ALARM-Kielce - prosimy o pomoc w ogłoszeniach, info i foto str.1

[andzia69]

ale tak to się uratuje tylko pojedyncze psy, a cale dziesiątki giną nie wiadomo gdzie...Już Edyta mowiła, ze po jej okolicach jeździ podobno jakiś hycel i nie wiadomo, gdzie psy znikają - a generalnie ona ma umowę... Trzeba zglaszac pisemnie, trzeba mowić, ze możemy podjąc się opieki choćby za zwrot kosztow sterylizacji i szczepień...skoro Majaa mogła w paru gminach potruć i "wytruć" to się da...ale trzeba ich zarzucać pismami!

[Linssi]

A czy ktos ma wzor takiego pisma? Bo chetnie pofatygowalabym sie do Nowej Slupii i Bielin, co najmniej...

[andzia69]

[quote name='Linssi']A czy ktos ma wzor takiego pisma? Bo chetnie pofatygowalabym sie do Nowej Slupii i Bielin, co najmniej...[/QUOTE]

i to dobry pomysł zrobić takiego gotowca i tylko zmieniać w nim dane psa i miejsce;) Może Ang by coś takiego skleciła?

cos w stylu, ze zgłaszamy takiego i takiego psa, ktory znajduje się tu i tu; że możemy się podjąć odłowienia i opieki nad psem w ramach domu tymczasowego za taką i taką kwotę(?) miesięcznie/dziennie/jednorazowo?...do wiadomości: TOZ, STOZ, Pelnomocnik i wszystko co się da, żeby nie zlali;)

[Linssi]

Gotowiec bylby super, bo pisanie pism nie zajmie duzo czasu, a potruc im troche mozemy. Telefoniczne rozmowy nic nie daja, bo rozmawialam juz z UG w Nowej Skupii przy okazji Toski.

W gminie Gorno sprawa jest tak rozwiazana, ze jesli ktos sie zobowiaze przygarnac psa, to gmina placi za leczenie (jesli pies po wypadku). Kolezanka z pracy wziela takiego biedaka ostatnio. Operacja srubowania lapy kosztowala w "najlepszej lecznicy z tradycjami w Kielcach" bagatela 800 zl. gdy rana sie rozlazila, bo sruba przerywala skore, wet powiedzial, ze owszem, zalozy szwy, ale gdy jeszcze raz sie rana rozejdzie, to kolezanka moze przywiezc psa do uspienia.... co sie z tymi ludzmi porobilo? tylko kasa sie liczy?

[savahna]

mag.da czy mogę prosić o kocykowo-poduszkowe zdjęcia Perły?
Zuzia i Pikuś na Kraków
[URL="http://krakow.gumtree.pl/c-Zwierzaki-psy-szczenieta-ZUZIA-mix-york-i-PIKI-szukaja-wspolnego-domu-ADOPCJA-W0QQAdIdZ415066482"]http://krakow.gumtree.pl/c-Zwierzaki-psy-szczenieta-ZUZIA-mix-york-i-PIKI-szukaja-wspolnego-domu-ADOPCJA-W0QQAdIdZ415066482

[/URL]

Edited September 19, 2012 by savahna

[andzia69]

[quote name='Linssi']Gotowiec bylby super, bo pisanie pism nie zajmie duzo czasu, a potruc im troche mozemy. Telefoniczne rozmowy nic nie daja, bo rozmawialam juz z UG w Nowej Skupii przy okazji Toski.

[/QUOTE]

dokladnie tak - trzeba zasypać ich pismami, dzwonić, być upierdliwym do bólu - wtedy będą mieli dość i będą musieli coś zrobić:)

dobrze byloby dodać w tym piśmie, że na podstawie ...art..gmina ma za zadanie zapewnić opiekę nad bezdomnymi zwierzętami zgodnie z ustawa o ochronie zwierząt par...art...itd:)

[Rudzia-Bianca]

[quote name='andzia69']i to dobry pomysł zrobić takiego gotowca i tylko zmieniać w nim dane psa i miejsce;) Może Ang by coś takiego skleciła?

