asiek32 Posted April 23, 2007 Share Posted April 23, 2007 Mam 5 miesięczną sznaucerkę miniaturową i mam z nią problem. W domu posłuszna słucha, potrafi isc przy nodze, siadac lezeć, teraz uczę ją pozycji wystawowej i wszystko było by ok gdyby nie to, że jak wychodzi na podwórko i zobaczy innego psa poprostu przestaje słuchać. Ciągnie jak 'wsciekła" do psa piszczy z radosci i chce isc sie do niego bawić, na nic nie reaguje,musi sie isc "przywitać" z innym psem i potem ewentualnie wroci. To samo na widok kotów i ptaków :) . Ni moge jej nauczyc posłuszeństwa,własnie w takich momentach, w ogole nie reaguje na imie na wołanie na gwizdanie- normalnie NIC! Jak ja mam ja nauczyc posłuszeństwa? Nie moge z nią przeciez chodzić całe życie na smyczy. Ja wiem ze to jeszcze "głupiutki" szczeniak, ale ona doskonale wie co moze a co nie i wie ze zostanie skarcona , bo wraca z potkulonym ogonem i odrazu robi pokorną "minę" aby przeprosic a mimo to za kazdym razem kiedy zobaczy psa poprostu sie za nim wyrywa i ucieka i nie reaguje na zadna komende :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madalenka Posted April 23, 2007 Share Posted April 23, 2007 Cwicz na smyczy, w towarzystwie innych psow. Tak zeby tamten pies nie mogl podejsc, a twoj zwiac. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Reyes Posted April 23, 2007 Share Posted April 23, 2007 [quote name='asiek32'][B] ale ona doskonale wie co moze a co nie[/B] i wie ze zostanie skarcona , bo [B]wraca z potkulonym ogonem i odrazu robi pokorną "minę" aby przeprosic[/B][/quote] Disnejowska interpretacja zachowania :roll: Pies nie przeprasza a robi uległą postawe żeby pokazać że niechce mieć z tobą konfliktu - gdy ty jesteś zla że uciekła. Inna sprawa - nigdy nie wolno karcić psa jak wróci bo uczysz go tylko strachu przed powrotem do Ciebie. To szczeniak i nie oczekuj od niej Owczarkowej dyscypliny - nagradzaj powodzenia ale nie karć surowo (a ja np. nie karce wogule i żyje). Pokazywanie na wystawach ma być dla psa zabawą - niechcesz chyba żeby prezentowała szereg CS/ow przed sędzią? Nie chodzi tu o samowolke ale o to żeby chciała z tobą współpracować, nie byla do tego zmuszona. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nane Posted April 23, 2007 Share Posted April 23, 2007 tym bardziej, że jest teraz w "trudnym wieku" i wszystko ją interesuje :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paaati_93 Posted April 27, 2007 Share Posted April 27, 2007 Szczeniaki najciężej nauczyć cierpliwości i dobrego zachowania na ringu. Trzeba mieć czas, znać wzorzec rasy, mieć cierpliwość, parę zdjęć postawy danej rasy i już :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nor(a) Posted April 29, 2007 Share Posted April 29, 2007 [quote name='Paaati_93']Szczeniaki najciężej nauczyć cierpliwości i dobrego zachowania na ringu. Trzeba mieć czas, znać wzorzec rasy, mieć cierpliwość, parę zdjęć postawy danej rasy i już :)[/quote] ....i najlepiej lustro od podłogi aż po sufit :lol: ..i trochę umiejętności krytycznego spojrzenia na każdy szczegół w budowie psa ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
violcia2 Posted May 9, 2007 Share Posted May 9, 2007 [quote name='asiek32']Mam 5 miesięczną sznaucerkę miniaturową i mam z nią problem. W domu posłuszna słucha, potrafi isc przy nodze, siadac lezeć, teraz uczę ją pozycji wystawowej i wszystko było by ok gdyby nie to, że jak wychodzi na podwórko i zobaczy innego psa poprostu przestaje słuchać. Ciągnie jak 'wsciekła" do psa piszczy z radosci i chce isc sie do niego bawić, na nic nie reaguje,musi sie isc "przywitać" z innym psem i potem ewentualnie wroci. To samo na widok kotów i ptaków :) . Ni moge jej nauczyc posłuszeństwa,własnie w takich momentach, w ogole nie reaguje na imie na wołanie na gwizdanie- normalnie NIC! Jak ja mam ja nauczyc posłuszeństwa? Nie moge z nią przeciez chodzić