Jump to content
Dogomania

głupota czy celowe działanie?? www.szkoleniepsow.com


lejdija

Recommended Posts

  • Replies 136
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='NatiiMar']Krzysiek, chcesz to opuść forum. My zostajemy i robimy, co uważamy za słuszne.

Pozdrawiam.[/QUOTE]

Nic takiego nie napisałem :) Nawet mi się tu podoba. Pierwszy raz się spotkałem z sytuacją kiedy dorosłe i idealistyczne osoby zachowują się jak dzieciaki. Genialny materiał socjologiczny :) może kiedyś o tej akcji napiszę pracę?

Po prostu obiektywnie wyjaśniłem jak takie akcje są odbierane przez Administratorów większości portali i forów. I ban za taką akcję jest jak najbardziej zasłużony.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='KrzysiekM']Eee... to co robiliście na tamtym forum nie można nazwać krytyką, tylko łagodnie to ujmując "robieniem sobie jaj", a ostro wandalizmem internetowym.

3 lata temu prowadziłem dosyć duży portal internetowy, za takie zachowanie na każdym forum jest ban (przynajmniej czasowy). Kilka razy próbowałem dyskutować z ludźmi o podobnym "poczuciu humoru" do waszego i tylko marnowałem swój czas, a liczba głupich postów i tematów rosła. Z doświadczenia wiem, że na takie zagrywki skuteczna jest tylko ostra reakcja. Jeśli ktoś nie potrafi prowadzić dyskusji na odpowiednim poziomie musi opuścić forum, bo inaczej wypacza sens jego istnienia, nawet jak robi to w imię celów wyższych.[/QUOTE]

A jak dziewczyny krytykowały, zanim zrobiły sobie z właścicieli jaja, to rozumiem, że też stajesz po stronie właściciela strony?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ladySwallow']A jak dziewczyny krytykowały, zanim zrobiły sobie z właścicieli jaja, to rozumiem, że też stajesz po stronie właściciela strony?[/QUOTE]

Nie wiem jak krytykowały, bo na forum do którego podały linka znalazłem tylko teksty o wyrzucaniu zużytych suk, przedawnianiu się rodowodów, rozmnażaniu rodzeństwa, dawaniu w mordę i wiele podobnych głupot. Nie studiowałem forum uważnie, ale z ich strony nie znalazłem żadnego mądrego postu. Pewnie jakieś były tylko przez pryzmat wypowiedzi które przytoczyłem nie możliwe było zrozumienie ich szczytnych intencji.

Lady nie staję po żadnej stronie, ale myślę, że przez wybryki dziewczyn teraz nie jest możliwa ocena tamtej Pani. Jestem bardzo ostrożny w ocenach zwłaszcza, że ostatnio znalazłem info na innym forum o akcji "dziewczyn z Dogomanii", która bardzo skrzywdziła pewną kobietę. Nie zamierzam rozdrapywać starych ran, ale jeśli ktoś poczuł się urażony to wyślę mu wyjaśnienie na pw.

Link to comment
Share on other sites

Proszę Krzysztofie, teraz oceń sobie tamtą Panią. To jej maila do mnie:

"osoby, które chcą rozmnażać i tak to zrobią, jeśli będziemy tak stanowczy jak to Pani napisała w e-mailu ( chociażby zrobią to z czystej złośliwości)
6) Jest tyle portalów bezpłatnych, że każdy jak będzie chciał to umieści swoją ofert
7) a jeżeli "już zdaży się" tzzw. połączenie dwóch par to przynajmniej staramy się to robić tak aby to była dana rasa, nie za młody i nie za stary wiek, nie spokrewnione, psychicznie zrównoważone, spokojne, itp. "

"zwrócę Pani uwagę, iż w Polskim Prawie nie ma czegoś takiego jak rasa psa, a tylko pies. Dowiadywałam się w Ministerstwie Rolnictwa i tam poinformowano mnie że dla nich każdy pies jest psem, bez względu na to czy posiada tzw. rodowód, czy też nie jest to po prostu "PIES". "

"pragnę Pani również powiedzieć, a właściwie napisać, iż w mojej karierze miłośnika zwierząt, szkoleniowca itp miała bardzo dużo przypadków
tzw. PSÓW RASOWYCH, które miały choroby takie jak;
psychiczne,
padaczki,
tarczyce,
raka sutek- macicy itp,
dysplazje,
głuchoty,
ślepoty itp, czyli to że pies posiada tzw. dokument pochodzenia nie wyklucza go z żadnej choroby nawet genetycznej."

