nina_q Posted December 13, 2010 Share Posted December 13, 2010 Baster i lusi - To tez masz diabełka, żadnym bucikiem nie pogardzi :) Co do leczenia Oskarka, to tak naprawdę nic się nie zmieniło. Na działanie ziółek chyba jeszcze za wcześnie, ale i tak bardzo się ciesze ze nie ma pogorszenia :) Generalnie humor mu dopisuje. Z tej radości przyciął mi migdałowca równo z warstwa śniegu :diabloti: Dziekuje Agnieszce24 za wsparcie - 100zł :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nina_q Posted December 15, 2010 Share Posted December 15, 2010 Oskarek zrobil sie straszny cwaniak ;) Sam sobie drzwi na pole otwiera (zreszta jak i każde inne), szkoda tylko ze nie zamyka ich za soba, bo juz raz nasypało porządnie śniegu do środka domu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted December 15, 2010 Share Posted December 15, 2010 Och dorosleje ,dorosleje.Teraz to by mu sie przydala dobra psia szkola i pelno kumpli do zabaw. Czy skora sie goi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nina_q Posted December 15, 2010 Share Posted December 15, 2010 Oj dorosleje ... Kawał psa sie z niego zrobił :) Masz racje szkola by mu sie przydała, bo ja wszystkiego go nie naucze, a ma braki. poza tym on musi opuścić energii. Skóra calkiem niezła sie robi. Po tych przymoczkach z Neem zrobił sie żółty, wiec znacznie odcina sie od bialego sniegu :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vlk Posted December 15, 2010 Share Posted December 15, 2010 to go nie pokazuj za bardzo ludziom, bo pomyślą że psa w siuśkach trzymasz ;) ale super, że coś działa! trzymam kciuki. Aha znalazłam Neem na polskich stronach :) pamiętam, że ktoś z ebaya to zamawiał... [url]http://www.biochemiaurody.com/slownik/neempowder.html[/url] [url]http://www.herbonlife.com/p47,turmeric-haridra-curcuma-longa-kurkuma-ostryz-indyjski.html?pid=75b290bd1ca28e28cbbaf34e23fc450116605[/url] [url]http://www.jiaogulan.pl/sklep/?wyniki-wyszukiwania,19&sPhrase=neem[/url] nie wiem które by się nadało, dałam na wszelki wypadek więcej tego. W tym sklepie gdzie jest paczka z ziółkami to wychodzi dość drogo ale nie mam porównania do ceny z ebaya... może się przyda. Jak nie to zostanie ebay :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Goldenek2 Posted December 23, 2010 Share Posted December 23, 2010 Wesołych Świąt dla wspaniałej Pani Oskarka, Jej Rodziny i wszystkich cioteczek z wątku.... no i oczywiście dla wszystkich zwierzaczków, bo: [B]Jest taki czas, co łzy w śmiech zmienia, jest taka moc, co smutek w radość przemienia, jest taka siła, co spełnia marzenia... To właśnie magia Świąt Bożego Narodzenia. [/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted December 23, 2010 Author Share Posted December 23, 2010 Aby Święta były wyjątkowymi dniami w roku, by choinka w każdych oczach zalśniła blaskiem, By kolacja wigilijna wniosła w serca spokój a radość pojawiała się z każdym nowym brzaskiem. By prezenty ucieszyły każde smutne oczy, by spokojna przerwa ukoiła złość By Sylwester zapewnił szampańską zabawę, a kolędowych śpiewów nie było dość! [IMG]http://magia-swiat.web21.pl/wp-content/uploads/2008/08/kerstglobe9.gif[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka24 Posted December 23, 2010 Share Posted December 23, 2010 Życzę Wam wesołych i radosnych Świąt Bożego narodzenia! :x-mas: Oraz jak najwięcej sił do walki o bezdomne psiaczki! Aby Nowy Rok przyniósł najlepsze domy dla naszych obecnych i przyszłych podopiecznych!! :tree1: [IMG]http://swiat-obrazkow.pl/obrazy/3/283/szczeniak_z_prezentem_od_mikolaja_boze_narodzenie_swieta_swiateczne.