Jump to content
Dogomania

lejdija

Members
  • Posts

    60
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by lejdija

  1. Szczeniaczki jadą (a moze już dojechały do DT) Wieść o szczeniakach rozniosła się szybko i daleko i bardzo dobrze! Magdzie, która je znalazła i doglądała pomagalam dzisiaj je złapać i zapakowac do samochodu. Sunię ponoć ktoś wczoraj wziął do weta, że niby do domu chciał brac, ale wet powiedział,ze będzie duzym psem , więc ten ktoś odstawił sunie z powrotem :( Jak dla mnie nie będą duże, takie do kolan maxymalnie. Psiaki mają około 2miesiące, sunia sporo mniejsza od pieska, oba na bank zarobaczone, bo brzuchy wzdęte i wielkie. Oba chcą do człowieka, ale uciekają, bo pieron wie, co ten człowiek chce .. jednak ogonki latają, ciekawskie sa, piesiek się bawił ładnie moją rękawiczką.. sunia bardziej przestraszona.. ale złapać się udało, zapakowac do transporteków i pudełek również.. więc jest OK Sunia może mieć początek choroby jakiejść, widać po niej, ze coś ją bierze, lekko osowiała, mily Pan, który też tam był, mówi,ze wczoraj dużo weselsza była.. moze to przez wizytę u weta, nie mamy pojęcia, czy wet jej coś podawał... ale najważniejsze,ze już w cieple są .. Na Skrzydlatym Psie też mają wątek i robimy im ogłoszenia gdzie się da Jak będziemy mieć namiar na nową opiekunką, to pozmieniamy kontakt w ogłoszeniach, na razie jest na Magdę. tak dzisiaj wyglądają: Pierwszy, czarny, bardziej kudlaty to samiec, czarna - podpalana - sunia [URL=www.fotosik.pl][img]http://images49.fotosik.pl/1302/391c7d9de3410d08.jpg[/img][/URL] [URL=www.fotosik.pl][img]http://images50.fotosik.pl/1358/f2407b206e46147f.jpg[/img][/URL] [URL=www.fotosik.pl][img]http://images43.fotosik.pl/1349/d994c5196ab927fd.jpg[/img][/URL] [URL=www.fotosik.pl][img]http://images38.fotosik.pl/1339/b216de605efad20d.jpg[/img][/URL] [URL=www.fotosik.pl][img]http://images37.fotosik.pl/1311/3e0eed37bccb7f65.jpg[/img][/URL] [URL=www.fotosik.pl][img]http://images41.fotosik.pl/1295/6f76a72ad990dae8.jpg[/img][/URL] [URL=www.fotosik.pl][img]http://images41.fotosik.pl/1295/99600258fd73a41d.jpg[/img][/URL]
  2. Pigi jest pod naszą opieką od lipca 2011 r, wcześniej była pod opieką Tozu... jest młodą (ok. 3l), wykastrowaną suńką. Obecnie przebywa w hotelu w Krakowie, jest leczona hormonalnie ponieważ "nie trzyma moczu" - prawdopodobnie po kastracji. Jest bardzo wesoła, piekielnie inteligentna, szybko się uczy, jednak jest uparta i jeśli człowiek mniej konsekwentny, to może "wleźć na łeb" :cool3: Do ludzi bardzo Ok, do kotów wyrywna, do psów - bardzo różnie, należy obserwować i kiedy trzeba reagować.... Nie mamy już pomysłu na to, jak jej znaleźć dom.. ma ogłoszenia chyba wszędzie... moze tutaj komuś wpadnie w oko? najnowsze zdjęcia: [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images46.fotosik.pl/1218/2322967b0121fc44.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images37.fotosik.pl/1224/43d749fbe7709ce9.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images37.fotosik.pl/1224/d248afa12b4e5ff0.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images45.fotosik.pl/1263/1f6adb118939dbdb.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images46.fotosik.pl/1218/0cd686abaf2af75d.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images49.fotosik.pl/1215/50c8c912ae24fa32med.jpg[/IMG][/URL] więcej zdjęć na naszym forum w jej wątku - zapraszamy !! I prosimy - zainteresujcie się PIGUŚKĄ!! Strasznie szkoda,ze nikt jej nie chce
  3. e nie umiem linku do forum,zeby działał.. blokuje coś tutaj ??? www. skrzydlatypies. fora.pl [U][/U]i tam w dziale bezdomne suki - Ivett
  4. my ją bierzemy - bedzie u nas pod skrzydłami [URL="http://skrzydlatypies.pl"]skrzydlatego psa[/URL] a tutaj jej wątek: [URL="http://www.skrzydlatypies**********/bezdomne-suki,14/ivett-sunia-w-typie-shar-pei-okolo-8lat-radom,494.html"]sunia na forum skrzydlatego psa[/URL] jeśli ktoś będzie miec ochotę wesprzeć sunię nawet najmniejszymi kwotami, czy rzeczami na sprzedaż na allegro, to bardzo bardzo zapraszamy i z góry dziękujemy.. na pewno tania nie będzie, a będzie mieszkac w hotelu w Krakowie, do weterynarza będzie mieć bliziutko... wiecej info, jak juz będzie w hotelu... i ja również bardzo dziękuję Tym Cudnym Ludziom, co sami się zdeklarowali z pomocą w transporcie, to bardzo budujące!