cos w stylu, ze zgłaszamy takiego i takiego psa, ktory znajduje się tu i tu; że możemy się podjąć odłowienia i opieki nad psem w ramach domu tymczasowego za taką i taką kwotę(?) miesięcznie/dziennie/jednorazowo?...do wiadomości: TOZ, STOZ, Pelnomocnik i wszystko co się da, żeby nie zlali;)[/QUOTE]



Wy to macie choć TOZ i STOZ :( u mnie tylko prywatni ludziska :(
Krakowski TOZ zwykle oficjalnie nie pomaga :(

[ang]

[quote name='andzia69']i to dobry pomysł zrobić takiego gotowca i tylko zmieniać w nim dane psa i miejsce;) Może Ang by coś takiego skleciła?

cos w stylu, ze zgłaszamy takiego i takiego psa, ktory znajduje się tu i tu; że możemy się podjąć odłowienia i opieki nad psem w ramach domu tymczasowego za taką i taką kwotę(?) miesięcznie/dziennie/jednorazowo?...do wiadomości: TOZ, STOZ, Pelnomocnik i wszystko co się da, żeby nie zlali;)[/QUOTE]
mogę spróbować, ale ja u siebie na przykład dostanę odpowiedź odmowną z argumentacją, że tym zajmuje się gmina i oni sami odłowią, a wtedy w przypadku Małogoszcza pies trafi do schronu w Wojtyszkach (albo i nie zdąży tam trafić) - pytanie - która gmina zareaguje inaczej?

[ewab]

[quote name='ang']mogę spróbować, ale ja u siebie na przykład dostanę odpowiedź odmowną z argumentacją, że tym zajmuje się gmina i oni sami odłowią, a wtedy w przypadku Małogoszcza pies trafi do schronu w Wojtyszkach (albo i nie zdąży tam trafić) - pytanie - która gmina zareaguje inaczej?[/QUOTE]
Niektóre gminy płacą za bezdomniaki, gdy mieszkaniec przygarnie psiaka. Może spróbować napisać takie pismo, że osoba prywatna deklaruje odłowienie psa i szukanie mu domu w zamian za opiekę weterynaryjną, sterylizację i czipowanie. Gminie powinno się to opłacać, bo i tak wyjdzie taniej niż w przykładowych Wojtyszkach.

[ang]

[quote name='ewab']Niektóre gminy płacą za bezdomniaki, gdy mieszkaniec przygarnie psiaka. Może spróbować napisać takie pismo, że osoba prywatna deklaruje odłowienie psa i szukanie mu domu w zamian za opiekę weterynaryjną, sterylizację i czipowanie. Gminie powinno się to opłacać, bo i tak wyjdzie taniej niż w przykładowych Wojtyszkach.[/QUOTE]
ok, to postaram się coś sklecić, może też spróbuję dotrzeć do mojej gminy, nie bezpośrednio do burmistrza, bo to szkoda zachodu, ale przez znajomych - radnego i jednego z pracowników gminy, chociaż w moim przypadku to też trochę bez sensu, bo jakby się udało coś nawet załatwić, to gdzie ten dt? u mnie Kropek, nie znam nikogo zaufanego, kto chciałby być dt, a u Was brak miejsca

[Linssi]

A nie mozna wskazac siebie jako DT, wydrzec kase na utrzymanie i weta z gminy, a psa dac ew. do hoteliku? Czasem miejsca sie zwalniaja, a my faktycznie zapewniamy gminom pare tysi oszczednosci, wyreczajac ich z obowiazkow, przy czym sami ledwie zipiemy. w razie odmowy z powodu umowy gminy z hyclem mozna sprobowac zasugerowac im brak gospodarnosci, bo hycel wezmie przykladowo 1500 zl, a my 400...

[andzia69]

[quote name='Linssi']A nie mozna wskazac siebie jako DT, wydrzec kase na utrzymanie i weta z gminy, a psa dac ew. do hoteliku? .[/QUOTE]

do tego właśnie trzeba doprowadzić!:) tylko, ze 400 to za jeden m-c powiedzmy plus steryliacja/szczepienia - niech dadzą 1000 - i tak będą na plusie;) w Wojtyszkach nie ma stawki jednorazowej, tylko za odłowienie jest ileś tam plus za każdy dzień pobytu aż do momentu znalezienia wlaściciela!