"Na 30 zgłoszeń mowimy tu o suczkach, w okresie 2-ch miesięcy tylko 2 zostały pokryte i dla przypomnienia pokryte zostały dlatego, że spełniały kryteria o których wcześniej wspominałam. Rasa, pochoodzenie, wiek, psychika, myslenie właściciela itp."

"To tak jakby Np. właściciel salonu samochodowego napisał list do właściciela szrotu, aby nie sprzedawał on starych części i nie składał samochodów bo zanieczyszcza środowisko, jestem ciekawa jaką by otrzymał odpowiedź? "


"Każdy ma prawo myśleć i sądzić co chce to jest Pani problem, nie mój, ja jak na razie żyję zgodnie z prawem i sumieniem"


"Zajmuję się psami, końmi i innymi zwierzętam już od 26 lat, Pracowałam w schronisku przez około dwa lata w Warszawie "Na Paluchu", jak również studiowałam weterynarię w Starej Zagorze, pracowałam w Bułgarii jako treser psów przez 10 lat, Obecnie pracuję jako treser, szkoleniowiec i zoopsycholog psów 13. Kończę zoofizjoterapię, jestem w trakcie kursów kynoterapii i instruktora jazdy konnej i nadel bedę się kształcić, "

"No cóż jeszcze raz gratulację, ja na pewno również nie będę, a wręcz będę odradzała Pani szkołę, a proszę mi uwieżyć na Warmi i Mazurach dużo osób z opolskiego pyta gdzie szkolić, zwłaszcza że tu w moim rejonie mam całe szczeście dobrą opinię, wbrew Pani osądom"


Stwórz sobie teraz własny obraz psychologiczny tej pani,a potem może zrozumiesz w czym rzecz.

Link to comment
Share on other sites

Nie oceniam ludzi mogę tylko podsumować niektóre rzeczy.
1. Z jej wypowiedzi zrozumiałem, że nie m nic złego w rozmnażaniu psów bez rodowodu bo inni tak robią. Tłumaczenie, bo inni tak robią zawsze uważałem za głupie.
2. Uważa, że nie ma nic złego w rozmnażaniu psów bez rodowodu. Tej wypowiedzi nie można jednoznacznie ocenić, bo ZKWP, ma moim zdaniem najgorsze przepisy ze wszystkich Związków w których przepisach się mniej więcej orientuję (także w porównaniu z zagranicznymi) i jest dużo psów po rodzicach z rodowodem, które jednak nie mają rodowodu. Poza tym z plotek, które słyszałem, ale nie sprawdzałem tego, niektóre Związki prowadzą Księgi Wstępne, a więc to, że pies nie ma teraz papierów wcale nie oznacza, że ich nie będzie miał itp. Rozumiem, że walczycie z bezdomnością zwierząt, ale Związek Kynologiczny nie jest organizacją walczącą o prawa psów tylko zrzeszającą hodowców i dbającą o ich interes a nie psów, więc rodowód nie ma nic do bezdomności. [B]Dlaczego nie walczycie o bazę chipową wszystkich psów i olbrzymie kary za porzucenie psa? [/B]Moim zdaniem tylko w ten sposób można rozwiązać problem bezdomności psów. A rodowód jest tylko papierem Związkowym [B]a Związki mają bardzo różny poziom w Polsce.[/B]

Link to comment
Share on other sites

A dlaczego mówisz ciągle "wy walczycie, wy robicie, wy chcecie". Czy Ty nie jesteś psiarzem? Czy Ty nie walczysz o dobro zwierząt? To co tu robisz? Pokaz nam jak walczy się z Ministerstwem, jak walczy się z ustawodawcą. Pokaż czy potrafisz robić to, co nam doradzasz.

Link to comment
Share on other sites

A pomożesz mi? Na razie nikt nie był zainteresowany tą inicjatywą. Jeśli będziecie mieć taki sam zapał do wspierania tej inicjatywy jak do ataków na tego szkoleniowca to możemy zaczynać :) Sukces nie przyjdzie od razu, tak jak walka z obcinaniem uszu i ogonów trwa już od dawna, ale kropla drąży skałę :)

Trochę się zniechęciłem do angażowania się w tą akcję po krytyce i kiepskim odzewie ze strony członków ZKWP na zastąpienie tatuaży chipami, ale może teraz się zainteresujecie :)

Podaję link do dyskusji na ten temat:
[url]http://www.dogomania.pl/threads/179850-TatuaA-e-a-chipy[/url]

Link to comment
Share on other sites

Są rozwiązania lokalne. Dosyć łatwo jest wyegzekwować nakaz chipowania na terenie gminy czy miasta, w kilku już w prowadzono w mojej z żoną walczymy i prawdopodobnie w ciągu kilku miesięcy uda się go wprowadzić. Główny problem to pieniądze, bo radni nie chcą się narażać wyborcom więc chcą, żeby to gmina przez jakiś czas finansowała chipy. Kolejnym problemem są niskie kary za brak chipu, chociaż mogą być większe niż 50 - 100 zł. jakie obowiązują w tych gminach które taki nakaz wprowadziły.