  5. [quote name='jaanna019']Róbcie ogłoszenia, szukajcie, raczej będzie trudno, bo tu w grę tylko wchodzi ds z opcją dożycia. Innego wyjścia dla niej nie ma. Może macie dojścia do lokalnej gazety, żeby jakiś artykuł napisali na jej temat?[/QUOTE] wiesz... mówisz rzeczy oczywiste... jej na już potrzebny przede wszystkim spokojny kąt ... a my nie mamy możliwości nawet jej zabrać stamtąd i to jest problem... od rana do nocy w pracy jestem, weekendy juz do połowy czerwca zajęte ... jakbym mogła, juz bym po nią jechała i tutaj prośba wielka: jesli ktoś z Was ma możliwość transportu jej w okolice Krakowa lub Katowic byłoby to bardzo dużą pomocą [quote name='jaanna019'] Edit: Ona oprócz tej rany i ślepoty ma problem ze skórą i uszami chyba. Wet coś mówił?[/QUOTE] a czy to teraz istotne dla nas ? Ona opieke weterynaryjną tam ma.. ale miejsca bezpiecznego nie ma i jeśli ktoś chce pomóc, to skupmy się na jak najszybszym zabraniu jej , ok ??
  6. zrobiłyśmy Suni [URL="http://allegro.pl/show_item.php?item=1618561296"]allegro[/URL], mamy kontakt ze schroniskiem, bardzo byśmy chciały jej jakoś pomóc... możemy nawet i finansowo.. ale czy jest tam ktoś, kto by ją na bieżąco doglądał?? troche za daleko mieszkamy... jakby coś ktoś, to kontakt do nas przez jedną z Kasiek, która jest w kontakcie ze schroniskiem Kasia : [SIZE=3][COLOR=#242424][B][SIZE=5][FONT=Verdana][B][email protected] [email][email protected][/email][/B][/FONT][/SIZE][SIZE=5] [/SIZE][SIZE=5][FONT=Verdana][B][/B][B]tel. 513 067 514[/B][/FONT][/SIZE][/B][/COLOR][/SIZE]
  7. hallo, założę psiakowi wątek też na naszym forum Skrzydlatego Psa .. ale bardzo prosze o kontakt do osoby, u której teraz pies przebywa i nr konta, jesli udałoby się coś zebrać... aa i czy ma jakieś ogłoszenia poza facebookiem?? możemy troche ogłoszen zrobić ( allegro np.)... dajcie znać najlepiej na [email][email protected][/email] albo [email][email protected][/email]... nieregularnie tutaj zaglądam i nie doczytalam - on ma jakieś imię ??
