Jump to content
Dogomania

ALARM-Kielce - prosimy o pomoc w ogłoszeniach, info i foto str.1


Recommended Posts

[B]Kolejne bazarki na kielecko - wrocławską Dusię:[/B]
szaliczki: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/243775[/URL]
piękna biżuteria (głównie bransoletki), bazar stworzyła Lucyna z fantów przyszłej pani Dusi [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/243682[/URL]

przyślijcie kupujących bo [B][COLOR=#ff0000]na Dusię już wydane zostało ponad 1000zł[/COLOR][/B]

Edited by Nikaragua
Link to comment
Share on other sites

dziewczyny czy nie wiecie czy nie zaginął komus HUSKY BIALO-CZARNY??????lezy na ulicy przy krawezniku na ul Bukowej przy poczcie na Szydłówku. ma jedno oko niebieskie a drugie brązowe.ma czarną obrożę. nie wiem czy byl potracony czy tylko tak lezał.

Link to comment
Share on other sites

Taks :loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu:

[quote name='lalla']dziewczyny czy nie wiecie czy nie zaginął komus HUSKY BIALO-CZARNY??????lezy na ulicy przy krawezniku na ul Bukowej przy poczcie na Szydłówku. ma jedno oko niebieskie a drugie brązowe.ma czarną obrożę. nie wiem czy byl potracony czy tylko tak lezał.[/QUOTE]

dzwoniłam do schroniska ale niestety nie mieli takiego zgłoszenia.. :-(

Ale za to z dobrych wiadomości, ogłaszam wszem i wobec, że GANDALF (zwany wcześniej Dante), pies cmentarny z Bielin został wczoraj oficjalnym, pełnoprawnym członkiem rodziny Asi :multi::multi: nie chcą nam go oddać... :diabloti:

[img]http://sphotos-d.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-prn1/13173_540377435982914_52401590_n.jpg[/img]

[img]http://sphotos-g.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-prn1/21009_568572319830092_188221686_n.jpg[/img]

[img]http://sphotos-a.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-prn1/62444_550437681643556_1178267716_n.jpg[/img]

Link to comment
Share on other sites

buraska nadal szuka domku

Sunia jest maleńka (4 kg)lubi spacery,jest bardzo grzeczna,cicha ,łagodna.Suczka jest odrobaczona,zaszczepiona,wysterylizowana i zaczipowana. Łądnie dogaduje sie z innymi psiakami, chodzi też nieźle na smyczy.

[IMG]http://imageshack.us/a/img545/3677/57932631892775490382175.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img441/4276/57546931892800157046391.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img94/5250/94545931892784823714595.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Czy ktoś coś slyszal o zaginionym bokserze? Bo dzis widzialam w drodze do pracy, na moim osiedlu jednego, biegnacego, bez smyczy i obrozy. Starszawy z pysia, bo siwy, ale dobrze wygladajacy. Kolor prazkowany... nie wiem jak sie to nazywa oficjalnie. mam nadzieje, ze ktos po prostu wyszedl z nim na spacer...:roll:

Link to comment
Share on other sites

Będą szukać domu trzy jamniczki, matka ok.3 lata i dwie córeczki po 7 mies. Matkę trzymał wieśniak na łańcuchu:angryy:. Nie chciał jej oddać, ale po interwencji z policją, zrobionej przez kobietę , która nie mogła patrzeć na fatalne warunki bytowania psiaków, zdecydował sie je oddać.
Dzisiaj będa sterylizowane, niestety na razie wrócą po zabiegu do tego typa, bo nie ma ich gdzie zabrać, ale trzeba bedzie ogłaszać.

Edited by erka
Link to comment
Share on other sites

Przedstawiam rozliczenie, poprzednie było 25.04.2013 debet wynosił [B]-2563 zł.

