: chcesz ją smyczą naprowadzać?[/QUOTE] chce isc z moim psem na pierwszy w jej zyciu trening agility i mam nadzieje, ze beda tam osoby, ktore beda wiedzialy jak podejsc do takiego psa jak moj, ktory jest bardzo specyficznym stworzeniem szkolonym do tej pory pod bardzo konkretnym katem. i to tyle. Quote
Ty$ka Posted June 21, 2012 Posted June 21, 2012 [quote name='dog193']JI żadnych smaczków w nauce aportu ;) On ma czerpać przyjemność z zabawy z tobą i dlatego ma ci chętnie przynosić, a nie dlatego, że dostanie smaczka.[/QUOTE] Mam pytanie... takie całkiem poważne... A co w wypadku, gdy pies nie reaguje na zabawki ani dydy? Od szczeniaka swojego nakręcałam na nie, było super, ale teraz coś mu się odwidziało i zabawek nie lubi... nawet na nie nie spojrzy... Ba! Kiedyś na widok swojej ukochanej piłeczki oraz szarpaka po prostu mi świrował, dał się za nie pokroić, a teraz przy próbie nakręcania go na nie on się wyłącza i pokazuje mi całym sobą, że tego nie lubi... Naprawdę się starałam, robiłam wszystko, co kazali i widziałam efekty tego. No, ale po chorobie nagle coś mu się odwidziało i zabawki przestały mu się podobać. Żadna metoda, którą mi ludzie polecają po prostu nie przynosi oczekiwanych rezultatów. Aport mamy więc do duszy, co z tego, że wyklikałam mu trzymanie koziołka w zębach jak już nie pobiegnie za nim... bo nie... Po prostu ma jakąś blokadę. Generalnie to straszny delikatniś jest, ciężko go zmotywować i woooolno myśli (na początku bał się to robić, teraz jest jakiś tam postęp). Za to ślicznie pracuje mi na smaczki i nagrody środowiskowe, czyli możliwość pogonienia żywego zwierzątka czy świrowanie w długiej trawie. Naprawdę szkoda mi, że zabawki są w jego mniemaniu arcygłupie, bo miałam plany agilitować z nim albo startować z nim w obi. Reszta ćwiczeń obiedencowych w początkowym etapie mamy opanowanych i to uwielbia, ale co z tego skoro aportowanie nam kompletnie nie wychodzi... Przepraszam, że tak pytam w temacie Jaxa, ale skoro już jest OT to go kontynuuję :evil_lol: Quote
motyleqq Posted June 21, 2012 Posted June 21, 2012 [quote name='dog193'] Ja np wczoraj zepsułam sobie całą naszą pracę, bo przy zabawie, powiedziałam "catch", na co on jak zwykle z pasją chciał złapać szarpak, no niestety trafił w moją rękę (spróbujcie sobie kiedys dać się złapać nakręconemu na maksa terierowi, który łapie z całej siły, niezapomniane przeżycie ;)), na co ja krzyknęłam odruchowo "ku*wa!", Jupik się momentalnie wycofał, skulony siadł mi na stopach i nic nie potrafiłam już z nim zrobić, bo się wycofywał. Dzisiaj wzięłam szarpak, nakręcam go, mówię "catch!", a on uszy podkula, łeb spuszcza i kładzie mi się na stopach... Więc to też taka przestroga, żeby się powstrzymywać przed wszystkimi negatywnymi sygnałami, nawet jak mamy się posrać z bólu ;)[/QUOTE] ale masz wrażliwego psa :-o niech los mnie chroni przed takim wrażliwcem, bo się w życiu nie dogadamy :-o Etna bardzo często łapie mnie niechcący za palce, ja zawsze wrzeszczę, mój TŻ też i to jeszcze bardziej się wścieka :evil_lol: a ona nic... następnego dnia robi to samo ;) Quote
dog193 Posted June 21, 2012 Posted June 21, 2012 Ty$ka, a jak z zabawkami - ma je dostępne cały czas (walają się po domu), czy ty nimi dysponujesz i wyciągasz tylko do zabawy? Jeśli on ma je cały czas, to najpierw naprawiłabym to. Generalnie pies musi wiedzieć, że wszystko co dobre pochodzi od ciebie i tylko ty tym dysponujesz, nie on. Jak go karmisz, to może albo spal miskę, albo niech zacznie jeść dopiero na twoją komendę zwalniającą ("ok", "biegaj" itd). Skoro piszesz, że wcześniej było super z zabawkami, a teraz tak kiepsko, to coś musiało się stać w międzyczasie - spróbuj dojść do tego, co to było, co się stało, że jest taka zmiana i postaraj się to naprawić. Generalnie aport na smaki ma sens tylko wtedy, kiedy nie myślimy o sportach opartych głównie na popędzie łupu (czyli większość sportów tak naprawdę...). Jeśli chcemy spróbować swoich sił, choćby tylko