  8. no i Yoko już za TM.... ech ... smutno nam wszystkim z tego powodu strasznie... bardzo dziękujemy Maćkowi i Kachulowi, i drugiej Kasi, i Marzepce, i Małgosi za doglądanie go i opiekę nad nim dla każdego z nas to osobista porażka, bardzo nam źle z tego powodu, że prawdopodobnie przez to, że pies mial wcześniej nieodpowiedzialnego właściciela tak skończył, jak skończył.. a nam nie udało mu się pomóc
  9. no to się porobiło, Yoko Edek będzie poddany eutanazji chociaż cicho liczmy na to, że wydarzy się jeszcze jakiś cud.. ale po kolei: po akcji z dziewczynami i potem jak wystartował do Maćka, przez kolejne kilka dni było OK, tzn: wypuszczanie i wpuszczanie do boksu itd. jednak przy spokojnej próbie normalnego kontaktu z nim, znowu pokazał co potrafi, nasza nadworna Ka$ia orzekła, że niestety jest za tym, żeby psiaka uspić, jest nieprzewidywalny, niebezpieczny i nigdy nie wiadomo, co spowoduje, że atakuje. Takiego psa z czystym sumieniem żadna z nas nie oddałaby do adopcji. Ale! Żeby mieć opinię różnych ludzi ( swoje zdanie oczywiście brałyśmy pod uwagę, ale na samym końcu), i zeby miec obiektywny obraz Edka, poprosiłyśmy jeszcze o spotkanie z p. Agnieszką z hotelu z Wieliczki, która też ma bardzo duże doświadczenie w prowadzeniu psów, zna się na psach jak mało kto... no i jak po rozmowach z nami p. Agnieszka była nastawiona, że raczej histeryzujemy, i że to sami prawdopodobnie stwarzamy sytuacje, że Edek czuje sie zagrożony i "się broni", to po spotkaniu z nim sama jest zaskoczona i to negatywnie Mówi, ze nie spodziewała się takiego zachowania psa. W jej obecności Edek również doskakiwał do Maćka, zachowywał się agresywnie - nieadekwatnie do sytuacji itd.. najbardziej niepokojące jest to, że doskakuje do szyi i twarzy i to nie jest tylko strasznie niestety. Mając już zdanie Ka$i i p. Agnieszki Kasia_Nero zadzwoniła jeszcze do p. Jacka Gałuszki - jednego z najlepszych behawiorystów, opisała wszystko dokładnie. P. Jacek mówi, że mógłby spróbować pracować z Edkiem, ale przede wszystkim nie wiadomo jak długo taka praca by trwała, nie wiadomo z jakim skutkiem i przede wszystkim, co dalej? Czy znajdzie się dom, który zdecyduje sie na adopcje Edka - zbyt duże ryzyko ? Zaproponował jeszcze konsultacje z p. Kłosińskim, z nim również Nero już rozmawiała. Również uważa, ze sytuacja jest poważna, można by jeszcze spróbować zrobić mu badania neurologiczne, bo np. jego zachowanie moze być wynikiem zmian neurologicznych, jakiegoś guza etc.. ale sam powiedzial, zeby rozsądnie to rozpatrzyć, bo: czy stać nas na badania i potem ewentualne leczenie, prace z behawiorystą ( która może nie przynieść zadnego skutku), aż w końcu czy znajdzie sie dom dla niego? A wg mnie, praca z nim nie ma sensu, jesli nie ma nawet najmniejszej perspektywy na dom dla niego.. jest u nas od 17 marca i przez ten czas był tylko jeden telefon w jego sprawie. Edek i tak nie mógłby tam trafić z powodu braku doświadczenia w prowadzeniu trudnych psów. Na chwilę obecną mamy: 4 negatywne opinie: Ka$i ( behawiorysta) p. Agnieszki - osoba z ogromnym doświadczeniem telefonicznie: p. Gałuszkę i p. Kłosińskiego nie licząc naszego zdania, a też z niejednym gagadkiem mieliśmy do czynienia Mamy też: kilka ataków Edka na Macka, ugryzione dziewczyny, zero telefonów w sprawie adopcji Edka, w chwili obecnej nawet smarowanie ranek nie wchodzi w grę... Jeśli nie zdarzy się coś niespodziewanego w najbliższych dniach ( oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu), to psiak zostanie poddany eutanazji może ktoś z Was ma jeszcze jakiś pomysł???