[ang]

[quote name='Linssi']A nie mozna wskazac siebie jako DT, wydrzec kase na utrzymanie i weta z gminy, a psa dac ew. do hoteliku? Czasem miejsca sie zwalniaja, a my faktycznie zapewniamy gminom pare tysi oszczednosci, wyreczajac ich z obowiazkow, przy czym sami ledwie zipiemy. w razie odmowy z powodu umowy gminy z hyclem mozna sprobowac zasugerowac im brak gospodarnosci, bo hycel wezmie przykladowo 1500 zl, a my 400...[/QUOTE]
tak Linssi, czasem, ale zazwyczaj ich brakuje.
to taka walka z wiatrakami, bo mi powiedzą, że została podjęta uchwała w tej sprawie, zgodnie z prawem i wg niej postępują blebleble

Andzia, własnie, ile kosztuje dzień w Wojtyszkach? wiesz? bo odławianiem się zajmuje ktoś na miejscu

[Linssi]

[quote name='andzia69']do tego właśnie trzeba doprowadzić!:) tylko, ze 400 to za jeden m-c powiedzmy plus steryliacja/szczepienia - niech dadzą 1000 - i tak będą na plusie;) w Wojtyszkach nie ma stawki jednorazowej, tylko za odłowienie jest ileś tam plus za każdy dzień pobytu aż do momentu znalezienia wlaściciela![/QUOTE]

te 400 to tylko taka przykladowa kwota. Szkoda tylko, ze wszedzie spotykamy sie z betonem... mysle, ze warto sprobowac. zobaczymy jak sie sprawy beda mialy.

ang, owszem, miejsc brakuje, ale zawsze latwiej cos kombinowac, jak ma sie jakies pieniadze. wiele psow trafia na domowe tymczasy, co nie zmienia faktu przeciez, ze i tak gmina ma problem z czapki. problem zyskujemy my, niezaleznie od tego, czy nam kase oddadza czy nie ;)

[ewab]

[quote name='Linssi']te 400 to tylko taka przykladowa kwota. Szkoda tylko, ze wszedzie spotykamy sie z betonem... mysle, ze warto sprobowac. zobaczymy jak sie sprawy beda mialy.[/QUOTE]
Zawsze to 400 zł mniej do uzbierania.
Pismo do gminy, to także ślad, który nie pozwoli na napisanie odpowiedzi, że w danej gminie nie problemu bezdomności. Takie odpowiedzi zdarza nam się otrzymywać, gdy zadajemy gminom pytanie co robią w kwestii bezdomniaków.

[ang]

w rozp. do ustawy o ochronie zwierząt jest napisane:
Organ gminy może zawrzeć umowę na przeprowadzenie wyłapywania zwierząt bezdomnych z podmiotem prowadzącym schronisko lub przedsiębiorcą prowadzącym działalność gospodarczą w rozumieniu ustawy z 23 grudnia o działalności gospodarczej

przeczytajcie całe rozp., jest króciutkie
[url]http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU19981160753[/url]

[andzia69]

[quote name='ang']tak Linssi, czasem, ale zazwyczaj ich brakuje.
to taka walka z wiatrakami, bo mi powiedzą, że została podjęta uchwała w tej sprawie, zgodnie z prawem i wg niej postępują blebleble

Andzia, własnie, ile kosztuje dzień w Wojtyszkach? wiesz? bo odławianiem się zajmuje ktoś na miejscu[/QUOTE]


o stawce najlepiej będzie wiedziała Potter, bo walczy z tym "schroniskiem";)
odlawiać może ktoś na miejscu - ale też kasę musi dostać - bo przeciez psa tez trzeba jeszcze dowieźć do Wojtyszek! przecież nikt za darmo tego nie będzie robil;) w zeszlym roku Edyta mi mowiła, że z gminy Morawica kiedyś zawieziono gdzieś na Pomorze parę psów - kwota 10000 za to była! Ile psów można uratować za taką kasę!? chyba sporo...

