Jump to content
Dogomania

Wizytówka miłosnika buldoga angielskiego - zgroza!!!


akucha

Recommended Posts

[quote name='Draczyn']Czy Ty jesteś wlascicielką tej hodowli, że na to czekalaś, czy też jesteś jej rzecznikiem prasowym. Co masz na sumieniu , że oisz się powiedzieć kim jesteś. a może masz takie wstydliwe imię, bądż nazwisko np kupa, albo wozignój, bo takie kiedys znalazlam w książce telefonicznej[/quote]

Draczyn, Serencza hoduje koty w centrum Poznania.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 248
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

No to chyba mogę cię uspokoić, ayshe.
W tej hodowli psy mają taki sam kontakt z człowiekiem, jak w twojej. Ilość psów tez jest mniej wiecej taka sama, jak nie mniejsza.Buldog, to nie ON, więc nie pracuje na śladzie i z aportem. Obawiam się nawet,ze sport zabiłby buldoga, co nie znaczy, ze psy te są uwięzione w kojcach!!!Także biegają, bawią się tyle, na ile maja ochotę.A ochoty buldog nie ma takiej, jak ONek, bo to taka specyfika rasy. Zdecydowanie kocha spać i jeść.Nie jest to pies aktywny, ale zaręczam,że nie siedzi cały dzień smutny w klatce. Już to pisałam, ale powtórzę. Zrób zdjęcie swojemu onkowi po całym dniu, kiedy jest wyrwany ze snu chociażby. Jest całkiem prawdopodobne,ze będzie wyglądał na smutnego.
Szczeniaki odchowywane są w domu i tak samo dobrze zsocjalizowane, jak twoje.Zreszta na tej stronie są bodajże zdjęcia szczeniąt w domu...i jakoś nikt ich nie widzi. widzi sie za to cos, co każdy interpretuje po swojemu i niekoniecznie zgodnie z prawdą.
Tak się złozyło,że też mam psa z hodowli kojcowej - doga.Szczenię przebywało w domu, potem z dorosłymi psami. Ze wsi przyjechało do wielkiego miasta i uważam,ze to bardzo normalny psychicznie pies. Dlatego będę bronic innych kojcowych hodowli. Owszem, to prawda, że kiedy szczenię jest tylko w kojcu, nie ma kontaktu z człowiekiem, to dzikus i takie hodowle sa złe. Ale trzeba odróżnić te dwie sprawy i przede wszystkim nie sugerować sie tylko zdjęciami,ale choćby rozmową z hodowcą.Zanim się rzuci kamień w jego strone.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='serencza'][B]Mieszkam [/B]w centrum Poznania [B]i[/B] hoduję koty, a nie hoduję koty w centrum Poznania:lol:

A to , przepraszam, też jakaś zbrodnia?[/quote]

Chyba nie:lol: Ale jakbyś je w takich warunkach trzymała, jak ci buldogoproduceni, których tak bronisz, to uznałabym to za zajęcie hańbiące. A Ty trzymasz swe urocze kociaki w domu przecież.

Link to comment
Share on other sites

Dlaczego bronię i będę bronić - to już napisałam.
Także jestem wrogiem pseudohodowli, rozmnażania bez celu i bele jak, jestem wrogiem wielu polskich hodowli, gdzie rzeczywiście traktuje się zwierzęta przedmiotowo, psy toną we własnych gównach, nie maja co jeść. I takich hodowli jest wiele. Także z psami rodowodowymi, gdzie można kupić szczenię niemal każdej rasy, z papierami lub bez.

Dla mnie ta hodowla, obszczekiwana tu na forum, akurat jest wzorcowa i dobrze prowadzona.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='serencza'] Zrób zdjęcie swojemu onkowi po całym dniu, kiedy jest wyrwany ze snu chociażby. Jest całkiem prawdopodobne,ze będzie wyglądał na smutnego. [/quote]

Ale to [B]właściciel hodowli dokonał wyboru i zamieścił na swojej stronie takie[/B] [B]zdjęcia.[/B]

Nigdzie nie ma napisane, że psy są smutne bo się zmęczyły albo zostały wyrwane ze snu.
Dlaczego zatem nie umieścił zdjęć psów [B]zanim się zmęczyły lub w trakcie zabawy?[/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='serencza']Dlaczego bronię i będę bronić - to już napisałam.
Także jestem wrogiem pseudohodowli, rozmnażania bez celu i bele jak, jestem wrogiem wielu polskich hodowli, gdzie rzeczywiście traktuje się zwierzęta przedmiotowo, psy toną we własnych gównach, nie maja co jeść. I takich hodowli jest wiele. Także z psami rodowodowymi, gdzie można kupić szczenię niemal każdej rasy, z papierami lub bez.