  10. Z Edkiem jednak nie jest tak różowo, musimy się szczerze przyznać, że w schronisku mieli rację, że jest z niego gagatek. Nie pisałyśmy od razu, żeby emocje nam opadły i móc ocenić sytuację na chłodno, jak najbardziej obiektywnie ... otóż: kilka dni temu Yoko dostał furii, mimo opanowania i próby uspokojenia go - ten nakaręcał się bardziej i bardziej, czego efektem jest poharatna Kachul, straty w ubraniach Małgorzaty (dobrze,ze miała grubą kurtkę) Oczywiście atak furii miał "powód", jednak zachowanie psa było zupełnie nie adekwatne do sytuacji, w jakiej się znalazł. Oczywiście powodów takiego zachowania może być milion, nie wiemy, co, jak i gdzie z nim robiono wcześniej, jakie mechanizmy reagowania ma utrwalone. Jedno jest pewne, Yoko nie lubi, kiedy coś sie dzieje nie po jego myśli i wtedy nie waha się przed straszeniem, warczeniem, szczekaniem, czy jak w przypadku dziewczyn - atakiem na nie. Przez kilka dni debat, zaczęłyśmy sobie wmawiać, że to nasza - ludzi wina, że przecież pies mógł mieć kaganiec, że przecież można bylo inaczej podejść do psa, itd.. Same w trakcie transportu i kontaków z nim nie miałyśmy z nim żadnego problemu... jednak to co sie stało jest dowodem na to, że nawet doświadczony człowiek nie wszystko przewidzi, no i pokazało nam przede wszystkim, co Yoko potrafi... Stwierdziłyśmy, że spokojnie do niego podchodzimy, jak gdyby nigdy nic się nie wydarzyło... zobaczymy, jak Yoko będzie sie zachowywać .. Yoko jednak od tego zdarzenia na widok Kachula reaguje bardzo negatywnie... to pierwszy minus... kolejnym zdarzeniem, które nas mocno zaniepokoiło i spowodowało, że jednak trzeba "zacząć działać" była przedwczorajsza sytuacja z Maćkiem hotelowym. Kazdy kto zna Maćka, wie, ze ma chłopak podejście do psów, nie boi sie ich a i psy generalnie wpatrzone w niego ... i co ? wypuścił Yoko na wybieg, psiak brykał, jak zawsze, normalnie - przyjaźnie reagując na Maćka.. kiedy zawołał go za pewien czas, bo pora wracać do kojca, Yoko zaczął biec w kierunku Maćka, kiedy dobiegł - doskoczył do niego, wyskoczył dosłownie na wysokość głowy z chęcią wbicia zębów, oczywiście Maciek poradził sobie z nim ... ale wyobraźmy sobie takie zachowanie w domu, gdzie pies dobiega do np. dziecka, czy kogoś mniej doświadczonego... wg mnie też niepokojące jest to, że jak raz ktoś " mu podpadnie", to później reaguje negatywnie na tę osobę.. nie wiem czy dokladnie opisalam wszystko, mam nadzieję, ze Kachul i Małgorzata uzupełnią jak o czymś zapomniałam. W tym tygodniu planujemy spotkanie z behawiorystami, żeby nie podejmować zbyt pochopnych decyzji... zobaczymy, co potem. Postanowiłyśmy dać mu szansę, kiedy chciano go uśpić w schronisku, dlatego chcemy, żeby tę szansę miał wykorzystaną pod każdym względem, musimy wziąć też pod uwagę, że jednak tej szansy nie uda się wykorzystać, jak byśmy chcieli. Ciągle mamy nadzieję,ze znajdzie się dla niego dom, nawet tymczasowy dom, gdzie ktoś mądry, opanowany spróbuje dać mu normalne życie
  11. [quote name='kachul']w odpowiedzi na PW od Natalek: wkleiłam Rokiego na nasze forum SKRZYDLATY PIES [/QUOTE] tutaj link; edit. nie działa [url]www.skrzydlatypies.pl[/url]
  12. Formica, a w jakim celu miałby ktoś robić ludziom awanture?? :D Kasia_Nero juz napisala, skontaktowalismy sie z ludźmi, wszystko nam opowiedzieli, i rozważają opcję, by sunię zostawić na stałe, ale muszą się zastanowic w każdą stronę, wziac wszystkie za i przeciw... nastraszył ich ktoś,ze to rottweiler straszny jest, a oni jakoś w to nie wierzą i CHWAŁA IM ZA TO! sunia tutaj u nas ma swój wątek [url]http://www.forum.rott.pl/viewtopic.php?t=707[/url] a przy okazji, jakby ktoś nie wiedział jeszcze ,to do marca 2010 działa na razie nieoficjalnie Stowarzyszenie Pomocy Rottweielrom ROTT.PL - zapraszamy, zapraszamy ... a ludzie tam działający są w większości juz znani w tej "branży" ;) ;)
