snuszak Posted April 10, 2010 Author Share Posted April 10, 2010 jeśli Tosia będzie w dobrej formie a domek fajny będzie gdzieś na drugim krańcu PL to nie widzę problemu by nie miała jechać, ale to myślę wszystko zależy od Margo - TOsia jest u niej więc jest pod jej opieką, a jak mała ogólnie się zachowuje w stosunku to innych psów bo widzę z Szymkiem już się poznała, jak do kotów, jak do ludzi? Co z jedzonkiem? Radzi sobie? Pewnie musi jeść gotowane papu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
margo54 Posted April 10, 2010 Share Posted April 10, 2010 Tosia na razie poznaje domek i jego mieszkańców.Na psy nie reaguje, obwąchuje je tylko z ciekawością.Koty bardzo zdziwione chcą się do niej zbliżyć a ona reaguje marszczeniem nosa.A sama jest wielkości niektórych naszych kotów. Jest chudziutka, kosteczki na grzbiecie można jej policzyć, tylko dość puchata sierść sprawia, że wydaje się grubaskiem.Na razie dostaje jedzenie z puszki i rozmoczoną suchą karmę, bo nie chcemy jej zbyt radykalnie wprowadzać nowych potraw do diety. a w schronie pewnie nie dostawała żadnych rarytasów. Po kąpieli jej sierść zrobiła się milsza w dotyku, choć jeszcze będzie wymagać zabiegów pielęgnacyjnych, bo nie wszystkie dredy udało misię wyciąć.Ale nie chcę już dzisiaj jej męczyć. W przyszłym tygodniu pojedziemy do weta i wtedy się okaże, czy potrzebne są jakieś nakłady finansowe na jej leczenie lub zabiegi.Wezmę rachunek.Na pewno trzeba będzie zrobić porządek z resztkami zębów, bo mała jednak ma spuchniętą jedną część pyszczka. Na spacerze bardzo interesuje ją samochód i koniecznie chce do niego wsiadać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marta23t Posted April 10, 2010 Share Posted April 10, 2010 biedactwo. cieszę się, że się aklimatyzuje. ciekawe skąd jej miłość do motoryzacji? a czy mała do człwoieka już podchodzi czy nadal nieśmiała? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Awit Posted April 10, 2010 Share Posted April 10, 2010 Jaka kochana Tosieńka..... Cudownie, że znalazła się u Margo. A czy ona widzi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Atomowka Posted April 11, 2010 Share Posted April 11, 2010 O losie no śliczna, śliczna ta mała perełka:loveu:. Od razu się lepiej prezentuje na zielonej trawce niż na tej brudnej posadzce w schonie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marta23t Posted April 11, 2010 Share Posted April 11, 2010 widzi ale ma zabielmione oczka jak to starszy psiak. może nie jest to doskonałe widzenie ale jak na psiaka w tym wieku nie jest źle - tak określił wet. jak dobrze widzi to najlepiej Margo określi na postawie obserwacji. mała była wczoraj w takim szoku że ją 3 pracowników próbowało złapać i nie dawali rady:( jestem ciekawa co z naszym dziadzią posokowcem... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
belka123 Posted April 11, 2010 Share Posted April 11, 2010 slicznie dziewczyna wyglada Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Angel Posted April 11, 2010 Share Posted April 11, 2010 [COLOR="#ff0000"][SIZE="5"]JAMNICZEK BULI SZUKA DOMU STAŁEGO!![/SIZE][/COLOR] Jest w DT, ale potrzebuje pilnie DS bo nie może już za długo być w DT!!! [SIZE="4"]NIE SKAZUJMY GO NA POWRÓT DO SCHRONU.!!!![/SIZE] [URL="http://www.dogomania.pl/threads/177840-Jamnik-Buli-ze-schroniska-w-Obornikach-Wielkopolskich-szuka-domu"]http://www.dogomania.pl/threads/177840-Jamnik-Buli-ze-schroniska-w-Obornikach-Wielkopolskich-szuka-domu[/URL] [COLOR="#ff0000"]ROZSYŁAJCIE TEN WĄTEK!![/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Akrum Posted April 11, 2010 Share Posted April 11, 2010 [quote name='margo54']I jeszcze raz spacerek [IMG]http://i41.tinypic.com/jfzs05.jpg[/IMG] [IMG]http://i44.tinypic.com/2a974om.jpg[/IMG][/QUOTE] wow !!! to nie ta sama sunia... margo, podmieniłaś nam psiaka, czy co? normalnie pięknisia się z niej zrobiła! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
