agnieszka24 Posted June 11, 2010 Posted June 11, 2010 Do rozrabiania to jeszcze trochę Oskarkowi brakuje ;) Miśki sobie skubał od niechcenia, ale sam po nie poszedł. Nasze zabawy wyglądają tak, że Oskar do mnie gada i gryzie po ręce, a ja go tarmoszę :p Pare minut się pokokosi i idzie spać. Jeszcze bardzo dużo odpoczywa, ale nie wiadomo czy to przez osłabienie czy upały. Quote
agaga21 Posted June 11, 2010 Posted June 11, 2010 upały na pewno też dają psiakom w kość. szczególnie tym słabszym. Quote
Vlk Posted June 11, 2010 Posted June 11, 2010 tak, upał na pewno nie pomaga a on jest młodym pieskiem, na nie to bardziej działa, nie mają jeszcze takich mechanizmów obronnych. A w ogóle większość psów źle znosi takie temperatury. A on jeszcze na dodatek z problemami zdrowotnymi, na silnych lekach i osłabiony. Oj bidulku Ty, zdrowiej już :) Quote
agnieszka24 Posted June 13, 2010 Posted June 13, 2010 Oskarek czuje się bardzo bobrze! Bez większych problemów chodzi, a nawet wspina się na łóżko :p Jest wesoły i bardzo dużo szczeka, więc wraca do pełni sił :) Ucholki oba stoją na baczność :cool3: Quote
nina_q Posted June 14, 2010 Posted June 14, 2010 Zastanawiam się nad tą obrożą z amitrazą czy jednak nie kupić Oskarkowi. Wczoraj mojej Ryśce wyciągaliśmy kleszcza, a biega tylko po ogrodzie. Oskarek ma już tyle dolegliwości ze kleszcza to wolałabym już uniknąć. Nawet nie wiedziałam ze tak mocno moze sie wbić w ciało :/ Quote
agnieszka24 Posted June 14, 2010 Posted June 14, 2010 Obróżka byłaby bardzo dobrym rozwiązaniem, zarówno na kleszcze , jak i na nużeńca. Można ją kupić na Allegro "Contra-tix" - kosztuje niecałe 10 zł. Skład ma ten sam co Preventic. Musisała byś tylko pilnować dzieciaczków, by po każdym głaskaniu psa myły rączki i nie wkładały ich do buzi. Wieczorem będą fotki Oskarka. Quote
nina_q Posted June 14, 2010 Posted June 14, 2010 Chyba wole juz dzieci pilnować niż kleszcze wyciągać ;) Quote
papryka Posted June 14, 2010 Posted June 14, 2010 Witaj Maluszku kochany... troszke mnie nie bylo u Ciebie... Buiedactwo juz sie tyle wycierpialo - musi byc w koncu dobrze!!!!!!!! niech ten maluch zacznie sie cieszyc szczeniackim zyciem - Maluszku zdrowiej!!!!!!!!!!! Quote
nina_q Posted June 14, 2010 Posted June 14, 2010 [quote name='andzia69']to kiedy przeprowadzka?:):)[/QUOTE] Czekam na wieści od weta i może już w sobotę :cool3: Quote
Vlk Posted June 14, 2010 Posted June 14, 2010 i j też :) mam nadzieję, że ze zdrówkiem będzie już tylko lepiej :) Quote
Nayantara Posted June 14, 2010 Posted June 14, 2010 Ooo, uchole postawione ; D No neich wraca do zdrowia chłopak, wymiziajcie go ode mnie przy najbliższej okazji. Quote
agnieszka24 Posted June 14, 2010 Posted June 14, 2010 Wstawiam obiecane fotki. W ubiegły wtorek Oskarek był jeszcze bardzo słaby i fatalnie się czuł - nie wstawał wcale :( [IMG]http://i49.tinypic.com/2e6613s.jpg[/IMG] [IMG]http://i46.tinypic.com/20039cn.jpg[/IMG] [IMG]http://i47.tinypic.com/2aiewbr.jpg[/IMG] [IMG]http://i46.tinypic.com/32ztedw.jpg[/IMG] [IMG]http://i50.tinypic.com/2n7o9ky.jpg[/IMG] Quote
agnieszka24 Posted June 14, 2010 Posted June 14, 2010 W czwartek było już trochę lepiej.. Pańcia kupiła Oskarkowi ucho :) Hiena z zazdrością patrzyła... [IMG]http://i45.tinypic.com/5zm6bl.jpg[/IMG] Oczywiście długo nie wytrzymała i przyszła mu zabrać uchola [IMG]http://i47.tinypic.com/5k4ys9.jpg[/IMG] ale pani potem u je oddała [IMG]http://i47.tinypic.com/9a343r.jpg[/IMG] [IMG]http://i46.tinypic.com/2ccwjvb.jpg[/IMG] uszko jeszcze było klapnięte [IMG]http://i49.tinypic.com/2yphr7s.jpg[/IMG] Quote