Kolejnym problemem jest brak wspólnej bazy chipowej. Warto by było, żeby ją prowadziła jakaś znana organizacja, można też pokusić się o sfinansowanie jej z pieniędzy UE, ale to ponad moje siły, realizuję już jedan projekt UE i mam tej pie... biurokracji po dziurki w nosie.

Najlepszym sposobem byłoby jednak wprowadzenie odgórnych przepisów przez sejm i tu jest problem, bo nie mam pomysłu. Wydaje mi się, ze te zmiany musiałaby poprzedzić długa akcja uświadamiająca i poparcie dużej organizacji broniącej praw zwierząt. Bardzo ważne wydaje mi się lobbowanie tych rozwiązań na poziomie gminy i powiatu, bo łatwo jest dotrzeć do lokalnych polityków. Myślę, że jakby Dogomaniacy zadbali o wprowadzenie takich przepisów u siebie, to pośrednio odwalili by dużo roboty uświadamiającej i ułatwili uchwalenie ustawy w sejmie.

Link to comment
Share on other sites

KrzysiekM, aleś TY uparty .. sam przynałes, ze nie przejrzaleś tamtego forum dokladnie... a wierz mi,ze duzo ważnych zdań i postów zostalo usuniętych, duzo apeli nadal tam jest.. ale FORUM jest wyłączone i chyba na całe szczęcie.. mam nadzieję,ze juz nie wróci... podam CI przykład skasowanego postu:

[I]data: 19-03-2010 podam posty tylko z jednego dnia, które ledwie zdązyłam zapisać - zostawały kasowane[/I]
post1:
trzeba być albo bezdennym głupcem, albo nie mieć za grosz wyobraźni, albo miec to wszystko w nosie i zyc z zasadą, ze dla kasy to WSZYSTKO, zeby sie takim przedsięwzięciem zajmowac i jeszcze się promować, i uważać za profesjonalistę.

Jestem oburzona wspieraniem, BA! czynnym uczestnictwem i namawianiem wręcz do niekontrolowanego rozmnażania psów, które nigdy do rozrodu przeznaczone byc nie powinny.

Rozmnażaczom i innym pseudohodowlom mówię stanowcze głośne NIE


post2:
[B][COLOR=Red]pani zoopsycholog - administrator napisala:[/COLOR][/B]
Miło mi że forum ruszyło, tylko dlaczego praktycznie cały czas te same osoby. czyżby nadmiar czasu i nudy. Nie lepiej poświęcić je na ratowaniu zwierząt.
[COLOR=Red]
[B]ja odpisalam:[/B][/COLOR]
Kochany/Kochana Adminie, jesli tutaj uda się zapobiec narodzinom kolejnych słooooodziiuuutkich szczeniaczków, które kiedy urosną i przestaną być taaaakie słodziiuutkie a staną się potencjalnie przyszłymi rezydentami schronisk, to to tez jest pomoc
trzeba równie mocno zapobiegac, co juz cierpiącym pomagać, prawda?
liczę,że sie w koncu dogadamy i zrozumiecie Państwo o co mnie i wielu osobom tutaj, które sie nagle pojawiły chodzi

post3
Ja nie wiem, czy administratorzy tego forum są swiadomi tego,ze swoim zachowaniem i bezczelnym kasowaniem postów tylko nakrecają oburzenie środowisk związanych z pomocą bezdomnym zwierzętom.
Moze by tak sie najpierw zastanowić nad wlasnym postępowaniem a moze skomentowac dlaczego tak a nie inaczej Państwo postepujecie?? bo moze macie jakieś racjonalne pobudki, ktorymi sie kierujecie proponując rozmnażanie psów bez rodowodu.. Może my czegoś nei wiemy???
a gwarantuję,ze opinie sobie, swojej firmie zepsuć jest bardzo łatwo.. gorzej potem to odbudować...
proszę o przemyślane dzialania... jeśli dialog nie będzie mozliwy, "problem" szybko moze przenieść się poza fora internetowe..
[I]
jedna z osób w bardzo ładny i przejrzysty sposób opisala sterylizację suń, ja dopisalam:[/I]
post4:
a kastracja psów jest jeszcze łatwiejsza i ma jeszcze mniej ewentualnych komplikacji... POLECAM

[I]co również nie spodobalo sie administratorom i zostalo skasowane[/I]


wystarczy? czy dalej kopiowac??