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nina_q Posted December 25, 2010 Share Posted December 25, 2010 [LEFT][COLOR=#000000]♥.•**•.♥♥•**•.♥♥.•**•.♥♥•**•.♥ Świąt radosnych, przeżyć wzniosłych, w zdrowiu, szczęściu i miłości. Niech Święta radością wypełnią Wasz dom A [URL="http://www.e-zyczenia.pl/zyczenia/noworoczne/"]Nowy Rok[/URL] blasku doda Waszym dniom. ♥.•**•.♥♥•**•.♥♥.•**•.♥♥•**•.♥ [URL="http://www.e-zyczenia.pl/zyczenia/bozonarodzeniowe/#ixzz198LVnI9L"] [/URL][/COLOR][/LEFT] :tree1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nina_q Posted December 28, 2010 Share Posted December 28, 2010 Hmmm chyba wigilijne zyczenia dla Oskarka spełniły się. Zaczęły mu blednąć łapeczki :multi: Święta spędził w bardzo rodzinnej, licznej atmosferze, a ile omeganow sie najadl, to az trudno zliczyc :cool3: Generalnie humor wysmienity i poprawa spora, tyle ze masa siersci wypada. A w prezencie od Oskarka - Mikołaja dostałam nową dziurę odsłaniającą fundamenty :diabloti: Nie wiem jak on to zrobil, biorąc pod uwage ze bylo wszystko skute lodem :-o Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Goldenek2 Posted December 28, 2010 Share Posted December 28, 2010 Zdolna bestyja ;). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vlk Posted January 5, 2011 Share Posted January 5, 2011 i jak tam postępy "malucha"? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
2411magdalenka Posted January 6, 2011 Share Posted January 6, 2011 nina co tam, gadaj! ;) ile jeszcze masz tych przymoczek Neem? 6 tyg chyba miała być pierwsza seria...? a dalej uszasty dostaje antybiotyk i coś tam czy już tylko na przymoczkach? a niszczycielskie zapędy wyhamowane? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted January 6, 2011 Share Posted January 6, 2011 no właśnie, jak tam oskarek? prosimy o fotki i dobre wieści :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nina_q Posted January 9, 2011 Share Posted January 9, 2011 Witam. Chwile mnie nie bylo bo z dzieciaczkami feriowaliśmy a Oskarek w domku z moja mama zostal. Na razie wszystko idzie ku dobremu. Dajemy jeszcze biomektyne i moczymy w neem, ale widac poprawe. Siordka blyszczaca, ale jeszcze wypada tonami. Co do niszczycielskich zapedow to juz TZ polozyl lage na ogrodzie, sadu to my przy Oskarze miec nie bedziemy. Jak sie dom uchowa to bedzie dobrze ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
baster i lusi Posted January 9, 2011 Share Posted January 9, 2011 a to mały szkodnik,dobrze ,że już lepiej . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nina_q Posted January 10, 2011 Share Posted January 10, 2011 [quote name='baster i lusi']a to mały szkodnik,dobrze ,że już lepiej .[/QUOTE] Wrecz bym rzekła że im zdrowszy tym bardziej dokazuje :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