Wpłaty:
[/B]30 zł - Lato09
300 zł - jkp
377,20 zł - Incia /bazarek/
213 zł - divia_gg /bazarek/
601 zł -divia_gg /bazarek/
234 zł - irenas /bazarek/
189 zł - Agata P /bazarek/
130 zł - od państwa Tiny i Jogiego

[B]Razem: 2074,20 zł

Wydatki:
[/B]47,80 zł - karma dla cziłek w schronisku
50 zł - smycz, obroża, karma dla suni z Micigozda/Zilli/
200 zł - dt cziłek Tosi i Musi
180 zł - hotel Rudiego /16.04-3.05/
360 zł - hotel Czarka /16.04-15.05/
80 zł - transport szczeniaczka cziłki do Katowic
50 zł - karma, szelki, smycz, szampon dla Liska/cziłek ze schronu/
40 zł - dt Zilli
238 zł - hotel Szarki /10.04-13.05/
360 zł - hotel Saby /4.04-3.05/
50 zł - transporty/ sunia z Micigozdu, Lisek, cavalier, Baron/
200 zł - dt Oskara
300 zł - dt Albinki+ szczepienie,odrob., obroża p.kleszczowa

[B]Razem: 2155,80 zł

Saldo: 2074,20 - (2155,80+2563) = [/B][B][COLOR=#ff0000]-2644,60 zł

[/COLOR][/B][COLOR=#000000]Morus pozostaje na bezpłatnym dt u mag.dy
[/COLOR][B][COLOR=#ff0000]
[/COLOR][/B][SIZE=1][COLOR=#000000]Osobno rozliczam suńki masłowskie/wpłaty ze wskazaniem/, z których w tej chwili została tylko Suzi i pewnie jeszcze długo nie pójdzie do adopcji, bo jest b.wycofana, w zasadzie nie da się dotknąć i teraz bedzie wspomagana farmakologicznie .

Wpłaty/ z poprzedniego rozliczenia zostało 530 zł/:
50 zł - Linssi
20 zł- agaya
50 zł - anetaks4[/COLOR]
30 zł - savahna
20 zł - mag.da/zostało z hotelu Awy/
Razem: 170 zł

Wydatki:
100 zł - transport Awy
200 zł - dt Suzi

Saldo: (530+170)- 300 = [B]400 zł


[/B][SIZE=2][COLOR=#0000cd][B]Bardzo serdecznie dziękujemy wszystkim darczyńcom, organizującym bazarki, ofiarodawcom fantów.
[/B][COLOR=#222222][URL="http://smayliki.ru/smilie-497293959.html"][IMG]http://s5.rimg.info/818433dfdb0c621c9eab75d3c5965928.gif[/IMG][/URL][/COLOR][/COLOR][/SIZE][SIZE=2]

[COLOR=#0000ff]Prosimy również o dalsze wsparcie, bo nasze zadłużenie ciągle rośnie.
[/COLOR][COLOR=#000000]Pod naszą opieką pozostają: Albinka, Oskar, Saba, Czarek, Morus, Wilma, Suzi.[/COLOR][/SIZE][/SIZE]

Edited by erka
Link to comment
Share on other sites

Nikaragua, liczę na to, że cziłki u Poker zdołają wyżebrać na swoje potrzeby, bo zainteresowanie nimi jest o wiele większe, niż resztą naszych psiaków.
Ja na razie zakładam 2644 zł na nasze zadłużenie i więcej nie jestem w stanie:(.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='emilia2280']jak nie bédzie veta, to spadek po s.p. Buszim w kwocie 197 zl zostanie przekazany na ogólná skarpeté kielecká:
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/242614-Głupi-i-nieudany-prezent-imieninowy-zgasł-na-zawsze-*-*?p=20822208#post20822208[/URL][/QUOTE]
Podziękuję w imieniu Erosława, który śpi , więc podziękowanie niederekcyjne, ale mocno wulgarne:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Poker']Jestem.Ja się zakochałam w tych małych , które są od chorej psychicznie w schronisku.Przepraszam ,że jest wybredna.
Może dałoby radę którąś podesłać wykorzystując carpooling.Taka maliznę to można podać w kocim kontenerku.
W niedzielę Anoia-112 jedzie do Wrocławia z Dąbrowy Górniczej.Może to coś pomoże.
Tę trikolorkę bym zeżarła żywcem.[/QUOTE]

