kaa Posted August 24, 2010 Posted August 24, 2010 Plakat ;-) , tylko nie wiem czy ktoś da rade go pobrać , czy tylko można go obejrzeć , ja jestem ciężko kapująca w tych sprawach. :oops: [URL]http://i36.tinypic.com/3131506.jpg[/URL] Quote
Mysza2 Posted August 24, 2010 Posted August 24, 2010 PObrać z tego to nie bo to scan w PDFie jest . Jak ktoś chce to mogę przesłać na maila w wordzie. Kolory w tym scanie są przekłamane. Wydrukowany naprawdę wygląda o wiele lepiej Quote
kaa Posted August 25, 2010 Posted August 25, 2010 [quote name='Mysza2']PObrać z tego to nie bo to scan w PDFie jest . Jak ktoś chce to mogę przesłać na maila w wordzie. Kolory w tym scanie są przekłamane. Wydrukowany naprawdę wygląda o wiele lepiej[/QUOTE] I wychodzi moja znajomość rzeczy :oops: , ale chociaż mniej więcej widać jak plakacik wygląda . Quote
kaa Posted August 25, 2010 Posted August 25, 2010 Wyściskałam od wszystkich Volwerinka, ma się bardzo dobrze, jest po ostatniej dawce zastrzyku. Poprawa jest dość widoczna, całkiem nieźle sobie radzi :) Bardzo się z tego cieszę , zastanawiam się nad wyjazdem do kliniki, dr. Fabisz mówił że nie trzeba już jeździć jak będzie dobrze. Jest nieźle ale czy całkiem dobrze? Samej trudno mi to ocenić , według naszego weterynarza też widać wyraźną poprawę :) Ale jak mnie zapytali jak długo ma brać Enkorton , niestety nie umiałam odpowiedzieć :oops: . Myślę że w poniedziałek jeszcze pojedziemy do kliniki , pokazać się doktorowi i niech sam zdecyduje czy już zakończymy leczenie i podawanie Enkortonu, czy jeszcze coś podajemy i jeszcze mamy jeździć . Quote
monika55 Posted August 25, 2010 Posted August 25, 2010 To radosne wieści. Posłała pieniądze za lipiec i sierpień. Z lekkim poślizgiem - wiadomo wyjazdy. Quote
Mysza2 Posted August 25, 2010 Posted August 25, 2010 Oby tak dalej z Volwem, ale niech lepiej Fabisz go obejrzy Quote
bela51 Posted August 25, 2010 Posted August 25, 2010 Ze wstydem przyznaje, ze coraz rzadziej tu zaglądam. Mialam stała deklaracje na Volvika, ale nie wiem, czy wpłaty sa dalej zawieszone, czy tez nalezy w dalszym ciagu wpłacac? Quote
kaa Posted August 26, 2010 Posted August 26, 2010 [quote name='bela51']Ze wstydem przyznaje, ze coraz rzadziej tu zaglądam. Mialam stała deklaracje na Volvika, ale nie wiem, czy wpłaty sa dalej zawieszone, czy tez nalezy w dalszym ciagu wpłacac?[/QUOTE] Jak na razie zawieszone, nadal jeździmy do kliniki , ale to już ma się ku końcowi , być może ten wyjazd po niedzieli będzie ostatni ;) Quote
pola53 Posted August 30, 2010 Posted August 30, 2010 Oooo, nic nie wiedziałam o zawieszeniu wpłat i wpłacam regularnie. Przyznam, że nie miałam zbyt wiele czasu i nie czytałam wszystkich postów. Quote
monika55 Posted August 31, 2010 Posted August 31, 2010 Czyli na razie moge przenieść wpłaty na inną straszliwą bide? Quote
pola53 Posted August 31, 2010 Posted August 31, 2010 No jasne, już zostały przeznaczone na pomoc, nie ma więc znaczenia, jaki piesek z nich skorzysta :). Quote
Jolanta08 Posted September 1, 2010 Posted September 1, 2010 To ja też przenoszę na inną potrzebującą psinkę Quote
Pianka Posted September 1, 2010 Posted September 1, 2010 kaa pisała kilka razy, ze deklaracje wpłacacie od momenty kiedy Volw będzie w hotelu, bo przeciez deklarowaliściena hotel. A on w hotelu nie jest. jak pojedzie do hotelu to wtedy będziecie wpłacać :) Quote
kaa Posted September 3, 2010 Posted September 3, 2010 Napisze jeszcze raz , Volwerin przebywa nadal w schronisku , jest leczony u dr. Fabisza w Chorzowie , dopóki jest leczony , nie może na razie wyjechać do hotelu z dala od Chorzowa , leczenie ma się ku końcowi . Po zakończeniu leczenia będzie można go wysłać do hotelu bądź DT. Prosiłam o wstrzymanie się z wpłatami , bo uważam że to nie w porządku żeby gromadzić na jego kącie wielkie kwoty , jak można przez ten czas pomóc innemu potrzebującemu psiakowi ,choćby okresowo. Volwerin powinien w tym tygodniu być na kontroli, sytuacja się pokomplikowała bo zachorowałam , na tyle poważnie że jestem nie na chodzie ( nerki, serce, stawy, kręgosłup , dlatego jestem rzadko na dogo) . Na kontrolę ( mam nadzieję że ostatnią ) Volwerin pojedzie z Justyną wolontariat w poniedziałek bądź wtorek. Kto chce wpłacać może wpłacać , kto chce może na razie przenieśc deklaracje. Wieczorem wstawię wpłaty które doszły. Quote