Link to comment
Share on other sites

i jeszcze raz do Krzyśka.. oczywiście , masz racje, ze czipowanie psów, ze PRAWO i do tego FUNKCJONUJĄCE PRAWO oraz[B] KASTRACJA i nie produkowanie kolejnych zwierząt[/B] są niezbędne, zeby zwierzętom w Polsce bylo lepiej.. ale póki tego nie mamy prawnie załatwionego, to sami musimy działac, to nie zwalnia nas z tego, by pozwalac na działalność takim ludziom, jak ci z tej firmy, którzy za nic mają pracę ogromnej liczby osób, którzy starają się uświadamiać resztę społeczeństwa o konieczności sterylizowania/kastrowania psów, uświadamiają, ze schroniska pękają w szwach od ilości psów/kotów.. dla mnie nie ma absolutnie nic racjonalnego w chęci zapladniania kolejnych suk i produkowaniu kolejnych potencjalnych mieszkańców schronisk ( w najlepszym razie). Trzeba działać tak globalnie , jak i rozdrabniać się do konkretnych przypadków.. jesli ta kobita zrozumie, ze jednak źle postepowala, to będę miec to za wielki sukces osób zaangazowanych w tę "akcję".. każda kolejna osoba zdająca sobie sprawę, ze mnożenie zwierząt jest ostanią rzeczą, którą powinien sie zajmować jest kolejnym ogniwkiem do potencjalnego zmniejszania się ilosci zwierząt bezdomych..

Link to comment
Share on other sites

To wszystko Krzysztofie jest możliwe,ale wydaje mi się,że nie w Polsce. A napewno nie w dzisiejszej Polsce,która znamy.

Oczywiście możemy spróbowac. Ja nie należę do tych, którzy się wycofują bez walki, o nie:)
Ale spójrzmy prawdzie w oczy. Jakich mamy rządzących? Jakie mamy władze? SKRAJNE! Otóż, dawniej, czyli kilka lat temu, kiedy sąsiad tłukł swoje dziecko, policja odmawiała przyjazdu, bo dowodów brak. Tak, bo jak przyjachali, to dzieciak spał wycieńczony płaczem,a w domu była cisza. Potem takie wydarzenia się nasilały i teraz druga skrajność- zabierają dzieci nawet biednym ludziom, ktorzy mają mniej pieniędzy od innych!

Druga sprawa, w szkołach zrobiono darmowe obiady dla dzieci głodujących. A co z weekendami? Wtedy dzieci nie jedzą. Mamy w Polsce 30% niedożywionych dzieci. 30%! Cywilizacja, pożal się Boże.

Trzecia sprawa to więzienia i przestępcy. U nas tylko za obronę samego siebie lub swojej rodziny możesz iść do pierdla. Hipotetycznie zakładając,że ktoś uszkodzi twoje dziecko (broń panie Boże!), a Ty nie mogąc doczekac się na sprawiedliwy wyrok sądu spotykasz gościa na ulicy. Robisz mu małe trzepanko skóry, łamiesz przy tym nos. I nagle ze zdumieniem odkrywasz,że procesy moga tak szybko postępować! Jeg proces za gwałt na nieletniej trwał sześć miesięcy. Twój za złamany nos zboczeńca trwał jeden dzień! Łał, cóż za akcja...

W Polsce świat jest inny, choć i tak dziękję Bogu,że nie urodziłam się w Chinach,albo na Ukrainie....Ale spójrzmy prawdzie w oczy. Tutaj coś zmienić, to oznacza być niesamowicie wielkim i silnym człowiekiem. A i tk zawsze coś będzie nie tak jak powinno być...

Więc aby walczyć trzeba się uzbroić w cierpliwość i siły. Nie wiem czy na całej dogomanii znajdziesz choćby 5 takich osób, tak zdeterminowanych i silnych,żeby podjąć walkę z wiatrakami...

Pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

[B]Ponieważ zaatakował i ugryzł kilkoro osób, miał być uśpiony[/B].
Obecnie pies jest pod okiem tresera, zoopsychologa i lekarza weterynarii.
[B]Od 15.02.2010r. mieszka z rodziną, gdzie są dwoje dzieci lat 10 i 15 i ani razu nie okazał żadnej agresji[/B]."

Co ty na to? Bo dla mnie to,delikatnie mowiac,troche beztroskie podejscie...fachowca.[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

No BRAWO...dla Twojej watachy "Psie", że cię wygnała ze stada aż na pustynię ;) Z twoich wypocin wynika, że pies powinien być uśpiony.... Kim ty jesteś, aby decydować o losie tego Psiaka, skoro nie masz miligrama pojęcia o tej historii? Zastanów się proszę, ile trzeba mieć SERCA i determinacji aby ratować zwierzaka przed katem- faktycznie wręcz narażając siebie??? Tak łatwo jest się czepiać innych...TO NIE "ATAKI" I MĄDRZENIE SIĘ NA FORACH CZYNI MIŁOŚNIKIEM ZWIERZAKÓW, ALE WŁAŚNIE TAKIE POŚWIĘCENIE DLA NICH JEST TEGO DOWODEM! Cały szacun dla tego- kto adoptował psiaka po przejściach.

Link to comment
Share on other sites

Lejdija, NatiiMar, nie spodobało mi się wasze zachowanie na tamtym forum przyznam, że chciałem włączyć się do dyskusji, niestety jej poziom sprawił, że nie miała sensu. Możecie mieć inne zdanie i proponuję na tym zakończyć tą dyskusję.

Jesteście osobami zaangażowanymi myślę, że duża część z was działa w wielu organizacjach. Spróbujcie je namówić do stworzenia wspólnej bazy. Koszt jej zaprojektowania to do 2000 zł. koszt utrzymania serwera w zależności od infrastruktury organizacji od 0 zł. (jeśli organizacja ma już własny serwer i podepnie się ten rejestr pod nią) do 1000 zł. za miesiąc (na początku jednak powinno być znacznie mniej bo będzie mały ruch). Akcje chipowania i stworzenia wspólnej bazy można sfinansować z funduszy UE. Wymaga to dużej biurokracji, ale osoby, które ją stworzą dostaną za to wynagrodzenie.

Każdy z was może pomóc w jej tworzeniu wprowadzając w swojej gminie obowiązkowe chipowanie...

Link to comment
Share on other sites

Ja tu widzę garstkę napaleńców, która zamiast zrobić coś pożytecznego- nakręca się i wręcz onanizuje ;) jakimiś wyrywkami z rzeczywistości. Dyskusja na temat prawa do rozmnażania psów jest jałowa, bo w PL nie ma żadnej regulacji odnośnie odpowiedzialności za "wychodowane" psiaki. Jeżeli by była ewidencja (jak na przykład bydło mleczne), gdzie każdy pies by był identyfikowalny ze swoim właścicielem to można by wprowadzać restrykcje dla tych biednych ludzików którzy porzucają psy bo im nie pasują...
Żenujące jest to, u nas w PL, ludzik skończy sobie korespondencyjnie (LOL) kursik na temat... (whatever) i mianuje się WIELKIM HODOWCĄ PSÓW, wiem - bo nie raz widziałem/spotykałem szczeniaczki z jednej hodowli, gdzie korelacje genotypowe są prawie że pewne!! masakra... to są dopiero KUNDLE a papiery - i owszem piękneee :angryy: I nie chcę was martwić- ale to właśnie ONI najgłośniej wrzeszczą o prawach zwierząt i o kompetecjach innych (o zgrozo) tzw."cHłODOWCÓW" Ale zgoda- jest garstka fachowców, dla których standardy niemieckie są codzienością (choćby badanie DNA), ale oni zajmują się psiakami a nie biadoleniem na forach i "atakami" na innych:lmaa:
Nie ważne, jakiego masz psiaka- to od CIEBIE zależy jego los. Jak chcecie zbawiać świat- to jestem za, ale nie tędy droga!!

Link to comment
Share on other sites

NatiiMar, forum tamto jest już zablokowane, więc nie da się sprawdzić. Uogólniając może Ciebie skrzywdziłem, ale na pewno nie na miejscu były wypowiedzi dziewczyn które na tamtym forum kryły się pod nickami "bastet", "Lejdija", i "Kolorkiteczy", innych nicków już nie pamiętam, a te które zapamiętałem mogłem trochę przekręcić za co przepraszam.