Nikaragua, wydaje mi się, że Twój post jest bardzo niesprawiedliwy.
Jak pamietasz, Poker sama zaoferowała dt dla suni ze schroniska, a pojechały dwie, bo już był chętny dom na drugą sunię.
Piszesz, że dałyśmy chorą sunię, tak, jakbyśmy wiedziały,że ona jest chora. Nikt tego nie wiedział, były bardzo wyniszczone , wychudzone, ale z 8 psiaków od tej kobiety, tylko Dusia okazała się tak chora.

Jesteśmy bardzo wdzięczne Poker za jej poświęcenie w ratowaniu Dusi i zdajemy sobie sprawę,że żyje dzięki jej opiece. I wcale nie umyłyśmy rąk, po prostu liczymy na pomoc dogomaniaków, tak zresztą , jak zawsze, bo tylko dzięki nim możemy ratować psiaki.

Wiadomo przecież,że nie zostawiłybysmy Poker z długiem. Jak na razie , jak sama piszesz, trwaja jeszcze bazarki na cziłki,więc może uda się go pokryć. A wpłat dogomaniaków jest na dzisiaj jest 677 zł, a nie 400 zł jak piszesz, czyli brakuje 564 zł.

Ja dobrze wiesz nie mamy w tej chwili żadnych funduszy, które mogłybyśmy przekazać na leczenie suni , same jesteśmy bardzo zadłużone, ale przekazałysmy na rzecz cziłek dochód z Twoich bazarków, który miały byc przeznaczony na kieleckie psiaki .

Pozostaje nam tylko prosić o wsparcie dogomaniaków, zarówno dla Dusi, jak i innych kieleckich psiaków .

Link to comment
Share on other sites

erka, odezwę się teraz chociaż miałam to zrobić po wydaniu suniek do DSów.
Rozumiem ,że macie mało kasy albo jej nie macie.Nie oczekuję ,że nagle wytrzaśniecie 1300 zł. Dobrze ,że ja mogłam je wytrzasnąć chociaż nikt nie zapytał czy daję i dam radę.
I to prawda ,że chciałam czarną na DT ,a Dusia się załapała przypadkiem. I całe szczęście ,bo na 100 % by już jej nie było.
Chodzi o to ,że ja nie czuję z Waszej strony właściwie żadnego wsparcia moralnego oprócz paru lapidarnych wpisów.I na pewno nie jest to brak czasu.Bo na liczne wypowiedzi na bazarkach go macie.
I to by było na tyle.Czuję się rozczarowana Waszą postawą.Żebyście miały jasność , nie oczekują bicia czołem i podziękowań. To co robię, robię dla psów.
Natomiast ja dziękuję bardzo wszystkim wspomagającym Dusię finansowo, a ci wszyscy to wrocławianie i Dolnoślązaczki , Kama 202 oraz przyszły DS suni.Mam nadzieję ,że nikogo nie pominęłam.

Link to comment
Share on other sites

Poker, ale oczywiście, że czytamy na bieżąco "Wasz" watek, u nas też jest ciągły ruch..cały czas coś się dzieje.. nie o wszystkim piszemy także i tu na wątku bo dzieję się tak szybko, że na to również brakuje czasu. ..

Pomagamy nie tylko psiakom z ościennych miejscowości, ale także staramy się szukać domów i organizować ew transporty dla psów schroniskowych.
Jesteśmy Ci oczywiście ogromnie wdzięczne za przyjęcie suniek do siebie, ale wybacz zawsze uważałam, że lepiej nie pisać nic niż uzupełniać wątek o mało wnoszące posty.