  13. sunia rottka ze strony 195 juz w domu nowym jest od godzin kilku.. tutaj wiecej szczegółów , co i jak [url]http://www.forum.rott.pl/viewtopic.php?t=401&postdays=0&postorder=asc&start=0[/url]
  14. Kapsel jednak nie kastrowany jest! jeszcze tutaj nie ma tej info.. cyt. opiekunki miśka: [QUOTE]Pies nr146/01/10 imie KEPLER data urodzenia ok 2002,kwarantanna 28.01.2010-10.02.2010 .Pies przyjety z obustronna zacma i jaskra,stwierdzono szmery w sercu wiec odstapiono od kastracji(dziewczyny wybaczcie ,ja sprawdzalam tak delikatnie i jajcek nie czulam i jak wet powiedzial ze nie kastrowany to zesztywnialam).Pies blakal sie w okolicy ul. Balickiej (STYCZEN MROZY MASAKRA),w schronisku zle znosil pobyt ,sam w boksie! [IMG]http://www.forum.rott.pl/images/smiles/icon_redface.gif[/IMG][/QUOTE]
  15. jeszcze tutaj.. fajna strona [URL]http://www.psiegrane-marzenia.pl/pokaz-Kapsel-799.html[/URL] juz wiemy,ze kapsel jest kastrowany. dając tam ogłoszenie, nie wiedzialam :)
  16. rozumiem,ze tego tutaj pięknisia tez wszyscy widzą :loveu:
  17. piesio ma juz [COLOR=Red][B][URL="http://www.allegro.pl/show_item.php?item=1049874790"]allegro[/URL][/B][/COLOR]
  18. [B][FONT=Verdana][SIZE=2][COLOR=#808080]Piesek wzięty na "przechowanie" przez osobę, która chociaż w ten sposób chciała pomóc w ewakuacji krakowskiego schroniska zagrożonego powodzią. Psiak zabrany, jako jeden z ostatnich...[/COLOR][/SIZE][/FONT][/B] [B][FONT=Verdana][SIZE=2][COLOR=#808080]Juz po chwili pies podbił serca domowników i postanowili wszedzie gdzie się da, ogłaszać psa i szukać mu domu juz na stałe... więc SZUKAMY!!!! ... Moze uda się by psiak nie musiał wrócić do schroniska.[/COLOR][/SIZE][/FONT][/B] [B][SIZE=2][COLOR=Gray]pies od razu został odpowiednio odświeżony, nakarmiony do granic przyzwoitości, wygłaskany, wypieszczony a on sam[/COLOR][/SIZE][FONT=Verdana][SIZE=2][COLOR=#808080][SIZE=2][COLOR=Gray] jest chodzącą radością, mimo to, że jest niewidomy bardzo szybko zaaklimaty[/COLOR][/SIZE][COLOR=Gray]zował się w nowym, niestety tymczasowym domu.[/COLOR] Uwielbia dzieci, jest strasznie spragniony pieszczot, kontaktu z czlowiekiem, nie odstępuje ludzi na krok. Mimo, ze czasami obija sie o jakieś przedmioty nic sobie z tego nie robi i dalej maszeruje w obranym kierunku, tzn. za człowiekiem...[/COLOR][/SIZE][/FONT][/B] [B][FONT=Verdana][SIZE=2][COLOR=#808080]Wiemy jedynie, że pies bardzo długo przebywa w schronisku.. [/COLOR][/SIZE][/FONT][/B][B][FONT=Verdana][SIZE=2][COLOR=#808080]jest zaszczepiony, odrobaczony.. niestety wiecej szczegółów na chwilę obecną nie znamy, poniewaz wszystkie dokumenty psa zostały w schronisku, kiedy sytuacja sie uspokoi, na pewno będziemy wiedzieć o nim więcej. [/COLOR][/SIZE][/FONT][/B] [B][FONT=Verdana][SIZE=2][COLOR=#808080]Moze znajdzie się ktoś, kto da bezpieczny kąt temu wyjątkowemu psu.. bo i niepełnosprawny, i juz nie najmłodszy, ale bardzo bardzo bystry, uwaznie nasłuchujący co się dzieje w koło, megasympatyczny, przyjacielski ... naprawdę wyjątkowy !![/COLOR][/SIZE][/FONT][/B] [B][FONT=Verdana][SIZE=2][COLOR=#808080]Jedynym minusem psiaka jest to, że nie radzi sobie w chodzeniu po schodach, obecni opiekunowie znoszą go i wynoszą do mieszkania na rękach, co jest bardzo klopotliwe i bardzo stresujące dla psa. Nie jest nauczony utrzymywania