filodendron Posted April 20, 2012 Posted April 20, 2012 Ale u nas chyba niełatwo o odpowiednie wino w hiszpańskiej cenie ;) Quote
*Magda* Posted April 20, 2012 Posted April 20, 2012 No to na jesieni mogę zostawić Teosia z mężem i wyfrunąć :evil_lol: Tak swoją drogą, to już to widzę, jak Bogdan się godzi na zostawienie go samego z dzieckiem, zwierzyńcem, a ja sobie lecę do Hiszpanii :eviltong: Quote
panbazyl Posted April 20, 2012 Author Posted April 20, 2012 [quote name='filodendron']Ale u nas chyba niełatwo o odpowiednie wino w hiszpańskiej cenie ;)[/QUOTE] wbrew pozorom w Makro można coś znaleźć Quote
filodendron Posted April 20, 2012 Posted April 20, 2012 [quote name='panbazyl']wbrew pozorom w Makro można coś znaleźć[/QUOTE] To daj namiary - nie ma to jak opinia kogoś, kto tam, na miejscu, pił hiszpańskie wino :) Quote
panbazyl Posted April 20, 2012 Author Posted April 20, 2012 ja tam znawcą nie jestem. W Hiszpanii takim popularnym a dobrym winek jest Rijocha. Quote
*Magda* Posted April 20, 2012 Posted April 20, 2012 A jakby ktoś miał ochotę na słodkie greckie wino, to polecam Imiglikos :) Quote
filodendron Posted April 20, 2012 Posted April 20, 2012 [quote name='panbazyl']ja tam znawcą nie jestem. W Hiszpanii takim popularnym a dobrym winek jest Rijocha.[/QUOTE] No tak, tylko czy to w PL będzie takie samo? ;) Ostatnio próbowałam kupić jakąś naprawdę dobrą oliwę z oliwek. I nie znalazłam żadnej, która pochodziłaby z jakiegoś konkretnego regionu Grecji, Hiszpanii czy cokolwiek - są niby extra vergin, pierwsze tłoczenie, na zimno, ale wszystko "kraje UE". Quote
dagg Posted April 20, 2012 Posted April 20, 2012 [quote name='magdabroy']A jakby ktoś miał ochotę na słodkie greckie wino, to polecam Imiglikos :)[/QUOTE] Lubię je, mają taki delikatny smak :) Quote
*Magda* Posted April 20, 2012 Posted April 20, 2012 [quote name='daguerrotype']Lubię je, mają taki delikatny smak :)[/QUOTE] No :loveu: Jest pyszne :) Quote
panbazyl Posted April 20, 2012 Author Posted April 20, 2012 [quote name='filodendron']No tak, tylko czy to w PL będzie takie samo? ;) Ostatnio próbowałam kupić jakąś naprawdę dobrą oliwę z oliwek. I nie znalazłam żadnej, która pochodziłaby z jakiegoś konkretnego regionu Grecji, Hiszpanii czy cokolwiek - są niby extra vergin, pierwsze tłoczenie, na zimno, ale wszystko "kraje UE".[/QUOTE] ja mam luksus z oliwą - co roku robię wymianę paczek - ja koleżance do Hiszpanii jabłka, selery, pietruszkę, smalec, chrzan a ona mi oliwę z okolic Toledo z gór z miasteczka Navahermosa - mają tam takie zrzeszenie producentów lokalnej oliwy. Ona ma inny smak niż ta z marketów. Można ją jeść po prostu z chlebem - maczając chleb w oliwie wylanej na talerz (to bardzo popularne jedzenie w krajach śródziemnomorskich :) ) to jak kupowanie miodu - z marketu i od producenta - niby nazwa ta sama - miód, ba nawet moze być i ten sam rodzaj - np lipowy, ale spróbujcie kiedyś miodu lipowego z Puszczy Białowieskiej - w tym miodzie po prostu czuć smak kwiatów lipy. albo gryczany. Mniam :) jak się u mnie pojawicie, to możemy coś zrobić z tą moją oliwą. Quote
dagg Posted April 20, 2012 Posted April 20, 2012 Ja uwielbiam jeszcze różowe Carlo Rossi :loveu: polecam! Panbazylu zanim przejdziemy do pichcenia na oliwie, powiedz, w co będziesz ubrana w niedzielę :diabloti: Quote