Kończmy tą dyskusję :) Stało się, mam nadzieje, ze podobna sytuacja się nie powtórzy, a jak się powtórzy to wrócimy do dyskusji.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Jazz_ON']Ja tu widzę garstkę napaleńców, która zamiast zrobić coś pożytecznego- nakręca się i wręcz onanizuje ;) jakimiś wyrywkami z rzeczywistości. [/QUOTE]

hehe ciekawa teoria, mnie mocno ubawila

[quote name='Jazz_ON']
Dyskusja na temat prawa do rozmnażania psów jest jałowa, bo w PL nie ma żadnej regulacji odnośnie odpowiedzialności za "wychodowane" psiaki. Jeżeli by była ewidencja (jak na przykład bydło mleczne), gdzie każdy pies by był identyfikowalny ze swoim właścicielem to można by wprowadzać restrykcje dla tych biednych ludzików którzy porzucają psy bo im nie pasują... [/QUOTE]

idąc tym tokiem myslenia, najlepiej by bylo usiąść w fotelu i miec wszystko w nosie. .bo i tak przecież prawo mamy do bani... niech se inni mnożą zwierzaki, niech se inni wywalają z domu, bo juz nudny ten zwierz.. niech na schroniska nadal ida kolosalne pieniądze, które mozna by wydać na inne rzeczy.. itd..

[quote name='Jazz_ON']
Żenujące jest to, u nas w PL, ludzik skończy sobie korespondencyjnie (LOL) kursik na temat... (whatever) i mianuje się WIELKIM HODOWCĄ PSÓW, wiem - bo nie raz widziałem/spotykałem szczeniaczki z jednej hodowli, gdzie korelacje genotypowe są prawie że pewne!! masakra... to są dopiero KUNDLE a papiery - i owszem piękneee :angryy: [/QUOTE]
ale to samo dotyczy szkoleniowców i innych behawiorystów... gro z nich, to wlasnie takie wybitne jednostki po kursach korespondencyjnych... nie ma odpowieniej bazy szkół szkolących takich zawodowów, no moze poza jedną w Krakowie...

[quote name='Jazz_ON']
I nie chcę was martwić- ale to właśnie ONI najgłośniej wrzeszczą o prawach zwierząt i o kompetecjach innych (o zgrozo) tzw."cHłODOWCÓW" Ale zgoda- jest garstka fachowców, dla których standardy niemieckie są codzienością (choćby badanie DNA), ale oni zajmują się psiakami a nie biadoleniem na forach i "atakami" na innych:lmaa: [/QUOTE]
zawsze były, są i będą osoby, które głosno krzyczą o prawach zwierząt i nic dalej, jak rownież zawsze byli, są i mam nadzieję, ze będą osoby, krtóre poza krzykiem wiele robią w rzeczywistości i generalizowanie tutaj nie ma sensu, bo to śmieszne..
a biadolenie na forum jest potrzebne, bo nie wiem czy zauwazyłaś/zauwazyłeś obecnie większość wiedzy ludzie czerpią z internetu i ja bym chciała, zeby jak najwięcej osób moglo przeczytac to nasze "biadolenie" .. moze zrozumieją, ze namawianie i proponowanie usług kojarzenia i ROZMNAŻANIA zwierząt jest w naszej polskiej rzeczywistości OSTANIĄ RZECZĄ, JAKĄ POWINNIŚMY SIE ZAJMOWAĆ. Powinniśmy wszyscy działać tak, by psów i kotów rodziło się JAK NAJMNIEJ a skupić sie na pomocy tym, które już zapełniają schroniska... ile razy mam to powtarzać??? i tutaj czy prawo jest, czy go nie ma.. nie ma znaczenia.. to ludzie muszą zmienić swoją mentalność i podejscie do problemu...

a sprawa czpiowania.. w Polsce już jest baza psów.. ale czy WY w ogole o niej wiecie??? bo jakoś mam wrażenie, ze mówimy o problemie a nie do końca siedzicie w temacie...
największa bazą identyfikacji psów jest [SIZE=4][B][URL="http://www.identyfikacja.pl"]www.identyfikacja.pl[/URL][/B][/SIZE] moj pies też jest tam zarejestrowany, a WASZE ????
nie jest tak, ze w Polsce nic nie ma... jest! ale ludzie nie wiedzą, i nie maja obowiązku czipowania i rejestrowania psów.. jesli taki obowiązek by był - byłoby duzo łatwiej, prawda??