Dla mnie ta hodowla, obszczekiwana tu na forum, akurat jest wzorcowa i dobrze prowadzona.[/quote]


Serencza, każdy ma prawo do swojego zdania i do jego wyrażania. Tobie taka hodowla się podoba, innym nie. Wybacz, ale psy siedzące w wykafelkowanych klatkach to jest właśnie traktowanie zwierząt w sposób przedmiotowy. To że są w sterylnych warunkach i dostają odpowiednie jedzenie to nie wszystko, a w zasadzie to jest nic. Bo to nie są najważniejsze potrzeby, jakie ma pies. Może mieć skudłaconą sierść, może dostać kaszankę, ale jest szczęśliwszy. Hodowlę psów należy trochę inaczej traktować niż chów krów mlecznych czy trzody chlewnej.
Ja się na kotach i ich hodowli nie znam, ale znam regulamin hodowli psów i tam jest napisane : [SIZE=1][COLOR=#005633]Hodowla psów rasowych prowadzona przez członków Związku jest hodowlą amatorską.[/COLOR][/SIZE]

[COLOR=black]Dla Ciebie ta hodowla jest amatorska? U podstaw jej powstania leżała idea hobbystyczna? Ładne hobby...[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[quote]Dlaczego zatem nie umieścił zdjęć psów [B]zanim się zmęczyły lub w trakcie zabawy?[/quote][/B]
[B]Być może nie przewidział[/B] tak histerycznej reakcji?
Każdy widzi to, co chce widzieć. Zajrzyj do innych zdjęć z tej hodowli. Zobacz rozwój małego buldoga, dział szczeniąt. O tych zdjęciach już nikt nie pisze. A dlaczego? Bo są pozytywne?I nie pasują do zarzutów?:angryy:

Link to comment
Share on other sites

serencza-ja sie na buldogach nie znam.na mopsach tyz nie.hodowla tych ras to dla mnie magia-nawet czarna.chodzi mi o to ze dla mnie to psy "kanapowe"a tu taki rozdzwiek-i to powoduje moje "zaniepokojenie"-takie poczucie czegos nie w porzadku.i tyle.a to czy hodowla jest prowadzona ok to powinny mowic kontrole miotow i zdanie nabywcow szczeniat.od oceniania kogokolwiek i czegokolwiek trzymam sie z daleka.nie czuje sie kompetentna.natomiast mam prawo podzielic sie swoimi myslami zwiazanymi z tematem.i to tez zrobilam.widzac psy na zdjeciach czuje zaniepokojenie.kropka.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asher'][B]Draczyn[/B], przeszłaś samą siebie :crazyeye: Cóż za dowcip :roll:

No to może trochę cię otrzeźwię :roll:
Po pierwsze, to nie Serencza powinna się przedsatwiać. Przeczytaj regulamin Dogomanii. ZE ZROZUMIENIEM :roll:

Po drugie, zdecyduj się może, jakie w końcu masz poglądy. W innym wątku zaciekle bronisz hodowli, która ma bardzo podobne warunki - kojce. I również nie jest hodowlą amatorską, a "fermą zarobkową". I o jednej i o drugiej hodowli wiem niewiele, póki co różnią się dla mnie tylko tym, że w tej, którą krytykujesz hoduje się dwie rasy, a w tej, którą wychwalasz ze dwadzieścia... :roll:

A wracając do sedna - ja zdania na temat tej konkretnej hodowli nie mam. Kojce, kojcom nierówne. Nie widzę nic złego w takim, a nie innym sposobie trymania psów, pod warunkiem, że nie spędzają w nich większości czasu, że mają kontakt z człowiekiem, a szczenięta odchowywane są w domu.
I chyba nikt z krytykujących tu osób nie wie jak konkrenie wygląda to w tej konkretnej hodowli, więc spytam - na jakiej podstawie tak ostro ją krytykujecie? :crazyeye: Na podstawie kilku zdjęć? :crazyeye:

BTW, [B]Draczyn[/B], czy Twja córka nie jest przypadkiem hodowczynią buldogów angielskich? :hmmmm:[/quote]Asher, jeżeli uważasz, że to nie Sherenza powinna się przedstawiać, to widocznie, jak zwykle wpadlaś i przeczytalaś ostatni wątek, nie wglębiając się w temat od początku
Po drugie , tak jak już wcześniej Ci mówilam tamta hodowla, to mimo wielu ras hodowla domowa, a nie kojcowa. Bylam i widzialam jakiś rok temu. Chyba że w ciągu ostatniego roku , calkowicie przebudowano hodowlę.
Nigdy nie miałaś do czynienia z hodowlą psów do towarzystwa, więc trudno abyś wiedziala cokolwiek o tej grupie psow i o potrzebach tych psow, zarowno w tej grupie FCI, jak i w buldogach angielskich.
Piszesz, że to z powodu mojej corki się wypowiadam. mylisz się niezmiernie. Nie ja znalazlam i zaczęłam ten temat, a ponadto zarowno ja jak i moja córka od dwna nie mamy adnych kłopotow ze zbytem szczeniąt, bomamy wspaniale warunki, świetny materiał hodowlany i jeden miot do roku. Zamówienia mamy na przynajmniej rok przed porodem, więc nie mamy żadnych powodow do zwalczania konkurencji. Czyżby byla na etacie u tej Pani, bo może ma ona kilku rzecznikow prasowych
A na zakończenie chialam wam powiedziec, że czy wam się to podoba, czy nie , to będę zawsze walczyla o prawapsow, bo psy same nie mogą się obronić
A pro pos, cyz wiecie , że w wyniku tej dyskusji na dodo zostqalam usunięta z forum buldoga angielskiegomoimi postami. To chyba samo mówi za siebie i nie potrzebuje komentarza. Jeśli ktoś chwzta się tak nisskich postępkow, to może to tylko znaczyć, ż nie ma czystego sumienia

Link to comment
Share on other sites

[quote name='serencza']Napisała Draczyn:


To cytat z innego postu Draczyn. Rzeczywiście zaciekle broni kojcowych hodowli, tym bardziej,że sama ma psa (udanego zresztą) z takiej hodowli...ale zagranicznej.Pogrubiłam słowa Draczyn, które jakoś dziwnie pasują do moich słów wypowiadanych tutaj....tyle tylko,że są ostro krytykowane przez..Draczyn.:shake:
Ktoś tu ma rozdwojenie jaźni......[/quote]Ani jedą ani drugą hodowle nie uważam za kojcową. O tamtym reportażu ER na buldogach francuskich, wyrazilam swoje zdanie i nie uwazam jej za hodowle kojcową. Tam nigdy nie bylo więcej niż 10 psow i powiedzialam juz do czego tam slużyły kojce, więc nia będę sie powtarzać. Tak samo zwiedzając hodowlę Państwa Borkowskich, nie zauważylam, aby byla ona kojcowa. Nie widzialam tam żadnych kojców. Nawet akita siedzial w progu i wital nas przyjażnie. Jeśli Serencza o czymżś mowisz, to wyrażaj swoje zdaanie, a nie sluchaj podzeptow innych, którzy sami nie mają odwagi powiedzieć swojwgo zdania, bo robu sie tutaj belkot, zamiat rzeczowej dyskusji

Link to comment
Share on other sites

[quote name='serencza']Akucha, masz pecha! NIE WOLNO WYKORZYSTYWAC CUDZYCH , AUTORYZOWANYCH ZDJĘĆ.
Na to czekałam, dzięki wielkie.:loveu:[/quote]Zarzucasz wszystkim głupotę i jeszcze inne ułomności, nie zwraając uwagi na fakt, że na dogo takie obrażanie jest zabrronione, a tymbardziej anonimowo, a sama oiszesz nieprawdę. Nigdzie nie bylo na stronie napisane , że te zdjęcia są zastrzeżone i autoryzowane. chyba, że ostatnio zostalo to napisane.:diabloti::diabloti:

Link to comment
Share on other sites

nie bede nikogo bronic i nie zajme stanowiska po niczyjej stronie ale mam takie jedno pytanie ? po czym stwierdziliscie ze psy sa smutne ? po wyrazie ich pyszczkow na kilku fotach ?
ja mam mase takich zdjec w domu moich burkow i wcale to nie znaczy ze psom jest zle - robia takie miny jak np chce je ufocic i ustawiam czy usadzam gdzies a one akurat robia sobie cos innego - przewaznie zaczynaja wygladac jak "siedem nieszczesc ", nie kazdy pies lubi pozowac a na fotach z tej hodowli wszystkie psy sa pousadzane , nie ma zdjec ze pies sobie chodzi , je czy pije

Link to comment
Share on other sites

"Nigdzie nie bylo na stronie napisane , że te zdjęcia są zastrzeżone i autoryzowane."

Bardzo gorąco polecam topik następujący:

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=22942"]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=22942[/URL]

w dziale "prawo".

Ten topik powinien wszystko wyjaśnić, wszelkie wątpliwości.
;) Zdjęcie nie musi być podpisane z copyrightem, zeby nie wolno go było kopiowac i zamieszczać gdzie indziej, niż na macierzystej stronie.
Sorry za off topic ale... staram się nieść oświaty kaganiec (no, może kaganek :lol: ).