[andzia69]

[quote name='ang']w rozp. do ustawy o ochronie zwierząt jest napisane:
Organ gminy może zawrzeć umowę na przeprowadzenie wyłapywania zwierząt bezdomnych z podmiotem prowadzącym schronisko lub przedsiębiorcą prowadzącym działalność gospodarczą w rozumieniu ustawy z 23 grudnia o działalności gospodarczej

przeczytajcie całe rozp., jest króciutkie
[URL]http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU19981160753[/URL][/QUOTE]

czyli wg tego rozporządzenia gmina może podpisać umowę z kimś, kto prowadzi np.hotel (działalność gospodarcza), a jak będzie miejsce w blizej nieokreślonym schronisku, to ten hotel może (ale przecież nie musi, bo nie ma miejsc w schronach!) zawieźć psa do schroniska?


zastanówmy się nad tym wszystkim i trzeba się skupić na walce z gminami-nierobami oprócz ratowania pojedynczych psiaków;)

[ang]

[quote name='andzia69']czyli wg tego rozporządzenia gmina może podpisać umowę z kimś, kto prowadzi np.hotel (działalność gospodarcza), a jak będzie miejsce w blizej nieokreślonym schronisku, to ten hotel może (ale przecież nie musi, bo nie ma miejsc w schronach!) zawieźć psa do schroniska?
[/QUOTE]

wg mnie nie za bardzo
najpierw odłowienie - przez instytucję prowadzącą schron lub osobę prowadzącą dg (jeszcze jak znam życie jest interpretacja że taka osoba musi mieć jako jeden z przedmiotów dział. we wpisie do edg lub krsie "odławianie zwierząt")
i dalej:
"Zabrania się odławiania zwierząt bezdomnych bez zapewnienia im miejsca w schronisku
dla zwierząt, chyba że zwierzę stwarza poważne zagrożenie dla ludzi lub innych zwierząt. Odławianie bezdomnych zwierząt odbywa się wyłącznie na podstawie uchwały rady gminy, o której mowa w art. 11a"

a wcześniej:

ilekroć z ustawie jest mowa o
" ,,schronisku dla zwierząt” – rozumie się przez to miejsce przeznaczone do opieki nad zwierzętami domowymi spełniające warunki określone w ustawie z dnia 11 marca 2004 r. o ochronie zdrowia zwierząt oraz zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt"
- cytaty z ust o ochronie zwierząt
jakiś hotel spełnia te warunki - powiatowy wet itd?

[ewelinka_m]

[quote name='Linssi']zapomnialam napisac, ze bylysmy dzis z Ewelinka_m we Wloszczowicach. Szukalysmy jej najpierw przez pol godziny, bo nie bylo w miejscu, ktore wskazywala Wegielkowa. Szlysmy torami i wtedy pojawila sie. niestety obszczekala nas i tyle ja widzialysmy. szczeniaka nie bylo z nia. przedzieralysmy sie przez mega zarosniety las, slyszac tylko jej szczekanie. a to dobiegalo ze wszystkich stron. kiedy suka przestala szczekac, nie udalo sie nam jej juz zlokalizowac. Sunia absolutnie do nas nie chciala podejsc. Ganialysmy ja po lesie, nawet jej nie widzac. Nie bylo tez budki, o ktorej pisala Wegielkowa. tylko trzy pojemniczki z woda. nie mam pojecia, jak ja zlapiemy :([/QUOTE]

Złapanie tej suki będzie dość trudnym zadaniem...dookoła ogromnie zarośnięty las z masą okropnych,upasionych pająków :mdleje: , chaszczy jest mnóstwo ledwo można przejść, wyglądu moich nóg po tej wyprawie nawet nie będę komentować. Ona jest doskonale obeznana w tym terenie..widziałyśmy ją tylko raz z dużej odleglości przez minutę później uciekła w las..przedzierałyśmy się tam ponad godz i nie wypatrzyłyśmy już jej ani przez chwile. Podążałyśmy za szczekaniem, ale to też nie zdało egzaminu bo cięzko nam było się tam poruszać i namierzyć ją w jakikolwiek sposób :-( zostawiłyśmy jej chociaż jedzenie

[B]Natomiast 23 września w niedziele o godz 12 [/B]na rynku odbędzie się akcja "zerwijmy łańcuchy" objęta patronatem czasopisma mój pies.
Czy ma ktoś możliwość przygotowania/wydrukowania/wywołania zdjec naszych psiaków do adopcji? Chcemy przygotować tablice z naszymi cudeńkami,może uda się coś rozreklamować..

