Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='erka']Savahna , jak możesz kojarzyć Malika, jak wylegiwałaś sie wtedy na plaży;).
[/QUOTE]
Raczej wątpię.Z pewnością zwiedzałam jakis wzorcowe schronisko w poszukiwaniu dobrych fluidów.:cool1: Malik fajniusi.:p
Kociczke warszawska na Kielce robie, to moze przyjedzie stopem.;)
[url]http://tablica.pl/oferta/mloda-czarna-sterylizowana-kociczka-delikatnej-budowy-adopcja-ID1waK1.html#01005527;r:;s:[/url]

Posted

[quote name='erka']No właśnie widziałam ją, strasznie kochana mordka. A gdzie szczeniorki?[/QUOTE]

Suczyna już bez mleka w sutkach, nie wiadomo co ze szczeniakami, ale chyba nic dobrego ich nie spotkało:angryy:

Posted

Mam pytanie.
Erko, czy Pani, która bierze Misia to pytała konkretnie o niego??:roll:
Bo z tego co wiem, nie było w ogóle telefonów z zapytaniami. Czyżby telefon zadzwonił raz i skutecznie.To byłoby niezłe.:lol:

Posted

Bodzentyńskie bąki są cudowne! Mądre i grzeczne. Profilaktycznie spryskane fipreksem (nie miały pcheł raczej), dostały coś tam na robaki w zawiesinie, są potwornie wygłodzone, a brzuchy jak balony. Muszę je karmić bardzo często, ale w małych ilościach, bo zjadają wszystko co dostaną. Na razie royal mini junior i jogurt, na obiadek będzie mięsko:lol: Są niekłopotliwe i absolutnie urocze. Kupki duże, ale biegunki nie ma. Schoko jest większa, bardziej śmiała, ale troszkę bojaźliwa, Moka spokojniejsza. Dobroci to one nie zaznały... To straszne, są takie małe, a jak człowiek się zbliża, to jakby zastanawiały się, czy będzie bił czy głaskał...

Posted

Incia....Moze wróćmy do imion z którymi ogłaszam, bo nam sie całkiem popierniczy a najbardziej erce.:oops:
Ludzie jak zaadoptują i tak je nazwą pewnie inaczej.W ogłoszeniach jest [B]Kora(brazowa) i Mika(czarna)[/B] i oficjalnie niech tak zostanie a wołajcie na nie jak chcecie.Moga być ostatecznie dwoch imion.Ja zmieniac nie będe, bo wiem z doświadczenia,ze ludzie wchodzączęsto na różne wersje ogłoszeń tego samego psa i nie chę siać zamętu.:roll:

Posted

[quote name='savahna']Mam pytanie.
Erko, czy Pani, która bierze Misia to pytała konkretnie o niego??:roll:
Bo z tego co wiem, nie było w ogóle telefonów z zapytaniami. Czyżby telefon zadzwonił raz i skutecznie.To byłoby niezłe.:lol:[/QUOTE]

Tak , pani pytała o Misia, jedyny telefon. Zastanawiałysmy, co robić, bo choć pani bardzo miła, sympatyczna, to Misiu musiałby zostawać kilka godz. sam w mieszkniu w bloku. Myślałam,że jeszcze ktoś zadzwoni i bedzie jakaś alternatywa, ale nie.
Zdecydowałysmy na tak,biorąc pod uwagę charakter Misia, to,ze nie jest on zbyt aktywnym psem, że bardziej od przebywania na dworze ceni sobie ciepłe, wygodne posłanko.

No i jutro Misiu już będzie warszawiakiem, a na razie ma przystanek w Kielcach u węgielkowej:).
Bardzo dziękuję TZ-owi ang,że zgodził sie zabrać Misia do stolicy i savahnie, która poświęca dzień, żeby jechac z Misiaczkiem:):).

