savahna Posted September 1, 2012 Posted September 1, 2012 [quote name='erka']Savahna , jak możesz kojarzyć Malika, jak wylegiwałaś sie wtedy na plaży;). [/QUOTE] Raczej wątpię.Z pewnością zwiedzałam jakis wzorcowe schronisko w poszukiwaniu dobrych fluidów.:cool1: Malik fajniusi.:p Kociczke warszawska na Kielce robie, to moze przyjedzie stopem.;) [url]http://tablica.pl/oferta/mloda-czarna-sterylizowana-kociczka-delikatnej-budowy-adopcja-ID1waK1.html#01005527;r:;s:[/url] Quote
ewab Posted September 1, 2012 Posted September 1, 2012 [quote name='erka']No właśnie widziałam ją, strasznie kochana mordka. A gdzie szczeniorki?[/QUOTE] Suczyna już bez mleka w sutkach, nie wiadomo co ze szczeniakami, ale chyba nic dobrego ich nie spotkało:angryy: Quote
savahna Posted September 2, 2012 Posted September 2, 2012 Mam pytanie. Erko, czy Pani, która bierze Misia to pytała konkretnie o niego??:roll: Bo z tego co wiem, nie było w ogóle telefonów z zapytaniami. Czyżby telefon zadzwonił raz i skutecznie.To byłoby niezłe.:lol: Quote
Incia Posted September 2, 2012 Posted September 2, 2012 Bodzentyńskie bąki są cudowne! Mądre i grzeczne. Profilaktycznie spryskane fipreksem (nie miały pcheł raczej), dostały coś tam na robaki w zawiesinie, są potwornie wygłodzone, a brzuchy jak balony. Muszę je karmić bardzo często, ale w małych ilościach, bo zjadają wszystko co dostaną. Na razie royal mini junior i jogurt, na obiadek będzie mięsko:lol: Są niekłopotliwe i absolutnie urocze. Kupki duże, ale biegunki nie ma. Schoko jest większa, bardziej śmiała, ale troszkę bojaźliwa, Moka spokojniejsza. Dobroci to one nie zaznały... To straszne, są takie małe, a jak człowiek się zbliża, to jakby zastanawiały się, czy będzie bił czy głaskał... Quote
savahna Posted September 2, 2012 Posted September 2, 2012 Incia....Moze wróćmy do imion z którymi ogłaszam, bo nam sie całkiem popierniczy a najbardziej erce.:oops: Ludzie jak zaadoptują i tak je nazwą pewnie inaczej.W ogłoszeniach jest [B]Kora(brazowa) i Mika(czarna)[/B] i oficjalnie niech tak zostanie a wołajcie na nie jak chcecie.Moga być ostatecznie dwoch imion.Ja zmieniac nie będe, bo wiem z doświadczenia,ze ludzie wchodzączęsto na różne wersje ogłoszeń tego samego psa i nie chę siać zamętu.:roll: Quote
wegielkowa Posted September 2, 2012 Posted September 2, 2012 Wulgarna Emilia dotarła dziś w nocy do bazy irlandzkiej, zapewne niebawem się ukaże na dogo. Mam info, że kot przeżył wycieczkę po Europie. Quote
Incia Posted September 2, 2012 Posted September 2, 2012 Lara na świętokrzyskie: [url]http://alegratka.pl/ogloszenie/mlodziutka-lara-czeka-na-swoj-domek-21152157.html[/url] Quote
erka Posted September 2, 2012 Posted September 2, 2012 [quote name='savahna']Mam pytanie. Erko, czy Pani, która bierze Misia to pytała konkretnie o niego??:roll: Bo z tego co wiem, nie było w ogóle telefonów z zapytaniami. Czyżby telefon zadzwonił raz i skutecznie.To byłoby niezłe.:lol:[/QUOTE] Tak , pani pytała o Misia, jedyny telefon. Zastanawiałysmy, co robić, bo choć pani bardzo miła, sympatyczna, to Misiu musiałby zostawać kilka godz. sam w mieszkniu w bloku. Myślałam,że jeszcze ktoś zadzwoni i bedzie jakaś alternatywa, ale nie. Zdecydowałysmy na tak,biorąc pod uwagę charakter Misia, to,ze nie jest on zbyt aktywnym psem, że bardziej od przebywania na dworze ceni sobie ciepłe, wygodne posłanko. No i jutro Misiu już będzie warszawiakiem, a na razie ma przystanek w Kielcach u węgielkowej:). Bardzo dziękuję TZ-owi ang,że zgodził sie zabrać Misia do stolicy i savahnie, która poświęca dzień, żeby jechac z Misiaczkiem:):). Quote
ang Posted September 2, 2012 Posted September 2, 2012 mam nadzieję, że dojadą bez problemów i że Savahna będzie siedziała z tyłu:diabloti: Quote
Rudzia-Bianca Posted September 2, 2012 Posted September 2, 2012 [quote name='ang']mam nadzieję, że dojadą bez problemów i że Savahna będzie siedziała z tyłu:diabloti:[/QUOTE] Nie no ang pozwalasz savahnie z rodzonym własnym chłopem do W-wy jechać ... Quote
ang Posted September 2, 2012 Posted September 2, 2012 [quote name='Rudzia-Bianca']Nie no ang pozwalasz savahnie z rodzonym własnym chłopem do W-wy jechać ...[/QUOTE] no właśnie, taka atrakcyjna kobieta z mężem mym? węgielkowa zadzwoniła i nie dała mi dojść do słowa (jak zawsze):diabloti: Quote
wegielkowa Posted September 2, 2012 Posted September 2, 2012 [quote name='ang']mam nadzieję, że dojadą bez problemów i że Savahna będzie siedziała z tyłu:diabloti:[/QUOTE] To o 7.20 na parkingu Echa Leśne, tak? Quote