Link to comment
Share on other sites

[quote] Nigdzie nie bylo na stronie napisane , że te zdjęcia są zastrzeżone i autoryzowane. chyba, że ostatnio zostalo to napisane.:diabloti::diabloti:[/quote]
Trochę znajomości prawa by się tutaj przydało. I nie jest to prawo forumowe, a cywilne.Nie wolno [B]bez zgody własciciela zdjęć, rozpowrzechniac ich[/B],umieszczać w internecie itp

Oglądałm zdjęcia z holenderskiej hodowli buldożków francuskich. I bardzo prosze o nie robienie ze mnie i innych idiotów. Ta hodowla bf wygląda bardzo podobnie do obgadywanej tu hodowli, nawet plastikowe posłania dla psów są prawie identyczne(dokładnie to różnią się wymiarem)Siedzą w tych kojcach bf, no przecież nie ufoludki!!!
Różnica jest tylko taka,ze (może dlatego,ze to zaprzyjażniona hodowla i zagraniczna?) tamtą hodowle Draczyn broni przerażliwie, a na tą - polską napada i nazywa horrorem.:angryy:

Link to comment
Share on other sites

To jest jedno z tych zdjęć.W Galerii zdjęc strona 302 i dalej jest ich zdecydowanie więcej.Ja nie widze różnicy w obu hodowlach, może w polskiej jest czyściej i kojce większe.....[IMG]http://img104.imageshack.us/img104/3069/dsc038381tv.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Wybacz, ale ja nie wiem, o co Ci chodzi. Czy sugerujesz, że skoro w Holandii czy gdziekolwiek indziej psy są trzymane w złych warunkach, to w Polsce takie działania są usprawiedliwione? Dla mnie jest to naganne. Z moralnego punktu widzenia. Już powiedziałam wcześniej, jeśli Ci taki model produkcji psów odpowiada, to Twoja sprawa. Ale pozwól innym mieć swoje własne zdanie na temat takiego procederu.
Szkoda, że na tej fermie nie ma jeszcze dozowników jedzenia i wody - usprawniło by to działalność.

A zgodę na rozpowszechnianie zdjęcia powyżej dostałaś?

Link to comment
Share on other sites

Napisała Draczyn:
[quote]O tamtym reportażu ER na buldogach francuskich, wyrazilam swoje zdanie i nie uwazam jej za hodowle kojcową[/quote]

A te buldożki francuskie w kojcach to na śniadaniu tylko są?Czy przez przypadek?
A tony pucharów na półkach nad kojcami to co to jest? Psie miski?
No przeciez nie oglądają ich psy w tych kojcach tylko goście tej hodowli!

No wierzcie mi wszyscy, nie chcę obrażac Draczyn ani nikogo innego, ale nie cierpie jak sie mnie robi w balona albo wmawia,ze chyba mam w takim razie oczopląs i nie potrafię rozpoznać hodowli KOJCOWEJ!!!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='serencza']Napisała Draczyn:


A te buldożki francuskie w kojcach to na śniadaniu tylko są?Czy przez przypadek?
A tony pucharów na półkach nad kojcami to co to jest? Psie miski?
No przeciez nie oglądają ich psy w tych kojcach tylko goście tej hodowli!

No wierzcie mi wszyscy, nie chcę obrażac Draczyn ani nikogo innego, ale nie cierpie jak sie mnie robi w balona albo wmawia,ze chyba mam w takim razie oczopląs i nie potrafię rozpoznać hodowli KOJCOWEJ!!![/quote]Nie chce mi sie wertować calego topiku na buldożkach i znow pisać to samo. Jeśli hcesz wiedzieć, jaka jest roznic a , to wejd na bf i odczytaj moje oburzenie, że ktoś tak tendencyjnie przedstawil tą hodowlę, jakaś zlośliwa konkurencja. A jeśli hodujesz koty to lepiej zostań przy tym na czym sie znasz i nie rob nam wody z mozgu

Link to comment
Share on other sites

Napisała Draczyn:
[quote]Zyczylabym każdej hodowli w Polsce, aby zapewnila swoim psom takie warunki i taką higienę oraz opieke weterynaryjną, jaką mają tamte psiaki[/quote]
Chodzi oczywiście o psiaki z hodowli zagranicznej, podobno nie kojcowej.......;)

Kto komu robi wodę z mózgu?

Link to comment
Share on other sites

Rażą mnie zdjęcia psów z hodowli kojcowej, czy to polskiej czy zagranicznej. Nie mam plebejskiego stosunku do psów. Nie mam też zarobkowego stosunku do hodowli. Dla mnie to hobby, a nie działalność dochodowa. Powiem nawet, że takie coś zwyczajnie mnie zbrzydza. Miejsce psa jest obok właściciela, a nie w przystosowanej poprzez kafelki i klatki oborze. Jeśli Ty nie widzisz różnicy w trzymaniu psa w warunkach domowych, w kontakcie z człowiekiem a klatką, to nie dojdziemy do porozumienia nigdy.

Ale powiem szczerze, że podziwiam Cię bardzo. Ja nie wyobrażam sobie, abym chwalila się publicznie znajomością z tego typu miłośnikami psów. A co dopiero, żebym miała ich bronić.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...