Posted

[quote name='Rudzia-Bianca']Nie no ang pozwalasz savahnie z rodzonym własnym chłopem do W-wy jechać ...[/QUOTE]
no właśnie, taka atrakcyjna kobieta z mężem mym? węgielkowa zadzwoniła i nie dała mi dojść do słowa (jak zawsze):diabloti:

Posted

[quote name='wegielkowa']To o 7.20 na parkingu Echa Leśne, tak?[/QUOTE]
tak jest, z tolerancją do 5 min;) a tel do Rafała macie jakby co:)

edit: węgielkowa, bo zrezygnuję z tego dealu... i nie offuj wątku;)

Posted

[quote name='erka']Mira145, jak tam Fiona, bardzo tęskni za córeczką?
Czy wyśledziłyście, gdzie szczeniaki ma czarna sunia?[/QUOTE]

Fiona jest dzielna.Nie szuka małej Meli ale śpi z jej maskotkami w ich ulubionym miejscu w salonie na kołderce.Tak naprawdę to woli być w mieszkaniu niż biegać po ogródku.
Czarna z Borkowa nie taka głupia!Wiemy ,że ma gdzieś małe w okolicy przystanku ale cwaniara daje nam się wykiwać.Wychodzi jak jest głodna na wołanie a potem znika.

Posted

córka mojej koleżanki Alienkowej napisała:
[I]Cześć Ciociu,
już 3 tygodnie z rzędu widzę tego pieska na dworcu w Szydłowcu (zdjęcia w załączeniu, z autobusu więc kiepskiej jakości). Jakbyś mogła to skontaktuj się ze swoimi znajomymi, które zajmują się psami w tej okolicy[/I].
[IMG]http://img52.imageshack.us/img52/1752/20120902175209.jpg[/IMG]

[IMG]http://img843.imageshack.us/img843/4923/20120902175215.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='mira145']Fiona jest dzielna.Nie szuka małej Meli ale śpi z jej maskotkami w ich ulubionym miejscu w salonie na kołderce.Tak naprawdę to woli być w mieszkaniu niż biegać po ogródku.
Czarna z Borkowa nie taka głupia!Wiemy ,że ma gdzieś małe w okolicy przystanku ale cwaniara daje nam się wykiwać.Wychodzi jak jest głodna na wołanie a potem znika.[/QUOTE]
Może sie uda uśpić ślepy miot. Jessu, żeby się udało...

Posted (edited)

Zdjęcie do kalendarza normalnie:crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye:

A może zrobimy kalendarze z naszymi uratowanymi psami i sprzedamy na bazarku, co Wy na to? Bruno, Kajtol, Fryta, Tosca, Nora, Bridżu, marianki, Sabunia, zrobimy kalendarze na 100 miesięcy


Misio całuje moje trzy koty, wylizuje pysk suce i wtopił się generalnie w krajobraz rodzinny:)
Zdjęcia wychodzą do doopy. na tym tyłek mojej suki, Misio i kocica, a za nią w tle syn mój, który wycałował Misia i wyprzytulał oraz nakarmił grzanką ze srem:)
[IMG]http://img831.imageshack.us/img831/2789/k006.jpg[/IMG]

Edited by wegielkowa
Posted

Wegielkowa, co do psiaka z Szydlowca, to tam jest fundacja, ktora sie zajmuje ichniejszymi zwierzetami.
co do zdjecia, to absolutnie nic nie widac na nim, oprocz czegos pasiastego i prawdopodobnie burego kota :P

Posted

[quote name='Linssi']Wegielkowa, co do psiaka z Szydlowca, to tam jest fundacja, ktora sie zajmuje ichniejszymi zwierzetami.
co do zdjecia, to absolutnie nic nie widac na nim, oprocz czegos pasiastego i prawdopodobnie burego kota :P[/QUOTE]

Linssi ta pasiasta plama to chyba Misio jest;)

Posted

Pączusie bodzentyńskie jadą już z Jolą do justysiek. Będzie mi brakowało tych szkrabów... A chwilę po tym, jak oddałam dziewczynki Joli, byłam świadkiem, jak starsza sąsiadka upadła i paskudnie złamała rękę:-(

Posted

Jola w drodze do justysiek zobaczyła na ul.Radomskiej młodego długowłosego rasowego szczeniaka ONka. Nie mogli się zatrzymać, bo kolumna prezydencka jechała.

Misio bardzo grzecznie dojechał do Warszawy. Spał na kolanach Savahny. Zaraz będzie przerzut gada.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...