całe życie na smyczy. Ja wiem ze to jeszcze "głupiutki" szczeniak, ale ona doskonale wie co moze a co nie i wie ze zostanie skarcona , bo wraca z potkulonym ogonem i odrazu robi pokorną "minę" aby przeprosic a mimo to za kazdym razem kiedy zobaczy psa poprostu sie za nim wyrywa i ucieka i nie reaguje na zadna komende :([/quote] Jak bym czytała o mojej dziewczynie! Mam teriera tybetańskiego, z którą chcę wyjść, ale zaczynam mieć pietra. W domu mam jeszcze 2 psy i 2 koty. Jak wychodzi na dwór to ja jestem zerem a psy i koty to cały świat. Próbowałam iść na smyczy i nawet ładnie chodzi ale... mieszkam na wsi i tereny jej znane nie przerażają jej. Jeżeli idziemy w mieście to przy płocie gdzie jest pies wyrywa się na ulicę! Boję się, że nie dam rady i jak chciałam w sierpniu ją dać na jej pierwszą wystawę to teraz wolę chyba pojechać później a wyskubać skądś kasę i jechać na szkolenie. Boję się, że zmarnuję ją nie oddając jej w ręce fachowca. Najbliżej mam do Wrocka (raptem 70 km) ale dla mojego skarba zrobię wszycho!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gorcorgi Posted May 27, 2009 Share Posted May 27, 2009 szukam handlera z Warszawy do szkolenia Cavalier - pies:mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dafnne Posted May 28, 2009 Share Posted May 28, 2009 Oj, dziewczyny miałam ten sam problem z moimi suczkami, poza ringiem spoko, ruch , statyka - super. Na ringu koszmar, ogonek i głowa na dole. No niestety noty bd. Dopiero póżniej nastał czas oswajania z wystawami ( częściej jeżdziłyśmy) no i powoli,powoli zaczeło być lepiej, ale trening jest codzienny tak jak w poprzednich postach pisały dziewczyny na kazdym spacerku, ringówka i smakołyk i ćwiczymy po pare sekund a póżniej minut. Pomaga- naprawdę. Zyczę powodzenia i cierpliwości. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bagira@sara Posted July 5, 2009 Share Posted July 5, 2009 szukam handlera z Łasku,Pabianic, Zd Woli lub Łodzi ( ewentualnie z poblizszych miejscowości) do szkolenia buldożka:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
syla929 Posted October 21, 2009 Share Posted October 21, 2009 Szukam osoby, która pomoglaby mi w przygotowaniu psa do wystaw. (yorkshire terrier 7 miesiecy) woj.dolnoslaskie Praktycznie chodzi mi tylko o postawę, bo niezbyt nam wychodzi;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Shetanka Posted January 11, 2010 Share Posted January 11, 2010 [quote name='syla929']Praktycznie chodzi mi tylko o postawę, bo niezbyt nam wychodzi;)[/QUOTE] a co konkretnie nie wychodzi? 7 mies... moze wystarczy poćwiczyć, a nie trzeba od razu zatrudniać handlera ;] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Impresja&Simarilion Posted January 13, 2010 Share Posted January 13, 2010 jestem z Wrocławia, chętnie pomogę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monia85 Posted March 29, 2010 Share Posted March 29, 2010 Witam!!! Od niedawna jestem właścicielem suczki Hawańczyka i chciałabym ją wystawiać. Jednak nie mam żadnego doświadczenia w tej dziedzinie (chyba,że jako widz :p). Wiem,że trzeba iść w kółeczku do przodu i do tyłu i oczywiście postawa, ale....Właśnie zaczęłam małą szkolić i nic na razie nie wchodzi-skacze na mnie zamiast iść przy nodze a o pozycji mogę na razie zapomnieć. Nie wiem jak takiego malucha szkolić i nie dodałam najważniejszego-nasza pierwsza wystawa będzie w klasie Baby 30 maja w Słupsku (krajówka). Chcę zacząć tak szybko,aby mała się przyzwyczaiła,ale też nie chcę wyjść na ostatniego niedorajdę :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Niuflandia Posted May 25, 2010 Share Posted May 25, 2010 Mieszkam koło Rybnika,Raciborza,Wodzisławia Śl. 100 km od Katowic. Chętnie pomogę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sachma Posted June 30, 2010 Share Posted June 30, 2010 a co zrobić jak pies nie chce stać? stanie dopiero jak