A jeśli uważasz Erki posty, w których zawarte były różnego rodzaju rady dot. karmienia za lapidarne to w takim razie ja sama nie wiem co należy uznać za pomocne.. :roll:
Niestety nikt z nas nie posiadał wiedzy na temat dokładnego stanu zdrowia tych psów. Podjęłyśmy się ich ratowania od tej kobiety mimo tego, że mamy okropne długi..ale oczywistym jest, że po adopcji nie zostawiłybyśmy Cię samej ..może i nie piszemy ciągle, ale całe życie nie toczy się tylko i wyłącznie na dogo.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wegielkowa']Podziękuję w imieniu Erosława, który śpi , więc podziękowanie niederekcyjne, ale mocno wulgarne:)[/QUOTE]

jak jeszcze dodasz ze niegoscinne, to juz mamy piékny komplet :) i na zdrowie oczywiscie.


Co do Dusi - Poker, rozumiem Cié, ale nie winilabym tu nikogo. Podam Ci tez przyklad, co ja ostatnio "opchnélam" do DS:

Wspanialy dom, sprawdzony dostal naszá sunié, sunia jednak nie dogadala siéz rezydentem, wrócila i znalazla inny dobry dom, tyle ze jest tam jedynaczká i super - niczyja wina, nikt nie przewidzial, bo w DT sunia byla grzeczna do innych psów, ale juz "u siebie" poczula sié pewniej i konkurowala z 1 psem, nie kilkoma do rozproszenia jej uwagi.

Pamiétalam o tym miejscu, bo ludzie nie zawinili ze psy sie nie polubily a wiedzialam ze oferujá bardzo dobre warunki psu, którego przygarná.

Dostajé informacjé o spanielce na awaryjnym DT, przyszla z patologii, bardzo wdziéczna czlowiekowi, bo duzo zlego zaznala, grzeczna i zdrowa, 5 latek, tyle wiedzialam o niej.

Pomyslalam, ze zaoferujé já wlasnie temu domowi z pieskiem - ostatecznie jesli nie dogada siéz nim, to zabiezemy já i znajdziemy inny dom, a jesli sie dogadajá to zyska wspanialy dom.

Sunia pojechala i... okazalo sié ze nie trzyma moczu, ma chorá skóré, liczne guzki i jeszcze powarkuje na psa rezydenta... Czyja wina? Nie wiem. W dt jest duzo psów, mozna bylo nie zauwazyc pewnych rzeczy gdy ma siétakie stado. Z drugiej strony nietrzymanie moczu moze byc na tle lékowym i reakcjá suni na stres. Tak czy siak - wydalam psa chorego i bardzo kloptliwego, bo nietrzymanie moczu sami wiecie co oznacza w domu "niedogomaniaków"... Wstyd, co robic? Najlepiej oddas sunie tam skád przyszla. Tam tez siedziala tylko dziéki czyjemus dobremu sercu na doczepké i ostatecznie mogla tam wrócic.

Zaproponowalam panstwu ze odbiezemy sunié, bo absolutnie moja wina przed nimi ze dostali sunie chorá i majá calkowite prawo czuc sie oszukani a ja mogé tylko przepraszac i leczyc sunié w hoteliku, do któego chcialam sobie na wlasny koszt sunie umiescic jesli zechcá já nam oddac.

Nie oddali, pozwijali dywany, usiedli na szmacie i leczá sunié juz od miesiáca. Jedynie co poprosili to o czésciowe wsparcie leczenia, któe spadlo na nich bez mozliwosci przygotowania finansowego, ale nie narzekali na koniecznosc ciáglych wizyt u weta czy zapachu moczu w domu nawet. Suni nie oddadzá, kochajá ja bardzo i bédá o niá walczyc.