agnieszka24 Posted June 14, 2010 Posted June 14, 2010 czwartek , mały jeszcze nie miał siły żeby chodzić [IMG]http://i50.tinypic.com/nds8jk.jpg[/IMG] ale pokokosić się na łóżeczku, to i owszem :) [IMG]http://i46.tinypic.com/6o301v.jpg[/IMG] sobota - oba uszka stoją :multi: [IMG]http://i46.tinypic.com/rizo8g.jpg[/IMG] pańcia dała pysznego byczego p... :p [IMG]http://i50.tinypic.com/ele9mc.jpg[/IMG] [IMG]http://i47.tinypic.com/2ib2sjs.jpg[/IMG] Quote
agnieszka24 Posted June 14, 2010 Posted June 14, 2010 sobota c.d. [IMG]http://i50.tinypic.com/jrv2ft.jpg[/IMG] mniam mniam [IMG]http://i48.tinypic.com/eamxvm.jpg[/IMG] [IMG]http://i50.tinypic.com/346nome.jpg[/IMG] Oskarek dzisiaj [IMG]http://i46.tinypic.com/10f3t06.jpg[/IMG] :loveu: :multi: :loveu: [IMG]http://i45.tinypic.com/2uhs8k2.jpg[/IMG] Quote
agnieszka24 Posted June 14, 2010 Posted June 14, 2010 Cudownie wygląda, prawda ? :loveu: [IMG]http://i50.tinypic.com/bi8do5.jpg[/IMG] [IMG]http://i45.tinypic.com/2n9kcj8.jpg[/IMG] [IMG]http://i49.tinypic.com/mhg741.jpg[/IMG] zdrowy, wesoły psiak :lol: [IMG]http://i48.tinypic.com/1jkc2e.jpg[/IMG] [IMG]http://i45.tinypic.com/2r7ajyv.jpg[/IMG] Quote
baster i lusi Posted June 14, 2010 Posted June 14, 2010 Śliczny Oskarek,Hiena to i tak cierpliwa.Ja muszę smakołyki i basterkowi i lusi bo by była walka. Quote
agnieszka24 Posted June 14, 2010 Posted June 14, 2010 Hiena i tak wie, że wszystkie przysmaki w domu są jej ;) Nie dawałam jej uchola, bo i tak by zabrała Oskarowi i pilnowała by dwóch :diabloti: A tak to Oskar sobie pomymlał, a Hiena się dowartościowała, gdy mały bez sprzeciwu oddał jej ucho. Chociaż dzisiaj się uśmiałam- Oskar żuł byczego peniska, Hiena postanowiła mu go zabrać. Mały ani myślał go oddać i zaczęła się gonitwa po domu. Oskar był bardzo szczęśliwy, że Hiena bawi się z nim w berka :evil_lol: Hiena bardzo ładnie toleruje szczeniaki. Burczy tylko, gdy coś jej się nie podoba, marszczy nochala i szczerzy zęby. Bardzo rzadko je karci kłapnięciem w pysk (widziałm jak raz pacnęła Aronka i raz Oskara). Ogólnie jest bardzo niezadowolona, że Oskar śpi z nami w łóżku - uburczy się wieczorem strasznie,a nie daj boże niech Oskar ją dotknie ogonkiem, albo łapką, to obraża się i idzie do drugiego pokoju, albo chowa się pod łóżko :evil_lol: Oskar już bez problemu wspina się na łóżko i w podskokach pędzi do mnie po nagrodę :lol: Quote
baster i lusi Posted June 14, 2010 Posted June 14, 2010 Takie wiesci to balsam na moje serducho.tak mi szkoda tych wszystkich bidul.moje mają wyszystko a mam ich dwa bullowate basterka i luśkę .Jeśli masz profil na nk to mogę ci podać profil do ich galerii. Quote
agnieszka24 Posted June 14, 2010 Posted June 14, 2010 Wetka dziś powiedziała, że Oskar a takie uszy, jakby miał z niego wyrosnąć co najmniej 40 kg psiak :evil_lol: Posiew wyszedł jałowy. Żadne dziadostwo nie wyrosło. Dostałam ostatnie wskazówki, co do dalszego leczenia, a Oskar pozwiedzał sobie gabinet. Poprawa jest widoczna goły okiem :) Mały waży już 11 kg :) Quote
nina_q Posted June 15, 2010 Posted June 15, 2010 To świetne wieści :multi: ale widać jeszcze na zdjęciach te biedne, opuchnięte łapki. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.