czystości w mieszkaniu, ale to jest "problem" do usunięcia w bardzo krótkim czasie... [/COLOR][/SIZE][/FONT][/B] [B][FONT=Verdana][SIZE=2][COLOR=#808080]Idealnym domem dla niego, byłoby mieszkanie na parterze bądź dom z ogrodem. A przede wszystkim jakiś wspaniały, cierpliwy i wyrozumiały człowiek, dla którego pełnosprawność i uroda psa nie są najważniejsze... ktoś, kto rozumie psie problemy, rozumie, że pies, nawet juz nie najmłodszy i nie najpiękniejszy potrzebuje dotyku cieplej dłoni człowieka i bezpiecznego kąta.. nawet na samą jesień życia, nawet na chwilę warto takim istotom pomagać, pokazac, ze jest coś więcej poza schroniskowym kojcem.. [/COLOR][/SIZE][/FONT][/B] [B][FONT=Verdana][SIZE=2][COLOR=#808080]A ten psiak jest wciąż pełen sił, energii i radości z zycia[/COLOR][/SIZE][/FONT][/B] [B][FONT=Verdana][SIZE=2][COLOR=#808080]krótkie info od osoby, u której przebywa pies:[/COLOR][/SIZE][/FONT][/B] Piesek jest bardzo ruchliwy, moje mieszkanie to prawie 70metrow ale piesek jest tak spragniony ruchu,przestrzeni,calym soba chce zyc!! potrzebuje ludzi, mizgania, glaskania, wpycha sie na kolana i domaga pieszczot! Piesek nic nie gryzie, nie niszczy jedyna wada to nie utrzymuje trzystosci i swoje potrzeby zalatwia gdzie popadnie!!Anka mowi ze to stres i to przejdzie pieskowi - moze dzieciak ma racje! Co do schodzenia i wchodzenia ze schodow jest ciezko wnosze i wynosze psiaka resztkami sil bo biedak jak probuje sam zejsc lub wejsc to albo leci na leb i szyje albo zaprze sie i siedzi nieruchomo ,a ja boje sie zeby mu sie nic niestalo bo los go potraktowal okrutnie !!! [B][FONT=Verdana][SIZE=2][COLOR=#808080][URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images49.fotosik.pl/296/cd34407f68b3e3d9.jpg[/IMG][/URL][/COLOR][/SIZE][/FONT][/B] [B][FONT=Verdana][SIZE=2][COLOR=#808080][URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images40.fotosik.pl/292/2e778d56876bcf0c.jpg[/IMG][/URL][/COLOR][/SIZE][/FONT][/B] [B][FONT=Verdana][SIZE=2][COLOR=#808080][URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images37.fotosik.pl/291/51c29368db1a3c8a.jpg[/IMG][/URL] kontakt w sprawie adopcji: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] tel. 606 962 357 [/COLOR][/SIZE][/FONT][/B]
  19. Missieek dzieki raz jeszcze za info o rottweilerce! sunie dzisiaj odwiedizlam i ma juz wątek u nas: [url]http://www.forum.rott.pl/viewtopic.php?p=6087#6087[/url] i juz jedna osoba na DT jest namawiana :D suczka jest BOSSSKA a powiedzcie mi, o jakim stowarzyszeniu w olkuszu mowicie ?? bo nie znam ...
  20. [quote name='danka1962.62']swój głos zdecydowanie oddaję na Białą Podl. Tam są piękne ale biedne psiaki i wspaniałe dziewczyny, które bardzo chcą pomóc. Pozdrawiam i mocno trzymam kciuki za WAS!!!!!! Wszystkim kandydatom również życzę powodzenia.[/QUOTE] wspaniałe dziewczyny,ale i kierownictwo, pracownicy pierwsza klasa!!! niech się rozwijają i reklama Białej Podlaskiej w świat idzie, warto takich ludzi wspierać
  21. [B]Jazz_ON[/B] tak na zakończenie, ale na początek postu, to: - naucz się robić cytaty, bo strasznie cięzko sie czyta Twoje posty, i ktoś czytając pobieżnie, co przytaczany KrzysiuM np. robi, do czego sam sie przyznał, odwiedzając "tamto"forum, nie wyłapie sensu Twoich wypowiedzi... chociaż smiem twierdzić, ze ja co raz mniej sensu w nich widzę, mimo, ze udalo mi sie przebrnąć i wyłapać co jest cytatem a co nie jest.... - druga sprawa, to "wataha" się pisze, przez H nie CH - czytaj ze zrozumieniem. zapytalam CIe czy masz zarejestrowane swoje psy, a TY odpisujesz o trosce i innych chipach i tatuażach... moze