Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted (edited)

O qrcze...już dzwonię - może bedziemy mogli jakos pomoc :/

Edit: rozmawiałam z Kasią i powoli wszystko wraca do normy.
Najważniejsze, że woda nie dotarła bezpośrednio do domu Kasi.

Jeśli chodzi o Saszkę to mam nie dobrych wieści. Guz nadal rosnie i już osiągnął rozmiary większe niż przed operacją... :/

Edited by fiorsteinbock
  • Replies 2.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='fiorsteinbock'](...)
Jeśli chodzi o Saszkę to mam nie dobrych wieści. [B]Guz nadal rosnie i już osiągnął rozmiary większe niż przed operacją...[/B] :/[/QUOTE]
to jakaś masakra :( :( :(

jeszcze jedna cioteczka dokonała wpłaty (ze sporą nadpłatą :Rose:) za fant zakupiony na bazarku, więc dodatkowe 16 zł zasili konto Saszeńki :)

Posted

Wpłata od brzośki już zaksięggowana! Bardzo serdecznie dziękuję i zapisuję.
Mari23 przelała 150zł - cegiełki z allegro. Jest jeszcze jedna wpłata, na którą czekamy i wtedy całość zapiszę na koncie.

Cioteczki, nic chyba nei możemy zrobić.
Najwazniejsze, że do tej pory je i zachowuje się normalnie. Nie wygląda na to aby ją bolał :(

Posted

Qrcze, troche zaniedbałam rozliczenie - wszystkie lipcowe wpłaty:
02.07 - Bartosz Z. - 30zł
03.07 - wikarek - 60zł (dekl. do końca roku)
03.07 - na leczenie od wikarek - 40zł
03.07 - brzośka - 10zł
04.07 - Jadwiga J - 50zł
11.07 - brzośka bazarek - 16zł

Cioteczka wikarek wpłacała 40zł na leczenie, wiec przelałam tę kwotę do Kasi i ona kupi na miejscu Omegi. Tak bedzie najszybciej i najtaniej, ominiemy Pocztę :/

Posted

[quote name='fiorsteinbock'] Cioteczki, nic chyba nei możemy zrobić.
Najwazniejsze, że do tej pory je i zachowuje się normalnie. Nie wygląda na to aby ją bolał :([/QUOTE]
I oby jak najdłużej tak zostało.

Posted

Przepraszam ,ze zasmiecam watek kochanej Saszuni ,ale dumamy nad pomoca temu onkowi .Wejdziecie?Malutko nas tam ,pomoc pilnie potrzebna

[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/229363-Cezar-starszy-ONek-potrzebuje-ratunku!!-Fundusze-na-transport-i-leczenie-!-DS[/url]!

Posted

Cioteczki, Stowarzyszenie Animals przelało całość za cegielki + nadwyżka, za, która serdecznie dziękujemy!!!
Saszka dostała łącznie 200zł :)

Mysle, że na razie bez zmian - inaczej Kasia by alarmowała. Brak wieści to dobre wieści.

Posted

[quote name='Cantadorra']Nieustannie życzę Saszce, żeby to świństwo jak najmniej jej przeszkadzało i aby nigdy nie bolało. Saszko, trzymaj się dzielnie dziewczynko.[/QUOTE]

Dołącze się do tych życzeń !!!!!!!! Saszeńko dużo dużo zdrówka i jak najmniej bólu!!!!!!!!

Posted (edited)

Cioteczki, przelałam za kolejny miesiac pobytu. Dziękuję wszystkim za darowizny, dzięki nim nie musimy sie martwić o spokój Saszki :)
Kikou przesłała mi r-ek za zakup omegi oraz lnu:

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/35/p1070300c.jpg/"][IMG]http://img35.imageshack.us/img35/9213/p1070300c.jpg[/IMG][/URL]

Edited by fiorsteinbock
Posted

guzior jest obecny i wielki niestety... ale sama niunia jest pogodna i dzielna jak to ona... ostatnio jest unas nowy piesio - duży jak Saszunia.... i najbardziej ją lubi ze wszystkich... ciągle za nią biega, troszke zagląda jej "pod spodniczke", a troche zacheca ją do zabawy... także dziewuszka nie ma czasu myśleć o chorobie... ;)

...no i Saszunia ciągle jeszcze poluje z Franczeską... już nie tylko na myszki .ale nawet na kreciki, jaszczurki i ptaszki.... znaczy Franczeska biega np. po drzewie i goni ptaszki... a Saszeńka czeka pod drzewkiem czy coś spadnie.... ja nawet nie chcę patrzeć... ale kumpelki 3kilowa z 35kilową mają z tego wyraźną uciechę...

Posted

[quote name='kikou']guzior jest obecny i wielki niestety... ale sama niunia jest pogodna i dzielna jak to ona... ostatnio jest unas nowy piesio - duży jak Saszunia.... i najbardziej ją lubi ze wszystkich... ciągle za nią biega, troszke zagląda jej "pod spodniczke", a troche zacheca ją do zabawy... także dziewuszka nie ma czasu myśleć o chorobie... ;)

...no i Saszunia ciągle jeszcze poluje z Franczeską... już nie tylko na myszki .ale nawet na kreciki, jaszczurki i ptaszki.... znaczy Franczeska biega np. po drzewie i goni ptaszki... a Saszeńka czeka pod drzewkiem czy coś spadnie.... ja nawet nie chcę patrzeć... ale kumpelki 3kilowa z 35kilową mają z tego wyraźną uciechę...[/QUOTE]

Dziekujemy Kasiu za dobre wiesci:)

Posted

Zagladam do Saszenki z bolącym sercem.:-(
Nie ukrywam, ze wiazałam wielkie nadzieje z tą operacją guza, a nawet Was namawialam.
Po prostu mialam pozytywne doswiadczenia z moja poprzednia sunią... a teraz tak mi przykro, ze Saszence błyskawicznie odroslo to swinstwo:-(

Posted

Spróbować ponownie operacji?
Wydaje mi sie, że to juz za duże obciążenie dla Niej. Ja nie chce kolejny raz aby przechodziła przez to, długa droga do Wrocławia, narkoza a potem ponowny rozrost guza.
Pani Teresa nie pisała nic ws. Saszki.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...