morelowa Posted April 11, 2010 Share Posted April 11, 2010 wkleiłam sobie do galerii, żeby na nk umieścić i o pomoc poprosić . Kawałek tekstu z pierwszej strony skopiowałam bez pozwolenia :) . Ogólnie przypadkiem trafiłam - tak jakoś trafiam na malizny ... Szymek od Margo też u mnie tkwił. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
snuszak Posted April 11, 2010 Author Share Posted April 11, 2010 myślę że trzeba pomyśleć nad nowym dobrym tekstem do ogłoszeń :) kto z Was umie dobrze pisać? Znamy już troszeczkę sunię, wiemy mniej więcej na oko w jakim jest stanie, a dobry tekst i dobre zdjęcia to połowa sukcesu w szukaniu domku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Akrum Posted April 12, 2010 Share Posted April 12, 2010 o tak, trzeba pomyśleć nad tekstem. w wolnej chwili zastanowię się, może akurat cosik wpadnie mi do głowy... a czy jak mała pójdzie do weta do będzie miała robione badanie krwi? trzeba by chyba sprawdzić czy nic jej nie jest, prawda? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted April 12, 2010 Share Posted April 12, 2010 tosia, też. mnożą sie te tosie jka grzyby po deszczu. dla mnie zostanie panią krecikową, albo czule krecią. daleko od wawy jest dt. będziemy na dniu ziemi pokazywać dziadki do adopcji, (ale w wawie) i mozna by ja pokazać tam, ale jak to daleko to wiadomo, niełatwa sprawa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kakadu Posted April 12, 2010 Share Posted April 12, 2010 mnie sie tez krecia podoba - i z imienia i z nowego wizerunku :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
snuszak Posted April 12, 2010 Author Share Posted April 12, 2010 Marta do mnie dzwoniła, Tosia jest u weta, miała rozwolnienie, nic nie jadła do 13 miała być pod kroplówka nie wiem niestety nic więcej :( trzymaj się maleńka.... ja szperam w wolnych chwilach bo zalatana jestem jakieś rzeczy na bazarek, jak będe mieć czas to uaktulanie pierwsza stronę, ktoś to już rzucił wcześniej jakaś deklarację finansową, będzie pewnie potrzebna pomoc... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marta23t Posted April 12, 2010 Share Posted April 12, 2010 Tosia już po kroplówce. czuje się ciut lepiej. miała morfologię. jutro znów kroplówka. nie wiadomo co to za paskudztwo. wetka powiedziała, że być może nałożył się wirus jakiś do tego szczepienie, odrobaczenie co zrobili w schronie, zmiana karmy i efekt taki jaki jest. koszt dzisiejszej wizyty 113 zł . Margo wstawi dziś nr konta. Kasiu przekopiuj potem nr konta do 1 posta. prosimy o pilne wpłaty chociaż jednorazowe. liczy się każda złotówka!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Akrum Posted April 12, 2010 Share Posted April 12, 2010 Tosia, kochana kruszynko, trzymaj się dzielnie i walcz!!! Nie poddawaj się czasami, teraz lepsze życie przed Tobą!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