lepiej,zebys nie dopisywał w ogole.. ale z drugiej strony tak mi wolno pisac, jak Tobie.. wiec pisz sobie co chcesz, ale nie sil sie na przeudopsychologiczne rozpracowywanie rozmówców, bo widać gołym okiem, ze doświadczenia w tej kwestii nie masz napisałes: [QUOTE]Widzę, że za rzadko wstajesz od komputera...bo troszkę się czasy zmieniły, a człowiek jak Homosapiens potrafił się przystosować i sam wręcz wpływa na zmiany (niekoniecznie na dobre) więc zejdź na ziemię [IMG]http://www.dogomania.pl/../images/smilies/icon_wink.gif[/IMG] Co do natury- to sama idealnie prezentujesz pogląd, że człowiek jest panem świata i ustala reguły gry. Muszę cię rozczarować...bo reguły są od zawsze ustalone, a człowiekowi się TYLKO wydaje że ma na to jakiś wpływ. I chyba więcej szkodzi- niż pomaga Naturze [IMG]http://www.dogomania.pl/../images/smilies/icon_wink.gif[/IMG] [/QUOTE]mowisz, ze Homo Sapiens potrafi sie przystosowywac i wręcz wpływać na zmiany, sam te zmiany robi ...co oczywiście bezpośrednio łączy się z ingerencją w świat przyrody, zwierząt itd.. ... więc O CO CHODZI??? przeciez ten sam sens miala moja wypowiedź ... sam mowisz, ze ludzie źle krzyżują zwierzęta, często mowisz o genotypach, o niefachowym łączeniu psów, ich DNA.. a czym to jest, jak nie bawienie się w BOGA jak to ładnie zauwazyleś ? Tutaj człowiekowi już się nie wydaje, ze jest bogiem.. tutaj człowiek namacalnie zmienia naturę - naprawdę a nie tylko w sferze wyobraźni... I OCZYWIŚCIE, ŻE WIECEJ SZKODZI NIŻ POMAGA!!! podaj mi przykład rasy psa, która jest naturalną, wyłonioną w procesie ewolucji przez naturę i podaj mi rasę psa stworzoną przez człowieka... czujesz różnice, wiesz o czym mowie, czy nadal nie bardzo? i będziemy nadal sie przerzucać jakimis bredniami [quote] A już najfajniesze jest to- że chcesz również "udomowić" czytaj- narzucić swoją wolę- innym ludziom [IMG]http://www.dogomania.pl/../images/smilies/icon_smile.gif[/IMG] Już był taki jeden- (krótki i z małym wąsem) co próbował stworzyć rzeszę nad-ludzi...ale na szczęście ci normalni go spacyfikowali [IMG]http://www.dogomania.pl/../images/smilies/icon_wink.gif[/IMG] [/quote]jak nie onanizowanie sie , to Bóg albo cyklon-b a teraz hitler... TY to masz łeb do porównań - pogratulować.. Twoje pseudopsychologiczne podejscie dokladnie tutaj widać... że niby ja komukolwiek chcę narzucać swoją wolę??... ANI MI SIE ŚNI, ale jak wiem, ze ktoś nie ma racji i jestem na 100% pewna swojej, to będę bronić swego zdania do upadlego.. no chyba, że ktoś będzie w stanie mi udowodnic, ze się myle w danej kwestii.. potrafię zmienic zdanie i nawet przeprosic, jeśli bedzie potrzeba I liczę,ze inni też się tej umiejętności nauczą, jeśli jeszcze nie umieją... to nie ma nic współnego z narzucaniem swojej woli !! [QUOTE]Nie rozumiesz...więc jeszcze raz, na przykładzie [IMG]http://www.dogomania.pl/../images/smilies/icon_smile.gif[/IMG] jeżeli pan X ma sunię, i pewnego dnia dochodzi do wniosku (może na forum wyczyta [IMG]http://www.dogomania.pl/../images/smilies/icon_wink.gif[/IMG] ) że jego sunia jak będzie miała szczeniaki to umocni to jej charakter...więc jako NIEUŚWIADOMIONY człowieczek cieszy się myśląc "hmm moja sunia będzie dojrzalasza, spokojniejsza, bardziej ułożona itp- SUPER", (cieszy się X) "dla mnie bomba" i co robi??