filodendron Posted April 20, 2012 Posted April 20, 2012 [quote name='panbazyl']ja mam luksus z oliwą - co roku robię wymianę paczek - ja koleżance do Hiszpanii jabłka, selery, pietruszkę, smalec, chrzan a ona mi oliwę z okolic Toledo z gór z miasteczka Navahermosa - mają tam takie zrzeszenie producentów lokalnej oliwy. [/QUOTE] O matko, ale Ci zazdroszczę! Oliwa to dla mnie podstawa kucharzenia - mniej lub bardziej proste sałatki podawane ze świeżym pieczywem właśnie w celu maczania go w sosie na bazie oliwy. Cukinia lekko przesmażona na oliwie. Oliwa w makaronie al dente. Jami jami :) Quote
panbazyl Posted April 20, 2012 Author Posted April 20, 2012 (edited) [quote name='daguerrotype']Ja uwielbiam jeszcze różowe Carlo Rossi :loveu: polecam! Panbazylu zanim przejdziemy do pichcenia na oliwie, powiedz, w co będziesz ubrana w niedzielę :diabloti:[/QUOTE] a cholera wie.... zawsze mam z tym problem. Pewnie coś z kosmosu włożę ;) ale sobie zaczepię małą rozetkę z Panbazylem w środku - jutro wrzuce jej fotę, bo dziś mi się nie chce juz. W czystej teorii miała być ona zapinką na numerek wystawowy, ale znając życie coś będzie nie tak, tzn numerka nie będzie widać, tylko rozetkę, więc będzie jako ozdoba. Pewnie jakaś ciemna marynara i jeansy w kolorze spranej czerni - pewnie będe z takim młodym człowieczkiem w wieku 7 lat - bardzo chce byc na wystawie.... Człowieczek ma tak niepowtarzalne futro na głowie, ze nie sposób go ominąć nie zwracając na niego uwagi (co ja z nim miałam jak byl mlodszy - w Plazie - taka lubelska galeria handlowa - jedna baba mnie ganiała kawal drogi po tej galerii z wyrzutami, że po co dziecku wlosy farbuję i to tylko na czubku głowy..... ja w życiu mu nic nie farbowałąm, on po prostu ma niesamowite futro). A on ma bardzo dziwne włosy - teraz juz mają w miarę jednolity kolor taki jasny, ale włosy sterczą jak druty, tyle że karbowane druty. Tak szczotka. I pewnie wystawę zacznę przy II ringu, a dopiero potem na 12 przejdę. Edited April 20, 2012 by panbazyl Quote
panbazyl Posted April 20, 2012 Author Posted April 20, 2012 [quote name='filodendron']O matko, ale Ci zazdroszczę! Oliwa to dla mnie podstawa kucharzenia - mniej lub bardziej proste sałatki podawane ze świeżym pieczywem właśnie w celu maczania go w sosie na bazie oliwy. Cukinia lekko przesmażona na oliwie. Oliwa w makaronie al dente. Jami jami :)[/QUOTE] a mój chlop na oleju wychowany i oliwa mu .... śmierdzi.... no i on polewa sałatki olejem (fuj!!!) a ja swoje oliwą. I oliwa smażona pachnie. Ma taki specyficzny zapach. Jak ja długo nie moglam zrozumieć w Hiszpanii u koleżanki jej "marnotrawstwa" że zamiast smażyć kotlety na oleju to ona robila to na oliwie. Trochę czasu minęło zanim zajarzylam, ze tam oliwa to podstawa, jak u nas olej :diabloti: Quote
Vectra Posted April 20, 2012 Posted April 20, 2012 najlepsze i prawdziwe kotlety , to się smaży na smalcu :diabloti: Quote
panbazyl Posted April 20, 2012 Author Posted April 20, 2012 [quote name='Vectra']najlepsze i prawdziwe kotlety , to się smaży na smalcu :diabloti:[/QUOTE] smalec to się wytapia z kotletów (poza wodą ktora wyparowuje ;) ) Quote
dagg Posted April 21, 2012 Posted April 21, 2012 Oczywiście musiałam podejrzeć, co się dzieje na ringu 2 :diabloti: mam nadzieję, że maluch będzie rodezjanem albo gończym polskim :diabloti: :loveu: jeśli dobrze wykombinowałam, że przy tym ringu pojawisz się po malucha :) Quote