rekreacyjnie - mija się to z celem. Motylegg, no niestety, dlatego mnie czasami bardzo ciężko się z nim dogadać, bo jak pisałam jestem impulsywna, a Jupik potrzebuje opanowanego i zrównoważonego prowadzenia. On jest stabilnym psychicznie psem, jest zacięty i uparty jak to terier, ale no właśnie - wrażliwy też jest... Ja mam problem niekiedy z panowaniem nad emocjami, a to w przypadku mojego psa jest bardzo zgubne. Dlatego też piszę, że gdybym była idealnym właścicielem, to miałabym idealnego psa... Bo Jupi jest naprawdę super i nie mam mu nic do zarzucenia, wiem, że wszystkie problemy z nim wynikają tylko z mojej winy (no, i moich rodziców, ale to osobny temat), ale naprawdę staram się to zmienić. Nie zamierzam sprzedawać go, bo się w niektórych sprawach nie dogadujemy :diabloti: Prędzej to on powinien sprzedać mnie ;) Quote
omry Posted June 21, 2012 Posted June 21, 2012 Dwa dni temu szłam na boso i uderzyłam małym palcem u stopy o piętę TŻ i paznokieć mi się zwyczajnie urwał.. Krzyknęłam troszkę głośno, a tak się złożyło, że Avril akurat była przede mną i nieźle się przestraszyła.. Zaczęła mnie przepraszać, kłaść się na plecach i lizać po rękach, a ja nawet na początku nie zwróciłam na to uwagi, bo krew mi leciała jak chora.. Tak mi się jej później szkoda zrobiło.. Na szczęście jednak długo tego nie przeżywała, więc nie jest źle :) Quote
LadyS Posted June 22, 2012 Author Posted June 22, 2012 Jax tylko jak my mamy jakiś konflikt i jest za głośno, to się chowa, a tak raczej nie reaguje na dźwięki. Podczas zabawy można się drzeć, nic sobie z tego nie robi. Takie tam poranne, męskie zabawy :diabloti: [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-oR3KBQA7ewg/T-QmpJRRgiI/AAAAAAAADJ4/M2LgJbpUNc0/s640/P6220023.JPG[/IMG] [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-y5eI6NryCXM/T-Qmp1py99I/AAAAAAAADJ8/W4TMKJgMYn0/s640/P6220024.JPG[/IMG] [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-AfJ84Bf8DGo/T-QmqtBFsSI/AAAAAAAADKE/5JutDtXu3Ms/s512/P6220032.JPG[/IMG] Quote
evel Posted June 22, 2012 Posted June 22, 2012 [url]https://lh6.googleusercontent.com/-y5eI6NryCXM/T-Qmp1py99I/AAAAAAAADJ8/W4TMKJgMYn0/s640/P6220024.JPG[/url] ale osochozi? :niewiem: Quote
LadyS Posted June 22, 2012 Author Posted June 22, 2012 [quote name='evel'][URL]https://lh6.googleusercontent.com/-y5eI6NryCXM/T-Qmp1py99I/AAAAAAAADJ8/W4TMKJgMYn0/s640/P6220024.JPG[/URL] ale osochozi? :niewiem:[/QUOTE] Wygląda jak nakryty na jakimś bezeceństwie :lol: Quote
gops Posted June 22, 2012 Posted June 22, 2012 ale on jest świetny, taki mały a taki kwadratowy :lol: ja nie wiem czym sie różni jrt od prt może mi ktoś powie? bo że wyglądem to widzę ale jak charakter? Quote
LadyS Posted June 22, 2012 Author Posted June 22, 2012 [quote name='gops']ale on jest świetny, taki mały a taki kwadratowy :lol: ja nie wiem czym sie różni jrt od prt może mi ktoś powie? bo że wyglądem to widzę ale jak charakter?[/QUOTE] PRT mają większy instynkt myśliwski generalnie i są częściej jednak wykorzystywane zgodnie z przeznaczeniem, ale jakichś dużych różnic nie ma ;) Quote
dorka1403 Posted June 22, 2012 Posted June 22, 2012 "poranne męskie zabawy" ja myslalam ze zobacze tu reke twojego tz jak sie bawi z jaxem a tu twoja... i mi sie skojarzylo :diabloti:taki dzien chyba :) Quote
LadyS Posted June 22, 2012 Author Posted June 22, 2012 [quote name='dorka1403']"poranne męskie zabawy" ja myslalam ze zobacze tu reke twojego tz jak sie bawi z jaxem a tu twoja... i mi sie skojarzylo :diabloti:taki dzien chyba :)[/QUOTE] Ej, to jest ręka TZta, jak się bawi z Jaxem :lol: Quote
dorka1403 Posted June 22, 2012 Posted June 22, 2012 :roflt: tylko mu nie mów że ma babskie dłonie :evil_lol: ale się teraz uśmiałam Quote
LadyS Posted June 22, 2012 Author Posted June 22, 2012 [quote name='dorka1403']:roflt: tylko mu nie mów że ma babskie dłonie :evil_lol: ale się teraz uśmiałam[/QUOTE] Sam przeczyta, jak wejdzie :lol: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.