- idzie do kolegi/koleżanki z psiakiem i dopuszcza sunię...jak na świat przyjdą małe czworonogi to wielkie zdziwienie pana X, co zrobić teraz?? więc zaczyna na "pałę" rozdawać komukolowiek gdziekolwiek i jak kolwiek...byle się pozbyć "problemu" bo przecież to nie jego problem- bo on ma co chciał- sunię dojrzalszą...a że maluchy trafiły gdzielkolwiek- to mają 50/50 że zostaną bez domu... Teraz wariant drugi...ten sam pan X, będąc dumnym posiadaczem suni jakimś sposobem poznaje kogoś kto patrzy bardziej perspektywicznie na psiaki. Trafia więc - umówmy się- niech będzie to Pani Y (i nie ważne czy to będziesz TY, czy jaka kolwiek inna osoba!!!) która zapyta logicznie- "tylko co dalej?" Jeżeli koleś X będzie myslący- to może się zastanowi, nie ma pewności że i tak nie rozmnoży psiaków ale jest szansa...bez Pani Y- nie ma żadnej..więc ja wybieram "może będzie źle" a nie "na pewno będzie źle" [/QUOTE]ale,ze czego nie rozumiem???? przecież o tym cały czas mowimy... UŚWIADAMIAC, GADAĆ, UŚWIADAMIAĆ, GADAĆ wdzędzie gdzie to mozliwe, jak sie da. gdzie sie da, z kim sie da.. WSZĘDZIE, zeby ludzie wiedzieli, ze rozmnażanie zwierząt (psów) jest OSTATNIA RZECZĄ,JAKĄ POWINNI ROBIĆ. Wracając do Pani i jej strony i forum, bo po to był ten wątek zalożony, DOPIERO PO NASZYCH "atakach" na tamtej stronie poczyniono zmiany, Pani zmienila wpisy w dziale kupno-sprzedać i pośrednictwo matrymonialne i tak samo, to jest super budujące, ze ludzie jednak troszkę myślą, tak samo, jak wtedy kiedy jakiś wlaściciel psa namówiony przez kogokolwiek zrezygnuje z zapłodnienia swojej suki, czy pozwoleniu swojemu psu na używanie sobie, tak samo ... a ci ludzie, co juz wiedzą, ze tylko tędy droga do minimalizowania niechcianych zwierząt powinni ciągle wszędzie gdzie to mozliwe na ten temat rozmawiać... Zajmijmy się juz tymi tysiącami psów, które są w schroniskach, po co nam nowe? najpierw, te które juz są, niech znajdą swój dom, prawda??? i nie wyjezdzaj mi znowu jakimś cyklonem.. bo nie wiem, czy TY w ogole odwiedzasz schroniska. czy zdajesz sobie sprawę z ilości zwierząt, które tam przebywają... napisałes o dotacjach: [QUOTE]wiem, że nie prosta ale też nie-niemożliwe bo ja dostałem [IMG]http://www.dogomania.pl/../images/smilies/icon_smile.gif[/IMG] tylko trzeba się w to wgłębić i dopasować fundusz do działalności (czasami nawet koloryzując [IMG]http://www.dogomania.pl/../images/smilies/icon_wink.gif[/IMG]) mając więc jak piszesz fundację/klub/zrzeszenie możesz organizować szkolenia/kursy/porady i na to właśnie są fundusze [IMG]http://www.dogomania.pl/../images/smilies/icon_smile.gif[/IMG][/QUOTE]Kochany i znowu nie przeczytałes dokladnie, nasze stowarzyszenie jest DOPIERO w trakcie załatwiania formalności z rejestracją, jak tylko ruszymy, gwaranuję Ci, ze ludzie, którzy u nas są "przy władzy" widzą co i gdzie i jak mogą organizowac, w co pakowac pieniądze, a jeśli miałbyś ochotę pomóc w pozyskiwaniu funduszy - ZAPRASZAM!! powtarzasz się [QUOTE]No i oczywiście pozostaje problem "korespondencyjnych hodowców"- którzy produkują gnotypo-potworki, ale z za to z papierami...to jest dopiero plaga [IMG]http://www.dogomania.pl/../images/smilies/icon_frown.gif[/IMG][/QUOTE]to ja też: tak samo i ten sam problem dotyczy korespondencyjnych szkoleniowców, pseudobehawiorystów, pseudoznawców tematów pro zwierzęcych uff... na razie mam dość :razz: Wracając do tematu wątku, jak to któraś z dziewczyn wyżej juz napisała, że: Kobieta forum zamknęła, na stronie [URL="http://www.szkoleniepsow.com/"]www.szkoleniepsow.com[/URL] w dziale pośrednictwo sprzedazy-kupna i matrymonialne psów zmiany poczyniła, nie jest to moze jeszcze spełnienie marzeń, ale WAŻNE, że coś zrobiła... i to jest budujące amen. pozdrawiam wszystkich zaangażowanych czy to pozytywnie, czy negatywnie, a dyskusje i do tego dobrze argumentowane dyskusje UWIELBIAM
×
×
  • Create New...