wegielkowa Posted September 2, 2012 Posted September 2, 2012 [quote name='ang']mam nadzieję, że dojadą bez problemów i że Savahna będzie siedziała z tyłu:diabloti:[/QUOTE] A w życiu! może do bagaznika savahnę wrzucisz, co? Quote
ang Posted September 2, 2012 Posted September 2, 2012 [quote name='wegielkowa']To o 7.20 na parkingu Echa Leśne, tak?[/QUOTE] tak jest, z tolerancją do 5 min;) a tel do Rafała macie jakby co:) edit: węgielkowa, bo zrezygnuję z tego dealu... i nie offuj wątku;) Quote
erka Posted September 2, 2012 Posted September 2, 2012 Mira145, jak tam Fiona, bardzo tęskni za córeczką? Czy wyśledziłyście, gdzie szczeniaki ma czarna sunia? Quote
mira145 Posted September 2, 2012 Posted September 2, 2012 [quote name='erka']Mira145, jak tam Fiona, bardzo tęskni za córeczką? Czy wyśledziłyście, gdzie szczeniaki ma czarna sunia?[/QUOTE] Fiona jest dzielna.Nie szuka małej Meli ale śpi z jej maskotkami w ich ulubionym miejscu w salonie na kołderce.Tak naprawdę to woli być w mieszkaniu niż biegać po ogródku. Czarna z Borkowa nie taka głupia!Wiemy ,że ma gdzieś małe w okolicy przystanku ale cwaniara daje nam się wykiwać.Wychodzi jak jest głodna na wołanie a potem znika. Quote
wegielkowa Posted September 2, 2012 Posted September 2, 2012 córka mojej koleżanki Alienkowej napisała: [I]Cześć Ciociu, już 3 tygodnie z rzędu widzę tego pieska na dworcu w Szydłowcu (zdjęcia w załączeniu, z autobusu więc kiepskiej jakości). Jakbyś mogła to skontaktuj się ze swoimi znajomymi, które zajmują się psami w tej okolicy[/I]. [IMG]http://img52.imageshack.us/img52/1752/20120902175209.jpg[/IMG] [IMG]http://img843.imageshack.us/img843/4923/20120902175215.jpg[/IMG] Quote
wegielkowa Posted September 2, 2012 Posted September 2, 2012 [quote name='mira145']Fiona jest dzielna.Nie szuka małej Meli ale śpi z jej maskotkami w ich ulubionym miejscu w salonie na kołderce.Tak naprawdę to woli być w mieszkaniu niż biegać po ogródku. Czarna z Borkowa nie taka głupia!Wiemy ,że ma gdzieś małe w okolicy przystanku ale cwaniara daje nam się wykiwać.Wychodzi jak jest głodna na wołanie a potem znika.[/QUOTE] Może sie uda uśpić ślepy miot. Jessu, żeby się udało... Quote
ewelinka_m Posted September 2, 2012 Posted September 2, 2012 Cukiereczki Inciowe dwa... [IMG]http://img585.imageshack.us/img585/7691/img6573y.jpg[/IMG] Quote
wegielkowa Posted September 2, 2012 Posted September 2, 2012 (edited) Zdjęcie do kalendarza normalnie:crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye: A może zrobimy kalendarze z naszymi uratowanymi psami i sprzedamy na bazarku, co Wy na to? Bruno, Kajtol, Fryta, Tosca, Nora, Bridżu, marianki, Sabunia, zrobimy kalendarze na 100 miesięcy Misio całuje moje trzy koty, wylizuje pysk suce i wtopił się generalnie w krajobraz rodzinny:) Zdjęcia wychodzą do doopy. na tym tyłek mojej suki, Misio i kocica, a za nią w tle syn mój, który wycałował Misia i wyprzytulał oraz nakarmił grzanką ze srem:) [IMG]http://img831.imageshack.us/img831/2789/k006.jpg[/IMG] Edited September 2, 2012 by wegielkowa Quote
Linssi Posted September 3, 2012 Posted September 3, 2012 Wegielkowa, co do psiaka z Szydlowca, to tam jest fundacja, ktora sie zajmuje ichniejszymi zwierzetami. co do zdjecia, to absolutnie nic nie widac na nim, oprocz czegos pasiastego i prawdopodobnie burego kota :P Quote
divia_gg Posted September 3, 2012 Posted September 3, 2012 [quote name='Linssi']Wegielkowa, co do psiaka z Szydlowca, to tam jest fundacja, ktora sie zajmuje ichniejszymi zwierzetami. co do zdjecia, to absolutnie nic nie widac na nim, oprocz czegos pasiastego i prawdopodobnie burego kota :P[/QUOTE] Linssi ta pasiasta plama to chyba Misio jest;) Quote
Ziutka Posted September 3, 2012 Posted September 3, 2012 CUDOWNOŚCI :loveu: :loveu: :loveu: [IMG]http://img585.imageshack.us/img585/7691/img6573y.jpg[/IMG] Quote
Incia Posted September 3, 2012 Posted September 3, 2012 Pączusie bodzentyńskie jadą już z Jolą do justysiek. Będzie mi brakowało tych szkrabów... A chwilę po tym, jak oddałam dziewczynki Joli, byłam świadkiem, jak starsza sąsiadka upadła i paskudnie złamała rękę:-( Quote
wegielkowa Posted September 3, 2012 Posted September 3, 2012 Jola w drodze do justysiek zobaczyła na ul.Radomskiej młodego długowłosego rasowego szczeniaka ONka. Nie mogli się zatrzymać, bo kolumna prezydencka jechała. Misio bardzo grzecznie dojechał do Warszawy. Spał na kolanach Savahny. Zaraz będzie przerzut gada. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.