margo54 Posted April 12, 2010 Share Posted April 12, 2010 Wczoraj jeszcze wszystko było dobrze, Tosia miała apetyt, zwiedzała sobie nowy teren, ogonek miała cały czas w górze.Pod wieczór zrobiła lużniejszą kupkę, ale wytłumaczyłam to zmianą pożywienia, stresem, nowym miejscem. Ale w nocy kupki już były częste i coraz bardziej wodniste, rano już nie dawałam nic do jedzenia ale mała nie chciała także pić, bałam się odwodnienia, więc podjełam decyzję, aby jak naszybciej jechać do lekarza. Tosia dostała kroplówkę, leki, została nawodniona, jutro powtórzenie kroplówki.Była już trochę odwodniona, miała bardzo gęstą krew, nie chciała spływać do probówki, więc krew do pozostałych badań biochemicznych zostanie pobrana jutro.Dzisiaj zbadano m.in. hematokryt, który był podwyższony, ale to z powodu odwodnienia. Trzy razy dziennie dostaje antybiotyk Enterogast w granulkach, który nie wchłania się z przewodu pokarmowego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
margo54 Posted April 12, 2010 Share Posted April 12, 2010 Na razie nie wiadomo dokładnie, co jest przyczyną biegunki.Mała mogła być osłabiona już wcześniej, przy wyjściu ze schroniska dostała szczepienie i lek na odrobaczenie, to spowodowało spadek odporności, na to nałożył się stres związany z nową sytuacją, zmiana pożywienia. No i Tosia jest juz dość leciwa i chudziutka, czego nie widać, bo sierść jest dość puchata.Waży niecałe 5 kg i ma 20 cm wysokości. Musimy poczekac do jutra, może wyniki badania krwi coś wyjaśnią. Dbam o nią najlepiej jak potrafię, pozostaje nadzieja, że jutro będzie lepiej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lika1771 Posted April 12, 2010 Share Posted April 12, 2010 Biedactwo trzymam kciukizeby to nie było nic powaznego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Akrum Posted April 12, 2010 Share Posted April 12, 2010 Tosia, trzymaj się dzielnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marta23t Posted April 12, 2010 Share Posted April 12, 2010 będzie dobrze. musi być...teraz jak ma szansę na lepsze życie musimy dać radę. Margo podaj proszę nr konta żeby wpłaty mogły wpływać. APELUJĘ O ZBIÓRKĘ NA KRECIKOWĄ TOSIĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
margo54 Posted April 12, 2010 Share Posted April 12, 2010 Od 16 jest jakby lepiej, biegunka się uspokoiła, mała wychodzi na siusiu a resztę czasu przesypia. Koszty dzisiejszej wizyty w gabinecie [IMG]http://i43.tinypic.com/zlqan5.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
snuszak Posted April 12, 2010 Author Share Posted April 12, 2010 Margo dopiero wróciłam do domu a zapomniałam ze sobą telefonu, teraz późno napisz proszę na pw o co chodzi albo jutro oddzwonię, rano wkleję dane do wpłat na konto na pierwszą stronę postaram się zrobić pierwszy bazarek i uporządkować to wszystko, prosimy o pomoc finansową jutro wizyta pewnie też będzie nieźle kosztować to dużo pieniędzy, szczególnie jak ktoś ma takie stadko jak Margo na utrzymaniu, no i to stadko biedaków starszych psiaków i bezdomnych kotów nie można nikogo z takim problemem zostawić, trzeba uzbierać całą kwotę na weta dla Tosi, Dt jest bezpłatne ale do początku była mowa otwarcie o refundacjach weta dziękuję za wklejenie rachunku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Awit Posted April 12, 2010 Share Posted April 12, 2010 Krecia mnie tez pasuje najbardziej. Maleńka nie daj się chorobie, cioteczki myślą i wspierają Ciebie. Wg mnie zabranie jej na Dni Ziemi nie jest dobrym pomysłem. Niech sobie siedzi w tym domku i czeka na domek stały. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.