*Magda* Posted April 21, 2012 Posted April 21, 2012 No i mnie to zawsze zastanawiało to moczenie chleba w oliwie i zjadanie. Ale jak miałam moczyć chleb/bagietkę w tej sklepowej oliwie, to mi odbierało apetyt :( Muszę porozmawiać z dziewczynami z pracy, póki mam jeszcze z nimi jakiś kontakt. Kilka dziewczyn jest z Hiszpani i Portugalii, więc może by mi przywiozły kilka butelek ich oliwy :) Jutro będzie szczylek :multi: Quote
filodendron Posted April 21, 2012 Posted April 21, 2012 [quote name='magdabroy']No i mnie to zawsze zastanawiało to moczenie chleba w oliwie i zjadanie. Ale jak miałam moczyć chleb/bagietkę w tej sklepowej oliwie, to mi odbierało apetyt :( [/QUOTE] Tzn. nawet taka sklepowa, ale z tych droższych i koniecznie extra vergin, nie jest zła do tego celu - choć ja wolę sos z tej oliwy, np. taki, który robi się po zalaniu mozarelli, pomidorów i bazylii oliwą z oliwek zmieszaną z solą, pieprzem i czosnkiem. Mniammmm. Dziś akurat mam w planie mozarellę z porami marynowanymi w oliwie. Ale to i tak nie jest i nigdy nie będzie to samo, co rodzima oliwa z własnej plantacji ;) Quote
panbazyl Posted April 21, 2012 Author Posted April 21, 2012 (edited) [quote name='daguerrotype']Oczywiście musiałam podejrzeć, co się dzieje na ringu 2 :diabloti: mam nadzieję, że maluch będzie rodezjanem albo gończym polskim :diabloti: :loveu: jeśli dobrze wykombinowałam, że przy tym ringu pojawisz się po malucha :)[/QUOTE] tak, ale nie te rasy ;) [quote name='filodendron']Tzn. nawet taka sklepowa, ale z tych droższych i koniecznie extra vergin, nie jest zła do tego celu - choć ja wolę sos z tej oliwy, np. taki, który robi się po zalaniu mozarelli, pomidorów i bazylii oliwą z oliwek zmieszaną z solą, pieprzem i czosnkiem. Mniammmm. Dziś akurat mam w planie mozarellę z porami marynowanymi w oliwie. Ale to i tak nie jest i nigdy nie będzie to samo, co rodzima oliwa z własnej plantacji ;)[/QUOTE] Będziesz na wystawie? jak tak, to znajdź mnie. Edited April 24, 2012 by panbazyl Quote
evel Posted April 21, 2012 Posted April 21, 2012 Aleście mi smaka narobiły - nie dość, że winko, to jeszcze pomidory z mozzarellą, czosnkiem, solą, polane oliwą... Aż się obśliniłam :diabloti: Mam nadzieję, że prognoza pogody na jutro się nie sprawdzi :roll: Quote
filodendron Posted April 21, 2012 Posted April 21, 2012 [quote name='panbazyl'] Będziesz na wystawie? jak tak, to znajdź mnie. [/QUOTE] Nieśmiało planowałam być, ale bez większych nadziei, bo niestety lub przeciwnie - "stety" rodzinkowe, skądinąd przyjemne, plany wchodzą w paradę. Zawsze jakoś tak wychodzi, gdy się zaczyna majówkowa pogoda. Quote
panbazyl Posted April 21, 2012 Author Posted April 21, 2012 [quote name='filodendron']Nieśmiało planowałam być, ale bez większych nadziei, bo niestety lub przeciwnie - "stety" rodzinkowe, skądinąd przyjemne, plany wchodzą w paradę. Zawsze jakoś tak wychodzi, gdy się zaczyna majówkowa pogoda.[/QUOTE] jakbyś była to daj znać, bo mi się majonez w plecaku zrobi ;) Quote
panbazyl Posted April 21, 2012 Author Posted April 21, 2012 [quote name='daguerrotype']A co? ma padać? byłoby niefajnie...[/QUOTE] ja tam nastawiam sie na słońce. Będę w "firmowej" białej koszulce z Bazylem i podpisem Hodowla herbu Bazyl :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.