Do czego zmierzam tym przykladem - czasem nie jest winny nikt, jesli bieze sié psa z ulicy czy ze schronu - nie wiadomo co ma i co jeszcze mu wyjdzie. Nie muszé Ci tego mówic bo wiesz to lepiej ode mnie. Ale boli mnie oskarzanie dziewczyn, które codzinnie tez biorá psy z ulicy, czasem okazuje sie ze chore czy nieadopcyjne. Kogo majá za to winic? kogo prosic o zwrot kosztów gdy pies jest chory czy siedzi im dwa lata na utrzymaniu? nikogo. Biorá psy dalej, za kazdym razem ryzykujác ze wezmá psa smiertelnie chorego, nieadopcyjnego, czy z innem koncertem zyczen.

Tak samo jesli ktos bieze te psy bezdomne ze schronu - moze je tam oddac (na wlasne sumienie to bieze), ale winic kogokolwiek o cokolwiek nie ma prawa. Nikt nie gwarantowal ze sá to psy zdrowe, wygládaly tylko na mniej wiécej zdrowe i moze adopcyjne, po socjalizacji. Ale mogly okazac sié kompletnymi dzikusami i nigdy nie byc adopcyjne. co wtedy by sie stalo? DT poprosiloby o zabranie psa (tak jak to zrobila Jaaga) i zabranie go sobie gdzie? Na platny hotel do konca zycia?

DT wspanialomyslnie bieze psa ratujác go ze schronu, ale robiác to nie moze uczynic nikogo odpowiedzialnym za wszystko co z psem moze sie potem stac. To nie jest fair. Na Jaagi zyczenie psa zabraly ze schronu (nie wiem czy za kasé czy nie byla ta oferta dt, nie pamiétam), inaczej nie mialyby za co go umiescic w platnym hotelu. Potem pies nie spelnia oczekiwan i co? Zabiezcie go sobie! No tak,ale kto odda psa z domu do schronu, czyli zabiezcie do hotelu. A za czyje pieniádze? no za swoje. a dlaczego? czy to one braly na siebie psa i gwarantowaly ze bédzie taki a nie inny? to dlaczego one mialyby placic za jego hotel. uwazam ze to Jaaga, gdyby nie wspaniala oferta Poker, powinna byla zaplacic za hotelowanie czilki którá na jej zyczenie dziewczyny wyciágnely ze schronu.

Przepraszam za dlugi wywód, ale nie lubié niesprawiedliwosci.

Link to comment
Share on other sites

emilia, nie bardzo rozumiem Twojego długiego wywodu, gdzieś uciekło sedno sprawy.
Napisałam przecież ,że chodzi mi o wsparcie moralne,o zainteresowanie. Finansowo jak widać dajemy radę dzięki dogomankom.
Przecież nikogo nie obwiniłam za to ,ze Dusia była/jest tak ciężko chora. Nikt o tym nie widział.
Ale nikt też nie zapytał się czy podołam w opiece nad tak ciężko chorym psem, ani czy mam finanse.Nikt nie napisał ,że teraz jest kiepsko z kasą,ale ,że np. coś pomyślą, chociaż trochę wesprą, może później , moze kiedyś. Nic , zero.
Z tego co pamiętam, to erka wypowiedziała sie może 2 , a może 1 raz.
Nie rozumiem co ma do sprawy Dusi Jaaga. Nie mieszaj 2. spraw.Ja nie prosiłam o zabranie Dusi i jeszcze raz podkreślam ,że nie obwiniam nikogo za to ,że okazała się chorą.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mira145']Bardzo Wam- świetokrzyskie cioteczki dziękuję za pomoc w szukaniu domku dla Weli:Rose::Rose::Rose:! Właśnie dziś zawiozłam ją do Szczekocin a tam przejęli ją jej opiekunowie i pojechała do Tych:Cool!:![/QUOTE]


a oto i rzeczona Welka :multi: jeszcze na szczepieniu :loveu: wiedziałam, że tak piękne imię przyniesie jej szczęście.. :diabloti:


[IMG]http://imageshack.us/a/img43/5223/img1649mj.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img856/9869/img1635be.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img842/149/img1595ba.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img42/3205/img1654g.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...