mu pomacham przed pyskiem smakiem, ale zje smak i znów dupa w dół, nie mogę go trzymać pod pyskiem, bo mi zaraz łapy kładzie na ręce i staje na tylnych łapach :/ ćwiczymy, ale chyba źle, bo efektów brak - siad, leżeć, noga, daj łapę - pięknie i zawsze, ale stój w ogóle nie chce robić jeśli nie widzi smaka przed nosem :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Impresja&Simarilion Posted June 30, 2010 Share Posted June 30, 2010 wystawowego psa powinno się najpierw uczyć stój a potem siad :P psy mają sklonności na każdą wydana komende siadac i czekac na smaczka. Przez jakiś czas zrezygnuj z komendy siad, nie nagradzaj za siadanie. Może kliker pomoże w utrwaleniu komendy stój? Do do dotykania głowy to zacznij od "przeszkadzania' psu przy jedzeniu. najpierw do głaszcz a potem lekko podtrzynuj, niech mu się to dobrze kojazy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sachma Posted June 30, 2010 Share Posted June 30, 2010 ale ja go siad uczyłam klikerem bo ZAWSZE siedział :P on już w wieku 9tyg siadał kiedy ja się zatrzymywałam.. więc jak zaczęliśmy z klikaniem to łapałam coś co często robi sam z siebie.. klikamy też na stój - ale jakoś słabo idzie :( to pies siedzący.. albo biegający ale nie stojący.. :( głowę mogę dotykać ale nie pysk od dołu.. ale będziemy go macać przy jedzeniu :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Impresja&Simarilion Posted June 30, 2010 Share Posted June 30, 2010 no właśni tak myslałam że pewnie super siada i to dlatego :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agasia Posted July 1, 2010 Share Posted July 1, 2010 cierpliwosci, cierpliwosci, cierpliwosci :) to normalne ze gdy pies opanuje jedna komende to robi ja w kolko nie zwazajac na to co wymaga wlasciciel. trzeba cwiczyc! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szysz Posted May 2, 2011 Share Posted May 2, 2011 Mam pół roczną weimarkę i problem z bieganiem na ringówce. Ze staniem nie ma problemu, stoi jak posąg, dramat zaczyna się w momencie biegu. Wygląda to tak: głowa w dole, ucieka na lewo całym ciałem, tak jakby uciekała od ringówki, wystawiałam ją na zwykłej ringówce z podgardlem skórzanym, na takim tez ćwiczymy, więc nie została nigdy zaciągnięta. Żadne smakołyki nie skutkują nie skupi na mnie uwagi jak ma biec (chyba żebym qpą rękę wysmarowała to może by księżniczka głowę podniosła :/) Byliśmy na 3 wystawach w klasie baby i tak na prawdę na 1 szła najlepiej, teraz zaczynamy szczeniaki. Zabieram ją na wystawy bo i tak jeżdżę z inny psem i tak, żeby się oswajała, ale może nie zabierać tylko ćwiczyć w domu? Nie mam pojęcia jak ją zachęcić do tego żeby jednak podniosła tą głowę i szła jako tako. HELP Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kisses Posted May 2, 2011 Share Posted May 2, 2011 a ringówka jest na górze? można spróbować dać ją pod głowę, tak pod ucho, niektóre psy właśnie tak ładniej głowę noszą. Może to też sprawa tego, ze ringówka powinna być wyżej? A próbowaliście na łańcuszki biegać? Niektórym też na tym ładniej idzie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agad19 Posted May 3, 2011 Share Posted May 3, 2011 Jestem z Łodzi.Chętnie mogę pomóc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Impresja&Simarilion Posted May 3, 2011 Share Posted May 3, 2011 A moze spróbujcie poćwiczyć bez ringówki na razie? i wprowadzić komendę "uwaga" albo " popatrz" przy której pies patrzy na ciebie i skupia uwagę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Foxowa Posted May 3, 2011 Share Posted May 3, 2011 Macie sposób na upartego grzywacz, który w staniu w pozycji zamiast kątów w tylnich łapach robi je w przednich, czyli zapiera się że nie chce. Ew. tyłem jak najmocniej do ziemi, żeby tylko nie stać... Do 6-7 miesiąca było super, potem tragedia. A ćwiczymy tak samo jak wcześniej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.