holly101 Posted January 12, 2011 Share Posted January 12, 2011 Do góry Oskarku! dokazuj w granicach zdrowego rozsądku (naiwnie zakładając, że wiesz co to ;) ) co by Twoich pań nie denerwować ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vlk Posted January 13, 2011 Share Posted January 13, 2011 a skoro on taki aktywny to może by go popróbować zmęczyć agility i frisbee? :) w ogródku możecie sami większość przeszkód pobudować tanim kosztem, pewnie można znaleźć instrukcje w necie. A na frisbee zawsze znajdzie się miejsce, a jak Oskarek taki niszczyciel to dyski z Jawz hyperflite by były odpowiednie - są najmocniejsze (ale też niestety nie najtańsze, no i oczywiście odpada samodzielna zabawa bo i takie cuś zniszczy). Oprócz tego może spróbować pozajmować go Kongiem, ponapychać ciasno raz ciastek, raz pasztetu, ewentualnie lekko podmrozić żeby dłużej wydłubywał jedzonko z konga... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nina_q Posted January 13, 2011 Share Posted January 13, 2011 [quote name='Vlk']a skoro on taki aktywny to może by go popróbować zmęczyć agility i frisbee? :) w ogródku możecie sami większość przeszkód pobudować tanim kosztem, pewnie można znaleźć instrukcje w necie. A na frisbee zawsze znajdzie się miejsce, a jak Oskarek taki niszczyciel to dyski z Jawz hyperflite by były odpowiednie - są najmocniejsze (ale też niestety nie najtańsze, no i oczywiście odpada samodzielna zabawa bo i takie cuś zniszczy). Oprócz tego może spróbować pozajmować go Kongiem, ponapychać ciasno raz ciastek, raz pasztetu, ewentualnie lekko podmrozić żeby dłużej wydłubywał jedzonko z konga...[/QUOTE] Hmmm Oskarek załatwił sobie freesbe :) Jest futrzane, miauczy i świetnie je aportuje do Pani :evil_lol: Tyle ze kicia na to wszystko sie godzi a wrecz prowokuje. Co do konga to fajna sprawa, przerabialismy....Zjada zawartość razem z opakowaniem :mad: Chciałam go do jakiejs szkółki zapisac, ale kondycyjnie jeszcze musimy chwile odczekac. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
holly101 Posted January 18, 2011 Share Posted January 18, 2011 To wariat :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nina_q Posted January 19, 2011 Share Posted January 19, 2011 Dziś Oskar przeszedł samego siebie.:angryy::angryy::angryy::angryy: Siedzę w domu z grypskiem, ledwo żywa i widzę ze "aniołeczek" coś grzebie koło bramki. Puknęłam w szybę, a on pędem z całej jego psiej siły uderzył w bramę i ja wyłamał z zawiasów. I widzę jak pędzi w pola, w błocko w największym pospiechu. Na ile to możliwe, to szybko zwlekłam się na dół, na piżamę kurtkę narzuciła i wołam gada, a on ma mnie w d..... Wiec idę w pola, w błocko brnę po kolana żeby dziada złapać, a on długa i się śmieje ze mnie, ze wariatka goni w piżamie po polu. Z resztą nie tylko on, bo i sasiedzi i budowlańcy, na budowie obok. Przegonił mnie tak z godzine w tej pizamie po polach. Wróciłam jak świnia do domu, padnięta i na dodatek bez gadziny. Postawiłam wszystkich na nogi, bo zniknął mi z pola widzenia. Nawet TZa poruszyłam, bo rzucił wszystko w pracy i przyjechał do domu szukać "naszego kochanego pieska". Gad wrócił po dłuższym czasie, cały czarny, jak murzyn i z wyrazem pyska " świetnie sie bawiłem a ty?". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted January 19, 2011 Share Posted January 19, 2011 całe szczęście, że wrócił. obyś zapalenia płuc nie dostała. a tak w ogóle to........:evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
baster i lusi Posted January 19, 2011 Share Posted January 19, 2011 a to łobuz daje popalić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka24 Posted January 19, 2011 Share Posted January 19, 2011 o matko, ale gadzina ci dała popalić :shake: Kiedy wreszcie ten łobuziak się uspokoi.. Mam nadzieję, że niebawem, a za kilka lat z uśmiechem będziesz wspominać tą przygodę i jego wybryki :p no może poza zniszczonym ogrodem ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.