[quote name='Jazz_ON']
Nie ważne, jakiego masz psiaka- to od CIEBIE zależy jego los. Jak chcecie zbawiać świat- to jestem za, ale nie tędy droga!![/QUOTE]

a którędy, sie pytam? daj konkretne wytyczne, moze wejdziemy na inną drogę... wszystko co przynosi efekt w zmianie myślenia ludzi, w zminiejszaniu ilości niechcianych psów jest warte uwagi...

Link to comment
Share on other sites

KrzysiekM dalam CI konkretne przykłady moich postów, które tam umieścilam, czy one w jakichś sposób miały niski poziom merytoryczny??? zrozumże chłopie, ze normalny dialog z tą osobą nie byl możliwy, dopiero wypisywanie bredni pozwolilo na to ,ze kobita zaczęła czytać forum i NIE KASOWAĆ postów.. oprócz działów, w którym wypisywalismy brednie, wyżej były działy m.in. SUGESTIE I PROŚBY i tam byly, jak najbardziej powazne maile i powazne pytania do admina, które zostały bez jakiejkolwiek odpowiedzi ze strony admina.. to raczej ta osoba prezentuje niski poziom a nie my.. kto tutaj jest niepoważny? jesli kobita byłaby na poziomie i była pewna,ze dobrze robi, proponując ludziom rozmnazanie zwierząt, to myslę,ze nie miala by oporów w dyskusji z nami na tamtym forum, prawda??
A ona wolała usuwać nasze posty i udawac,ze nie ma problemu...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='KrzysiekM']NatiiMar, forum tamto jest już zablokowane, więc nie da się sprawdzić. Uogólniając może Ciebie skrzywdziłem, ale na pewno nie na miejscu były wypowiedzi dziewczyn które na tamtym forum kryły się pod nickami "bastet", "Lejdija", i "Kolorkiteczy", innych nicków już nie pamiętam, a te które zapamiętałem mogłem trochę przekręcić za co przepraszam. [/quote]

ja sie nigdzie nie kryję, wszędzie jestem lejdija i nawet CI sie moge z imienia i nazwiska przedstawić, jesli Ci to do czegoś jest potrzebne

[quote name='KrzysiekM']
Kończmy tą dyskusję :) Stało się, mam nadzieje, ze podobna sytuacja się nie powtórzy, a jak się powtórzy to wrócimy do dyskusji.[/QUOTE]

a dlaczego TY chcesz decydować, ze mamy kończyć dyskusję ?? Nie chcesz w niej uczestniczyc, nie musisz... moze ktos wniesie jeszcze coś mądrego do tego wątku, niekoniecznie związanego juz bezpośrednio z tamtym forum...

Link to comment
Share on other sites

Mam wrazenie,że Krzysztof przejął rolę (a raczej hciał przejąć) oficera, który dyktuje warunki...

Każdy z nas niech walczy o psy w sposób, jaki uważa za stosowny. I naprawde nic nie obchodzi mnie czy będzie to chichutka akcja z dwoma psiarzami, czy potwornie głosna demonstracja kończąca się więzeiniem, czy atak na inną osobe na forum, czy nieprawdziwe posty pisane na forach...Nie wazny jest sposób,a CEL I EFEKTY! I o tym chyba zapomniają coniektórzy.
Ktoś, kto sledził tamto forum od początku wie,że na stronie troszke się zmieniło. Czy nie o to własnie chodziło? Teraz forum jest zamknięte, czyli mamy to, co chcieliśmy. Osiągnęliśmy cel. A sposób walki..każdy ma inny. Grunt,że działamy razem.

Link to comment
Share on other sites

Fajnie, że określiłaś się o co Ci tak naprawdę chodzi ;) ale sorry- to forum nie jest dla ludzi szukających tzw "fun'u"

"idąc tym tokiem myslenia, najlepiej by bylo usiąść w fotelu i miec wszystko w nosie. .bo i tak przecież prawo mamy do bani... niech se inni mnożą zwierzaki, niech se inni wywalają z domu, bo juz nudny ten zwierz.. niech na schroniska nadal ida kolosalne pieniądze, które mozna by wydać na inne rzeczy.. itd.."

Prawo mamy jakie mamy- ale nie znaczy to wcale, że nic się nie da zrobić! Jest tzw inicjatywa społeczna w ustawodawstwie- jak masz dobry pomysł- napisz proszę projekt ustawy, zbierz podpisy i wio z tym do sejmu.