andegawenka Posted September 3, 2010 Posted September 3, 2010 No to nie przenosić deklaracji tylko czekać po prostu.... Quote
Mysza2 Posted September 3, 2010 Posted September 3, 2010 [quote name='andegawenka']No to nie przenosić deklaracji tylko czekać po prostu....[/QUOTE] Tak Ninusiu :lol::lol: Quote
kaa Posted September 5, 2010 Posted September 5, 2010 Wybaczcie że spoślizgiem . Co do włat to jak kto uważa niech tak zrobi. Pieniądze które zostaną po Volwerinie gdyby znalazł dom i tak pójdą na potrzebującego psa lub psy które wybierzecie , więc tak czy siak cel wciąż będzie ten sam. ;) Wpłaty - Mikado - 5 zł - Monika55 - 20 zł - Pola53 - 10 zł - Slay - 30 zł ------------------- 65 zł 2367zł 27gr + 65 zł = 2432 zł 27.gr Quote
alice midnight Posted September 5, 2010 Posted September 5, 2010 cioteczki megabazar na megadługi trzech cudownych psów. może któraś z Was zechce pomóć... [URL="http://www.dogomania.pl/threads/192130-Na-zad%C5%82u%C5%BCone-psiaki-megabazarek-wielemaj%C4%85cy-%29-do-21-wrze%C5%9Bnia.?p=15308166#post15308166"][IMG]http://i54.tinypic.com/ojqvq9.jpg[/IMG][/URL] Quote
kaa Posted September 9, 2010 Posted September 9, 2010 Na konto Volwerina wpłyneło - Agnieszka 103 - 5 zł Razem na koncie - 2437 zł Pomału wracam do żywych , wczoraj byłam z Justyną i Volwerinem u Dr. Fabisza .We wtorek go nie było . Stan psa jest dobry,teraz chodzi o to żeby ten stan utrzymał się po odstawieniu sterydów . Niestety nadal mamy wyznaczony termin kolejnego przyjazdu. Aktualnie Volwerin będzie miał stopniowo odstawiany Enkorton tzn. będzie dostawał połowę dawki przez 10 dni. Po ok. 10 dniach mamy przyjechać do kliniki na kontrolę , czy uzyskana poprawa jest trwała i czy się utrzymuje , po kontroli znów będzie miał zredukowaną dawkę o połowę . Po odstawieniu leku całkowicie będzie najprawdopodobniej ostatnia kontrola , na której dr. stwierdzi czy bez jakichkolwiek leków , stan psa będzie nadal zadowalający. Volwerin trochę utyka ale już taka drobna niedyspozycja zostanie mu na stałe. Byle tylko bez tych leków stan się nie pogorszył , to nie będzie źle .;) Jak się zrobi pogoda to zrobię mu nowe fotki, on się roztył na tych sterydach niestety. Postaram się o filmik jak on teraz sobie radzi . :) Za wizytę nic nie płaciłyśmy. Scan z lecznicy. [IMG]http://i56.tinypic.com/24pcih4.jpg[/IMG] Quote
Mysza2 Posted September 9, 2010 Posted September 9, 2010 Super człowiek z tego doktora Fabisza. Przekaż mu od nas następnym razem serdeczne pozdrowienia i podziękowania:) To pobyt Volwerina w schronisku, jeszcze się przedłuży. Quote
kaa Posted September 9, 2010 Posted September 9, 2010 Doktorowi się właśnie wnuczka urodziła i do pracy w kratkę chodzi :) Przykro mi że się ten pobyt tak wydłuża, no ale ja na decyzję lekarza wpływu nie mam , a wydaje mi się że jak tyle już Volwek wytrzymał w schronisku to nie ma co przerywać tylko już zakończmy to leczenie . Chyba że uważacie inaczej , dostosuję się do decyzji sponsorów, bo za wasze pieniążki Volw jest leczony i będzie utrzymywany w hoteliku. Quote
Mysza2 Posted September 9, 2010 Posted September 9, 2010 Ja uważam że leczenie należy doprowadzić do końca u dr Fabisza oczywiście, tak sobie tylko marudzę że w schronie jest:) Quote
kaa Posted September 19, 2010 Posted September 19, 2010 We wtorek wybieramy się na mam nadzieję ostatnią kontrolę :) Volwerin strasznie przytył po sterydach ale chodzi moim zdaniem bardzo fajnie. Na wtorek też umówiliśmy się z Pianką na sesję zdjęciową Volwerina i może jakiś filmik ;) Quote
anett Posted September 19, 2010 Posted September 19, 2010 Super!! to czekamy na dobre wieści po wizycie i nowe zdjęcia:lol::lol: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.