Roszpun a może Ty będziesz w Kielcach i chcesz się pokazać z Larą? :)

[erka]

Niestety , tak, jak napisała ang , gmina bedzie sie zasłaniała tym,ze zgodnie z prawem nie może zawierac umowy z osoba prywatną.
Ewab, to co piszesz,że niektróe gminy płacą za sterylizacje , opieke wet, jeżeli ktos przygarnie psa, to dotyczy tylko mieszkańców gminy,a to jest w wielu przypadkach nierealne .Przerabilismy to nie raz z Nowinami np.
Zostaje tylko jeden sposób, o którym mówiła Potter,ze w przypadku, kiedy zwierze się zgubiło lub zabłąkało, jest traktowane jako rzecz i wtedy możemy zastosować przepisy nie z Ustawy o Ochr. Zw., tylko przepisy kodeksu cywilnego, art.183 paragr.1 i 2 , wg nich zawiadamiamy odpowiedni organ państwowy, czyli starostę,ze znaleźliśmy psiaka i prosimy o zwrot poniesionych nakładów.

[andzia69]

Erka - więc co? dalej nic nie robić???? przecież doskonale wiecie (albo i nie), że wiele gmin ma podpisaną umowę z hyclem i nie interesuje ich, gdzie i co on robi z psami! a parę gmin płaci hotelom za złapanie i utrzymanie psiaków! Jeśli nic się nie będzie robiło to samo na pewno się nie zrobi!

[erka]

Andzia69, już o tym pisałam, a Ty teraz tylko to potwierdzasz,ze ponieważ wiemy ,że gminy maja podpisane umowy z hyclami i możemy sie domyslać, jak sie to kończy dla psa, to właśnie dlatego nie zawiadamiamy najczęściej gmin, tylko ratujemy psa, bo na psie nam zależy.
Aby wymóc cos na gminach trzeba by po prostu poświęcić te psy, o których wiemy,zawiadamiać gminy, zostawiając psa na ich pastwę, licząc na to,że w jakiejś nieokreślonej przyszłości gminy zaczną inaczej rozwiązywać ten problem. W co szczerze wątpię, bo wg mnie tylko jakieś prawne rozwiązania zmusiłyby gminy do humanitarnego postępowania, w przeciwnym wypadku zostaną przy hyclu.

[divia_gg]

[quote name='ewelinka_m']Z
[B]Natomiast 23 września w niedziele o godz 12 [/B]na rynku odbędzie się akcja "zerwijmy łańcuchy" objęta patronatem czasopisma mój pies.
Czy ma ktoś możliwość przygotowania/wydrukowania/wywołania zdjec naszych psiaków do adopcji? Chcemy przygotować tablice z naszymi cudeńkami,może uda się coś rozreklamować..:)[/QUOTE]
Ja moge wydrukowac zdjecia. Te z pierwszej tylko? Jak cos to piszcie czy cos dodtakowego ;)

[erka]

Kolejne bezdomniaki, efekt tylko dzisiejszego wyjazdu do Niestachowa.
Po drodze spotkałysmy takiego fajnego szorściaka na petli autobusowej na Bukówce, który wyżebrał od kierowcy mpk kanapkę, kupiłysmy mu cos do jedzenia. Nie wiadomo, czy bezdomny, czy tylko przychodzi się dożywiać.

[IMG]http://i49.tinypic.com/29d8qe0.jpg[/IMG]

[IMG]http://i49.tinypic.com/1609d9j.jpg[/IMG]

A potem sunieczka koczująca pod szkołą w Niestachowie.

[IMG]http://i47.tinypic.com/35a5bwj.jpg[/IMG]

[IMG]http://i50.tinypic.com/zbck5.jpg[/IMG]

[IMG]http://i46.tinypic.com/foor5w.jpg[/IMG]

[IMG]http://i48.tinypic.com/rvbkm1.jpg[/IMG]