"ale to samo dotyczy szkoleniowców i innych behawiorystów... gro z nich, to wlasnie takie wybitne jednostki po kursach korespondencyjnych... nie ma odpowieniej bazy szkół szkolących takich zawodowów, no moze poza jedną w Krakowie..."

Zgoda- ale to my decydujemy kto się zajmuje naszymi pasiakami, ja mam dla moich "miśków" ludzi, którym ufam, choć nie było łatwo znaleść :)

"namawianie i proponowanie usług kojarzenia i ROZMNAŻANIA zwierząt jest w naszej polskiej rzeczywistości OSTANIĄ RZECZĄ, JAKĄ POWINNIŚMY SIE ZAJMOWAĆ. Powinniśmy wszyscy działać tak, by psów i kotów rodziło się JAK NAJMNIEJ a skupić sie na pomocy tym, które już zapełniają schroniska... ile razy mam to powtarzać??? i tutaj czy prawo jest, czy go nie ma.. nie ma znaczenia.. to ludzie muszą zmienić swoją mentalność i podejscie do problemu... "

Czyli idąc tym tropem- twoją teorię można nawet rozwinąć- należy zakupić dużą ilość CYKLONu-B, lub innego nowszego "środka" i zagazować wszystkie niechciane czworonogi???
Moim zdaniem, walka z naturą nie ma sensu, bo stworzenia Boskie mają zakodowane w naturze rozmnażanie się..
Co możemy- ba - powinniśmy robić??- EDUKOWAĆ społeczeństwo! Jeżeli właściciel nie ma na tyle rozumu, by sukę, co do której nie ma planów prokreacyjnych wysterylizować, tylko ją puszcza na przysłowiową wieś- niech sobie pobiega...to mamy jak widać...
A jeśli KTOKOLWIEK się tym zainteresuje- podpowie lub (może naiwnie ale w to wierzę) ODRADZI prokreację to może TYLKO pomóc..jeśli właściciel suni chce ją dopuścić- to to zrobi! - chyba, że ktoś mu odradzi- jeśli zapyta oczywiście

"a sprawa czpiowania.. w Polsce już jest baza psów.. ale czy WY w ogole o niej wiecie??? bo jakoś mam wrażenie, ze mówimy o problemie a nie do końca siedzicie w temacie... "

siedzicie, siedzicie :) moje psiaki są zachipowane, ale to nie jest problem- bo ja je kocham i nie ma takiej opcji bym je gdziekolwiek oddał...a ukraść raczej się nie dadzą- jak mawia nasz pozorant ;)

"największa bazą identyfikacji psów jest [SIZE=4][B][URL="http://www.identyfikacja.pl"]www.identyfikacja.pl[/URL][/B][/SIZE] moj pies też jest tam zarejestrowany, a WASZE ????
nie jest tak, ze w Polsce nic nie ma... jest! ale ludzie nie wiedzą, i nie maja obowiązku czipowania i rejestrowania psów.. jesli taki obowiązek by był - byłoby duzo łatwiej, prawda??"

Prawda, prawda..ale nie jestem do końca przekonany czy to by było ostatcznie skutecznym sposobem, bo co np z ewidencją szczeniąt? kto i jak miałby sprawdzać czy suka jest szczenna i co się dzieje z maluchami? Chyba, że w bazie będzie rownież genotyp (DNA) zapisany- i po tym szukać rodziców psiaka..ale to już kosmos...


"a którędy, sie pytam? daj konkretne wytyczne, moze wejdziemy na inną drogę... wszystko co przynosi efekt w zmianie myślenia ludzi, w zminiejszaniu ilości niechcianych psów jest warte uwagi...[/QUOTE]"

Podaję zatem: :) są obcenie fundusze z UE na projekt pt. "Kapitał ludzki" na szkolenia itp. może zainteresować się, czy nie można zrobić cyklu szkoleń/ kampani wraz z funkcjonariuszami państwowych zajmujących się (a raczej markujących takie działania) tym problemem? skoro UE daje kasę na (epitet) reklamy schodkowanej matematyki w mediach- to czemu nie może być kampani uświadamiającej ludzi? Z tego- co wiem- jest akcja (przynajmniej na wsiach)- DARMOWEJ sterylizacji zwierzów, tylko ludzikom się nie chce- bo łatwiej utopić szczeniaczki :( niż zabrać sunię do weterynarza... Może da się w ramach straży miejskiej zrobić akcję dowożenia takich suczek da weterynarza? niby nie dużo..ale zawsze to jakiś początek..;) pzdr

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...